Mojego M poznałam na portalu randkowym chodz nie byłam przekonana to jednak zakochałam sie praktycznie od pierwszego spotkani . Po miesiacu zamieszkalismy ze soba , niestety mieszkalismy z jego siostra co jej ewidentnie nie odpowiadało i szukała roznych głupot zeby sie przyczepic az po 6 miesiacach sie wyprowadzilismy do mnie . widac po nim było ze sie cos juz zepsuło bo mniej sie usmiechał a wolny czas poswiecał tylko na graniu w gierki. zareczylismy sie i zaczelismy przygotowania do slubu . moi rodzice na początku sie nie wtracali bo miało byc tak jak my chcemy ja wszytko uzgadniałam z M niestety niektore rzeczy nie podobały sie jego rodzica i wywierali presje na nas np to ze u nas nie bedzie winetek . nie podobało sie im to ze wszytko załatwiamy sami bez ich zdania .doszło do tego ze jego ojciec powiedział ze bedzie tak jak on chce bo on M wypłacał pensje . m pracował na budowie ojca wiele razy jego ojciec mowił ze jak nie bedzie tak i tak to on nie przyjdzie a moj M ze moze lepiej zeby slubu nie było jak mam tak kłucic sie z jego rodzina a ja tylko zdecydownie powiedziałam ze nie bedzie winietek ( ogolnie kłucilismy sie o najwieksze głupoty ).wymysliłm sobie remont 2 pokoi i dazyłam do tego zeby M zrobił go sam . niestety nie poradził sobie chodził przymuszony niezdowolony .w pewnym momencje wybuchłam powiedziałam duzo gorzkich słów i wyrzuciłam go od siebie . po 3 dnich chciałam sie pogodzic tłumaczyłam ze to nerwy stres przed slubem postawił mnie przed wyborem ze musze porozmaiwac z jego rodzicami i oni musza dac mu błogosławienstwo wiec zadzwoniłam i przeprosiłam niestey nie pomogło odwołali slub . M bez ich błogosławienstwa sie nie ozeni ... 18.8 planowany termin
1 2018-08-08 15:09:49 Ostatnio edytowany przez NoNiewierze (2018-08-08 15:47:52)
Oboje wydajecie się być niedojrzali do ślubu. Ty strzelasz fochy, on jest uległy rodzinie. Ile macie lat, długo byliście ze sobą?
nie ma to jak rodzice odwolujacy slub dwoch doroslych osob
4 2018-08-08 15:25:10 Ostatnio edytowany przez NoNiewierze (2018-08-08 15:25:44)
mamy po 30 . nie robiłam fochow tylko rozpetałam wielka kłutnie . nie chodziłam obrazona od poczatku byłam szczera i mowiłam co chce i co oczekuje
Niesamowite ile można robić błędów ortograficznych.
jutro idziemy odwołac slub a Ty mi wypominasz błedy ortograficzne myslałam raczej ze ktos tu inne błedy wytknie ewentualnie pocieszy ...
Ile byków, ciężko to czytać....
8 2018-08-08 15:51:56 Ostatnio edytowany przez cataga (2018-08-08 15:54:35)
jutro idziemy odwołać ślub a Ty mi wypominasz błedy ortograficzne
myslałam raczej ze ktos tu inne błedy wytknie ewentualnie pocieszy ...
wiesz, co , mało to prawdopodobne...
Chyba, że macie po 16 lat, kiedy do ślubu potrzebna jest zgoda sądu , to może bym i uwierzyła. Ale dwójce DOROSŁYCH ludzi rodzice odwołują slub, i oni się z tym zgadzają potulnie, który oni chcieli wziąć ( sic!) JUZ po 2 miesiącach znajomości?
polecam jednak skupić się na ortografii, bardziej Ci się w życiu przyda, niż wymyślać trollowe wątki
napisałam wam jaka jest sytuacja nie wymyślona historia tylko odwołujemy ślub bo nie ma ich błogosławieństwa . ja slubu chce on juz nie ...
No i dobrze. Zaoszczędzicie na rozwodzie.