Zaczne od tego że pracuje zagranicą i odkąd pamiętam moim marzeniem było "wyrwanie" się z domu stanie się niezależną finansowo i poprostu zacząć żyć na swoim.Moja rodzina do najbogatszych nie należy więc tym bardziej mój wyjazd mogłam połączyć z pomocą finansową dla rodziców. Na początku wszystko ładnie jestem osobą która lubi jak coś się dzieje w życiu jakieś zmiany ale z czasem utknełam we własnej pułapce....żyje pracą niczym innym więcej coraz częściej myśle o powrocie do domu naprawde tęsknie za rodziną za polami lasami ...za przyjaciółmi z którymi o dziwo mam nadal super kontakt.Czuje ,że się zmieniłam ale chyba na gorsze stałam się zgorzkniała wredna szczerze mam dość samej siebie o ile to ma wgl sens...tu trzyma mnie kasa nic wiecej.
1 2018-09-22 21:28:36 Ostatnio edytowany przez Sheisbad (2018-09-22 21:33:42)
Zadałbym sobie takie pytania:
Czy powody/cele, dla których wyjechałaś, udało się osiągnąć/wypełnić?
Czy jak wrócisz teraz, to masz jakiś plan/wizję co dalej?
Czy masz środki na realizację tych wizji lub na czas, aż zaczniesz je realizować?
Tego typu pytania, nazwijmy je praktycznymi.
A tęsknota to naturalna rzecz.
Mam plan zostać tu do połowy przyszłego roku wrócić zrobić podyplomówkę i zacząć prace w zawodzie ale wiadomo Będzie mi ciężko zwłaszcza w małym mieście znaleźć prace tego się troche obawiam tym brakiem pracy ale z drugiej strony czy warto jest się tu męczyć?
Mam dylemat...
To jest jakiś plan. Weź też pod uwagę, że tak jak piszesz, w małym miasteczku różnie może być i konieczna będzie przeprowadzka do większego, czyli podobna sytuacja do obecnej, jedyna różnica to pośród rodaków. Może też życie osobiste chcesz już układać...to też kolejny czynnik.
A czy warto?? To już sama musisz ocenić swoją wytrzymałość - siły/psychika.
Myśle ,że wyjade ... wróce do Polski a jak z pracą się nie uda to wyjade do innego kraju...
Kiedyś myślałam o tym ,że nigdy nie zatęsknie za domem a jednak...
Myśle ,że wyjade ... wróce do Polski a jak z pracą się nie uda to wyjade do innego kraju...
Kiedyś myślałam o tym ,że nigdy nie zatęsknie za domem a jednak...
Życzę Ci więc powodzenia w realizacji tych zamiarów.