Karmienie piersią podczas ciąży - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » Karmienie piersią podczas ciąży

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 18 ]

Temat: Karmienie piersią podczas ciąży

Witam,
Moja córka ma 9 miesięcy, karmię ja piersią, niedawno dowiedziałam się, że jestem w ciąży(6tydzien).
Z jednej strony bardzo się cieszę, że będzie kolejny dzidziuś, ale z drugiej mam problem...bo bardzo chce dalej karmić córeczkę, wiem, że teoretycznie mogłabym, ale nie będę ryzykować....
Zmartwienie polega na tym, że wyrzucam sobie, ze 9 miesięcy karmienia to mało, że inne dzieci są karmione 2 lata a ja nawet rok mojej nie karmilam, że będzie chorować itd.
Drogie Mamy co sądzicie?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Karmienie piersią podczas ciąży

Malinowa:

z bloga hafija.pl

Częstą obawą mam, które zachodzą w ciążę w trakcie karmienia piersią jest przedwczesny poród lub poronienie.

Autorzy zauważyli, że żadne z badań nie pokazało znaczącej różnicy pomiędzy kobietami ciężarnymi, które karmią i nie karmią w występowaniu tych zjawisk. Nie było też różnicy w kontekście tego ile razy dziennie starsze dziecko jest karmione, ani w kontekście tego w którym miesiącu urodziło się drugie dziecko. Autorzy stwierdzili, że najprawdopodobniej stymulacja brodawki w czasie karmienia piersią jest zbyt niska, żeby wywołać poród w ciąży niezagrożonej (niskiego ryzyka) ale też możliwe, że decyduje o tym brak dostatecznej liczby receptorów oksytocynowych w macicy, które aktywują się dopiero w później ciąży.

więc nie ma przeciwwskazań do dalszego karmienia smile

3

Odp: Karmienie piersią podczas ciąży

Czytam hafije i inne..
Jednak jest to dla organizmu matki duże obciążenie,a gdyby coś się stało z dzidzia to miałabym wyrzuty sumienia.
W środę mam wizytę u mojej gin, wiem, że będzie nalegac, żebym przestała karmić. W ogóle to musi potwierdzić ciążę, na razie robię testy ciążowe co kilka dni i cały czas są dwie kreski. (Nie mogłam dotrzeć wcześniej do niej-urlopy)
Ona w ogóle powiedziała, że już po 6 mies. karmienia mogę śmiało wyłączyć karmienie, bo to i tak nic już nie daje. Całkowicie się z tym nie zgadzam i wiem jak ogromne znaczenie ma kazda kropla mleka matki.

4 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-08-03 10:01:35)

Odp: Karmienie piersią podczas ciąży

Ja karmiłam w ciąży do 8 miesiąca, potem młody sam się odstawił, drugie młode urodziło się 5 dni po terminie smile
Natomiast moja była szwagierka karmiła do samego porodu, a po porodzie dwójkę big_smile Z tym, że starsza córa po paru dniach strzeliła focha i już nie chciała, na co zresztą był chyba czas najwyższy, bo miała już 3 lata big_smile

Jeśli tylko będziesz dbać o siebie, to nie musisz rezygnować.

5

Odp: Karmienie piersią podczas ciąży

w ostateczności zawsze możesz odciągać laktatorem i dawać dziecku z butelki odciągnięte mleko. LAktator ponoć tak nie pobudza sutków, chociaż ja osobiście nie wierzę w te wszystkie teorie, że jak dziecko ssie pierś to macica się obkurcza po porodzie szybciej, że jak dziecko płacze to matkom mleko leci itp. Tzn nie wierzę bo u mnie to nie działa. Tak czy siak skonsultuj się z lekarzem i może rzeczywiscie podpytaj o skutki pobudzania brodawek podczas odciągania laktatorem. A co do karmienia piersią chorób itp. W latach 80tych ponad 70% dzieci było na sztucznym pokarmie od 3 miesiąca życia i jakos wyrośli na dorosłych normalnych ludzi. W dzisiejszych czasach jest wielki bum na laktacje, karmienie piersią, matki ktore nie karmią są wytykane palcami i nazywane wyrodnymi matkami, jakies wariactwo po prostu. Ja mam mało mleka odciągam laktatorem, młody zjada max 60 ml mojego mleka dziennie, jak był na cycku mało go nie zagłodziliśmy i dostawianie na żadanie guzik dało. Tak czy siak 9miesięczne dziecko to już nie malutki bobas już powoli kształtuje swoją odporność, zalecane jest karmienie do min 6 miesiąca, rok to czas optymalny. Potem karmienie piersią to dla mnie przegięcie, ale w dzisiejszych czasach norma, a potem sa problemy z odstawieniem od cycka, usypianiem w łóżeczku, a nie na cycku itp. Nie dajmy się zwariować.

6 Ostatnio edytowany przez ines 32 (2018-08-03 15:28:41)

Odp: Karmienie piersią podczas ciąży

Byłam w podobnej sytuacji i lekarze (pediatra i ginekolog) stanowczo  radzili przestać karmić.Duże obciązenie na matki a ssanie powoduje skurcze macicy co może doprowadzić do poronienia.Chciałam stopniowo odstawić dziecko,ale po ok.tygodniu zaczełam czuć skurcze i szyjka macicy się skróciła (miałam zakładany krążek) ale każdy organizm jest  inny a teori wiele,więc porozmawiaj z lekarzami.Powodzenia:)

7

Odp: Karmienie piersią podczas ciąży
Nirvanka87 napisał/a:

w ostateczności zawsze możesz odciągać laktatorem i dawać dziecku z butelki odciągnięte mleko. LAktator ponoć tak nie pobudza sutków, chociaż ja osobiście nie wierzę w te wszystkie teorie, że jak dziecko ssie pierś to macica się obkurcza po porodzie szybciej, że jak dziecko płacze to matkom mleko leci itp. Tzn nie wierzę bo u mnie to nie działa. Tak czy siak skonsultuj się z lekarzem i może rzeczywiscie podpytaj o skutki pobudzania brodawek podczas odciągania laktatorem. A co do karmienia piersią chorób itp. W latach 80tych ponad 70% dzieci było na sztucznym pokarmie od 3 miesiąca życia i jakos wyrośli na dorosłych normalnych ludzi. W dzisiejszych czasach jest wielki bum na laktacje, karmienie piersią, matki ktore nie karmią są wytykane palcami i nazywane wyrodnymi matkami, jakies wariactwo po prostu. Ja mam mało mleka odciągam laktatorem, młody zjada max 60 ml mojego mleka dziennie, jak był na cycku mało go nie zagłodziliśmy i dostawianie na żadanie guzik dało. Tak czy siak 9miesięczne dziecko to już nie malutki bobas już powoli kształtuje swoją odporność, zalecane jest karmienie do min 6 miesiąca, rok to czas optymalny. Potem karmienie piersią to dla mnie przegięcie, ale w dzisiejszych czasach norma, a potem sa problemy z odstawieniem od cycka, usypianiem w łóżeczku, a nie na cycku itp. Nie dajmy się zwariować.

A po porodzie? Także nie odczuwałaś skurczy gdy przystawiałaś dziecko? Ja przez 2-3 dni po porodzie gdy przystawiałam dzieci do piersi to czułam bolesne skurcze i krwawiłam.

8

Odp: Karmienie piersią podczas ciąży
ines 32 napisał/a:
Nirvanka87 napisał/a:

w ostateczności zawsze możesz odciągać laktatorem i dawać dziecku z butelki odciągnięte mleko. LAktator ponoć tak nie pobudza sutków, chociaż ja osobiście nie wierzę w te wszystkie teorie, że jak dziecko ssie pierś to macica się obkurcza po porodzie szybciej, że jak dziecko płacze to matkom mleko leci itp. Tzn nie wierzę bo u mnie to nie działa. Tak czy siak skonsultuj się z lekarzem i może rzeczywiscie podpytaj o skutki pobudzania brodawek podczas odciągania laktatorem. A co do karmienia piersią chorób itp. W latach 80tych ponad 70% dzieci było na sztucznym pokarmie od 3 miesiąca życia i jakos wyrośli na dorosłych normalnych ludzi. W dzisiejszych czasach jest wielki bum na laktacje, karmienie piersią, matki ktore nie karmią są wytykane palcami i nazywane wyrodnymi matkami, jakies wariactwo po prostu. Ja mam mało mleka odciągam laktatorem, młody zjada max 60 ml mojego mleka dziennie, jak był na cycku mało go nie zagłodziliśmy i dostawianie na żadanie guzik dało. Tak czy siak 9miesięczne dziecko to już nie malutki bobas już powoli kształtuje swoją odporność, zalecane jest karmienie do min 6 miesiąca, rok to czas optymalny. Potem karmienie piersią to dla mnie przegięcie, ale w dzisiejszych czasach norma, a potem sa problemy z odstawieniem od cycka, usypianiem w łóżeczku, a nie na cycku itp. Nie dajmy się zwariować.

A po porodzie? Także nie odczuwałaś skurczy gdy przystawiałaś dziecko? Ja przez 2-3 dni po porodzie gdy przystawiałam dzieci do piersi to czułam bolesne skurcze i krwawiłam.

nic , zupełnie nic, wiadomo macica mnie ciut ciągnęła- miałam cesarskie cięcie, ale po pierwsze mało krwawiłam poza pierwszą nocą, a po drugie macica szybko mi się obkurczyła mimo, że piersią karmiłam tylko ok 2 tygodni. ogólnie mam mało mleka i moje piersi to cały czas luźne worki wink

9

Odp: Karmienie piersią podczas ciąży
Nirvanka87 napisał/a:
ines 32 napisał/a:
Nirvanka87 napisał/a:

w ostateczności zawsze możesz odciągać laktatorem i dawać dziecku z butelki odciągnięte mleko. LAktator ponoć tak nie pobudza sutków, chociaż ja osobiście nie wierzę w te wszystkie teorie, że jak dziecko ssie pierś to macica się obkurcza po porodzie szybciej, że jak dziecko płacze to matkom mleko leci itp. Tzn nie wierzę bo u mnie to nie działa. Tak czy siak skonsultuj się z lekarzem i może rzeczywiscie podpytaj o skutki pobudzania brodawek podczas odciągania laktatorem. A co do karmienia piersią chorób itp. W latach 80tych ponad 70% dzieci było na sztucznym pokarmie od 3 miesiąca życia i jakos wyrośli na dorosłych normalnych ludzi. W dzisiejszych czasach jest wielki bum na laktacje, karmienie piersią, matki ktore nie karmią są wytykane palcami i nazywane wyrodnymi matkami, jakies wariactwo po prostu. Ja mam mało mleka odciągam laktatorem, młody zjada max 60 ml mojego mleka dziennie, jak był na cycku mało go nie zagłodziliśmy i dostawianie na żadanie guzik dało. Tak czy siak 9miesięczne dziecko to już nie malutki bobas już powoli kształtuje swoją odporność, zalecane jest karmienie do min 6 miesiąca, rok to czas optymalny. Potem karmienie piersią to dla mnie przegięcie, ale w dzisiejszych czasach norma, a potem sa problemy z odstawieniem od cycka, usypianiem w łóżeczku, a nie na cycku itp. Nie dajmy się zwariować.

A po porodzie? Także nie odczuwałaś skurczy gdy przystawiałaś dziecko? Ja przez 2-3 dni po porodzie gdy przystawiałam dzieci do piersi to czułam bolesne skurcze i krwawiłam.

nic , zupełnie nic, wiadomo macica mnie ciut ciągnęła- miałam cesarskie cięcie, ale po pierwsze mało krwawiłam poza pierwszą nocą, a po drugie macica szybko mi się obkurczyła mimo, że piersią karmiłam tylko ok 2 tygodni. ogólnie mam mało mleka i moje piersi to cały czas luźne worki wink

Ja także po cesarkach i nie krwawiłam dużo ani długo,ale te 2-3 dni  podczas karmienia to nie były fajne.Z pierwszym dzieckiem miałam dużo pokarmu i młody jak się przyssał...Zgadzm się z Tobą iż presja na karmienie w Polsce jest zbyt wielka,ponieważ mieszkam w Irlandi i tu kobieta ma wybór,który jest zawsze akceptowany a gdy karmi to wzbudza zachwyt jakby święta była.Natomiast pamiętam gdy rodziłam w Polsce to nikt nie pytał czego chcę,bo karmić trzeba.Z drugim dzieckiem miałam mało pokarmu,więc co było robic? Lepsza szczęśliwa mama podająca dziecku butelkę niż sfrusrowana *wykręcająca* sama siebie;)

10

Odp: Karmienie piersią podczas ciąży

My trafiliśmy z żółtaczką do szpitala, przy okazji okazało się, że dziecko odwodnione i straciło więcej niż 10% swojej masy ciała.  Mały miał wtedy 6 dni i był karmiony tylko piersią na żądanie. Gdy trafiliśmy do szpitala w nocy i tak był karmiony sztucznie, wtedy pierwszy raz zobaczyłam moje dziecko szczęśliwe, najedzone i dzięki temu smacznie śpiące. Dziecko było szczęśliwe mimo, ze leżało w inkubatorze pod lampami z zaklejonymi oczami.
W szpitalu wmówili mi, ze odwodniony bo źle dostawiałam- teraz wiem, że to bzdura, ja dostawiałam dobrze, bo on świetnie ssał tylko nie miał co wysysać. JAk w szpitalu dochodził do siebie, jadł jak szatan- sztuczny pokarm, na moim cycku siedział bardziej rekreacyjnie, bo po tym i tak pożerał 80-90 ml sztucznego, czyli jakby ode mnie zjadał 10-20 ml. W końcu był dobrze nawodniony zaczął przybierać wagowo, lekarki wniebowzięte, bo ja tak dobrze do piersi już umiem przystawiać, nic nie dały tłumaczenia, że on doszedł do siebie bo je sztuczne!. Każda młoda lekarka promowała karmienie na żadanie, starsze położne mówiły- nie masz pokarmu to nie masz, karm tak, żeby było najedzone, czyli sztucznym. Lekarki mówiły nie dawać wody nie przepajać, pępek tylko octaniseptem czyścić. Szczerze? o kant tyłka te nowomody. Mały pije wodę mineralną przegotowaną i ma się świetnie (oczywiście bez glukozy), jak zaczęliśmy czyścić pępek spirytusem to dopiero odpadł, w sumie mały miał ponad miesiąc pępek. Ubieranie dziecka? zawsze jedna warstwa więcej niż dorosły- serio? w takie upały, w domu jest tylko w pieluszce, albo na golaska- do spania jak zawieje przykrywam go cienką pieluszką tetrową, na dwór jak idziemy jest w body bez rękawów. Taki ubiór zostal pochwalony przez panią doktor, która ma chyba ok 100 lat, ale nadal przyjmuje i leczy dzieci, ludzie z całej Polski do niej przyjeżdżają, bo jest jedną z niewielu racjonalnych lekarek.

Moja znajoma której nigdy nie podejrzewałam o chęć bycia Matką Polką, bardziej myślałam, ze koncentruje się na karierze, gdy urodziła stwierdziła, ze jej największym życiowym osiągnięciem jest to, ze karmi syna piersią. J a teraz już wiem, że moim największym życiowym osiągnięciem, jest wypracowanie sobie takiego charakteru i takiego podejścia do ludzi i tego co mówią, jakie mam. Dzieki temu w odwłoku mam opinie, ze jak nie karmie piersią to jestem wyrodna matką.

11

Odp: Karmienie piersią podczas ciąży

Nirvanko, dla normalnych ludzi nie ma znaczenia, jak się karmi - byle robić to z miłością smile

A octanisept na pępek to moim zdaniem jakaś pomyłka, nie wiem, kto to wymyślił, ale chyba facet big_smile

12

Odp: Karmienie piersią podczas ciąży
santapietruszka napisał/a:

Nirvanko, dla normalnych ludzi nie ma znaczenia, jak się karmi - byle robić to z miłością smile

A octanisept na pępek to moim zdaniem jakaś pomyłka, nie wiem, kto to wymyślił, ale chyba facet big_smile

dokładnie, najważniejsze żeby dziecko było najedzone. A co do ostaniseptu to ktoś za to zgarnął grube miliony, on jest promowany w każdym szpitalu, przez każdą położną i każdego lekarza. fakt pępek jest ładny, nie maślaczy się ale nie odpada tygodniami.

13 Ostatnio edytowany przez Malinowa000 (2018-08-03 21:31:40)

Odp: Karmienie piersią podczas ciąży

Macie rację dziewczyny. Zawsze należy słuchać własnej intuicji i rozumu(który dobrze jest wspomóc fachową wiedza). Każda matka wie co dla dziecka najlepsze.
U mnie laktacja rozkrecala się 2 tyg., ale jak już ruszyła to na maksa, nie miałam problemów, kryzysów itd. Mleka starczyloby dla dwojga. BArdzo Lubię karmić. Uwielbiam te nasze chwile razem. Uwielbiam patrzeć na jej radość, gdy widzi piers. Słucham odgłosów ssania i rozpływam się poprostu. Poza tym wszystkim niezaprzeczalna wartosc mleka matki, ktorego nie da sie zastapic zadna mieszanka. Korczak bodajze,  nazwal je "białą krwią". Szkoda mi będzie zakończyć tą przygodę, ale jak tylko w środę potwierdzę ciążę, to będę wygaszac. Właściwie już wprowadziłam 2 butelki dziennie sztucznego mleka. Poza tym je oczywiście stale posiłki bezmleczne. 
Nie mogę ryzykować malenstwem w brzuszku. Po porodzie rozwaze karmienie w tandemie. Jak sie uda to super.
A co do octeniseptu- w trakcie porodu co chwilę mnie nim psikali, przed każdym badaniem rozwarcia szyjki:) I zalecali psikac pępek 2 razy dziennie. Położna środowiskowa jak nas odwiedziła, to zdecydowanie odradziłar octenisept na rzecz spirytusu- ale ten też tylko jakby się źle goilo. Zalecila niczym nie psikac. Trzymać go na sucho.  Koniec koncow odpadl po 2 tyg:)

14

Odp: Karmienie piersią podczas ciąży

Przeraża mnie pielęgnacja tego pępka. Sama mam jakis wstręt do pępka, nie pozwalam nikomu dotykać mojego. A tu będzie ten kikut jeszcze.

Druga rzecz jaka mi spędza sen z powiek to obcinanie tych małych paznokietkow.

15

Odp: Karmienie piersią podczas ciąży
Lady Siggy napisał/a:

Przeraża mnie pielęgnacja tego pępka. Sama mam jakis wstręt do pępka, nie pozwalam nikomu dotykać mojego. A tu będzie ten kikut jeszcze.

Druga rzecz jaka mi spędza sen z powiek to obcinanie tych małych paznokietkow.

też się tego bałam, ja mam fobię pępkową, moja mama mi opowiadała, ze po porodzie jak leżałam w inkubatorze to mi coś fioletowego wystawało z pękpa, pewnie był to supełek zawiązany na czymś i spryskany czymś fioletowym. Ja w ogóle nie pielęgnowałam pępka u synka, mąż to robił, ja ani razu nie dotknęłam kikutka. ogólnie w szpitalu kazali nam psikać octaniseptem, jak po 2 dniach przyszła położna powiedziałą, że pępek jest sklejony bo to trzeba czyścić dokłądnie, oczyściła nam i potem już mąż czyścił, jak byliśmy na baaniu bioderek, doktor stwierdził, żebyśmy zaczęli używać spirytusu i tak też zrobiliśmy po 9 dniach używania spirytusu pępek odpadł, w sumie po miesiącu i chyba 2 dniach. Położnej się nie przyznałam bo wiem jakie jest teraz podejście do spirytusu jeszcze by mi dziecko odebrali. powiedziałam, że wg najnowszych norm WHO najlepiej przemywać wodą z mydłem, ns co położna powiedziała, że jej koleżanka na bardzo złe pępki używała spirytusu, ale że on ogólnie nie jest polecany bo niektórzy rodzice źle go używali, np dochodziło do poparzeń brzuszka czy innych części ciałą, jak się roztwór rozlał, czy trochę skapło na dziecko.
Fakt faktem moja teściowa używała tylko spirytusu pielęgnując pępek mojego męża, a  i tak mu odpadł po ponad miesiącu, więc to pewnie jest genetyczne, mi odpadł przed 8 dobą

16

Odp: Karmienie piersią podczas ciąży

Na szkole rodzenia Pani pokazywała jak dbać o ten pępek a ja nie mogłam nawet słuchać, miałam ciarki jak wkladala patyczek do uszu w pępek lalki. Łeee.

Dobrze wiedzieć, że wiecej osób ma fobie przed pepkiem, najgorsze jest to ze mój mąż też ma tongue

17

Odp: Karmienie piersią podczas ciąży

smile ciąża jest, ale wczesna  i jeszcze nie było słychać tętna. Za 3 tyg kolejna wizyta i mam nadzieję, że będzie pozytywnie.
A co do karmienia, moja Pani Gin ku mojemu zaskoczenie powiedziała, że mogę karmić w ciazy:)
Zdjęła tym samym że mnie tą presję, żeby wygaszacz na szybko laktacje . Dzisiaj karmię wieczorem i rano. Tylko, ale dobre i to. Jak ciaza będzie " oficjalna" to stopniowo wygasze całkiem .
A tymczasem zmagam się z potwornym mdlosciami...

18

Odp: Karmienie piersią podczas ciąży
Malinowa000 napisał/a:

smile ciąża jest, ale wczesna  i jeszcze nie było słychać tętna. Za 3 tyg kolejna wizyta i mam nadzieję, że będzie pozytywnie.
A co do karmienia, moja Pani Gin ku mojemu zaskoczenie powiedziała, że mogę karmić w ciazy:)
Zdjęła tym samym że mnie tą presję, żeby wygaszacz na szybko laktacje . Dzisiaj karmię wieczorem i rano. Tylko, ale dobre i to. Jak ciaza będzie " oficjalna" to stopniowo wygasze całkiem .
A tymczasem zmagam się z potwornym mdlosciami...

A co Cię tak zadziwiło, skoro tutaj i u autorytetów np. Hafiji czytałaś, że jak najbardziej można karmić? tongue
to już tylko i wyłącznie Twoja decyzja.

Posty [ 18 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » Karmienie piersią podczas ciąży

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024