Facet trzyma mnie w niepewności - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Facet trzyma mnie w niepewności

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

1 Ostatnio edytowany przez Laralara (2018-09-18 17:44:18)

Temat: Facet trzyma mnie w niepewności

Hej, wpakowałam się w coś, z czego nie umiem wyjść. Rok temu poznałam faceta. Ja 21, on 30 lat. Zaczęlismy randkować przez jakiś czas(Ok 2 miesiące spotkania co 3-4 dni)po czym on stwierdził, że to nie to i zerwał kontakt. Po jakimś czasie odezwał się ponownie, że jednak chce sprobować. Ok, dałam szansę. No i mniej więcej od trzech miesięcy nasza relacja wygląda nastepująco: spotykamy się co 2-3 tyogdnie(a możemy częściej, on po prostu nie chce), ale piszemy codziennie. Jednocześnie on zapewnia mnie, że jest szansa na związek. Ja mówię, ze jest mi ciężko i że mnie rani, on na to że sobie cos ubzdurałam. Wiem, że ma badoo. Wiem, że spotyka się z innymi. Raz zerwałam już kontakt, ale on mnie udobruchał i tak w kółko. Jednocześnie zwalił winę na mnie, że ja go zniechęcam tym, że tak się tego czepiam. Pytałam się go, po co mnie tak 'trzyma', on na to, że może z tego coś wyjść. Wiem, że mogę byc opcją, że spotyka sie z kims innym, ale po prostu mocno się zauroczyłam. Przywiązałam się, szczególnie na początkowym etapie znajomości. Jestem okropnie zazdrosna, nie wyobrażam go sobie z inną kobietą, czuje sie gorsza od tych, z ktorymi kreci. Jest bardzo inteligentny i zaradny i boję się, że drugiego takiego już nie znajdę. Nie potrafię tego skonczyc, najchetniej zerwalabym kontakt ale co jesli szansa na zwiazek faktycznie jest i wyjdę na zwykłą chamówę? Mówi, żebym była cierpliwa, dziewczyny doradzcie bo nie wiem już co mam robic sad Dostaje już bólów brzucha z tych nerwów i zazdrości

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Facet trzyma mnie w niepewności

I na jaką radę czekasz?
Ty to nawet opcją dla niego nie jesteś. A jak już to jakąś opcją ostateczną. Gość spotkał się z Tobą kilka razy i wmawia Ci głupoty, a Ty na to idziesz.
Pora zerwać kontakt i nie dać się udobruchać po raz kolejny.

3

Odp: Facet trzyma mnie w niepewności

Nie obawiasz się, że to on wyjdzie na zwykłego wodzącego Cię za nos chama? Przemyśl czego oczekujesz od życiowego partnera. Czy kogoś, kto za kilka lat, gdy będziesz czuła się zraniona, odpowie Ci, że coś sobie ubzdurałaś?
On nie chce się z Tobą spotykać, poświęca uwagę innym kobietom, jednocześnie zapewniając Cię o szansach na związek.

Zasługujesz na kogoś, dla kogo będziesz tylko Ty. Kto nie będzie traktował Cię jak jedną z opcji; rzecz którą można odstawić na półkę, gdy się znudzi. Znajdź w sobie siłę, by zakończyć tę znajomość.

4

Odp: Facet trzyma mnie w niepewności

Nie jesteś nawet opcją. Jesteś przypadkową lalą, którą fajnie sie rucha jak nie ma lepszego sposobu na spędzanie czasu. A, że się czepiasz i wypytujesz, to Ci nawija makaron na uszy. I tyle.

5

Odp: Facet trzyma mnie w niepewności

Litości.. Facet swoje juz wypraktyktował, ma 30 lat, ty jesteś "Swieżynka". Wie, że urobi ciebie jak chce i to robi.

Cyt:

Jestem okropnie zazdrosna, nie wyobrażam go sobie z inną kobietą, czuje sie gorsza od tych, z ktorymi kreci. Jest bardzo inteligentny i zaradny i boję się, że drugiego takiego już nie znajdę. "

Skąd u ciebie takie zaniżone własnej wartości? Umiesz to wytłumaczyć?

6

Odp: Facet trzyma mnie w niepewności

A seks jest? Jak nie ma to go tylko to jeszcze kręci. Pewnie masz fajny tyl... wróć, osobowość, jesteś kochającą dziewczynką, która z nieśmiałej myszki może przerodzić się w niezłego wampa wink I serio, jak ktoś ma 30 lat nie znaczy, że jest dojrzały tongue wink Ja mam prawie tyle od jakichś 18 lat... wink smile

Poszukaj sobie kogoś w zbliżonym wieku kto doceni Cię taką jaka jesteś i będzie potrafił dać Ci to czego szukasz.

7

Odp: Facet trzyma mnie w niepewności

Mi też lepiej się jeździ z kołem zapasowym, ale ani myślę z niego korzystać, skoro wszystko hula jak trzeba. No, może nie licząc klocków hamulcowych, ale od tego jest mechanik, a nie koło zapasowe.

8

Odp: Facet trzyma mnie w niepewności
Laralara napisał/a:

boję się, że drugiego takiego już nie znajdę.

I to jest Twój główny problem.

Z Twojego opisu wynika, że ten facet się do związku nie nadaje, trzyma Cię w obwodzie jak jakieś skarpetki na zmianę.
Chcesz być jedną z opcji?
Daj spokój.

Zastanów się, dlaczego jesteś taka zdesperowana, dlaczego aż tak Ci zależy na facecie, który Cię nie szanuje.

9 Ostatnio edytowany przez East-Wind (2018-09-19 10:18:02)

Odp: Facet trzyma mnie w niepewności

Trochę bez sensu najpierw zerwał kontakt bo to nie to, póżniej znowu się odezwał, że jednak...Bardzo niezdecydowany facet a jeszczę pewnie z tego co piszesz leci na kilka frontów, chyba szkoda zachodu...Choć Cię doskonale rozumiem, że mogłaś się zauroczyć czy coś(znam z  autopsji), ale niestety moje doświadczenia mówią, że niezdecydowany=nic z tego nie wyjdzie, będą nadzeieje i spęłznie na niczym...Oczywiście u Ciebie może być inaczej, każda sytuacja jest inna, ale nie warto chyba z takimi niezdecydowanyni ludzmi zaczynać, ty zrobisz sobię nadzieję czy zaczniesz się angażować, on będzie pisał, spotkacie się a za chwilę znowu przestanie się odzywać lub ci powie, że to nie jest to... Nie warto chyba zaprzątać sobię takim gościem głowy, bo jest zaradny bo taki i nie wiadomo jaki... Wielu jest zaradnych facetów i bardziej zdecydowanych spokojnie, także zrobisz jak zechcesz wiadomo, ale ja na podstawie swoich doświadczeń odradzałabym ci z nim jakąś relacje, miałam kiedyś całkiem podobnie.... Facet najpierw bardzo chciał, spotykaliśmy się, twierdził, że mu zależy itp itd....W końcu urwał kontakt, bo podobno gdzieś pojechał(wiedziałam to od koleżanki) ja już odpuściłam bo jak się z dnia na dzień przestał odzywać bez powodu, to nawet nie drążyłam trudno... Po ponad miesiącu odezwał się przepraszał, mówił że musiał wyjechać, że musimy się spotkać itp.. Spotkaliśmy się on niby stęskniony nie wiadomo co, obiecał że teraz będzie już ok, że chce ze mną być(chciał nawet czegoś więcej), ale mi zapaliła się lampka i odmówiłam... No i mija dwa, trzy dni ja próbuje się do  niego dodzwonić on  nic....nie odpisuje, nie oddzwania... W końcu go jakoś przypadkiem spotkałam (mieszkaliśmy niedaleko siebię) i pytam co się dzieje... On, że to nie ma sensu, że coś  tam,że ma problemy, był w stanie dość wskazującym, więc za wielę się dogadać nie mogliśmy...To ja mu mówię żeby dał mi spokój i więcej sie już  nie odzywał jak sam nie wie czego chcę... Póżniej tylko wiedziałam od koleżanki(wspólnej znajomej), że mówił jej że byłam taką fajną dziewczyną, i że tak mu szkoda że tak wyszło... Ale nawet już nie chciałam się w to zagłębiać, dałam sobię spokój i tylę... Wiem ,że za jakiś miesiąc wyjechał i  był z kimś, więc stąd mógł być ten jego nagły wyjazd wtedy, pewnie chęć działania na dwa fronty, może już nawet wtedy kręcił coś z tamtą z którą póżniej był, już mnie to w sumie nie interesowało...

10

Odp: Facet trzyma mnie w niepewności
Laralara napisał/a:

Hej, wpakowałam się w coś, z czego nie umiem wyjść. Rok temu poznałam faceta. Ja 21, on 30 lat. Zaczęlismy randkować przez jakiś czas(Ok 2 miesiące spotkania co 3-4 dni)po czym on stwierdził, że to nie to i zerwał kontakt. Po jakimś czasie odezwał się ponownie, że jednak chce sprobować. Ok, dałam szansę. No i mniej więcej od trzech miesięcy nasza relacja wygląda nastepująco: spotykamy się co 2-3 tyogdnie(a możemy częściej, on po prostu nie chce), ale piszemy codziennie. Jednocześnie on zapewnia mnie, że jest szansa na związek. Ja mówię, ze jest mi ciężko i że mnie rani, on na to że sobie cos ubzdurałam. Wiem, że ma badoo. Wiem, że spotyka się z innymi. Raz zerwałam już kontakt, ale on mnie udobruchał i tak w kółko. Jednocześnie zwalił winę na mnie, że ja go zniechęcam tym, że tak się tego czepiam. Pytałam się go, po co mnie tak 'trzyma', on na to, że może z tego coś wyjść. Wiem, że mogę byc opcją, że spotyka sie z kims innym, ale po prostu mocno się zauroczyłam. Przywiązałam się, szczególnie na początkowym etapie znajomości. Jestem okropnie zazdrosna, nie wyobrażam go sobie z inną kobietą, czuje sie gorsza od tych, z ktorymi kreci. Jest bardzo inteligentny i zaradny i boję się, że drugiego takiego już nie znajdę. Nie potrafię tego skonczyc, najchetniej zerwalabym kontakt ale co jesli szansa na zwiazek faktycznie jest i wyjdę na zwykłą chamówę? Mówi, żebym była cierpliwa, dziewczyny doradzcie bo nie wiem już co mam robic sad Dostaje już bólów brzucha z tych nerwów i zazdrości

Jesteś tylko zapasem. On cały czas szuka kogoś lepszego. Ew. jara się podrywaniem w ilościach hurtowych.

Nie rozumiem czemu dajesz się tak traktować. Chcesz to sama załóż konto i sobie kogoś poszukaj. Ogarniętych starszych (jeśli tacy Cię kręcą) mężczyzn (którzy nie są wujami) nie brakuje.

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Facet trzyma mnie w niepewności

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024