Brak zainteresowania u dziewczyny? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Brak zainteresowania u dziewczyny?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 15 ]

Temat: Brak zainteresowania u dziewczyny?

Witajcie big_smile Mam 21lat i pewien problem otóż mam wrażenie, że pewna dziewczyna przestaje okazywać mi zainteresowanie, ale zaczne od początku. Jakoś pod koniec maja albo poczatkiem czerwca wybrałem się na koncert i tam bawiłem się świetnie nic nadzwyczajnego. Wróciłem do domu i miałem zaproszenie od jakiejś dziewczyny z tego koncertu. Byłem zaskoczony jak ona mnie znalazła tak niewiele wspólnych znajomych, a mimo to mnie zaprosiła. No dobra zaakceptowałem. Jakoś tydzień potem wracałem z imprezy w Warszawie tym samym pociagiem co ona i przechodziłem koło niej ona się uśmiechneła. Ja w sumie nie zareagowałem przez to, ze byłem zmęczony. Następnego dnia ona napisała, ze jakbym chciał gdzieś wyskoczyć wieksza ekipa to bym pisał do niej. No ok stwierdziłem, ze napisze.  No i napisałem, ze jest koncert w Warszawie i czy nie chce się wybrać. Była bardzo chętna, jednak nam nie udało się wybrać bo była beznadziejna pogoda. Ogólnie sporo pisaliśmy tego dnia w nocy. Było widać, ze jest zaciekawiona moją osobą. Następnego dnia zaoferowała mi wyjscie. Niestety wtedy nie moglem i odmówiłem. Znów sporo pisalimsy. Ogólnie starałem się dziewczyne temperować by nie pisać zbyt dużo bo, gdy się spotkamy nie będzie o czym mówić(troche żartując). Po jakiś 3 dniach był koło 19 lipca zaoferowałem jej zwykłe wyjscie. Napisała, ze w nastepnym tygodniu albo jutrzejszego dnia w piatek. No i znów zaczelismy pisać ona zaczeła tę rozmowę na konwersacji. Ogólnie było i zabawnie i zyciowo w tych rozmowach. No i finalnie spotkaliśmy się w piątek. Widać była podekscytowana. Pisałem jej, że trochę sie obawiam. Ona mi odpisywała zebym przestal na luzie do tego podejdziemy i bedzie ciekawa rozmowa. Kilka razy nawet przed spotkaniem sie spytała mnie czy to nasze pierwsze i ostatnie spotkanie czy nie. Bała sie, ze to ja na niej się zawiodę i nie bedę chciał się spotkać. No w tym momencie troche sie zaniepokoilem bo wiem jaki jestem i znam swoj charakter jestem strasznie zakompleksiony i niesmialy. Wiele ludzi twierdzi, ze jestem przystojny i mam super charakter, ale jakoś tego nie dopuszczam do siebie. Komplementów nawet zbytnio nie przyjmuje z radością.  Nawet napisała, że "Jesli przyjdzie Ci poznac mnie lepiej to przekonasz sie, ze sama jestem na tyle dziwna" Ogólnie lubiłem jej dogryzać w wiadomościach widać, ze jej sie to podobało. No i się spotkalismy postawiiłem jej kawę(dodałem, ze chce Ci postawić co najwyżej kiedyś się odwdzieczysz) i ogólnie sporo rozmawialismy. Byłem zaskoczony bo to ona chciala ciagnac rozmowe. No stwierdzilem no dobra dam jej sie wypiowiedziec i jej nie przerywałem. Oczywiście nie było tak, ze ja nic nie mówiłem. Troche, żartowałem itp. Ogólnie znośnie. Miałem wrażenie, że jej się bardziej podobało niż mi, ale mogę się mylić. Na koniec chciałem jej kupic bilet na pociag w razie wypadku gdyby kasy nie byly czynne, ale tak nie było. Dalismy buziaka w policzek i do domu. W sumie po  spotkaniu myslalem, ze to chyba nie to. Godzinę po spotkaniu do mnie napisała, że żyje i dziki jej nie zjadły(był to temat do żartów, ponieważ ja i ona czesto spotykalismy te zwierzeta). No i wymienilismy kilka zdań. Następnego dnia 21 lipca spotkalem ja przypadkowo na koncercie. Podeszła do mnie na koniec koncertu i przywitała się. Była bardzo uśmiechnieta. Powiedziała, że nie chciała mi przeszkadzać bo widziała jak świetnie się bawię i nie podchodziła wcześniej. Następnie napisała czy idę na piwo. Nie mogłem się zgodzić bo uciekał mi pociag wiec na niego pedziłem. Ona sama odprowadzałą kolege do tego pociagu i mnie zauwazyła, popatrzyła i pomachała z uśmiechem na ustach.Mój kumpel powiedział mi, ze ta dziewczyna na mnie leci bo bla tak na mnie wpatrzona. Byłem zaskoczony. W sumie to jest moja pierwsza styczność z jakaś dziewczyną mimo 21 lat. Jeszcze jakiś czas potem pisalismy ze soba tego dnia. Widać było zainteresowanie. Był 22 lipca codziennie chwile pisalismy ze soba tak do 26 lipca raz ona zagadywala raz ja. Chociaz czesciej chyba ja. Raz na jakas wiadomosc mi nie odpisala po 2 dniach przeprosila mnie, ze w sumie nie wie czemu nie odpisala. Miała podobno zalatany tydzień. No i pisalismy znow chwile sympatycznie. Okazawalismy sobie zainteresowanie. Ona była wtedy w pociagu i pisala troche ze mną. Ja 3 dni potem wybieralem się na Woodstock. Ona o tym wiedziła. Napisałem, ze jade i to jest super przygoda taka podróż. Wymienilismy kilka zdan. No ja wróciłem z wooda troche rozchorowany. Był juz 13 sierpnia. Ja ani ona przez 13 dni do siebie nie pisalismy. To ja napisalem do niej co mi sie przytrafilo, ze nas okradli z pierdół ogolnie smieszna sytuacja. Sam sie z tego smialem. Ukradli nam skarpetki i niektore ubrania. No i pisalismy chwilke. Ona kilka zdan i ja kilka zdan. Co ciekawego u niej co u mnie.Wysłalismy sobie zdjecia nawzajem z tych podrózy. No byla jakoś zainteresowana. I napisala, ze za rok sama jedzie. Nastepnego dnia 14 sierpnia poinformowalem ja bardziej niz zaoferowalem festiwal w Gdyni. Napisala, ze jak nie bedzie pracowac to sie wybierze. No i tak zaczalem sie zastanawiac czy jest sens dalej z nia pisac. W sumie tez dopierdzielilem festiwal w gdyni... Poradziłem się koleżanki, która dała mi duzo słów otuchy, ze powinienem napisac, jestem super chlopakiem i ona sama widziala, ze dziewczyna okazuje mi zainteresowanie. No powinienem zaryzykować i dodała, że jak nie wyjdzie to bym się nie przejmował. No dobra w sumie dzieki niej napisałem. Zaoferowałem jej zwykłe wyjscie był to 22 sierpnia. Odpisała mi, ze w tym tygodniu nie da rady, ale na nastepny tydzien jest otwarta na propozycje. To ja tak sobie mysle. Kurde może ona nie jest dokonca mną zainteresowana. Może chce wyjsc ze mna ten drugi ostatni raz by nie wyjsc na kretynke, która była chetna na kolejne wyjscia przed pierwszym spotkaniem i na tym zakonczyc znajomosc (jeszcze dowalilem z tą kawą), że się odwdzieczy. To chciałem spróbować się podroczyc i napisałem hmm "Zaraz sprawdzimy Twoja otwartość na propozycje. Co powiesz na czwartek o 4 rano?" oczywiscie w zarcie. Ona mi odpisala, ze może być cięzko. To ja napisałem co sadzi o piatku o 5 rano. Niestety mi już na tą wiadomość nie odpisała. Chciałem na niej wymuśić to by to ona sama zaoferowała mi dzień. Szczerze mam zamiar już do niej nie pisać. Jakoś mam wrażenie, że straciła zainteresowanie moją osobą tylko na którym etapie? Ogólnie jest to mądra dziewczyna chodzi do najlepszego liceum w mieście, ale kurde nie wiem co robić. Myśle sobie, że moze znalazla sobie kogos ciekawszego, ablo chce ze mnie zrobic kolege. Może stwierdzila, ze skoro ja ide na studia ona zaraz zaczyna szkole to nie ma co tego ciagnac chociaz w sumie weekendowo daloby rade sie spotykac i to róznica 100km max miedzy nami. Eh albo to ten czas bez pisania tak wplynal nie wiem, kurde co robic. Nie chcę wyjsc na natręta. I z biegiem czasu dochodzilem do wniosku, ze dziewczyna jest warta uwagi. Z góry dziekuje za pomoc big_smile Mogę nawet screeny z rozmowy wyslac, oczywiscie z cenzurą by ocenil to fachowiec. Bo wiadomo ja się nie znam na dziewczynach. Darzę ją szacunkiem bo to w sumie pierwsza z która postanowiłem coś próbować, a nie chce sie z nią kłócić. Okazywała mi to zainteresowanie, ale nie chce sie spotkać tylko dlatego, ze ona moze czućsie winna mi spotkania. Nie wiem co robic jak zacząć rozmowę. Mam wrażenie, że nawet nie chce się zbytnio droczyć i popisac. NIe wiem po prostu mam zamiar czekac, ale watpie by cos napisala nie wiem takie przeczucie.

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez sweter100 (2018-08-24 02:29:20)

Odp: Brak zainteresowania u dziewczyny?

A może napisać do niej wprost. Ze nie chce być natrętny i czy na prawdę ona chce się ze mną spotkać? Tak prosto z mostu  nie wiem.

3

Odp: Brak zainteresowania u dziewczyny?

Laska biegała za Tobą od czerwca i nic z tego nie wynikło. Ty odmawiałeś wiele spotkań, traktowałeś po kumpelsku - nie pokazaleś, że Ci zależy. Jak nie mogłeś się wpotkać to trzeba to było od razu przesunac na inny dzien. Wiedzialaby, ze Ci zalezy. Pojechales na woodstock - zero kontaktu, wiec sobie odpuscila. Tak, byc moze pojawil sie ktos inny na horyzoncie, albo i nie, po prostu nie chciala sie angazowac emocjonalnie w cos bez przyszlosci. Zrob jak pisano wyzej - postaw sprawe jasno i ubierz wreszcie w tej relacji spodnie.

4

Odp: Brak zainteresowania u dziewczyny?

Jovanna w punkt

5

Odp: Brak zainteresowania u dziewczyny?

Nic jej nie mów, po prostu zaangażuj się mocniej jeśli Ci zależy. I przestań sobie roić rzeczy na bani.

6

Odp: Brak zainteresowania u dziewczyny?

Dobra. No napisałem do niej. Mam nadzieję, że jej nie wystraszyłem. No chce wyjść ze mna, ale jakoś dalej ciężko przychodzi mi pisanie z nią próbuje żartować. Niestety jest to tak trudne. No spierdzielilem trochę. Dobra wyjdziemy sobie razem zobaczymy co to będzie. Słuchajcie tylko nie wiem co teraz dalej robić. Bo do spotkania mamy tydzień i czy pisać coś do niej? Kurde chciałbym coś z nią popisac, ale może to być trudne. Stała się na prawdę taka wycofana w kierunku do mnie. Niby chce wyjść, ale tydzień bez pisania to lipa straszna. Jak teraz to zrobić by ją zachęcić. Domyslam sie, że to spotkanie może być kluczowe. Kurde napisałem jej sporo rzeczy szczerze i mam nadzieje, że nie straciłem męskości w jej oczach. Jak macie jakiś pomysł jak tu rozpocząć rozmowę? Kurde mam wrażenie, że zauwazyla teraz moje starania, ale nie otwiera się od razu do mnie. Co robić?

7

Odp: Brak zainteresowania u dziewczyny?

Ehh też narobiłem bigosu trochę za dużo poszło słów o mojej osobowości. Napisałem jej z jakiego powodu nie odzywałem się itp. I niestety wjechałem na swoje wady. Zrobiłem błąd, ale dalej się chce umówić tylko czy przez ten tydzień się do niej odzywać na wiadomościach czy też nie. Zabardzo nie wiem jak zagadać by to ona chętnie chciała kontynuować rozmowę. Mam wrażenie, że lubić mnie lubi skoro chce się spotkac, ale jak ją odblokowac by chciała pisać, że tak powiem?

8 Ostatnio edytowany przez Max901 (2018-08-25 17:44:15)

Odp: Brak zainteresowania u dziewczyny?

Niestety kolego nie mam dobrych spostrzeżeń. Sytuacja to typowe jak ja to nazywam"El Classico". Ona chciała bardzo się do Ciebie zbliżyć w jakiś sposób, coś jej sie w Tobie podobało, nie ułatwiałeś jej tego przez co byłeś trochę niedostępny co jeszcze ją nakręcało i tworzyło wizję Ciebie w jej głowie jako coś o co warto się postarać. Na spotkaniu może masz wrażenie, że było dobrze ale być może jej obraz Twojej osoby uległ weryfikacji i spadłeś, być może nie odebrała Ciebie jako potencjalnego partnera tylko zacząłeś przybierać ramę bardziej kolegi. Tak czasem jest kiedy na pierwszym spotkaniu to dziewczyna prowadzi w rozmowie i ogólnie sam nie prezentujesz się męskiej strony. A dalej to już widząc to, że się oddala, to ona stała się teraz dla Ciebie czymś ważnym, bo coraz bardziej niedostępnym, więc zacząłeś okazywać więcej zainteresowania w momencie kiedy ona zaczęła je tracić co tylko pogarsza zazwyczaj sytuacje. Do tego 13 dni bez kontaktu wychłodziło już pewnie jej emocje związane z Tobą do zera i pewnie spotka się z Tobą...żeby Ci powiedzieć, że jesteś fajnym chłopakiem ale wolała by żebyście się przyjaźnili. 

Chciałbym się mylić ale dla mnie to klasyka gatunku.

9

Odp: Brak zainteresowania u dziewczyny?

No może tak niestety być. Spierdzielilem to... Szkoda bo to na prawdę mądra dziewczyna. Mówi się trudno spotkam się i sobie pogadamy potraktuje to jako lekcję i tyle. Cóż, że tak powiem pierwsze koty za płoty. No też dałem ciała z jedną rzeczą. Myślałem po spotkaniu, że to nie to, ale gdy popatrzyłem jak zachowują się inne dziewczyny to moje zdanie uległo zmianie. Wyjdę z nią zobaczymy jak to będzie. Z tego tyle dobrego, że złej opinii o mnie nie będzie miala. Kumpel mi mówił, że życie pisze różne scenariusze. Jednym słowem, gdy się z nią spotkam na pewno będę sobą. Dzięki Wam wielkie smile

10

Odp: Brak zainteresowania u dziewczyny?

Witajcie smile Piszę ponownie. Umówiłem się własnie z tą dziewczyną na zeszłą niedziele 02.09. Niestety dzien przed spotkaniem odwołała je. Napisała, że nie będzie mogła bo ma okazję jechać na zakupy szkolne do Warszawy wraz z kolezanka. Dopisała, że powrót będzie niezależny od niej a od kolezanki. Po tej wiadomości podała mi dni, w które ona ma czas by się spotkać. Były to zwykle dni od pon-pt po szkole. Argumentowała to tym, że łatwiej będzie nam się spotkać w te dni bo ona teraz zaczyna rok szkolny i bedzie czesciej w miejscowosci, która jest nam na rękę by się spotkać. Ogólnie dziewczyna ma kawałek drogi na pociąg by móc dojechać do tej miejscowosci gdzie się uczy, więc zrozumiałem.  Ja jej odpisałem, że w tygodniu niestety nie mogę i zaoferowałem jej weekend lub piątek po szkole. Napisałem, że jak chce to możęmy wyskoczyć na Warszawe lub na tę miejscowość gdzie się uczy lub rower. W ogóle zacytuję co napisałem i szczerze teraz to czytając mam wrazenie, ze napisalem to jak debil.... "No spoko luzik. Nie ma problemu, jeśli nie możesz. Od poniedziałku do czwartku niestety nie będę mógł. W piątek, sobotę i niedzielę w sumie będę mieć czas. Chociaż nie wiem jak u Ciebie wygląda to w weekend. W sobotę tak czy inaczej wybieram się na koncert to jak chcesz to wpadaj. Jeszcze piątek mi odpowiada, ale to proponowałbym Warszawę bo (nasza miejscowosc) po wakacjach teoretycznie wymiera i nic się nie dzieje (wieje ogólnie nudą). Jedyne co można robić w (Naszej MIejscowosci) to się narąbać lub spacerować albo jedno i drugie połączyć to już w ogóle mieszanka wybuchowa xD Chyba, że Cię to kręci to też jest to rozwiązanie(może to i niegłupi pomysł) xD Niedziela jak niedziela u niektórych to takie czekanie, aż poniedziałek się zacznie (trochę jakby na śmierć) no, ale byłbym chętny by wyjść. O albo jakiś wypad na rower, jeśli lubisz też jest to jakiś pomysł." no jak debil... I mi ogólnie nie odpisała. No nie wiem jak mam to interpretowac. Mam wrażenie, że sam siebie pogrążam i ją tym obraziłem. Zamiaru takiego nie mialem. No i ogólnie juz takiej typowej rozmowwy na konwersacji nie mamy. To jest teraz bardziej takie zapraszanie na wyjscie. Czuje się jak kretyn. Mam wrazenie, ze to przeze mnie... I winęcałkowicie zwalam na siebie. Jesli wiecie co jej napisac, jesli w ogole powinienem. TO mi zacytujcie bo palne znow jakas glupote...

11

Odp: Brak zainteresowania u dziewczyny?

trochę się rozpisałeś, ale nic złego nie napisałeś, mnie nawet rozbawiłeś smile
ja bym na twoim miejscu napisała do niej jeszcze jedną wiadomość (dla pewności) np. o treści "hmmm?;)" - jak nie odpisze to znaczy, że nie jest zainteresowana.

12 Ostatnio edytowany przez sweter100 (2018-09-05 11:08:31)

Odp: Brak zainteresowania u dziewczyny?

Cóż spróbuję. Wcześniej jak do niej pisałem to z reguły w bardzo zabawny sposób i dosłownie za niemal każdym razem probowalem ja rozbawic, gdy o coś się pytałem to wplatalem ciekawą historię lub żarcik. Powiem Wam szczerze, że jestem ogólnie zdumiony i strasznie zaszokowany tym jak to kobiety potrafią owijać w bawełnę. Nie walą nic prosto z mostu nawet jeśli chłopak to zrobi. Jest to moja pierwsza styczność z takim kobiecym zachowaniem. Normalnie jak sobie pomyślę o tym, że relacje z kobietą mogą być tak ciężkie by utrzymać ją przy sobie przez kilka miesięcy, a co dopiero kilkanaście lat to nie wierzę(czasami myślę, że może fajniej jest być homo) big_smile. Sam jestem typem czlowieka, który szuka pierwszej dziewczyny na prawdę z bardzo ciekawa osobowością. Nie musi być od razu do ślubu po prostu byleby była warta uwagi. Jestem niesamowicie sentymentalny i aż by się chciało by pierwsza dziewczyna kojarzyła mi się z inteligencją, szczerością po prostu z kimś godnym uwagi by na starość pięknie wspominać dawne czasy. Zachowanie kobiet mnie na prawdę nieco przeraża. Oczywiście nie chce ich wrzucać do jednego worka. Po prostu widziałem conieco u kolegów i takie mam refleksje. Ciężko mi też jest uwierzyć, że zainteresowanie może przejść po takich okolicznościach. Można powiedzieć od tak. Jedynym wytłumaczeniem jakie mi się nasuwa to to, że może znalazła kogoś ciekawszego ode mnie i po prostu głupio jej się przyznać. No nie dziwiłbym się jej w sumie, ale wiadomo panowie lubią  konkrety. Sprawy najlepiej jak są postawione jasno. Zapewniałem jej wiele razy, że jestem niesamowicie wyrozumiały, ale to tak wyrozumiały, że wszystko bym zrozumiał. Nie zaskoczyło by mnie nic.  Każde zachowanie jestem  w stanie przyjąć na klatę, ale od dziewczyny dostać jakąkolwiek szczerość jest cholernie ciężko. No napiszę, ale nie spodziewam się kokosów. Może macie jakieś inne pomysły co by tu do niej napisać albo zadziałać?

13 Ostatnio edytowany przez sweter100 (2018-09-06 20:00:55)

Odp: Brak zainteresowania u dziewczyny?

Do niej postanowiłem nie pisać.Dzisiaj miałem dziwna sytuacja. Otóż ją przypadkowo spotkałem. Znaczy wyszedłem z kolega, którego dawno nie widziałem i stwierdziłem no dobra wyjdę. To był dzień, o którym pisalem że nie mam czasu wyjść i spotkałem ja centralnie przy szkole której się uczy. Była ze znajomymi no to pierwszy powiedziałem jej po prostu siema no to mi odpowiedziała to samo albo cześć i w sumie tyle. Nie chciałem do niej nic zagadywać stwierdziłem po co mam to robić skoro nawet pisac jej się ze mną chyba do końca nie chce. Coś tam koledze pokazywałem w telefonie, więc przez większość czasu byłem wpatrzony w telefon. Ogólnie podejrzewam, że mnie by nie zauważyła, bo stała za kolegą. Ja w sumie ja dostrzegłem  i wyjrzałem za jej  kumpla i powiedziałem  siema. Następnie rozpocząłem rozmowę w sklepie z kumplem, że opowiem mu coś o tej dziewczynie. On się na ich grono przyglądał. Potem wyszliśmy ze sklepu i przeszliśmy obok nich dalej idąc nie zwracając większej uwagi na nich. (Ja dalej w telefonie)niestety patrzę w telefon, gdy się stresuje. Kolega mi powiedział, że jak wszedliśmy do sklepu to rozmowa w ich gronie stała się nieco żywsza i właśnie to mnie ciekawi o co tu może chodzić? Czyżby poruszała mój temat. Ehh w sumie mowilem, że nie mam czasu, a ja chodzę po tej miejscowości wraz z kumplem, była to jednorazowa sytuacja. Mam wrażenie, że miło o mnie mogła nie mówić. Chociaż nie wiem dlaczego mogłoby tak być zawsze starałem się być dobrze pamiętany. Wydaje mi sie, że przypadkowo robię z siebie straszliwego dupka. Nie wiem co teraz tu myśleć i robić. Jestem w 100% przekonany, że ona do mnie pierwsza nie napiszę. Trochę mi przykro się robi na myśl, że ona może mówić nieciekawe rzeczy o mojej osobie. Nie wiem czy tak jest, ale ich rozmowa stała się żywsza. Ja zawsze o niej się super wypowiadam w miły i przyjemny sposób, bo co mi może dać mówienie o kimś źle? Przecież wiadomo, że ludzie którzy się lepiej o innych ludziach wypowiadają są bardziej cenieni niż zwykle sknery. No jak myslicie  z jakiego powodu ta rozmowa u nich stała się żywsza? I co robić? Pisać do niej? W sumie pisałem wcześniej i nic nie odpisała mi na ostatnią wiadomość. Sprawy jasno znów stawiać nie chce bo to już robiłem. I efekt był taki, że zaoferowała mi spotkanie i dogadaliśmy się na niedzielę, które odwołała no, ale następnie znów zaoferowała jakieś dni w które ja nie mogłem i dałem jej kontrofertę na którą nie odzyskałem odzewu. O co jej może chodzić? Czemu była zywsza? Co o tym myślicie?

14

Odp: Brak zainteresowania u dziewczyny?

I znów klasyka czyli zauważasz jakieś rzeczy, które kompletnie nie mają żadnego znaczenia. Bez sensu. Jaka "żywsza rozmowa"? Stałeś tam? Słuchałeś o czym rozmawiają? Jeden kumpel Ci mówi, że Ty jej się podobasz, drugi gada o jakiejś rozmowie... Jedyna rzecz która jest ważna w tej opowieści to to że stała z innym kolegą, a nie z Tobą czyli nie jest zainteresowana. Ale to do Ciebie nie dojdzie, na sto procent tak więc jedyne co mogę poradzić to daj sobie definitywnie spokój, na prawdę jesteś młody, tyle dziewczyn jeszcze spotkasz w życiu że nawet nie masz pojęcia. Miej godność i nie proś się o spotkanie skoro nie miała ochoty zaproponować terminu. Tyle, nic już nie możesz zrobić.

15

Odp: Brak zainteresowania u dziewczyny?

Chłopie typowy przykład jesteś Beta Orbiterem. Nie martw się ona odezwie sie do ciebie żeby wypłakać się Tobie na ramieniu po nieudanym ale pełnym seksu związku z samcem ALFA. Jesteś za miły i za miękki.  Po pierwsze musisz wypracować męską ramę czyli nie uganiać sie za kobietami jak jakiś żałosny Beta Orbiter ale one maja uganiać się za tobą. Po prostu zlewaj je albo jak cos chcą od ciebie to ty też coś chciej od nich. Po drugie musisz popracować nad testosteronem i feromonami. Jest taki środek o nazwie Prosent 600 który powoduje zwiększone wydzielanie męskich feromonów a co za tym idzie większą popularność u kobiet. Trzeba pobrać to przez jakiś czas minimum 2 tygodnie zanim będą efekty z kobietami ale na plus nie jest to środek w żaden sposób szkodliwy więc stosują nawet miesiące. Trzymaj sie tych zasad i sposobów a juz żadna nie będzie cie robiła w balona jak ta ....

Posty [ 15 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Brak zainteresowania u dziewczyny?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024