Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Strony 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 132 ]

1 Ostatnio edytowany przez Kammii (2018-09-30 21:50:28)

Temat: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Strasznie mnie to dobija...W tv pokazują piękne prawie idealne kobiety, i mówia że tylko one są cudowne wspaniałe, mówia nam jak mamy wyglądać, że jak nie wyglądasz prawie idealnie to jesteś gorsza/gorszy.
Strasznie mnie to dobija, wpędza w komplesy że człowiek czuje się gorszy.
Jak już osiągnełaś-osiągnełeś jakiś wiek np po 40stce to jesteś gorszy stary już...
Wszędzie ta reklama by wyglądać prawie idealnie, jak nie wyglądasz tak to jesteś gorszy.
Wyszukiwanie niedoskonałości...

Ja rozumiem że ktoś ma nadwagę która spowodowana jest niechlujstwem/niedabalstwem/lenistwem,
niemądrym odżywianiem czyli nie sznowaniem swojego zdrowia, swoich organów wewnątrz ciała
czyli jedzenie byle czego-niezdrowo, i dużo, i to powoduje chorby różnego rodzaju,
właśnie te niemądre odżywianie, jedzenie niezdrowo.
Słyszałam takie powiedzenie "Mądra kobieta odżywia się mądrze i nie je byle czego, dużo, zna umiar"

Ok rozumiem jeżeli chodzi o kwestje nadwagi/otyłości(niemądrego odżywiania) bo jest to złe.
Wiem po sobie i znajomych jak się je byle co niemądrze, dużo, to pojawia się efekt nadwagi/otyłość- to jest rezultat.
Syf z jedzenia =Nadwaga/niemądre odżywianie-niezdrowo. Proste.

Ale te cały czas dążenie do prawie idealnego wyglądu jest okrutne, reklamowianie że tylko prawie idealne panie są super,
tylko takie mają powodzenie, tylko takie chcą inni ludzie-faceci, naprawde zle wpływa na człowieka psychikę.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

bzdury,
albo znasz swoją wartość i wiesz, ze pomimo zmarszczek/ nadwagi/ niepełnosprawności/ krzywego nosa /itd masz osobowość, wiedzę i taki sposób bycia, ze ludzie do Ciebie lgną, albo przynajmniej Ciebie nie oceniają przez pryzmat wyglądu
albo masz kompleksy, które zabijają w Tobie życie pełną piersią i powodują że prowadzisz swoje życie, swoje relacjw w taki sposób, ze ludzie traktują Cię włąsnie jako taką "gorszą"

3 Ostatnio edytowany przez Kammii (2018-09-30 23:08:31)

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Nirvanka87 napisał/a:

bzdury,
albo znasz swoją wartość i wiesz, ze pomimo zmarszczek/ nadwagi/ niepełnosprawności/ krzywego nosa /itd masz osobowość, wiedzę i taki sposób bycia, ze ludzie do Ciebie lgną, albo przynajmniej Ciebie nie oceniają przez pryzmat wyglądu
albo masz kompleksy, które zabijają w Tobie życie pełną piersią i powodują że prowadzisz swoje życie, swoje relacjw w taki sposób, ze ludzie traktują Cię włąsnie jako taką "gorszą"


To nie są bzdury, przecież te prawie idealne kobiety z wyglądu są faworyzowane przez facetów,
a te mniej idealne odrzucane.Facet taki woli wybrać tą prawie idealną z wyglądu niż tą mniej idealną z wyglądu.
Tyle jest fajnych kobiet samotnych, nawet patrząc na ogłoszenia pań na portalach i nie znajduja faceta, bo facetowi coś nie pasuje w jej wyglądzie bo on wymarzył sobie księżniczkę, i czeka szuka prawie księżniczkę...

4

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Kammii napisał/a:
Nirvanka87 napisał/a:

bzdury,
albo znasz swoją wartość i wiesz, ze pomimo zmarszczek/ nadwagi/ niepełnosprawności/ krzywego nosa /itd masz osobowość, wiedzę i taki sposób bycia, ze ludzie do Ciebie lgną, albo przynajmniej Ciebie nie oceniają przez pryzmat wyglądu
albo masz kompleksy, które zabijają w Tobie życie pełną piersią i powodują że prowadzisz swoje życie, swoje relacjw w taki sposób, ze ludzie traktują Cię włąsnie jako taką "gorszą"


To nie są bzdury, przecież te prawie idealne kobiety z wyglądu są faworyzowane przez facetów,
a te mniej idealne odrzucane.Facet taki woli wybrać tą prawie idealną z wyglądu niż tą mniej idealną z wyglądu.
Tyle jest fajnych kobiet samotnych, nawet patrząc na ogłoszenia pań na portalach i nie znajduja faceta, bo facetowi coś nie pasuje w jej wyglądzie bo on wymarzył sobie księżniczkę, i czeka szuka prawie księżniczkę...

Może i masz rację, ale przecież w drugą stronę jest podobnie.

5

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
assassin napisał/a:
Kammii napisał/a:
Nirvanka87 napisał/a:

bzdury,
albo znasz swoją wartość i wiesz, ze pomimo zmarszczek/ nadwagi/ niepełnosprawności/ krzywego nosa /itd masz osobowość, wiedzę i taki sposób bycia, ze ludzie do Ciebie lgną, albo przynajmniej Ciebie nie oceniają przez pryzmat wyglądu
albo masz kompleksy, które zabijają w Tobie życie pełną piersią i powodują że prowadzisz swoje życie, swoje relacjw w taki sposób, ze ludzie traktują Cię włąsnie jako taką "gorszą"


To nie są bzdury, przecież te prawie idealne kobiety z wyglądu są faworyzowane przez facetów,
a te mniej idealne odrzucane.Facet taki woli wybrać tą prawie idealną z wyglądu niż tą mniej idealną z wyglądu.
Tyle jest fajnych kobiet samotnych, nawet patrząc na ogłoszenia pań na portalach i nie znajduja faceta, bo facetowi coś nie pasuje w jej wyglądzie bo on wymarzył sobie księżniczkę, i czeka szuka prawie księżniczkę...

Może i masz rację, ale przecież w drugą stronę jest podobnie.

Tylko czy coś warty jest  taki człowiek, czy warto wchodzić w relacje z człowiekiem który jest powierzchowny
poleciał przede wszystkim na wygląd.Czy jest to  dobra partia do życia na dobre i złe?
A co się stanie gdy człowieka wygląd trochę się zmieni?

6

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Zewsząd zawsze atakowano społeczeństwo nowinkami modowymi, czy też istniały kanony piękna, nad którymi wzdychali wszyscy ...kobiety, bo marzyły, aby dorównać, a faceci, bo marzyli, by mieć taką smile ...piszesz o jedzeniu, ale świadomość produktów, to samo zdrowie.Jesteś tym czym jesz.

7 Ostatnio edytowany przez Amethis (2018-10-01 11:53:12)

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Kammii napisał/a:

Strasznie mnie to dobija...W tv pokazują piękne prawie idealne kobiety, i mówia że tylko one są cudowne wspaniałe, mówia nam jak mamy wyglądać, że jak nie wyglądasz prawie idealnie to jesteś gorsza/gorszy.
Strasznie mnie to dobija, wpędza w komplesy że człowiek czuje się gorszy. [...]

Ale te cały czas dążenie do prawie idealnego wyglądu jest okrutne, reklamowianie że tylko prawie idealne panie są super,
tylko takie mają powodzenie, tylko takie chcą inni ludzie-faceci, naprawde zle wpływa na człowieka psychikę.

od prawie dwóch lat nie oglądam telewizji, od ponad roku nawet telewizora nie posiadam

wyjdź do ludzi, zajrzyj do "siebie", zrozum że jesteś sobą,
być może właśnie wtedy czym jest kobiecość, rozgoni czarne chmury wink braku/pogoni za akceptacja

potrzeba naśladowania, gonienia z iluzją tlumu, zniknie smile również

8

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Kammii napisał/a:
assassin napisał/a:
Kammii napisał/a:

To nie są bzdury, przecież te prawie idealne kobiety z wyglądu są faworyzowane przez facetów,
a te mniej idealne odrzucane.Facet taki woli wybrać tą prawie idealną z wyglądu niż tą mniej idealną z wyglądu.
Tyle jest fajnych kobiet samotnych, nawet patrząc na ogłoszenia pań na portalach i nie znajduja faceta, bo facetowi coś nie pasuje w jej wyglądzie bo on wymarzył sobie księżniczkę, i czeka szuka prawie księżniczkę...

Może i masz rację, ale przecież w drugą stronę jest podobnie.

Tylko czy coś warty jest  taki człowiek, czy warto wchodzić w relacje z człowiekiem który jest powierzchowny
poleciał przede wszystkim na wygląd.Czy jest to  dobra partia do życia na dobre i złe?
A co się stanie gdy człowieka wygląd trochę się zmieni?

Podążanie za papką z mediów - blee, niedobrze, bo komercja
Bycie sobą - blee, niedobrze, bo nie znajdzie się typa ze smartofnem jak Lewandowski, wpierniczającego jakieś g* od Gesler, czy płacącego kartą z banku reklamowanego przez Konrada.

To jak ty sobie to wyobrażasz, chcesz się odciąć od komercji, a jednak chcesz być "na czasie", być dokładnie jak w reklamach, bo wtedy wydaje ci się, że będziesz mieć większe szanse?

Popracuj nad poczuciem własnej wartości i pewności siebie, a jeśli masz extra kg to weź się za intensywniejszą pracę nad sobą.

9

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Wiesz ja kiedyś też "obwiniałam" medialną papkę za to że nie moge znaleźć faceta, za to, ze nie jestem taka przebojowa, bo przecież grubej (tak moim problemem była waga) n ie wypada być przebojową, gruba będzie wyglądała idiotycznie tańcząc, bawiąc się, a jeśc na mieście? zaraz będzie o gruba świnia żre na mieście obleśne. Takie myślenie miałam będąc w gimnazjum, potem trochę w liceum zaczęłam sie otwierać na ludzi i widzieć, ze oni mnie lubią za osobowość, za zaangażowanie w różne projekty, za to jaka jestem. I wtedy zrozumiałam, że to ja mam problem, ale nie z wyglądem tylko z samooceną, ogarnęłam że widząc na serio grubsze dziewczyny i po prostu brzydkie (w przeciwieństwie do mnie, bo ja mam ładną twarz) z facetami świadczy o tym, że one są lubiane i chciane za osobowość. No i wtedy po prostu się otworzyłam na ludzi i byłam sobą, nie patrzyłam na wagę - która swoją drogą rosła i rosła, bawiłam się i zachowywałam zgodnie z tym co czuję. I wszystko się zmieniło, pomimo tych deficytów, o których piszesz podobam się facetom i w sumie nie ważna była waga, bo mimo że tyłam coraz wiecej facetów (pisze o facetach bo widzę, że brak zainteresowania z meskiej strony ją najbardziej  boli) było mną zainteresowanych, właśnie dlatego, że byłam też odważna, zabawna, przebojowa, byłam kumpelą z którą można się świetnie bawić, z którą można iść na piwo i pizze, która nie biadoli, że musi być na diecie (a te szczupłe paradoksalnie biadolą) itp.
Zatem można wyglądać niezgodnie z obecnymi standardami piękna, a jednocześnie zachowywać się być, zyć tak jak własnie jest to współcześnie promowane, pożądane itp. Oczywiście wszystko z umiarem, ja żyję dla siebie w sensie cieszenia się bycia sobą i nie potrzebuję do tego lansu na instagramie, czy fb czy co tam teraz jest na czasie- nie mam nigdzie kont na tego typu portalach. Bo ja żyję dla siebie, a nie udaję zycia dla innych

10

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Zgadzam się z przedmówcami. Problem nie leży w reklamach i modelkach, ale w Twoich kompleksach. Nawet jakby ten cały medialny świat nie istniał, to zapewniam Cię, że czułabyś się tak samo źle i pewnie na ulicy byś widziała wszędzie ładniejsze kobiety. Po prostu niska samoocena spacza Ci rzeczywistość.

Prawda jest taka, że zawsze będzie ktoś od Ciebie ładniejszy, zgrabniejszy, w lepszych ciuchach. Sztuką jest na tyle dobrze czuć się z sobą, że będzie Ci to obojętne.

11 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2018-10-01 14:00:44)

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Kammii napisał/a:

Strasznie mnie to dobija...W tv pokazują piękne prawie idealne kobiety, i mówia że tylko one są cudowne wspaniałe, mówia nam jak mamy wyglądać, że jak nie wyglądasz prawie idealnie to jesteś gorsza/gorszy.
Strasznie mnie to dobija, wpędza w komplesy że człowiek czuje się gorszy. (...)

Jeśli punktem odniesienia są dla Ciebie kobiety, nad wyglądem których przez kilka godzin przed nakręceniem filmu/reportażu/reklamy pracował sztab ludzi, a których i twarz, i sylwetka 'au naturel' są inne od sprzedawanego wizerunku, to... współczuję Ci. Niska samoocena utrudnia życie.



(...) Jak już osiągnełaś-osiągnełeś jakiś wiek np po 40stce to jesteś gorszy stary już... (...)

Gorszy/gorsza? Hm... . Według kogo? I dlaczego znowu czyjąś opinię bierzesz za prawdę objawioną?



(...) Wszędzie ta reklama by wyglądać prawie idealnie, jak nie wyglądasz tak to jesteś gorszy.
Wyszukiwanie niedoskonałości... (...)

Moje kilkuletnie wówczas dziecko zachciało mieć reklamowaną zabawkę, zabawkę, która była, mym zdaniem, kwintesencją kiczu. Dostało ją od kogoś w prezencie i ze zdziwieniem stwierdziło: "ale w reklamie była ładniejsza". Skoro kilkuletnie dziecko po tym doświadczeniu znało różnice między reklamą a rzeczywistością, to czemu Ty, będąc dorosłą osobą, przywiązujesz tyle wagi do tego fikcyjnego obrazu?



(...) Ale te cały czas dążenie do prawie idealnego wyglądu jest okrutne, reklamowianie że tylko prawie idealne panie są super, tylko takie mają powodzenie, tylko takie chcą inni ludzie-faceci, naprawde zle wpływa na człowieka psychikę.

Ktoś przystawia Ci pistolet do głowy i nakazuje, byś podporządkowała się reklamowej fikcji? Ktoś broni Ci posiadać własne zdanie, własne zasady i nimi kierować się w życiu?

12

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Masz trochę racji, oczywiście. Cały rynek modelingu wypacza nam sylwetkę kobiety. Bo przecież te wszystkie modelki są niesamowicie chude, jak by nic nie jadły. A później każda z nas się porównuje, bo ciężko się nie porównywać.

13

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Leine napisał/a:

(...) Cały rynek modelingu wypacza nam sylwetkę kobiety. (...)
(...) każda z nas się porównuje, bo ciężko się nie porównywać.

Nam? Każda? Proponuję unikać nieuprawnionego generalizowania.

14

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Leine napisał/a:

później każda z nas się porównuje, bo ciężko się nie porównywać.

Ja się nie porównuję i wcale mi nie jest z tym ciężko smile

15

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Jest jedna cecha, który łączy wszystkich wysportowanych, zadbanych ludzi. Jest nią wytrwałość w dążeniu do celu, pomimo przeciwności. Głównie dlatego ich podziwiamy, nie dlatego jak wyglądają.

16 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2018-10-01 14:46:12)

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Modelki nie służą do porównywania się, tylko do wyznaczania trendów, to ich praca, to pieniądze, które się za tym kryją. Zwróć uwagę, że zwykle modelka reklamuje "coś" i do tego  ma przyciągnąć Twoją uwagę. Jeśli widzisz lśniące włosy, notujesz w głowie i nazwę kosmetyku i fryzurę- nie patrzysz wtedy na biust czy nogi- coś na pewno masz od niej lepsze.  Modelka jest dla Ciebie, nie Ty dla niej- ona zmywa swoją tapetę i staje się zwykłą, ładną dziewczyną, która biegnie gdzieś na wykład czy kupuje marchewki w sklepie. Znałam dwie miss-ki i zapewniam Cię, ze w towarzystwie wtapiały się w tłum, i miały problemy miłosne. Spójrz na celebrytki: mają gwarantowane szczęście prywatne?Nie rozpadają im się związki, nie opuszczają ich faceci, nie tyją, czy pisze się o anoreksji? w jakimś ciasnym myśleniu się zamykasz..
Nie widzę nic złego w tym, że pokazuje się jakieś pozytywne wzorce, typu fajne ubranie czy idealna cera, bo do tego się dąży..
I nie ma nic złego w dążeniu, by stać się najlepszą wersją samego siebie..

17

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Leine napisał/a:

Masz trochę racji, oczywiście. Cały rynek modelingu wypacza nam sylwetkę kobiety. Bo przecież te wszystkie modelki są niesamowicie chude, jak by nic nie jadły. A później każda z nas się porównuje, bo ciężko się nie porównywać.


a ty się porównujesz do modelek? i co dążysz do noszenia na sobie takich dziwacznych strojów? a odmawiasz sobie przyjemności (głodzisz się)?

Czemu niektórzy patrzą tak liniowo na życie modelek... zwłaszcza te osoby, które nie potrafią sobie odmówić kolejnego ciasteczka, pizzy, czy innego jedzenia?
Aby wyglądać tak, jak wyglądają modelki, to często dziewczyny wkładają w to wiele energii, odmawiają sobie jedzenia, pracują przez wiele godziny, itp. Nie żebym pochwalała skrajności, no ale to nie jest tak, że one są chude, bo takie są, bo nie potrzebują jeść, bo im to się samo, bez wysiłku tak robi.
Z drugiej strony takie dziewczyny, co to nie są w stanie odmówić ciasteczka, nie są w stanie zmusić się do aktywności fizycznej, za to obwiniają świat (zwłaszcza te chude modelki), że wpędza je w kompleksy z powodu ich własnej wagi. Gdzie w tym sens???

18

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Prawda stara, jak świat.
Moda i te inne pierdoły, te które każą kupować wszelkiego rodzaju gorsety, majty "wyszczuplające" itp.
Gdy ta gwiazdeczka, jak jej tam, Brithney, w biodrówkach pokazała się w klipie, kobiety oszalały na tym punkcie. Choć niewygodne, bo spadają na kolana, gdy ktoś chce swobodniej poczuć się, to lat kilka zajęło, by durnotę wyrugować i biodra kobiece wyeksponować wysokim pasem w talii, by kobieta wyglądała jak laska niemożebna.
A kto to zrobił?
Ci sami, którzy - w odróżnieniu od samych pań, nastoletnią gwiazdę odesłali do lamusa, bo swoje zrobiła, a tę,  mniej zachęcającą  resztę, mogli uwolnić.
Bo modę się kreuje. Wymyśla, sadzi dyrdymały a'la Andy Warhol, Dali itp. Bo to trendy. Cokolwiek to znaczy.

19

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Averyl napisał/a:

(...) Z drugiej strony takie dziewczyny, co to nie są w stanie odmówić ciasteczka, nie są w stanie zmusić się do aktywności fizycznej, za to obwiniają świat (zwłaszcza te chude modelki), że wpędza je w kompleksy z powodu ich własnej wagi. Gdzie w tym sens???

Gdzie sens? W przerzucaniu odpowiedzialności za własne decyzje na innych.

20

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Wielokropek napisał/a:
Averyl napisał/a:

(...) Z drugiej strony takie dziewczyny, co to nie są w stanie odmówić ciasteczka, nie są w stanie zmusić się do aktywności fizycznej, za to obwiniają świat (zwłaszcza te chude modelki), że wpędza je w kompleksy z powodu ich własnej wagi. Gdzie w tym sens???

Gdzie sens? W przerzucaniu odpowiedzialności za własne decyzje na innych.

i wracamy do punktu wyjścia - gdyby osoba była pewna siebie, miała poczucie własnej wartości, to wolałabym sama decydować o swoim życiu - zwłaszcza w tak delikatnej kwestii jak samoocena.

21 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2018-10-01 15:29:55)

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Averyl napisał/a:

i wracamy do punktu wyjścia - gdyby osoba była pewna siebie, miała poczucie własnej wartości, to wolałabym sama decydować o swoim życiu - zwłaszcza w tak delikatnej kwestii jak samoocena.

Ale do tego, dobrej samooceny i poczucia własnej wartości, potrzeba własnej pracy, by zmienić sposób myślenia. Po co to robić (pytanie retoryczne), jeśli kogoś można obarczyć "winą"? A bycie ofiarą, dla niektórych, ma wielką wartość i przynosi, w ich mniemaniu, niezłe profity. Zrezygnować z tych 'fruktów'?

I tak ad mortem defaecatam. hmm

22 Ostatnio edytowany przez Kammii (2018-10-01 15:53:46)

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Summertime napisał/a:

Zewsząd zawsze atakowano społeczeństwo nowinkami modowymi, czy też istniały kanony piękna, nad którymi wzdychali wszyscy ...kobiety, bo marzyły, aby dorównać, a faceci, bo marzyli, by mieć taką smile ...piszesz o jedzeniu, ale świadomość produktów, to samo zdrowie.Jesteś tym czym jesz.

Wiesz np facet który sam nie jest  taki seksowny, prawie idealny a chciałby i celuje w seksi babki,
a odrzuca te normalne...

23

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Kiedyś chyba Seligman wysunął taką teorię, że brak decyzyjności sprzyja depresji, że poczucie, że decydujesz, dbasz, zajmujesz się czymkolwiek, choćby kwiatkiem na parapecie już sprawia, że masz więcej motywacji do życia, a twoje życie ma jakby większy sens (oczywiście to duże uproszczenie).
A wracając do tych dziewczyn naśladujących te wszystkie odrealnione gwiazdki - skoro ktoś za nie decyduje, co powinny nosić, no to trudno się dziwić, że potem wpędzają się w kompleksy i pocieszają się kolejnym batonikiem, no i jak napisałaś przesuwają na innych odpowiedzialność za swoje życie.

24

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Kammii napisał/a:
Summertime napisał/a:

Zewsząd zawsze atakowano społeczeństwo nowinkami modowymi, czy też istniały kanony piękna, nad którymi wzdychali wszyscy ...kobiety, bo marzyły, aby dorównać, a faceci, bo marzyli, by mieć taką smile ...piszesz o jedzeniu, ale świadomość produktów, to samo zdrowie.Jesteś tym czym jesz.

Wiesz np facet który sam nie jest  taki seksowny, prawie idealny a chciałby i celuje w seksi babki,
a odzruca te normalne...

Po co Ci facet, którego tylko wygląd interesuje?

25 Ostatnio edytowany przez Kammii (2018-10-01 15:48:29)

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Nirvanka87 napisał/a:

ogarnęłam że widząc na serio grubsze dziewczyny i po prostu brzydkie (w przeciwieństwie do mnie, bo ja mam ładną twarz) z facetami świadczy o tym, że one są lubiane i chciane za osobowość. No i wtedy po prostu się otworzyłam na ludzi i byłam sobą,

nie patrzyłam na wagę - która swoją drogą rosła i rosła, bawiłam się i zachowywałam zgodnie z tym co czuję. I wszystko się zmieniło, pomimo tych deficytów, o których piszesz podobam się facetom i w sumie nie ważna była waga,

bo mimo że tyłam coraz wiecej facetów (pisze o facetach bo widzę, że brak zainteresowania z meskiej strony ją najbardziej  boli) było mną zainteresowanych, właśnie dlatego, że byłam też odważna, zabawna, przebojowa, byłam kumpelą z którą można się świetnie bawić, z którą można iść na piwo i pizze, która nie biadoli, że musi być na diecie (a te szczupłe paradoksalnie biadolą) itp.
Zatem można wyglądać niezgodnie z obecnymi standardami piękna, a jednocześnie zachowywać się być, zyć tak jak własnie jest to współcześnie promowane, pożądane itp. Oczywiście wszystko z umiarem, ja żyję dla siebie w sensie cieszenia się bycia sobą i nie potrzebuję do tego lansu na instagramie, czy fb czy co tam teraz jest na czasie- nie mam nigdzie kont na tego typu portalach. Bo ja żyję dla siebie, a nie udaję zycia dla innych

Różne są gusta dla jednego będziesz brzydka, dla innego atrakcyjna
Wiem są faceci którzy lubią kobiety z brzydką figurą

Jeśli chodzi o nadwagę o otyłość to wiem że my kobiety tłumaczymy tą nasza nadwagę na różńe sposoby,
jednak nie oszukujmy się-wiadomo skąd nadwaga pochodzi-jak powstaje, tego nie oszukamy.Proste.

Nadwaga/otyłość nie jest dobra tego mi nie wmówisz...bo to chodzi o nasze zdrowie.
"Bo mimo że sobie tyłam".... Serio nie jest dla ciebie tak bardzo ważne zdrowie?
Nadwaga/otyłość nie bierze się znikąd nie oszukujmy się.

Nie chce nam się zdrowo odżywiać, mądrze, i jemy często... byle co, syf, pijemy soki z cukrem-czyli syf i tak powstaje nadwaga, ja doskonale o ty wiem, bo jest to niedbalstwo, lenistwo i przyznaje się do tego,  bo nie jest to dobre.

I póżniej się dziwimy że mamy inssulinoodpornośc itp, a skąd to się wzieło?
od niemądrego flejtuchowatego odżywiania.

26 Ostatnio edytowany przez Averyl (2018-10-01 15:53:37)

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Kammii napisał/a:

Jeśli chodzi o nadwagę o otyłość to wiem y kobiety tłumaczymy tą nasza nadwagę na różńe sposoby, jednak nie oszukujmy się-wiadomo skąd nadwaga pochodzi-jak powstaje, tego nie oszukamy.Proste.
Nadwaga/otyłość nie jest dobra tego mi nie wmówisz...bo to chodzi o nasze zdrowie.
"Bo mimo że sobie tyłam".... Serio nie jest dla ciebie tak bardzo ważne zdrowie?
Nadwaga/otyłość nie bierze się znikąd nie oszukujmy się
Nie chce nam się zdrowo odżywiać, mądrze, i jemy często... byle co, syf, pijemy soki z cukrem-czyli syf i tak powstaje nadwaga, ja doskonale o ty wiem, bo jest to niedbalstwo, lenistwo i przyznaje się do tego,  bo nie jest to dobre.

A czy ty sama się nie oszukujesz?
Masz wiedzę na temat żywienia, o zdrowiu - super, to znaczy, że masz prawie wszystko by mieć idealną sylwetkę.

Wiesz czego ci brakuje? Poczucia własnej wartości.
Anoreksja to choroba, gdzie "szkielet" gapi się w lustro i widzi grubasa. Wiele z tych dziewczyn - modelek, ma problem ze swoja psychiką, podobnie jak i wiele puszystych dziewczyn...  i wtedy brakuje tego głosu rozsądku, który podpowie, by skorzystać z własnej mądrości. Poza tym, tak jak ktoś wyżej napisał, zawsze znajdzie się ktoś ładniejszym, szczuplejszy, mądrzejsz... i co ty wtedy musisz być tą gorszą? przecież to nie o to chodzi!

27 Ostatnio edytowany przez Kammii (2018-10-01 15:58:31)

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Kammii napisał/a:

Wiesz np facet który sam nie jest  taki seksowny, prawie idealny a chciałby i celuje w seksi babki,
a odzruca te normalne...

Summertime napisał/a:

Po co Ci facet, którego tylko wygląd interesuje?

No właśnie czy wart jest naszego cennego czasu na tym świecie..na dobry i czas w życiu, facet powierzchowy dla którego przede wszystkim liczy się wygląd?Leci przede wszystkim na wygląd?

28 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-10-01 16:01:38)

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Generalnie to ja przestałam kumać, o co Tobie, Autorko, właściwie chodzi. Chyba chcesz sobie tak pofilozofować bez celu... i sensu właściwie też.

29 Ostatnio edytowany przez Kammii (2018-10-01 16:04:34)

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Averyl napisał/a:
Kammii napisał/a:

Jeśli chodzi o nadwagę o otyłość to wiem y kobiety tłumaczymy tą nasza nadwagę na różńe sposoby, jednak nie oszukujmy się-wiadomo skąd nadwaga pochodzi-jak powstaje, tego nie oszukamy.Proste.
Nadwaga/otyłość nie jest dobra tego mi nie wmówisz...bo to chodzi o nasze zdrowie.
"Bo mimo że sobie tyłam".... Serio nie jest dla ciebie tak bardzo ważne zdrowie?
Nadwaga/otyłość nie bierze się znikąd nie oszukujmy się
Nie chce nam się zdrowo odżywiać, mądrze, i jemy często... byle co, syf, pijemy soki z cukrem-czyli syf i tak powstaje nadwaga, ja doskonale o ty wiem, bo jest to niedbalstwo, lenistwo i przyznaje się do tego,  bo nie jest to dobre.

A czy ty sama się nie oszukujesz?
Masz wiedzę na temat żywienia, o zdrowiu - super, to znaczy, że masz prawie wszystko by mieć idealną sylwetkę.

Wiesz czego ci brakuje? Poczucia własnej wartości.
Anoreksja to choroba, gdzie "szkielet" gapi się w lustro i widzi grubasa. Wiele z tych dziewczyn - modelek, ma problem ze swoja psychiką, podobnie jak i wiele puszystych dziewczyn...  i wtedy brakuje tego głosu rozsądku, który podpowie, by skorzystać z własnej mądrości. Poza tym, tak jak ktoś wyżej napisał, zawsze znajdzie się ktoś ładniejszym, szczuplejszy, mądrzejsz... i co ty wtedy musisz być tą gorszą? przecież to nie o to chodzi!

Tak wiedza o zdrowym, mądrym odzywianiu jest bardzo dostępna, ale to trzeba chcieć...

A jak się odkłada  pózniej i pózniej, to już się nie chce i nadal człowiek odżywia się niedbale-niechlujnie, je byle co niezbyt zdrowe produkty-niesprzyjające zdrowiu.

Mi nie chodzi o anoreksje czy chudośc ale o normalny, zdrowy wygląd, ani chudośc anoreksja, ani otyłość.

30 Ostatnio edytowany przez Averyl (2018-10-01 16:04:07)

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Kammii ja też nie wiem, o co ci chodzi, ale jeśli chcesz zbawiać świat, jeśli chcesz oświecić netkobietki, że puch i marność tego świata... no cóż, chyba większość już to wie, ale fajnie, że i ty zaczynasz to odkrywać, jeszcze musisz to zaaplikować bez znieczulenia we własnym życiu.

31 Ostatnio edytowany przez Kammii (2018-10-01 16:08:10)

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Ale boli mnie że te kobiety nie będące kanonami piękna są często z góry traktowane, gorzej, niż te prawie idealne, pasujące do obecnego kanonu piękna.
Że mniej idealna to już gorsza od tej prawie idealnej.

32

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

A dużą niedyskrecją będzie jak zapytam się, jak sobie radzisz z tą wiedzą o zdrowym stylu życia, o powierzchownym traktowaniu, itp?
Jak się to u ciebie przekłada na kg, ciuch, pewność siebie, itp?

33

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Też już nie rozumiem o co chodzi hmm

Chcesz mieć zgrabną sylwetkę, piękne włosy, zadbaną twarz- to w to zainwestuj. Większość kobiet, jeżeli się do tego przyłoży, wygląda atrakcyjnie. Naprawdę nie trzeba być pięknością by to osiągnąć. Ale o ileż więcej zyskuje się na atrakcyjności gdy do ładnego wyglądu dochodzi dobre poczucie własnej wartości, tak, że zamiast porównywać się do tej czy innej aktorki/ modelki, czujesz się pewna siebie i zadowolona we własnej skórze.

Zresztą zdziwiłabyś się. Mam w kościelnym chórze kobietę, której sweter pewnie kosztuje więcej niż pół mojej garderoby, super figura rozmiar 34, włosy cięte w salonie w Londynie, makijaż z górnej półki, a ona ze smutkim zwierzyła mi się kiedyś, że zazdrości mi mojej okrągłej, dziecięcej buzi big_smile Żeby było jasne, ja mam 41 lat... Także nie osądzaj ludzi po pozorach.

34 Ostatnio edytowany przez Kammii (2018-10-01 16:54:34)

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Beyondblackie napisał/a:

Też już nie rozumiem o co chodzi hmm

Chcesz mieć zgrabną sylwetkę, piękne włosy, zadbaną twarz- to w to zainwestuj. Większość kobiet, jeżeli się do tego przyłoży, wygląda atrakcyjnie. Naprawdę nie trzeba być pięknością by to osiągnąć. Ale o ileż więcej zyskuje się na atrakcyjności gdy do ładnego wyglądu dochodzi dobre poczucie własnej wartości, tak, że zamiast porównywać się do tej czy innej aktorki/ modelki, czujesz się pewna siebie i zadowolona we własnej skórze.

Zresztą zdziwiłabyś się. Mam w kościelnym chórze kobietę, której sweter pewnie kosztuje więcej niż pół mojej garderoby, super figura rozmiar 34, włosy cięte w salonie w Londynie, makijaż z górnej półki, a ona ze smutkim zwierzyła mi się kiedyś, że zazdrości mi mojej okrągłej, dziecięcej buzi big_smile Żeby było jasne, ja mam 41 lat... Także nie osądzaj ludzi po pozorach.

Jak kobieta przestanie aż tak bardzo dbać o siebie, to wróci to co było wcześniej.
Mam znajomą która bardzo często zaczęła chodzić do kosmetyczki, na drogie zabiegi na włosy itp bajery i fakt jej wygląd bardzo się poprawił, ale jak przestała chodzić do kosmetyczki często i na zabiegi na włosy, to wygląd się pogorszył, to prawda z tym się zgadzam.

Kobiety lubią się pocieszać wiem znam to, znam tez triki...żeby usprawiedliwić swoją brzydką figurę, pocieszać się wmawiałam sobie i innym że kochanego ciałka nigdy za wiele itp wiesz chyba o czym mówię.
Duża twarz jakby napuchnieta często z drugim podbrudkiem wcale nie jest atrakcyjna, może chciała cię pocieszyć?
Niewiadomo tak naprawdę co autor  miał na myśli.

35 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-10-01 16:55:49)

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Droga Autorko, popracuj nad swoją samooceną, zamiast próbować obniżać czyjąś, bo to do niczego nie prowadzi smile Wtedy wszyscy będą zadowoleni, a Ty najbardziej smile

36

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Kammii napisał/a:

Wiesz np facet który sam nie jest  taki seksowny, prawie idealny a chciałby i celuje w seksi babki,
a odrzuca te normalne...

Takie jego prawo i raczej trudno tu obwiniać czyjeś oczekiwania, gusta, trendy czy wizerunek, jaki kreują media. Ty na pewno też masz swój ideał i jeśli taki stanie na Twojej drodze, to właśnie na niego zwrócisz swoją uwagę szybciej niż na kogoś, kto od tego typu odstaje. Tak jest ten świat skonstruowany, że jeśli możemy mieć ideał, to nie zadowalamy się namiastkami. Jeśli nie, to dopiero wtedy zaczynamy patrzeć na swoje możliwości realnie. Przy czym na szczęście i te ideały dla różnych osób bardzo się od siebie różnią, pomijam przy tym kwestię, że to nie wygląd musi stanowić czy ktoś jest dla drugiej osoby ideałem, czy nim nie jest.   

Z drugiej strony trochę nie rozumiem pretensji do pięknych, zadbanych kobiet, które wyglądają, jak wyglądają. Mają przytyć, zapuścić się, aby innym było z tym lepiej? Z kolei modelki pracują ciałem i podejmując swoją decyzję równocześnie skazały się na mnóstwo wyrzeczeń. Osiągają swój efekt ogromną samodyscypliną i pracą, na którą wielu z nas nie jest gotowych. Coś za coś, a wybór jest kwestią ustalonych priorytetów.

Moim zdaniem ważne, aby każda z nas dążyła do tego, tu powtórzę za Elą210, by być najlepszą wersją samej siebie - bez porównywania do innych czy wpędzania w kompleksy.

37 Ostatnio edytowany przez Kammii (2018-10-01 17:15:28)

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Olinka napisał/a:
Kammii napisał/a:

Wiesz np facet który sam nie jest  taki seksowny, prawie idealny a chciałby i celuje w seksi babki,
a odrzuca te normalne...

Takie jego prawo i raczej trudno tu obwiniać czyjeś oczekiwania, gusta, trendy czy wizerunek, jaki kreują media. Ty na pewno też masz swój ideał i jeśli taki stanie na Twojej drodze, to właśnie na niego zwrócisz swoją uwagę szybciej niż na kogoś, kto od tego typu odstaje. Tak jest ten świat skonstruowany, że jeśli możemy mieć ideał, to nie zadowalamy się namiastkami. Jeśli nie, to dopiero wtedy zaczynamy patrzeć na swoje możliwości realnie. Przy czym na szczęście i te ideały dla różnych osób bardzo się od siebie różnią, pomijam przy tym kwestię, że to nie wygląd musi stanowić czy ktoś jest dla drugiej osoby ideałem, czy nim nie jest.   

Z drugiej strony trochę nie rozumiem pretensji do pięknych, zadbanych kobiet, które wyglądają, jak wyglądają. Mają przytyć, zapuścić się, aby innym było z tym lepiej? Z kolei modelki pracują ciałem i podejmując swoją decyzję równocześnie skazały się na mnóstwo wyrzeczeń. Osiągają swój efekt ogromną samodyscypliną, na którą wielu z nas nie jest gotowych. Coś za coś, a wybór jest kwestią ustalonych priorytetów.

Moim zdaniem ważne, aby każda z nas dążyła do tego, tu powtórzę za Elą210, by być najlepszą wersją siebie - bez porównywania do innych czy wpędzania w kompleksy.


Tak ale własnie ta powierzchowność nas gubi i nie zauważamy tak naprawde ważnych rzeczy, co tak naprawdę ważne w życiu, najbardziej wartościowe w człowieku i szukamy dalej i dalej...
I odrzucamy wartościowe osoby.Bo powierzchowność wygrywa.

38

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Kammii napisał/a:

Tak ale własnie ta powierzchowność nas gubi i nie zauważamy tak naprawde ważnych rzeczy, co tak naprawdę ważne w życiu, najbardziej wartościowe w człowieku i szukamy dalej i dalej...
I odrzucamy wartościowe osoby.Bo powierzchowność wygrywa.

Proponuję nie generalizować. Zresztą odnoszę wrażenie, że to właśnie Ciebie gubi powierzchowne ocenianie innych ludzi, a w pakiecie także samej siebie.

39

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Kammii napisał/a:
Nirvanka87 napisał/a:

ogarnęłam że widząc na serio grubsze dziewczyny i po prostu brzydkie (w przeciwieństwie do mnie, bo ja mam ładną twarz) z facetami świadczy o tym, że one są lubiane i chciane za osobowość. No i wtedy po prostu się otworzyłam na ludzi i byłam sobą,

nie patrzyłam na wagę - która swoją drogą rosła i rosła, bawiłam się i zachowywałam zgodnie z tym co czuję. I wszystko się zmieniło, pomimo tych deficytów, o których piszesz podobam się facetom i w sumie nie ważna była waga,

bo mimo że tyłam coraz wiecej facetów (pisze o facetach bo widzę, że brak zainteresowania z meskiej strony ją najbardziej  boli) było mną zainteresowanych, właśnie dlatego, że byłam też odważna, zabawna, przebojowa, byłam kumpelą z którą można się świetnie bawić, z którą można iść na piwo i pizze, która nie biadoli, że musi być na diecie (a te szczupłe paradoksalnie biadolą) itp.
Zatem można wyglądać niezgodnie z obecnymi standardami piękna, a jednocześnie zachowywać się być, zyć tak jak własnie jest to współcześnie promowane, pożądane itp. Oczywiście wszystko z umiarem, ja żyję dla siebie w sensie cieszenia się bycia sobą i nie potrzebuję do tego lansu na instagramie, czy fb czy co tam teraz jest na czasie- nie mam nigdzie kont na tego typu portalach. Bo ja żyję dla siebie, a nie udaję zycia dla innych

Różne są gusta dla jednego będziesz brzydka, dla innego atrakcyjna
Wiem są faceci którzy lubią kobiety z brzydką figurą

Jeśli chodzi o nadwagę o otyłość to wiem że my kobiety tłumaczymy tą nasza nadwagę na różńe sposoby,
jednak nie oszukujmy się-wiadomo skąd nadwaga pochodzi-jak powstaje, tego nie oszukamy.Proste.

Nadwaga/otyłość nie jest dobra tego mi nie wmówisz...bo to chodzi o nasze zdrowie.
"Bo mimo że sobie tyłam".... Serio nie jest dla ciebie tak bardzo ważne zdrowie?
Nadwaga/otyłość nie bierze się znikąd nie oszukujmy się.

Nie chce nam się zdrowo odżywiać, mądrze, i jemy często... byle co, syf, pijemy soki z cukrem-czyli syf i tak powstaje nadwaga, ja doskonale o ty wiem, bo jest to niedbalstwo, lenistwo i przyznaje się do tego,  bo nie jest to dobre.

I póżniej się dziwimy że mamy inssulinoodpornośc itp, a skąd to się wzieło?
od niemądrego flejtuchowatego odżywiania.

Ale ja nigdzie nie napisałam, że nie wiem skąd się wzięła moja waga, w duzej mierze z mojego obżarstwa, chociaż jak sie okazało zaczęłam tyć, kiedy mi tarczyca poszła, ale mniejsza o to. Sama piszesz- ze są faceci, którym podobają się kobiety z  "brzydką figurą", zatem pytanie dlaczego Ty masz problem ze znalezieniem faceta? Ja mimo mojej brzydkiej jak to ujęłaś figury spotykałam się i podobałam się facetom bardzo atrakacyjnym typowe 10/10 no i co z tego? Przeciez nie chodzi o licytacje tylko o znalezienie sobie kogoś kto nam się podoba i komu my sie podobamy za calokształt i wygląd i charakter. Natomiast Twój komentarz bardziej odczytuję jako własnie chęć dowartościowania się- Ty wiesz jak sie powinno odżywiać, a ja się tak nie odżywiam, no i co z tego? Oczywiście, że się staram i chciałabym schudnąć dla zdrowia, natomiast teraz już w przeciwieństwoe do wielu kobiet wiem, że chudnięcie nie ma nic wspólnego ze szczęściem. wiele osób odkłada życie na potem, bo jak schudnę to znajdę faceta, bo jak schudnę dostanę lepszą pracę,  bo jak schudnę pojadę na wymarzone wakacje i będę się opalac w stroju kąpielowym na plaży. No super, tylko, ze czasami bycie szczupłym/ ładnym niewiele daje to nie od tego zalezy nasze życie. Ja jestem gruba, miałam chłopaków, mam męża (owszem problemowo było, ale to się zdarza także w innych związkach), mam dziecko, pracę którą lubię i nie krępuję się chodzić latem w krótkich spodenkach, czy sukienkach- nie mini oczywiście, ale takie do kolan- opalać się nie lubię na leżąco zatem akurat moim marzeniem nie jest paradowanie w bikini. Ja chcę schudnąć, ale jak widzę, ze się mi to nie udaje to nie przestaję żyć, wygląd to jest dodatek do życia, a nie wytyczna tego jak będzie wyglądało nasze życie

40

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Kammii napisał/a:

Tak ale własnie ta powierzchowność nas gubi i nie zauważamy tak naprawde ważnych rzeczy, co tak naprawdę ważne w życiu, najbardziej wartościowe w człowieku i szukamy dalej i dalej...
I odrzucamy wartościowe osoby.Bo powierzchowność wygrywa.

Współczuję, że gubi Cię (a może już zgubiła) powierzchowność.

Współczuję Ci, że nie zauważasz naprawdę ważnych rzeczy.

Współczuję Ci, że nie rozumiejąc, co naprawdę ważne, szukasz dalej i dalej.

Współczuję Ci, że odrzucasz wartościowe osoby.

Współczuję Ci, że powierzchowność wygrywa u Ciebie.

Współczuję Ci, że dalej dokonujesz nieuprawnionych uogólnień.




Współczuję sobie, że dałam się nabrać kolejnemu trollowi.

41 Ostatnio edytowany przez Kammii (2018-10-01 17:50:11)

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Nirvanka87 napisał/a:
Kammii napisał/a:
Nirvanka87 napisał/a:

ogarnęłam że widząc na serio grubsze dziewczyny i po prostu brzydkie (w przeciwieństwie do mnie, bo ja mam ładną twarz) z facetami świadczy o tym, że one są lubiane i chciane za osobowość. No i wtedy po prostu się otworzyłam na ludzi i byłam sobą,

nie patrzyłam na wagę - która swoją drogą rosła i rosła, bawiłam się i zachowywałam zgodnie z tym co czuję. I wszystko się zmieniło, pomimo tych deficytów, o których piszesz podobam się facetom i w sumie nie ważna była waga,

bo mimo że tyłam coraz wiecej facetów (pisze o facetach bo widzę, że brak zainteresowania z meskiej strony ją najbardziej  boli) było mną zainteresowanych, właśnie dlatego, że byłam też odważna, zabawna, przebojowa, byłam kumpelą z którą można się świetnie bawić, z którą można iść na piwo i pizze, która nie biadoli, że musi być na diecie (a te szczupłe paradoksalnie biadolą) itp.
Zatem można wyglądać niezgodnie z obecnymi standardami piękna, a jednocześnie zachowywać się być, zyć tak jak własnie jest to współcześnie promowane, pożądane itp. Oczywiście wszystko z umiarem, ja żyję dla siebie w sensie cieszenia się bycia sobą i nie potrzebuję do tego lansu na instagramie, czy fb czy co tam teraz jest na czasie- nie mam nigdzie kont na tego typu portalach. Bo ja żyję dla siebie, a nie udaję zycia dla innych

Różne są gusta dla jednego będziesz brzydka, dla innego atrakcyjna
Wiem są faceci którzy lubią kobiety z brzydką figurą

Jeśli chodzi o nadwagę o otyłość to wiem że my kobiety tłumaczymy tą nasza nadwagę na różńe sposoby,
jednak nie oszukujmy się-wiadomo skąd nadwaga pochodzi-jak powstaje, tego nie oszukamy.Proste.

Nadwaga/otyłość nie jest dobra tego mi nie wmówisz...bo to chodzi o nasze zdrowie.
"Bo mimo że sobie tyłam".... Serio nie jest dla ciebie tak bardzo ważne zdrowie?
Nadwaga/otyłość nie bierze się znikąd nie oszukujmy się.

Nie chce nam się zdrowo odżywiać, mądrze, i jemy często... byle co, syf, pijemy soki z cukrem-czyli syf i tak powstaje nadwaga, ja doskonale o ty wiem, bo jest to niedbalstwo, lenistwo i przyznaje się do tego,  bo nie jest to dobre.

I póżniej się dziwimy że mamy inssulinoodpornośc itp, a skąd to się wzieło?
od niemądrego flejtuchowatego odżywiania.



Ale ja nigdzie nie napisałam, że nie wiem skąd się wzięła moja waga, w duzej mierze z mojego obżarstwa, chociaż jak sie okazało zaczęłam tyć, kiedy mi tarczyca poszła, ale mniejsza o to. Sama piszesz- ze są faceci, którym podobają się kobiety

z  "brzydką figurą", zatem pytanie dlaczego Ty masz problem ze znalezieniem faceta? Ja mimo mojej brzydkiej jak to ujęłaś figury spotykałam się i podobałam się facetom bardzo atrakacyjnym typowe 10/10 no i co z tego?

Przeciez nie chodzi o licytacje tylko o znalezienie sobie kogoś kto nam się podoba i komu my sie podobamy za calokształt i wygląd i charakter. Natomiast Twój komentarz bardziej odczytuję jako własnie chęć dowartościowania się- Ty wiesz jak sie powinno odżywiać, a ja się tak nie odżywiam, no i co z tego?

Oczywiście, że się staram i chciałabym schudnąć dla zdrowia, natomiast teraz już w przeciwieństwoe do wielu kobiet wiem, że chudnięcie nie ma nic wspólnego ze szczęściem. wiele osób odkłada życie na potem, bo jak schudnę to znajdę faceta, bo jak schudnę dostanę lepszą pracę,  bo jak schudnę pojadę na wymarzone wakacje i będę się opalac w stroju kąpielowym na plaży. No super, tylko, ze czasami bycie szczupłym/ ładnym niewiele daje to nie od tego zalezy nasze życie. Ja jestem gruba, miałam chłopaków, mam męża (owszem problemowo było, ale to się zdarza także w innych związkach), mam dziecko, pracę którą lubię i nie krępuję się chodzić latem w krótkich spodenkach, czy sukienkach- nie mini oczywiście, ale takie do kolan- opalać się nie lubię na leżąco zatem akurat moim marzeniem nie jest paradowanie w bikini. Ja chcę schudnąć, ale jak widzę, ze się mi to nie udaje to nie przestaję żyć, wygląd to jest dodatek do życia, a nie wytyczna tego jak będzie wyglądało nasze życie

Czyli zdrowie nie jest tak bardzo ważne dla ciebie, bo ci się nie chce odżywiać mądrze zdrowo-jesz dużo często
byle co/flejtuchowato-niezdrowo.Proste.
Skąd się wzieła tarczyca? zastanów się skąd...
Tak są faceci który mają taki gust że podobają im się kobiety z brzydka figurą, wiem o o tym.
Są różni ludzie o dziwnych gustach np znam faceta który lubi tylko bardzo chude- anoreksje, znam takiego który lubi tylko otyłe bardzo grube, są faceci którym podobaja się dzieci, różne skrajności.

42

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Kammii, akurat ja wcale nie jestem gruba. Mam rozmiar 38, chodzę regularnie na siłownię i zdrowo się odżywiam. Nikt mnie nie musi pocieszać co do tego jak się prezentuję. I naprawdę współczuję Ci, że doszukujesz się negatywnych podtekstów w sytuacji która jest niesamowicie prosta: ot, nawet ludzie uważani przez nas za idealnych, też nie zawsze są sami z siebie zadowoleni. Bo super figura, drogie ciuchy, wymuskana fryzura i cuda na kiju wcale nie gwarantują szczęścia.

Lubienie siebie gwarantuje szczęście.

43

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Zadałam ci pytanie o swój własny wygląd, własną ocenę wyglądu, by lepiej zrozumieć, czemu tak usilnie próbujesz ratować kobiety przed tymi pięknymi smile
odp. znalazłam w sąsiednim wątku:

Kammii napisał/a:

Niestety buraków-chamów nie brak,  nie raz słyszałam że jestem otyła tak perfidnie mi w twarz mówiono.

nie prościej tak jak wyżej dziewczyny radziły, uratować samą siebie? nawet jak wszyscy będą brzydsi od ciebie, to jeszcze mało, abyś czuła się dobrze z samą sobą.
Skoro wiesz, jak dobrze się odżywiać, dbać o siebie, to zrób coś z tymi extra kg, (zamiast krytykować modelki, że one są w stanie oprzeć się pokusie i nie jeść, spróbuj sama czasem zrezygnować z ciasteczka) . Przestań oceniać ludzi po wyglądzie, a znajdziesz w nich coś wartościowego, a oni w tobie.

44

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

eh nie będe dyskutować z kimś kto nie czyta ze zrozumieniem. Aczkolwiek życzę bycia szczęśliwą.

45

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Kammii, nie chcę być niemiła, ale skoro innym w dosyć niewybredny sposób wytykasz, że przyczyną ich problemów jest złe odżywianie, to skąd u Ciebie otyłość? Jako osoba świadoma i innym to uświadamiająca, powinnaś zmienić również swój styl życia. Czyżbyś stosowała podwójne standardy?
I jeszcze jedno pytanie: dlaczego u innych z góry zakładasz złe intencje? Patrz choćby przykład podany przez Beyondblackie.

46

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Nie rozumiem, najpierw mówisz ze problemem jest to ze narzucaja nam dany wyglad a pozniej narzekasz tylko na otyłość.. szczerze? W dzisiejszych czasach ludzie są właśnie bardzo otwarci na RÓŻNYCH ludzi. Otyłuch, chudych, azjatów, afroamerykanów, rudych, siwych, niskich, wysokich.. Może i media kreuja syletkę kobiety idealnej o figurze klepsydry, cwiczacej i biegajacej ale nie wszedzie! Zwróc uwage ze sa tez takie reklamy ktore wlasnie ukazuja tą "inność" jako cos pieknego. Np. mydło dove pokazuje kobiety o roznych sylwetkach i kolorach skóry, teraz widziałam też jakaś reklame o tym że kobieta mówi "szerokie biedra? szerokie są moje horyzonty!" wink Więc naprawde, moze zbyt ograniczasz sie do obrazow w ktorych rzeczywiscie pokazuja znana nam sylwetke persony idealnej. Teraz indywidualnosc i odmiennosc jest na topie wink

47

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Słuszna uwaga, Firedeer. Poza tym zauważmy, że moda na chudość już minęła. Dziś promuje się sylwetki szczupłe, wysportowane, ale nie chude, zaś obok nich mamy mnóstwo przykładów osób w większych rozmiarach, o których mówi się, że są piękne, jakie są. Coraz częściej natykam się też na fotografie, których zadaniem jest zdemaskowanie tego, co zostało poprawione w drodze obróbki w zestawieniu z rzeczywistością. To wszystko ma na celu pokazać, że te piękności, które uśmiechają się z okładek magazynów i zdjęć, których pełno w sieci, w rzeczywistości są takie same, jak my. Zresztą już dawno nie powinno to nikogo zaskakiwać ani dziwić, tym bardziej, że przecież nawet zwykłe smartfony mają liczne filtry, które jeśli tylko zechcemy, to mogą nas 'upiększyć'.

48

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Ja polecam nie patrzeć tak na kobiety z Instagrama czy okładek gazet, tylko spojrzeć na siebie i zauważyć wreszcie swoje zalety, bo KAŻDA z nas ma jakieś zalety smile

49

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Polecam  zapoznać się z historią Oliwii P, o której ostatnio było bardzo głośno. Miała i urodę i wszystko o czym piszesz Autorko i czy naprawdę była szczęśliwa?

Doceniajmy to co mamy i kogo mamy obok siebie. Wtedy będziemy szczęśliwi sami ze sobą, tacy jakimi jesteśmy.

50

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Oliwia P.? Nie słyszałam. Możesz przybliżyć sprawę?

51

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Czyi według was otyłość-nadwaga to nic złego?
nie ma  w tym nic złego?
Kobiety powinny być z nadwagą?

52 Ostatnio edytowany przez Kammii (2018-10-02 21:44:49)

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
firedeer napisał/a:

Nie rozumiem, najpierw mówisz ze problemem jest to ze narzucaja nam dany wyglad a pozniej narzekasz tylko na otyłość.. szczerze? W dzisiejszych czasach ludzie są właśnie bardzo otwarci na RÓŻNYCH ludzi. Otyłuch, chudych, azjatów, afroamerykanów, rudych, siwych, niskich, wysokich.. Może i media kreuja syletkę kobiety idealnej o figurze klepsydry, cwiczacej i biegajacej ale nie wszedzie! Zwróc uwage ze sa tez takie reklamy ktore wlasnie ukazuja tą "inność" jako cos pieknego. Np. mydło dove pokazuje kobiety o roznych sylwetkach i kolorach skóry, teraz widziałam też jakaś reklame o tym że kobieta mówi "szerokie biedra? szerokie są moje horyzonty!" wink Więc naprawde, moze zbyt ograniczasz sie do obrazow w ktorych rzeczywiscie pokazuja znana nam sylwetke persony idealnej. Teraz indywidualnosc i odmiennosc jest na topie wink


Figura klepsydra to figura zgrabna kształtna, kobieca z wcięciem w tali, a nie chuda.

53

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Kammii napisał/a:

Czyi według was otyłość-nadwaga to nic złego?
nie ma  w tym nic złego?
Kobiety powinny być z nadwagą?

Skąd te wnioski, na podstawie których wypowiedzi?







---------------
Kammii, z racji pełnionej tu funkcji niestety muszę zwrócić Ci uwagę, abyś nie pisała postów jeden pod drugim, bo łamiesz w ten sposób regulamin. Jeżeli chcesz coś dopisać, użyj funkcji "edytuj", która znajduje się po prawej stronie każdego z Twoich postów.
Dziękuję i pozdrawiam, Olinka

54

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Kammii napisał/a:

Czyi według was otyłość-nadwaga to nic złego?
nie ma  w tym nic złego?
Kobiety powinny być z nadwagą?


Kammii - masz w sobie tyle złości, spożytkuj tę energię na coś pożytecznego. Ja, często po pracy (jeśli nie idę na jogę), idę sobie 2-3 przystanki perpedesem, po to by "wyrzucić z siebie" te wszystkie sprawy, które działy się w pracy, przy okazji spalają się kalorię, poprawia się metabolizmy (ach co ja ci będę o tym pisać, przecież jesteś ekspertką). Załóż sobie apkę, czy dzienniczek, gdzie będziesz notować co jesz, może łatwiej będzie ci zrezygnować z batonika, jeśli będziesz wiedziała, że będziesz musiała dopisać sobie ~300 kcal i pożegnać się z kolacją. Idź do psychologa, niech ci pomoże uporać się z tą twoją złością, kompleksami, itp.
Po prostu schudnij, nie jest to aż tak trudne, jeśli wiesz po co to robisz (wiesz dlaczego chcesz być szczuplejsza?)

A co do twojego pytania - mi to rybka
... i tak nasze pieniądze, które wpływają na NFZ, pójdą na ludzi, którzy na własne życzenie zafundowali sobie problemy z kręgosłupem, z układem krążenia, z hormonalnym, ...
Niestety, nie mam na to wpływ, w przeciwieństwie do ciebie - ty jesteś jedyną osobą, która ma wpływ na masę swojego ciała --> na choroby cywilizacyjne.
Ani twoja waga, ani ta złość nie czyni mi krzywdy - mogę nie czytać, nie odpisywać na twoje teksty. Ale też żaden chudzielec, który utuczy się nie sprawi, że będziesz szczęśliwsza.


Kapuściński napisał/a:

Ciemny poszukuje jeszcze ciemniejszego, by dowieść, że sam nie jest najciemniejszy. Szuka gorszego, ponieważ chce się pokazać lepszym. Musi kimś gardzić, gdyż to daje mu poczucie wyższości, pozwala zapomnieć, że on sam jest marnością.

55

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Kammii napisał/a:

Czyi według was otyłość-nadwaga to nic złego?
nie ma  w tym nic złego?
Kobiety powinny być z nadwagą?

Skąd takie wnioski? Z księżyca?

Nikt tu nie promuje otyłości. Normalna waga jest podstawą zdrowia. Tylko, że do atrakcyjności nie wystarczy mieć 65 cm w pasie. O wiele bardziej się liczy lubienie siebie, entuzjazm dla dbania o siebie, ciepło w stosunku do innych ludzi. Ty niestety skupiłaś się wyłącznie na powierzchownych atrybutach sylwetki. Współczuję.

56

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Kammii napisał/a:
Summertime napisał/a:

Zewsząd zawsze atakowano społeczeństwo nowinkami modowymi, czy też istniały kanony piękna, nad którymi wzdychali wszyscy ...kobiety, bo marzyły, aby dorównać, a faceci, bo marzyli, by mieć taką smile ...piszesz o jedzeniu, ale świadomość produktów, to samo zdrowie.Jesteś tym czym jesz.

Wiesz np facet który sam nie jest  taki seksowny, prawie idealny a chciałby i celuje w seksi babki,
a odrzuca te normalne...

Faceci są wzrokowcami.Są bardzo ponętne aspekty w urodzie kobiety puszystej, której nam kobietom, szczupłym brak....daj sobie szansę.....pomyśl w ten sposób smile ..bo rozumiem masz nadwagę wink

A zresztą panowie też dobierają..partnerki na podstawie swoich punktacji..a więc jeśli on ceni się na 10, to będzie szukał, takiej , która w jego odczuciu posiada wysoką notę.

Czynnik urodowy, to jedno.Druga sprawa, to ....uśmiech bardzo często słyszę...że to jest pociągające.Jestem radosną osobą z dużą rezerwą do siebie i świata....i wiem, że usposobienie człowieka jest przyciągające.Sama patrzę z wielkim zainteresowaniem na faceta, z dystansem do problemów.....uśmiechniętego.

57

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Z moich obserwacji wynika, że ludzie niekoniecznie lgną do osób, które wyglądają zgodnie z obecnymi kanonami piękna. Bardziej liczy się ciekawa osobowość, inteligencja, ten błysk w oku. Mam znajomą, którą raczej nikt by nie nazwał pięknością. Ale jest bardzo lubiana i wielu mężczyzn jest nią zauroczonych. Dziewczyna jest po prostu barwna, ma dużo ciekawych rzeczy do powiedzenia i żyje w zgodzie z samą sobą.

58

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Kammii napisał/a:

Strasznie mnie to dobija...W tv pokazują piękne prawie idealne kobiety, i mówia że tylko one są cudowne wspaniałe, mówia nam jak mamy wyglądać, że jak nie wyglądasz prawie idealnie to jesteś gorsza/gorszy.
Strasznie mnie to dobija, wpędza w komplesy że człowiek czuje się gorszy.
Jak już osiągnełaś-osiągnełeś jakiś wiek np po 40stce to jesteś gorszy stary już...
Wszędzie ta reklama by wyglądać prawie idealnie, jak nie wyglądasz tak to jesteś gorszy.
Wyszukiwanie niedoskonałości...

Ja rozumiem że ktoś ma nadwagę która spowodowana jest niechlujstwem/niedabalstwem/lenistwem,
niemądrym odżywianiem czyli nie sznowaniem swojego zdrowia, swoich organów wewnątrz ciała
czyli jedzenie byle czego-niezdrowo, i dużo, i to powoduje chorby różnego rodzaju,
właśnie te niemądre odżywianie, jedzenie niezdrowo.
Słyszałam takie powiedzenie "Mądra kobieta odżywia się mądrze i nie je byle czego, dużo, zna umiar"

Ok rozumiem jeżeli chodzi o kwestje nadwagi/otyłości(niemądrego odżywiania) bo jest to złe.
Wiem po sobie i znajomych jak się je byle co niemądrze, dużo, to pojawia się efekt nadwagi/otyłość- to jest rezultat.
Syf z jedzenia =Nadwaga/niemądre odżywianie-niezdrowo. Proste.

Ale te cały czas dążenie do prawie idealnego wyglądu jest okrutne, reklamowianie że tylko prawie idealne panie są super,
tylko takie mają powodzenie, tylko takie chcą inni ludzie-faceci, naprawde zle wpływa na człowieka psychikę.

A może tytuł winien brzmieć.
"Dlaczego słuchamy tych, którzy z góry lepiej ponoć wiedzą, jak powinnyśmy wyglądać?". smile
Owczy pęd, lemingów stadne ogłupienie wpływa na to, że coś jest trendy, a coś podobnego, obciachem, obsuwą, czy innym passe już. smile

59

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Mel99 napisał/a:

Z moich obserwacji wynika, że ludzie niekoniecznie lgną do osób, które wyglądają zgodnie z obecnymi kanonami piękna. Bardziej liczy się ciekawa osobowość, inteligencja, ten błysk w oku. Mam znajomą, którą raczej nikt by nie nazwał pięknością. Ale jest bardzo lubiana i wielu mężczyzn jest nią zauroczonych. Dziewczyna jest po prostu barwna, ma dużo ciekawych rzeczy do powiedzenia i żyje w zgodzie z samą sobą.

Bo to dokładnie tak działa. W kontaktach międzyludzkich piękna powierzchowność nie ma żadnego znaczenia, jeśli w parze z nią nie idzie wartościowa osobowość. Nie znam chyba nikogo, kto szalałby za arogancką, zarozumiałą pięknością. Za to znam sporo przypadków, gdy - obiektywnie oceniając - zupełnie przeciętna z urody kobieta roztacza wokół siebie coś, co nazwałabym aurą, a jest to tak zwany ujmujący sposób bycia i to właśnie ta aura przyciąga płeć przeciwną. Ja zresztą twierdzę, że żeby przyciągać, trzeba mieć nie urodę, ale klasę.

60

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Kammii napisał/a:

Strasznie mnie to dobija...W tv pokazują piękne prawie idealne kobiety, i mówia że tylko one są cudowne wspaniałe, mówia nam jak mamy wyglądać, że jak nie wyglądasz prawie idealnie to jesteś gorsza/gorszy.
Strasznie mnie to dobija, wpędza w komplesy że człowiek czuje się gorszy.
Jak już osiągnełaś-osiągnełeś jakiś wiek np po 40stce to jesteś gorszy stary już...
Wszędzie ta reklama by wyglądać prawie idealnie, jak nie wyglądasz tak to jesteś gorszy.
Wyszukiwanie niedoskonałości...

To nie jest wyszukiwanie niedoskonałości, a tylko sztuczna marketingowa kreacja potrzeb i pragnień, tworzenie popytu, aby sobie zarobić. Kto chce się na to nabierać, to niech sie sobie nabiera, kto potrafi w miarę samodzielnie myśleć i - uwaga - ma się czymś ciekawszym w życiu zająć, temu niegroźne będą jakieś wyniuchanie dziubuski.

Kammii napisał/a:

To nie są bzdury, przecież te prawie idealne kobiety z wyglądu są faworyzowane przez facetów,
a te mniej idealne odrzucane.Facet taki woli wybrać tą prawie idealną z wyglądu niż tą mniej idealną z wyglądu.
Tyle jest fajnych kobiet samotnych, nawet patrząc na ogłoszenia pań na portalach i nie znajduja faceta, bo facetowi coś nie pasuje w jej wyglądzie bo on wymarzył sobie księżniczkę, i czeka szuka prawie księżniczkę...

Sama z chęcią zainteresowałabyś się jakimś zdefektowanym, brzydkim panem z nadwagą? Już to widzę, jak znajdujesz w nim piękno zewnętrzne i wewnętrzne... jak w ogóle chcesz je w takim człowieku odnaleźć.

Są oczywiście osoby mające nadwagę, które w swym całokształcie prezentują się znacznie lepiej, niż osoby szczupłe - choćby ładniejsza facjata, bardziej zadbane, lepszy gust do tego - ogólnie wizualnie bardziej atrakcyjne od jakiejś szarej chudej myszki w kitce i z pryszczem na plecach. Do tego oczywiście dołóż ciekawszą osobowość. Więc czemu nie...

61

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

W telewizji niech sobie mówią co chcą a mnie to nie obchodzi, kij im w oko.

62

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Kammii napisał/a:

Czyi według was otyłość-nadwaga to nic złego?
nie ma  w tym nic złego?
Kobiety powinny być z nadwagą?

Oczywiście, że to nic złego.

63 Ostatnio edytowany przez Kammii (2018-10-11 01:46:00)

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
marakujka napisał/a:
Kammii napisał/a:

Strasznie mnie to dobija...W tv pokazują piękne prawie idealne kobiety, i mówia że tylko one są cudowne wspaniałe, mówia nam jak mamy wyglądać, że jak nie wyglądasz prawie idealnie to jesteś gorsza/gorszy.
Strasznie mnie to dobija, wpędza w komplesy że człowiek czuje się gorszy.
Jak już osiągnełaś-osiągnełeś jakiś wiek np po 40stce to jesteś gorszy stary już...
Wszędzie ta reklama by wyglądać prawie idealnie, jak nie wyglądasz tak to jesteś gorszy.
Wyszukiwanie niedoskonałości...

To nie jest wyszukiwanie niedoskonałości, a tylko sztuczna marketingowa kreacja potrzeb i pragnień, tworzenie popytu, aby sobie zarobić. Kto chce się na to nabierać, to niech sie sobie nabiera, kto potrafi w miarę samodzielnie myśleć i - uwaga - ma się czymś ciekawszym w życiu zająć, temu niegroźne będą jakieś wyniuchanie dziubuski.

Kammii napisał/a:

To nie są bzdury, przecież te prawie idealne kobiety z wyglądu są faworyzowane przez facetów,
a te mniej idealne odrzucane.Facet taki woli wybrać tą prawie idealną z wyglądu niż tą mniej idealną z wyglądu.
Tyle jest fajnych kobiet samotnych, nawet patrząc na ogłoszenia pań na portalach i nie znajduja faceta, bo facetowi coś nie pasuje w jej wyglądzie bo on wymarzył sobie księżniczkę, i czeka szuka prawie księżniczkę...

Sama z chęcią zainteresowałabyś się jakimś zdefektowanym, brzydkim panem z nadwagą? Już to widzę, jak znajdujesz w nim piękno zewnętrzne i wewnętrzne... jak w ogóle chcesz je w takim człowieku odnaleźć.

Są oczywiście osoby mające nadwagę, które w swym całokształcie prezentują się znacznie lepiej, niż osoby szczupłe - choćby ładniejsza facjata, bardziej zadbane, lepszy gust do tego - ogólnie wizualnie bardziej atrakcyjne od jakiejś szarej chudej myszki w kitce i z pryszczem na plecach. Do tego oczywiście dołóż ciekawszą osobowość. Więc czemu nie...


Ale co z tego jak ma się brzydką figurę...


Wiem wiem są zboczeńcy którzy lubią tylko otyłe kobiety
i takich typów zboczeńców, tylko otyłe kobiety podniecają.

64

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Summertime napisał/a:
Kammii napisał/a:
Summertime napisał/a:

Zewsząd zawsze atakowano społeczeństwo nowinkami modowymi, czy też istniały kanony piękna, nad którymi wzdychali wszyscy ...kobiety, bo marzyły, aby dorównać, a faceci, bo marzyli, by mieć taką smile ...piszesz o jedzeniu, ale świadomość produktów, to samo zdrowie.Jesteś tym czym jesz.

Wiesz np facet który sam nie jest  taki seksowny, prawie idealny a chciałby i celuje w seksi babki,
a odrzuca te normalne...

Faceci są wzrokowcami.Są bardzo ponętne aspekty w urodzie kobiety puszystej, której nam kobietom, szczupłym brak....daj sobie szansę.....pomyśl w ten sposób smile ..bo rozumiem masz nadwagę wink

A zresztą panowie też dobierają..partnerki na podstawie swoich punktacji..a więc jeśli on ceni się na 10, to będzie szukał, takiej , która w jego odczuciu posiada wysoką notę.

Czynnik urodowy, to jedno.Druga sprawa, to ....uśmiech bardzo często słyszę...że to jest pociągające.Jestem radosną osobą z dużą rezerwą do siebie i świata....i wiem, że usposobienie człowieka jest przyciągające.Sama patrzę z wielkim zainteresowaniem na faceta, z dystansem do problemów.....uśmiechniętego.

Co to za głupia dziecinna punktacja  bez przesady bądzmy poważni...
I co mnie obchodzi jakiś facet zboczeniec któremu podobają się otyłe kobiety
Ważne jest zdrowie a nie jego jakaś chora fantazja na punkcie otyłego ciała.

65

Odp: Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...
Kammii napisał/a:

Strasznie mnie to dobija...W tv pokazują piękne prawie idealne kobiety, i mówia że tylko one są cudowne wspaniałe, mówia nam jak mamy wyglądać, że jak nie wyglądasz prawie idealnie to jesteś gorsza/gorszy.
Strasznie mnie to dobija, wpędza w komplesy że człowiek czuje się gorszy.
Jak już osiągnełaś-osiągnełeś jakiś wiek np po 40stce to jesteś gorszy stary już...
Wszędzie ta reklama by wyglądać prawie idealnie, jak nie wyglądasz tak to jesteś gorszy.
Wyszukiwanie niedoskonałości...

vs.

Kammii napisał/a:

I co mnie obchodzi jakiś facet zboczeniec któremu podobają się otyłe kobiety
Ważne jest zdrowie a nie jego jakaś chora fantazja na punkcie otyłego ciała.

Powoli chyba się gubię - masz problem z tym, że kobiety z nadwagą/otyłe wrzucane są do szufladki z napisem "gorsza kategoria", przynajmniej Twoim zdaniem, a jednocześnie mężczyzn, którym podobają się panie o pełniejszych kształtach (osobiście znam takich) nazywasz zboczeńcami? Coś mi się wydaje, że to nie media i nie otoczenie są głównym sprawcą tego problemu, który tu przedstawiasz, ale że sama go sobie stworzyłaś i uparcie pielęgnujesz.

Posty [ 1 do 65 z 132 ]

Strony 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Cały czas mówią nam jak mamy wyglądać...

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024