8lat związku Moja historia - Netkobiety.pl

Witam. Od 8 lat ponad 8lat jestem hm no byłam bo już sama nie wiem, w zwiazku z Mężczyzną który od dłuższego czasu przestał mi się podobać, poznałam go mając 19lat on miał 30, zaręczyliśmy się mieszkaliśmy razem nawet 2 razy bo za pierwszym wyprowadził się z powrotem do matki a za drugim razem nie wyszło nam mieszkanie na wynajętym. W każdym razie 3lata temu oddałam mu pierścionek rozstaliśmy się czego potem żałowałam prosiłam go o szanse powrót itd chyba jakies 3 miesiace sie nie oddzywał, zaczęłam się po jakimś czasie nudzić w związku nic między nami nie iskrzyło, znów go zostawiłam bo też nie spotykaliśmy się za często można powiedzieć że od Sierpnia tamtego roku do Lipca tego roku się nie widzieliśmy, w Lutym w tym roku zerwałam z nim i przez 5 meisięcy nie miałam z nim kontaktu mózna powiedzieć że przestałam się nim interesować , poczułam się wolna. Od dawna wiem też ze podobają mi się kobiety tak jestem bi i przyznaje to od nie dawna otwarcie bo wczesniej to tłumiłam w sobie, cóż mysle duzo o zwiazku z kobietą.. wracając jednak do mojego obecnego albo ex nie wiem jak to nazwac, spotkalismy sie miesiac temu na piwie pogadalismy, a jakies 2 ty temu do siebie wróciliśmy, i ot co calując go przytulajac tez kompletnie nic nie czuje jakbym całowała kogoś obcego, kiedys czułam chociaz szybkie bicie serca, czy chociazby cokolwiek ale nic absolutnie nawet juz bliskosc nie sprawia mi satysfakcji... Czy to oznacza ze całkiem już wygasło uczucie z mojej strony?? Nie wiem może to chwilowe?? Mam za duży mętlik w głowie ostatnio i nie czuje się związana z nim jjuż absolutnie niczym, on wiem że mysli o mnie jak o swojej narzeczonej ja natomiast mysle o nim jak o zwykłm koledze nie mam mysli nawet erotycznych z nim zwiazanych...