Cześć wszystkim.
Dwa tygodnie temu poklocilem sie z moja dziewczyna. Od tamtego czasu nie jesteśmy razem... Bardzo ale to bardzo za nia tesknie i chciałbym zebysmy wrocili do siebie. Po tym rozstaniu kilka dni sie do siebie nie odzywalismy jednak powiedziala mi ze mnie dalej kocha i musi sie poprostu zastanowic. W zeszla niedziele pojechala na wakacje i wydaje mi sie ze ona o mnie zapomina na tych wakacjach. Jesty arogancka mowi juz w taki sposób jak byśmy mieli do siebie nie wrócić.Do tego okolo miesiac temu podbijał do niej taki jeden chlopak lecz wiadomo ze ona go odrzucila. Wiem ze tamten dalej by z nia coś chciał i tutaj mam straszne obawy ze ona poleci do niego. A tego sobie nie wyobrazam... Strasznie za nia tęsknię, od razu mi sie wszystko przypomina. Nasz roczny zwiazek, wspolne chwilę, to jak ja pierwszy raz zobaczylem (jestesmy na odległość) to bylo najlepsze uczucie w moim zyciu i nigdy o tym nie zapomne. Ehhh mam czekac? Dac jej zatesknic? Co w tej sytuacji moge zrobic?
Cześć wszystkim.
Dwa tygodnie temu poklocilem sie z moja dziewczyna. Od tamtego czasu nie jesteśmy razem... Bardzo ale to bardzo za nia tesknie i chciałbym zebysmy wrocili do siebie. Po tym rozstaniu kilka dni sie do siebie nie odzywalismy jednak powiedziala mi ze mnie dalej kocha i musi sie poprostu zastanowic. W zeszla niedziele pojechala na wakacje i wydaje mi sie ze ona o mnie zapomina na tych wakacjach. Jesty arogancka mowi juz w taki sposób jak byśmy mieli do siebie nie wrócić.Do tego okolo miesiac temu podbijał do niej taki jeden chlopak lecz wiadomo ze ona go odrzucila. Wiem ze tamten dalej by z nia coś chciał i tutaj mam straszne obawy ze ona poleci do niego. A tego sobie nie wyobrazam... Strasznie za nia tęsknię, od razu mi sie wszystko przypomina. Nasz roczny zwiazek, wspolne chwilę, to jak ja pierwszy raz zobaczylem (jestesmy na odległość) to bylo najlepsze uczucie w moim zyciu i nigdy o tym nie zapomne. Ehhh mam czekac? Dac jej zatesknic? Co w tej sytuacji moge zrobic?
Co robić ? czekać, jeśli kocha to się odezwie. Nie zakładaj od razu czarnego scenariusza, a to że pojechała na wakacje nic jeszcze nie przesądza sprawy. Powodzenia.
Będzie dobrze.
Z tego co widze to ona juz postanowila. Nie odpisuje, lekcewazy, mowi ze ja to zniszczylem a jak się pytam o tego chłopaka czy cos do niego napisala tym bardziej nie odpisuje...
W tej sytuacji możesz jedynie o niej zapomnieć. Nie jesteście ze sobą, więc po jaką choinkę ją wypytujesz o innego chłopaka?
Bo miala sie zastanowić co z nami a pewnie z tamtym juz zaczęła znajomość i mnie nawet nie poinformowała...
Nie jesteście ze sobą, sam to napisałeś. Ona nie ma obowiązku Cię o niczym informować.
Pies na paździerzu nie śpi i drugiemu nie da - ot cała historia.
Mysle że tym bardziej że Ona się nie odzywa-to trudniej zapomnieć.To wcale nie jest takie proste
Czuje caly czas ta niepewność... Chcialbym wiedziec jak jest bo teraz na prawde caly czaas na nia czekam w niedziele wraca z wakacji jak do wtorku nie napisze to wtedy do niej zadzwonie. Ale pewnie napisze zeby mnie poinformowac o tamtym zebym dal sobie spokoj a wtedy chyba pęknie mi serce... Juz teraz caly dzien chodze podlamany i taki niespokojny
Nie jesteście razem. To żadna niepewność.
Młodzi pewno jesteście, trzeba poznawać różnych ludzi, jest na to najlepszy czas. Tak robi już tamta znajoma.
Najgorszy nie jesteś, więc nie chce cię odcinać zupełnie. Rób tak samo, dziewczyn połowa świata.