Zraniony mąż -proszę o radę... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Zraniony mąż -proszę o radę...

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 4 ]

Temat: Zraniony mąż -proszę o radę...

Jesteśmy z mężem trzy lata po ślubie, a ponad osiem w związku. Mamy 1,5 roczną córeczkę. Ostatni czas był dla nas bardzo trudny. Kompletnie się nie dogadywaliśmy. Parę dni temu, podczas kolejnej awantury mąż wyznał, że jest ze mną tylko dla dziecka, że już mnie nie kocha i udawał kochającego, żeby nie skrzywdzić małej. Od razu zaznaczę, że nie ma nikogo. Parę razy powiedział mi nawet, że nie miałby nic przeciwko, jeśli znalazłabym sobie kogoś i ułożyła życie...
Załamałam się. Bardzo to przeżyłam. Mąż nie bardzo chce rozmawiać. Czuje się skrzywdzony i odrzucony przez brak seksu, bliskości i ciągłe pretensje i awantury z mojej strony. Zdaję sobie sprawę, jak bardzo go skrzywdziłam. I bardzo chciałabym to naprawić. Napisałam do niego list, próbowałam się tłumaczyć, jednak widzę, że on na razie nie chce rozmawiać. Nie chce nawet mnie dotknąć, nie chce dać się przytulić, nie mówiąc już o innych sprawach....
Rozmawiamy normalnie o takich codziennych sprawach, bardzo pomaga mi przy dziecku i w domu. Powiedział mi, że czasu i cofnę i on na razie nie będzie się starał, żeby ratować nasze małżeństwo. Kompletnie nie wiem, co robić. Jego obojętność mnie wykańcza psychicznie. Bardzo dużo zrozumiałam, proponowałam nawet terapię , ale kategorycznie odmówił. Myślicie, że jest jakaś szansa, że maż mi wybaczy i da drugą szansę?

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2018-08-08 11:26:45)

Odp: Zraniony mąż -proszę o radę...

Nie rozumiem, co mąż miałby Tobie wybaczać? Przecież to, że wcześniej się nie dogadywaliście, to chyba nie jest tylko Twoją winą, bo do tanga trzeba dwojga?
Twój mąż pwiedział Tobie, że Ciebie nie kocha i jest z Tobą tylko ze względu na dziecko, a najlepiej, żebyś znalazła sobie kogoś innego, bo on wtedy z czystym sumieniem mógłby od Ciebie odejść, a teraz pewnie jest.z Tobą też dlatego, że boi się łatki tego, który porzucił żonę z małym dzieckiem. Chcesz być z kimś, kto nic do Ciebie nie czuje, oprócz litości a jedyne, co go przy Tobie trzyma to zobowiązanie?

3

Odp: Zraniony mąż -proszę o radę...

A za co Ty masz go przepraszać, bo nie rozumiem? Zdradziłaś go, poniżałaś go? Czym go zraniłaś? Myślę że Twój mąż jest niezłym manipulantem, w mistrzowski sposób wbił Cię w poczucie winy. No ogarnij się dziewczyno.

4

Odp: Zraniony mąż -proszę o radę...
Teufel napisał/a:

A za co Ty masz go przepraszać, bo nie rozumiem? Zdradziłaś go, poniżałaś go? Czym go zraniłaś? Myślę że Twój mąż jest niezłym manipulantem, w mistrzowski sposób wbił Cię w poczucie winy. No ogarnij się dziewczyno.

Mąż, ostatnie pół roku spędził w domu (pomimo swojej działalności) opiekując się córką, kiedy ja wróciłam do pracy. Zamiast dzielić się obowiązkami, to wszystko zwalałam na niego, nie pozwalałam mu nawet zawieźć dziecka do teściów, którzy mieszkają blisko, żeby mógł popracować. Byłam straszną egoistką, robiłam awantury o nic, nie próbowałam go wysłuchać i odnosiłam się do niego w chamski sposób. Parę razy kazałam mu się wyprowadzić. Każda próba przytulenia, czy innej bliskości kończyła się moją odmową. Dlatego już nie wytrzymał.....Oczywiście nie mówię, że on też jest bez winy i sam to przyznał. Boję się jednak, że ma już dość, a czasu nie cofnę. Teraz nie bardzo wierzy w moją zmianę, wydaje mu się, że będzie dobrze chwilę, a potem wszystko wróci do normy. Dlatego na razie nie będzie się starał, jeśli chodzi o naszą relację i nie ma ochoty na żadną bliskość -jakby chciał się odegrać za ostatni rok. Powiedział mi, że jestem zbyt natarczywa. Bo przez ostatni rok nie robiłam nic, a teraz nagle z dnia na dzień zmiana. Nie potrafi mi uwierzyć....

Posty [ 4 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Zraniony mąż -proszę o radę...

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024