Witajcie Netkobiety i mężczyźni. Potrzebuje obiektywnego spojrzenia na sytuacje i czy mam prawo się martwić.
Jestem z partnerem około pół roku. On jest dla mnie bardzo dobrym człowiekiem, widzę ze się stara. Dosc dobrze się dogadujemy i tu jestem bardzo zadowolona. Jednak od czasu to czasu widzę różne dziwne sytuacje. Może być tez tak ze on zachowuje się w ten sposób nieswiadomie. Otóż mój facet jest przy mnie otwarty i czuje się swobodnie - duży plus. Jednak zauważyłam ze jak idziemy gdzieś razem np ulica on kompletnie nie zwraca na mnie uwagi, rozgląda się dookoła i komentuje wszystko. Kilka razy miałam tez wrażenie ze chce być zauważony przez inne osoby (kobiety) np rozmawiamy o czymś i nagle przechodzi obok nas kobieta z wózkiem i on musi powiedzieć do mnie akurat coś głośniej tak żeby tamta kobieta to usłyszała. Nie chodzi tu przecież o podryw kobiety z dzieckiem ale widzę ze takich zachowań jest coraz więcej i bardzo mnie to denerwuje. Może ja jemu poświęcam za mało uwagi? Może on chce mi zaimponować?