Czesc,
mieszkam od 3 lat w Krakowie. Mam paru fanych znajomych, ale wiekszosc jest "sparowana", a ja jestem sama. Tak sie ulozylo - i NIE JEST TO MOIM WYBOREM (jak ostatnio wszechstronnie sie trabi o singlach z wyboru) bo tez kto chce dobrowolnie sie skazywac na samotnosc? Chwile ze soba sa dobre ale codziennosc jest codziennoscia i nie wierze, ze jest "fajnie" jak nie mozna sie z nikim podzielic swoimi smutkami i radosciami, albo gdy nie ma nikogo, kto poda Ci przyslowiowa szklanke wody gdy jestes chora...wiec nic cudownego w tym byciu "singlem" nie widze.
Samotnosc dla mnie to poczucie zycia na ciaglym "wdechu". Nauczylam sie niedawno rozluzniac...ale spiecie jest. Wychodze sama, na koncerty, do kina, na rower- czasami mysle sobie ze dziwne bedzie gdy mnie ktos zobaczy tak sama - co wtedy powiem. A czasami tak bardzo chce mi sie wyjsc, ze nie dbam o to wszystko.
No coz, czasami samotnosc doskwiera bardziej, czasami mniej.
Ostatnio doskwiera bardziej. Uswiadomilam sobie nagle , ze przeciez musi byc wiecej takich osob jak ja. Wiec zaczelam szukac. Portale internetowe to przewaznie portale randkowe, ale co z takimi zwyklymi babskimi pogaduchami? Czasami nawet godzinka na kawie dobrze robi.
Wiec, szukam takich osob jak ja, w Krakowie, zeby sie spotkac.
Pozdrawiam cieplo,
Ela z Krakowa
Witaj Ela:)
Pod Twoim postem podpisuję się obiema rękami:)
Mam nadzięję, że uda nam się nawiązać kontakt i nie skończy się to jak zazwyczaj po jednym poście.
Pozdrawiam Cie serdecznie.
Gosia
Czesc Gosiu,
jestem
Fajnie, ze sie odezwalas bo pomyslalam sobie wczoraj, ze moze taki portal to tylko jest po to stworzony aby do siebie pisac (piszacych przyjaciol mam sporo w roznych zakatkach) i moj post byl nie na miejscu. Ku mojemu wlasnemu zaskoczeniu poczulam jednak wczoraj ogromna ulge gdy tutaj cos napisalam.
Jak juz wspominalam, mieszkam w Krakowie i zostaje tutaj na weekend wiec - do czynu - kiedy sie widzimy?
Pozdrawiam cieplo,
Ela
Witaj Ela:)
Napiszesz coś więcej o sobie, żebyśmy się mogły bliżej poznać? A może jeszcze jakaś krakowianka do nas dołączy?:) Ja nie chcę wszystkiego pisać na ogóle. Podałabyś mi swojego maila?
Pozdrawiam serdecznie
Gosia
Czesc,
fajnie by bylo, gdyby inne krakowianki tez chcialy do nas dolaczyc - w grupie zawsze razniej:)
Niestety probowalam wslac wiadomosc z moim adresem mailowym ale dostalam komunikat ze jako nowy uzytkownik nie moge tego zrobic???
Podasz mi prosze swojego maila.
Do uslyszenia,
Ela
Czesc Gosiu,
ja w swoim opisie mam opcje e-mail, wiec chyba mozesz do mnie wyslac maila, bo ktos juz to zrobil - u Ciebie niestety tego nie widze.
Odezwala sie nastepna osoba z Krakowa tylko od razu na mojego priv. maila...wiec malymi krokami do przodu.
Szkoda, ze nie ma innych - a myslalam ze chcemy zerwac z ta samotnoscia???
Pzdr. cieplo,
Ela
Cześć Ela,
jako nowy użytkownik nie mogę podawać swojego maila na forum:):):)
Spróbuję pokombinować w ustawieniach. A masz może GG?
Czesc Gosiu,
wlasnie wyslalam Tobie email na skrzynke mam nadzieje, ze dotarlo.
Ela
Ela nic nie dotarło....może ja spróbuję do Ciebie.
Witam wszystkich z Krakowa,
juz 2 osoby w grupie mamy - czekamy na innych ktorzy nie chca tylko pisac o swojej samotnosci, ale tez cos z tym zrobic, np. wyjsc z domu i spotkac sie z innymi ?
Pozdrawiam cieplo,
Ela
Ja jestem z Tarnowa ale może też bym się dołączyła co jakiś czas w ramach "wyjazdów integracyjnych" hihihi
Miśka, witamy Cię serdecznie. Tarnów znowu nie jest tak daleko od Krakowa:)
Czesc Miska,
no to jest nas juz 3...super!
Jak uzbiera sie troche wieksza grupka, na pewno zmontujemy spotkanie w Krakowie. Ciesze sie, ze chcesz do nas dolaczyc - super!
Pozdrawiam cieplo,
Ela
Ależ Wam zazdroszczę tego Krakowa Ja jestem z Zielonej Góry i mam podobne rozterki do Waszych. Poznałam tu kilka fajnych dziewczyn, mamy kontakt, ale niestety odległość spora
Pozdrawiam !
Ja się podpisuję pod tym co napisała Kaja... Ja jestem niestety z Gdańska.
Czesc dzieczyny!
Dzieki za dobre slowo i wsparcie....coz, probujemy, probujemy cos ruszyc, oby sie udalo
Milego,
Ela
Zgadam się z postem pierwszym i robię tak samo jak i ty. Nie jestem singlem z wyboru, absolutnie tego nie chciałem ale stało się. Także sam chodzę do kina itd, ciężkie jest to czasami jak widzi się wesołe pary. Nie wiem czy robię słusznie czy nie, ale uważam że nie warto szukać drugiej osoby na siłę ... a samotność cóż ... nie ja jedyny, nauczyłem się też cieszyć szczęściem innych
Hej dziewczyny!
Bardzo chętnie przyłączę się do Waszej "samotnej grupki"
Mieszkam 15 km od Krakowa, także bardzo blisko.
Pozdrawiam
Karolina
Wiesz Dedi, nie idealizuj par, które widzisz wokół siebie. Niektórzy świetnie potrafią grać.
Ela, jutro napiszę do Ciebie maila:) Miałam ciężki tydzień i musiałam trochę odpocząć od kompa.
Pozdrawiam Was wszystkich
Gosia
20 2012-05-27 20:51:37 Ostatnio edytowany przez upadły anioł 17 (2012-05-27 23:37:27)
fajny wątek
Czesc!
Dzieki za fajne wpisy - jest nas coraz wiecej - super! A juz myslalam, ze w Krakowie nie ma chetnych na spotkanie - co troche mnie dziwi, bo przeciez to chyba jedno z fajniejszych miejsc do spotkan:)
Dedi, nie martw sie, czasami tak sie w zyciu dzieje, ze jestesmy sami. Ja powtarzam sobie jak mantre - nic nie trwa wiecznie...wiec i to musi sie zmienic.
Ale duzo zalezy tez od naszego nastawienia wewnetrznego. Sami budujemy swoje bariery, strachy....a po prostu trzeba wychodzic, samemu czy z kims i zyc. I nawet gdy przezywa sie cos samemu, to moze to dac duzo radosci.
Sluchajcie, to co, chyba sie juz nazbierala mala grupa, wiec SPOTKANIE!!!!
Pasuje Wam bardziej w ciagu tygodnia (wieczorem) czy wolicie weekend?
Do szybkiego zobaczenia
ela
Ja sie nie martwie niestety mam tez pewne problemy rodzinne ktore przygaszaja mi zapal do zycia. Walcze z tym jakos z wiekszymi i mniejszymi sukcesami. Jedyne co dokucza najbardziej to totalny brak znajomych z ktorymi dalo by sie na codzoen zyc. Ja jestem z Sosnowca i do Krakowa mam kawalek
Witam wszystkich. Chciałabym do Was dołączyć. Pozdrawiam ciepło
Kurcze, ja też chcę ! Zapraszam do Zielonej Góry
no to sie wypowiem mi pasuje jedynie piątek godzina hmm właściwie obojętnie byle nie za późno czyli nie o 20
Witam serdecznie wszystkich,
cos cicho sie zrobilo - ale ale, sluchajcie, w SOBOTE O 15.00 bede na Was czekala w Camelocie
http://www.cracow24.pl/krakow-cracow24-kawiarnie-kawiarnia,cafe,camelot-97.html
Ciesze sie juz na spotkanie,
Pozdrawiam cieplo i przybywajcie:)
Ela
Witajcie,
Chętnie dołączę do grupy, ale niestety sobota o 15tej, to dla mnie za wcześnie, bo jeszcze będę w pracy, buuuuuu
Wiek średni poznajemy po tym, że szeroki umysł i wąska talia zamieniają się miejscami...
Czesc Margolcia...no to moze uda sie Tobie dolaczyc pozniej:)
Czesc Margolcia...no to moze uda sie Tobie dolaczyc pozniej:)
To zależy ile czasu tam spędzicie:):)
Ale ja będę wolna dopiero ok 19tej...
Może więc następnym razem.
Wiek średni poznajemy po tym, że szeroki umysł i wąska talia zamieniają się miejscami...
Witam Wszystkich,
Dziekuje za maile, ktore od Was dostaje.
Ciesze sie, ze jest pare osob, ktore chca sie spotkac to takie mile. Doceniam rowniez fakt, ze nie chcecie abym tam dzisiaj siedziala sama, wiec lojalnie uprzedzacie ze Was nie bedzie.
A wiec, mysle, ze dzisiaj to nie jest najlepszy termin - biorac pod uwage Wasze maile - poczekajmy moze dopoly czerwca z naszym pierwszym spotkaniem w Krakowie.
Pozdrawiam cieplo,
Ela
Witam wszystkich serdecznie
Jestem Krakowianka, ale juz blisko rok temu moja praca wysłała mnie do Monachium. I jak to bywa w takich sytuacjach - stare znajomości sie porozluźniały, a nowe tu w obcym kraju jakoś ciężko zawrzeć. Co jakis czas też przyjeżdżam do Krakowa i jest całkiem prawdopodobne że bedę właśnie w okolicach połowy czerwca.
Pozdrawiam serdecznie z Bawarii
Czesc,
zycie w Bawarii....jak tam jest? Jestes zadowolona czy wolisz byc tuatj?
A wiec, dalej sie zbieramy ... i fajnie bedzie jak dolaczysz w polowie czerwca na spotkanie.
Trzymaj sie tam mocno:)
Ela
czy mogę do Was dołączyć?
Witajcie:) Coś nasz wątek ostatnio zamilkł, ale liczę że się niedługo spotkamy:)
Ela, czekam na maila od Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie
Gosia
Witajcie!
Bawaria... No cóż - musze przyznać, że jest piękna. Monachium to bardzo ciekawe miasto, duzo się dzieje, co rusz to jakies koncerty, imprezy plenerowe itp. Poza tym jest bardzo pieknie położone - blisko do Alp, to również jest kraina zamków (swojego czasu nieco szalony król Ludwik II bawarski stawiał gdzie popadnie niesamowite pałace i zamki - źle skończył bo w końcu go utopiono, ale zamki pozostały ).
No ale tak żeby nawiązac do tematu tego forum - to to wszystko naprawde jest bardzo ciekawe i ogromnie sie ciesze że moge tyle rzeczy przeżyć i zobaczyć, ale jednak zawsze w pojedynkę - nie daje to tyle radości co gdyby mozna to było dzielić z przyjaciółmi.
Ja w tej pięknej bawarii znalazłam się nieco z zaskoczenia i zupełnie sama, wszystko sama musiałam jakoś zorganizować, załatwić i sobie poradzić. Da się - ale takie poczucie wyobcowania często daje się we znaki.
Ale teraz właśnie jestem w Krakowie - bardzo sie ciesze że udało mi sie przyjechac chociaz na kilka dni!
Pozdrawiam serdecznie!
hej ja rowniez chce sie do Was przyłączyć:) jestem z Krakowa mam 21 lat i co ciekawe jestem zakochana w Bawarii i chciałabym zamieszkac tam kiedyś na stałe. albo chociaż wyemigrowac na pare lat. ale póki co jestem w Krakowie jak najbardziej:))
Witam wszystkich serdecznie,
Dzieki za wpisy:)
Dziewczyny, oczywiscie ze mozecie dolaczyc! To po prostu super:)
Jak zapewne widzicie nasz watek to nie pisanie o sobie zbyt duzo, lecz tak naprawde zbieranie sie - a opowiadanie historii mam nadzieje bedziemy mogly sobie zostawic juz na spotkanie "w realu".
Prosze wszystkich zainteresowanych o przygotowywanie sie pomalu, bo za niedlugo polowa czerwca - wiec czas SIE ZOBACZY:)
Pozdrawiam !
Ela
Czesc !
I jak tam, fajnie w Krakowie!?
Do kiedy zostajesz tuatj? Bo moze sie jeszcze zalapiesz na spotkanie.
Na razie milego pobytu;)
Ela
Witajcie!
Bawaria... No cóż - musze przyznać, że jest piękna. Monachium to bardzo ciekawe miasto, duzo się dzieje, co rusz to jakies koncerty, imprezy plenerowe itp. Poza tym jest bardzo pieknie położone - blisko do Alp, to również jest kraina zamków (swojego czasu nieco szalony król Ludwik II bawarski stawiał gdzie popadnie niesamowite pałace i zamki - źle skończył bo w końcu go utopiono, ale zamki pozostały
).
No ale tak żeby nawiązac do tematu tego forum - to to wszystko naprawde jest bardzo ciekawe i ogromnie sie ciesze że moge tyle rzeczy przeżyć i zobaczyć, ale jednak zawsze w pojedynkę - nie daje to tyle radości co gdyby mozna to było dzielić z przyjaciółmi.
Ja w tej pięknej bawarii znalazłam się nieco z zaskoczenia i zupełnie sama, wszystko sama musiałam jakoś zorganizować, załatwić i sobie poradzić. Da się - ale takie poczucie wyobcowania często daje się we znaki.
Ale teraz właśnie jestem w Krakowie - bardzo sie ciesze że udało mi sie przyjechac chociaz na kilka dni!
Pozdrawiam serdecznie!
Czesc Gosiu,
przepraszam za cisze....ostatnio troche jestem w biegu. Ale chyba powolutku wychodze na prosta wiec mail bedzie:)
Pozdrawiam,
Ela
Witajcie:) Coś nasz wątek ostatnio zamilkł, ale liczę że się niedługo spotkamy:)
Ela, czekam na maila od Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie
Gosia
Ojj i to JAK fajnie Akurat jak wyszłam z pracy to przestało padać, potem wieczór zrobił się taaaki przyjemny... Oglądnęłam najpierw pierwszy mecz z koleżanką w cafe Bambus na Rynku, a potem już sama poszwędałam się po Kazimierzu, pożarłam mega-olbrzymią i przepyszną zapieknake "Od Endziora"
(a co tam kalorie
) i połaziłam "moimi" uliczkami
Jak jestem tu tak rzadko teraz to tak naprawde odkrywam uroki tego miasta (w końcu mojego rodzinnego) na nowo.
Niestety już w poniedziałek musze być spowrotem w Monachium... Więc musze nacieszyć sie póki jestem
Serdeczne pozdrowienia,
Ewa.
Czesc !
I jak tam, fajnie w Krakowie!?Do kiedy zostajesz tuatj? Bo moze sie jeszcze zalapiesz na spotkanie.
Na razie milego pobytu;)
Ela
No to jak dziewczyny, spotykamy sie w tą sobotę t.j. 16.06.? Lady mam nadzieję, że jeszcze nie wyjechałaś:):)
Czesc!
Ja w sobote jestem w Krakowie wiec spotkam sie bardzo chetnie:)
Juz sie ciesze,
Ela
Witam WSZYSTKICH!
Sluchajcie, jest polowa czerwca wiec sie dzisiaj widzimy:)
PROSZE O ZGLOSZENIA KTO JEST CHETNY BO NA RAZIE TYLKO GOSIA I JA....HM, troche malo!
Wiec, znajdzcie chwilke aby wyrwac sie ze swojej samotnosci i spotkac na kawie w ten piekny dzien.
Ela
Ela, jak nikt nie chce to spotkamy się we dwie w przyszły weekend.
Do zobaczenia:)
Może nie z Krakowa ale jakieś dalekie okolice są. Jak pozwolicie to chętnie do miłej rozmowy się przyłącze.
Super! Zapraszamy, to bardzo mile;)
Zastanawia mnie jedno. Czemu musicie mieć w Krakowie taki upał nawet z mieszkania czlowiekowi się ruszyć nie chce
W mieszkaniu!!... a spróbuj przejechać się busem, normalnie sport ekstremalny:):)
Wiek średni poznajemy po tym, że szeroki umysł i wąska talia zamieniają się miejscami...
CZESC!
SPOTYKAM SIĘ DZISIAJ Z GOSIA I JEJ KOLEŻANKĄ.
UMÓWIONE MIEJSCE: PRZED EMPIKIEM, RYNEK
GODZINA: 16.00
Wszystkich chętnych serdecznie zapraszamy:)
Ela
Witam !
Wczorajsze spotkanie z Gosia i Kasia bylo nadzwyczaj sympatyczne.
Wszystkim niedowiarkom, ze znajomosci z internetu nie da sie przeniesc do realu mowie - DA SIE.
Bylo fajnie, milo - takie po prosu babskie pogaduchy.
Nastepna runda w polowie lipca.
Zapraszam wszystkich bardzo serdecznie,
Ela
Witam wszystkich z Krakowa,
pomalu zbliza sie nastepne spotkanie naszej malej grupki. Pewnie w przyszly weekend. Wszystkich zainteresowanych serdecznie zapraszami bo ostatnio bylo naprawde fajnie!
Pozdrawiam,
Ela
Hej:) Podłączam się do postu Eli. Ostatnio nie mogłyśmy się nagadać, jakbyśmy znały się od lat:) Zapraszamy!
Hej
Kurcze zaluje ze nie udalo mi sie byc na spotkaniu, teraz po powrocie do Monachium mialam straszna zawieruche na czele z problemem z mieszkaniem, musze sie kolejny raz przeprowadzic i to wytracilo mnie "nieco" z rownowagi.
Ale ciesze sie ze Wam sie udalo Teraz pewnie dopiero w sierpniu bede znowu jechac do Krakowa.
Ale tak sobie mysle - jak juz sobie poradze z tymi mieszkaniowymi klopotami, to nic nie stoi na przeszkodzie zeby kilka osob przyjechalo tu np. na weekend
Wiem ze to nie takie proste, bo to dluga droga - ale jako taką luźną propozycje rzucam, a nóż - a widelec
Pozdrawiam bardzo serdecznie z okropnie upalnego Monachium,
Ewa.
Czesc,
mieszkam od 3 lat w Krakowie. Mam paru fanych znajomych, ale wiekszosc jest "sparowana", a ja jestem sama. Tak sie ulozylo - i NIE JEST TO MOIM WYBOREM (jak ostatnio wszechstronnie sie trabi o singlach z wyboru) bo tez kto chce dobrowolnie sie skazywac na samotnosc? Chwile ze soba sa dobre ale codziennosc jest codziennoscia i nie wierze, ze jest "fajnie" jak nie mozna sie z nikim podzielic swoimi smutkami i radosciami, albo gdy nie ma nikogo, kto poda Ci przyslowiowa szklanke wody gdy jestes chora...wiec nic cudownego w tym byciu "singlem" nie widze.
Samotnosc dla mnie to poczucie zycia na ciaglym "wdechu". Nauczylam sie niedawno rozluzniac...ale spiecie jest. Wychodze sama, na koncerty, do kina, na rower- czasami mysle sobie ze dziwne bedzie gdy mnie ktos zobaczy tak sama - co wtedy powiem. A czasami tak bardzo chce mi sie wyjsc, ze nie dbam o to wszystko.
No coz, czasami samotnosc doskwiera bardziej, czasami mniej.
Ostatnio doskwiera bardziej. Uswiadomilam sobie nagle , ze przeciez musi byc wiecej takich osob jak ja. Wiec zaczelam szukac. Portale internetowe to przewaznie portale randkowe, ale co z takimi zwyklymi babskimi pogaduchami? Czasami nawet godzinka na kawie dobrze robi.
Wiec, szukam takich osob jak ja, w Krakowie, zeby sie spotkac.
Pozdrawiam cieplo,
Ela z Krakowa
Niestety ale dużo jest takich osób samotnych i nie tylko kobiet bo sam należe do tego grona , a tak bardzo chciałbym jakąś miłą,ciekawą,inteligentną i fajną dziewczynę poznać. Móc wreszcie przytulić,pocałować,ochronić gdy spotka ją jakaś krzywda, wysłuchać jej problemów,być dla niej oparciem w życiu.Spotkania które organizujesz to naprawdę dobry pomysł życzę powodzenia w znalezieniu wymarzonego partnera Tobie i innym Panią ^^
czasami zawiodłem chociaż starałem się wiem
na dobrych chęciach zbudowane piekło
nie raz na pewno skoczyło w górę tętno
Czesc Ewa,
Jeszcze nie wiem dokladnie kiedy, ale lipiec/sierpien sie wybieram do monachium wiec chetnie mozemy sie spotkac na chwile. Dam znac co i jak jak bede juz znala dokladne terminy:)
Pozdrawiam cieplo,
Ela
Hej
Kurcze zaluje ze nie udalo mi sie byc na spotkaniu, teraz po powrocie do Monachium mialam straszna zawieruche na czele z problemem z mieszkaniem, musze sie kolejny raz przeprowadzic i to wytracilo mnie "nieco" z rownowagi.
Ale ciesze sie ze Wam sie udaloTeraz pewnie dopiero w sierpniu bede znowu jechac do Krakowa.
Ale tak sobie mysle - jak juz sobie poradze z tymi mieszkaniowymi klopotami, to nic nie stoi na przeszkodzie zeby kilka osob przyjechalo tu np. na weekend
Wiem ze to nie takie proste, bo to dluga droga - ale jako taką luźną propozycje rzucam, a nóż - a widelecPozdrawiam bardzo serdecznie z okropnie upalnego Monachium,
Ewa.
Brunecik,
Dzieki za dobre slowo:)
Wszytkiego naj Tobie tez!
Tez chcialabym dolaczyc .... mieszkam od 4 lat w krakowie i brakuje mi przyjaciol, ktorych daleko zostawilam....glupie sytuacje zyciowe...
Witaj Sandrinka:) Niedługo organizujemy drugie krakowskie spotkanie. Mam nadzieję, że się do Nas przyłączysz.
Pozdrawiam
Czesc Sandrinka,
jak juz Greta wspominala, widzimy sie pewnie teraz w sobote - wiec zapraszamy serdecznie!
Pozdrawiam cieplo,
Ela
Czesc!
WIDZIMY SIE JUTRO, NIEDZIELA, O 12.00, MEETING POINT: PRZED EMPIKIEM NA RYNKU - moj znak rozpoznawczy CZERWONY PARASOL!
ZAPRASZAMY WSZYSTKICH SERDECZNIE!
Do zobaczenia,
Ela