O co tu chodzi? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 34 ]

Temat: O co tu chodzi?

Witam drogie panie  ,chyba potrzebuję waszej opinii może podpowiedzi już sam nie wiem czego ale od początku .Mam 46 lat i ponoć przystojny smile ,wysoki ,mam pracę ,gdzie mieszkać ,wychowuję 2 synów (wdowiec) co robię nie tak że trafiam na kobiety na ,które nigdy bym nie chciał właśnie trafić np: alkoholiczka ,po psychiatryku ale objawy nadal nie tegez, panna ale już z tak zakorzenionymi swoimi zasadami że ma być tak i już nie ważne że dzieci że praca itd.,była prostytutka ,i najlepsze  że spotykała się ze mną kobieta ,która była w normalnym związku małżeńskim a tek lawirowała że wszystko łykałem jak rybka smile
To osoby zapoznane na portalach i nie uważam że wszyscy tam to zło ale chyba ciężko kogoś znaleźć dla ,którego normalne  to normalne .Mówią nie szukaj na portalach to gdzie ? Żony kolegów ,kobiety z pracy mężatki? to nie dla mnie.Czy  mam wymagania myślę że jakieś tak w sensie urody ,wzrostu bo ja 2m więc rozumie się ,dbałości o siebie bo to po prostu lepiej smakuje ,no i zaradności w życiu . Wszystkie przypadki ,które mnie spotkały to wychodziło po jakimś czasie kiedy zaczynałem się angażować bardzo poważnie ,to jakaś flaszka w butach ,to podwójna osobowość ,to z higieną nie tak itd. ostatnio to pani pracująca w banku chciała bym wydawał rentę dzieci tak jak ona uważa i rzeczy układał w szafie jak on i to po 3 tygodniach znajomości -uciekłem smile
Mieszkam Poznań i okolica,jestem aktywnym facetem nie siedzę przed telewizorem ,kucharki ani sprzątaczki też mi nie trzeba to co robię nie tak że przyciągam takie kobiety ?Przestaję powoli mieć ochotę podejmowania następnych prób bo zawsze kończy się podobnie o co tu chodzi?
Pozdrawiam

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: O co tu chodzi?
Giant72 napisał/a:

Witam drogie panie  ,chyba potrzebuję waszej opinii może podpowiedzi już sam nie wiem czego ale od początku .Mam 46 lat i ponoć przystojny smile ,wysoki ,mam pracę ,gdzie mieszkać ,wychowuję 2 synów (wdowiec) co robię nie tak że trafiam na kobiety na ,które nigdy bym nie chciał właśnie trafić np: alkoholiczka ,po psychiatryku ale objawy nadal nie tegez, panna ale już z tak zakorzenionymi swoimi zasadami że ma być tak i już nie ważne że dzieci że praca itd.,była prostytutka ,i najlepsze  że spotykała się ze mną kobieta ,która była w normalnym związku małżeńskim a tek lawirowała że wszystko łykałem jak rybka smile
To osoby zapoznane na portalach i nie uważam że wszyscy tam to zło ale chyba ciężko kogoś znaleźć dla ,którego normalne  to normalne .Mówią nie szukaj na portalach to gdzie ? Żony kolegów ,kobiety z pracy mężatki? to nie dla mnie.Czy  mam wymagania myślę że jakieś tak w sensie urody ,wzrostu bo ja 2m więc rozumie się ,dbałości o siebie bo to po prostu lepiej smakuje ,no i zaradności w życiu . Wszystkie przypadki ,które mnie spotkały to wychodziło po jakimś czasie kiedy zaczynałem się angażować bardzo poważnie ,to jakaś flaszka w butach ,to podwójna osobowość ,to z higieną nie tak itd. ostatnio to pani pracująca w banku chciała bym wydawał rentę dzieci tak jak ona uważa i rzeczy układał w szafie jak on i to po 3 tygodniach znajomości -uciekłem smile
Mieszkam Poznań i okolica,jestem aktywnym facetem nie siedzę przed telewizorem ,kucharki ani sprzątaczki też mi nie trzeba to co robię nie tak że przyciągam takie kobiety ?Przestaję powoli mieć ochotę podejmowania następnych prób bo zawsze kończy się podobnie o co tu chodzi?
Pozdrawiam

big_smile
To nie jest forum matrymonialne :Dl
Ale pewnie znajdą się panie z okolic Poznania, które poratują biednego misia wink

3

Odp: O co tu chodzi?

Bałem się ze będzie to tak odebrane

4

Odp: O co tu chodzi?
Giant72 napisał/a:

Bałem się ze będzie to tak odebrane

Może i się tego bałeś, ale liczy(sz/łeś) na inny odbiór wink

Dobra, napisz, czego właściwie oczekujesz od nas, użytkowników forum.

5

Odp: O co tu chodzi?

Wstaw jeszcze swoje zdjęcie. Idź na całość smile

Odp: O co tu chodzi?

O, właśnie, poka fotę big_smile i od razu będzie wiadomo, o co chodzi big_smile

7

Odp: O co tu chodzi?

Czy to oznacza drogie Panie tak jak w przysłowiu "Każdy sądzi po sobie?"
Miłego popołudnia

8

Odp: O co tu chodzi?
Giant72 napisał/a:

Czy to oznacza drogie Panie tak jak w przysłowiu "Każdy sądzi po sobie?"
Miłego popołudnia

Strzeliło focha.

9

Odp: O co tu chodzi?
Giant72 napisał/a:

Czy to oznacza drogie Panie tak jak w przysłowiu "Każdy sądzi po sobie?"
Miłego popołudnia

Pierwsze spostrzeżenie - brak poczucia humoru i dystansu do siebie.
Troszkę wyluzuj to i będziesz bardziej pogodne osoby do siebie przyciągał.

10

Odp: O co tu chodzi?

Spoko ja się nie focham smile nie moja natura .Jakiś tam stresik był smile bo to w końcu kobiece  forum i wiadomo że lekko nie będzie:)

11

Odp: O co tu chodzi?
Giant72 napisał/a:

Spoko ja się nie focham smile nie moja natura .Jakiś tam stresik był smile bo to w końcu kobiece  forum i wiadomo że lekko nie będzie:)

A na męskich forach jest lekko ? Pytam, bo nigdy nie byłem.

12 Ostatnio edytowany przez Gosia1962 (2018-07-02 14:04:24)

Odp: O co tu chodzi?

Trudno osadzic po literach, jaki z ciebie facet:-)

Troche moze jestes bez ironii i humoru. Ale tego tez nie wiem.

Ja powiem tak:

Mam kolezanke, ktora szuka faceta juz dlugi czas.
I podobnie jak ty z kobietami: poznaje albo alkoholika, albo fatalne uzebienie, albo troche niedomyty i niedoubierany, bardzo nieswiezy oddech, albo ciamka przy jedzeniu i nie umie ogolnie ladnie jesc, albo pali 40 fajek dziennie, albo gadke ma strasznie  niepoprawna i ogolnie nic do powiedzenia,albo bajkopisarz i wymyslacz historyjek niestworzonych, albo skapiec, albo nogi smierdza, albo ma  dziwne przyzwyczajenia, religijny do upadlego. To tylko to, co sobie przypomnialam. Ona walczy od lat 10 i nikogo nie spotkala, kto by jej odpowiadal.
Ona sama ladniutka babeczka jest w wieku 56 lat. zadbana, inteligentna, wysportowana, niezalezna finansowo.
Trudno jej bedzie, bo JEST TRUDNO W PEWNYM WIEKU-nie oszukujmy sie.




Ja jako dojrzala kobieta, nie znajac cie, powiem ci, co jest dla kobiet mniej-wiecej  wazne:

facet musi byc konkretny, dowcipny, domyty,pachnacy, miec zadbane uzebienie, dlonie,stopy, fryzure, umiec gustownie sie ubrac, ale tez bez przesady, ladnie jesc i pic,  powinien byc zaradny, nie moze byc skapy i chciwy, wazna jest "gadka"- musi umiec i pogadac i wysluchac, nie moze byc ani bardzo  otylym grubasem ani chorobliwy chudzielec, nie moze byc fanatykiem w zadnej dziedzinie, niezalezny finansowo, troche oczytany, nie opowiadac bzdur, nie klamac, nie wymyslac historyjek,umiec kobiecie czyms zaimponowac, miec hobby i pasje. Powiem tez, ze ciezkie, przewlekle chorobska tez odstreczaja, chociaz to troche niesprawiedliwe- ale tak jest.

To tylko tyle i az tyle.

Przestudiuj ta liste, wez sie POD LUPE i badz sam z soba szczery: przed ktora "wada" postawilbys haczyk, czyli ktory punkcik  do ciebie pasuje?
Tylko badz szczery sam do siebie.

13

Odp: O co tu chodzi?

Wątpię,że znajdziesz tu jakieś dobre rady czy zrozumienie; Bardzo lubiłam to forum,ale od jakiegoś czasu zauważyłam,że coraz trudniej tu o zrozumienie czy pocieszające słowa  i cokolwiek napiszesz pojawi się krytyka.Jest tu takie *stado hien*,które czekają tylko aby zaatakować swoją *mądrością*...nie wiem może jak objadą czy wyśmieją człowieka to lepiej im się żyje?
Fajnie napisała Gosia,że w pewnym wieku jest trudno.Gdy jesteśmy młodzi łatwiej akceptujemy drugą osobę,bo zakochanie jest często zauroczeniem i odbija nam,ze czasem nie widzimy wad z wiekiem pojawia się jakiś taki dystans a zresztą mająć te *naście* czy *dzieścia*lat  po prostu zakochujemy się a potem to już szukamy partnera na zawszy czy dłużej,więc najlepiej aby był/była już jakaś super.Z wiekiem stajemy się także mniej *plastyczni* nasze wady zakorzeniają się w ns i ciężko to zmienić.Dodatkowo tak jak piszesz dużo kobiet w tym wieku to mężatki,więc wybór jest mały.
Życzę szczęścia i wytrwałości mam nadzieję,że się opłaci:)

14

Odp: O co tu chodzi?
Giant72 napisał/a:

Witam drogie panie  ,chyba potrzebuję waszej opinii może podpowiedzi już sam nie wiem czego ale od początku .Mam 46 lat i ponoć przystojny smile ,wysoki ,mam pracę ,gdzie mieszkać ,wychowuję 2 synów (wdowiec) co robię nie tak że trafiam na kobiety na ,które nigdy bym nie chciał właśnie trafić np: alkoholiczka ,po psychiatryku ale objawy nadal nie tegez, panna ale już z tak zakorzenionymi swoimi zasadami że ma być tak i już nie ważne że dzieci że praca itd.,była prostytutka ,i najlepsze  że spotykała się ze mną kobieta ,która była w normalnym związku małżeńskim a tek lawirowała że wszystko łykałem jak rybka smile
To osoby zapoznane na portalach i nie uważam że wszyscy tam to zło ale chyba ciężko kogoś znaleźć dla ,którego normalne  to normalne .Mówią nie szukaj na portalach to gdzie ? Żony kolegów ,kobiety z pracy mężatki? to nie dla mnie.Czy  mam wymagania myślę że jakieś tak w sensie urody ,wzrostu bo ja 2m więc rozumie się ,dbałości o siebie bo to po prostu lepiej smakuje ,no i zaradności w życiu . Wszystkie przypadki ,które mnie spotkały to wychodziło po jakimś czasie kiedy zaczynałem się angażować bardzo poważnie ,to jakaś flaszka w butach ,to podwójna osobowość ,to z higieną nie tak itd. ostatnio to pani pracująca w banku chciała bym wydawał rentę dzieci tak jak ona uważa i rzeczy układał w szafie jak on i to po 3 tygodniach znajomości -uciekłem smile
Mieszkam Poznań i okolica,jestem aktywnym facetem nie siedzę przed telewizorem ,kucharki ani sprzątaczki też mi nie trzeba to co robię nie tak że przyciągam takie kobiety ?Przestaję powoli mieć ochotę podejmowania następnych prób bo zawsze kończy się podobnie o co tu chodzi?
Pozdrawiam

Ilość z czasem powinna przejść w jakość. Im więcej spotkań z kobietami, tym większe prawdopodobieństwo spotkania kogoś z kim będziesz mógł stworzyć związek na jaki liczysz. Ponadto również te nie najfortunniejsze dotychczas spotkania będziesz mógł przekuć na swoją korzyść, bo powinieneś teraz umieć szybciej i sprawniej wynajdywać lampki ostrzegawcze. Każdy przez to przechodził. Z początku ludzie są ślepi na wiele znaków ostrzegawczych, ale wystarczy raz się sparzyć, żeby się nauczyć czego można dotknąć, z czego unikać wink Na Twoją korzyść przemawia fakt, że po odkryciu faktów/cech/zachowań, z którymi nie byłbyś w stanie się pogodzić, byłeś w stanie wycofać się z relacji. Nie tkwiłeś w tym, masz jasne granice i trzymasz się ich. Trzymaj się dalej i praktyka z czasem przyniesie pożądane efekty. Nie zrażaj się niepowodzeniami, tylko traktuj je jako przydatne nauki na przyszłość.

15

Odp: O co tu chodzi?
wilczysko napisał/a:
Giant72 napisał/a:

Spoko ja się nie focham smile nie moja natura .Jakiś tam stresik był smile bo to w końcu kobiece  forum i wiadomo że lekko nie będzie:)

A na męskich forach jest lekko ? Pytam, bo nigdy nie byłem.

To trzeba spróbować smile

16

Odp: O co tu chodzi?

Niby to wszystko prawda co piszecie i prawdą jest że o tym wiem ,nie będę się tu reklamował smile, bo inni już czekają by pogilać smile, ale ponad średnią trzymam smile .Chodzi mi o to bardziej ,że jak to jest kiedy chcę poznać osobę według mnie normalną w każdej opisanej wyżej przez Gosia1962 sytuacji to poznaję czy przyciągam przeciwności .Dosłownie nie miałem możliwości poznania kobiety bez jakiś skrajnych przypadków .Myślę że trochę naiwność moja też tu jest winna, bo to chyba jest jak ktoś mi powiedział z kupnem super auta od Niemca smile trochę używane ale okazja ,w garażu tylko, bez wypadek itd. ,że takich okazji nie ma ,a jak jest to 1 na milion potem   moment i już ktoś to ma smile
Obawiam się Klio że  ilość z czasem może  zamienić się w brak szacunku do drugiej strony , bo tak ogólnie  chyba z tego biorą się te chore sytuacje ,że po takich doświadczeniach ludzie traktują się przedmiotowo .

17

Odp: O co tu chodzi?

Skąd ja to znam? Po śmierci męża poczułam się bardzo samotna.Po jakimś czasie stwierdziłam że jestem za młoda aby spędzać czas w pojedynkę.
Też były rozczarowania.Człowiek po przejściach wie już czego szukać ale też musi być kompromis.
Ale nic na siłę.
Jak to mówią,nie znasz dnia ni godziny

18

Odp: O co tu chodzi?
Marika0 napisał/a:

Skąd ja to znam? Po śmierci męża poczułam się bardzo samotna.Po jakimś czasie stwierdziłam że jestem za młoda aby spędzać czas w pojedynkę.
Też były rozczarowania.Człowiek po przejściach wie już czego szukać ale też musi być kompromis.
Ale nic na siłę.
Jak to mówią,nie znasz dnia ni godziny



Najbardziej mnie cieszą te podpowiedzi innych dobrych ludzi ,którzy najczęściej (tkwią) w związkach,nie szukaj w internecie rozglądaj się dookoła siebie smile
Jak młodzi już dorośli to owszem mam dużo więcej czasu dla siebie i swojego hobby ,oraz  poprawy kondycji ale ile można ? smile. Czytam i słucham te różne wypowiedzi pań że też sami dziwni panowie ,to ja się pytam gdzie ci normalni ?:)

19

Odp: O co tu chodzi?
Giant72 napisał/a:

Obawiam się Klio że  ilość z czasem może  zamienić się w brak szacunku do drugiej strony , bo tak ogólnie  chyba z tego biorą się te chore sytuacje ,że po takich doświadczeniach ludzie traktują się przedmiotowo .

Zmieni się w to na co sam pozwolisz aby sie zmieniło.
Twoje doświadczenia staną się podstawą dla wyciągnięcia wniosków i nauk na przyszłość tak, aby uniknąć podobnych sytuacji, bądź też staną się podstawą dla stworzenia pojemnego stereotypu pt. Kobiety są... w którego upakujesz wszystkich.
Widzę po tym zdaniu, że masz tendencję do poczynania sobie z ludźmi, a jednocześnie nie brania odpowiedzialności za to co sam robisz. „Ludzie traktują się przedmiotowo”? Please wink Chcesz mieć wytrych do spuszczenia się ze smyczy na podstawie tych kilku przelotnych relacji z portalu? Ależ proszę bardzo. Możesz zacząć traktować kobiety jako monolit, który zachowuje się tak samo, myśli tak samo i jest tak samo zły; który możesz przerzucać jak mięso na targu. Zapewniam, że z takim podejściem spotkanie kolejnych przykrych typów nie będzie już przypadkiem, lecz oczywistością. Sposób w jaki będziesz myślał o sobie i innych znajdzie odzwierciedlenie w relacjach jakie stworzysz.
Moja rada: poznawaj jak najwięcej nowych osób, a jak już to zrobisz to Twoja sprawa. Jeśli będziesz chciał znajdziesz sposób...

20

Odp: O co tu chodzi?

Dzięki internetowi poznałam fajnych ludzi.Byli ze mną choć mieszkamy w różnych częściach kraju.Utrzymujemy kontakt po dzień dzisiejszy. Nawet spotykamy się w realu.
Każdy potrafi doradzać,ale niech założą nasze buty i przejdą przez życie.
Kto tego nie doświadczył,nie zrozumie.

21

Odp: O co tu chodzi?
Klio napisał/a:

Widzę po tym zdaniu, że masz tendencję do poczynania sobie z ludźmi, a jednocześnie nie brania odpowiedzialności za to co sam robisz. „Ludzie traktują się przedmiotowo”? Please wink Chcesz mieć wytrych do spuszczenia się ze smyczy na podstawie tych kilku przelotnych relacji z portalu?.


Nie to nie tak ja zastanawiam się tylko skąd się bierze takie zachowanie ludzi ,że ogłaszają się, by poznać ,by budować coś wspólnego ale zaczynają od kłamstw i mataczenia .Ja nie zakładam z góry że ludzie są źli wręcz przeciwnie i chyba dla tego napisałem tu by nie oceniać wszystkich jedną miarką ale by posłuchać innych opinii ,zdania.

22

Odp: O co tu chodzi?
Marika0 napisał/a:

Dzięki internetowi poznałam fajnych ludzi.Byli ze mną choć mieszkamy w różnych częściach kraju.Utrzymujemy kontakt po dzień dzisiejszy. Nawet spotykamy się w realu.
Każdy potrafi doradzać,ale niech założą nasze buty i przejdą przez życie.
Kto tego nie doświadczył,nie zrozumie.


Może to wynika że po śmierci bliskiej osoby człowiek zostaje sam w sensie uczucia  nie z własnego wyboru .

23

Odp: O co tu chodzi?
Giant72 napisał/a:
Marika0 napisał/a:

Dzięki internetowi poznałam fajnych ludzi.Byli ze mną choć mieszkamy w różnych częściach kraju.Utrzymujemy kontakt po dzień dzisiejszy. Nawet spotykamy się w realu.
Każdy potrafi doradzać,ale niech założą nasze buty i przejdą przez życie.
Kto tego nie doświadczył,nie zrozumie.


Może to wynika że po śmierci bliskiej osoby człowiek zostaje sam w sensie uczucia  nie z własnego wyboru .

Po rozstaniu też zostaje sam nie z własnego wyboru. Oczywiście wspólne doświadczenie wdowieństwa zbliża, ale tylko na tym zbudować związek.. to za mało..
Dlaczego spotykasz takie kobiety? może przyciągasz zagubione duszyczki, a może miałeś pecha?
I inna waga ukrywania nałogów czy choroby psychicznej, a inna układania w szafie?
TY też przecież nie jesteś ideałem.. Niestety 2 m  to bariera dla niektórych kobiet ( może powierzchowne ale jednak prawda)
I rola Twojej kobiety to równocześnie rola matki.. więc może tej co rzuciła uwagę o układaniu w szafie trzeba było dać szansę .
A może to kwestia statystyki? i 60- któraś będzie miała akceptowalne wady bo zakochasz się po prostu..

24 Ostatnio edytowany przez facetkobet (2018-07-03 16:00:33)

Odp: O co tu chodzi?
summerka88 napisał/a:

big_smile
To nie jest forum matrymonialne :Dl
Ale pewnie znajdą się panie z okolic Poznania, które poratują biednego misia wink

"Biedny Miś" bo co? Bo miał nieudany związek czy jest wdowcem? Nie wiem skąd takie ślepe sądy? Może skup się na tych prostytukach/narkotykach lub źle prowadzących się dziewczynach. Jednak takie coś nie usprawiedliwia takich kobiet. Wręcz przeciwnie, to kobieca patologia.

25

Odp: O co tu chodzi?
facetkobet napisał/a:
summerka88 napisał/a:

big_smile
To nie jest forum matrymonialne :Dl
Ale pewnie znajdą się panie z okolic Poznania, które poratują biednego misia wink

"Biedny Miś" bo co? Bo miał nieudany związek czy jest wdowcem? Nie wiem skąd takie ślepe sądy? Może skup się na tych prostytukach/narkotykach lub źle prowadzących się dziewczynach. Jednak takie coś nie usprawiedliwia takich kobiet. Wręcz przeciwnie, to kobieca patologia.

co ma piernik do wiatraka?
jak ktoś pisze skąd jest, to może to wyglądać na chęć zawarcia znajomości- czyli napiszcie do mnie kobiety.
tematy o "źle prowadzących się dziewczynach" w innym dziale

26 Ostatnio edytowany przez facetkobet (2018-07-03 16:20:12)

Odp: O co tu chodzi?
Ela210 napisał/a:

co ma piernik do wiatraka?
jak ktoś pisze skąd jest, to może to wyglądać na chęć zawarcia znajomości- czyli napiszcie do mnie kobiety.
tematy o "źle prowadzących się dziewczynach" w innym dziale

OK. Racja. Ogłoszenia też w innym dziale.

Mi bardziej chodziło o tego "biednego misia". O tym mówiłem...

27

Odp: O co tu chodzi?

Giant72, zobacz jak ty piszesz. No z czym do ludu. Twój tekst jest fikśnięty, to też tylko takie panie zachęca do rozmowy.
Więc uciekaj Giant72, uciekaj i nie zatrzymuj się.

28

Odp: O co tu chodzi?
facetkobet napisał/a:
Ela210 napisał/a:

co ma piernik do wiatraka?
jak ktoś pisze skąd jest, to może to wyglądać na chęć zawarcia znajomości- czyli napiszcie do mnie kobiety.
tematy o "źle prowadzących się dziewczynach" w innym dziale

OK. Racja. Ogłoszenia też w innym dziale.

Mi bardziej chodziło o tego "biednego misia". O tym mówiłem...

Biedny Miś  to wcale nie jest epitet. To sposób na podryw- typu, jestem świetnym facetem, ale spotykałem same złe kobiety.. Ale Ty mnie uratujesz księżniczko, co?.. z Poznania jestem.  I jak widać skuteczny big_smile

29 Ostatnio edytowany przez facetkobet (2018-07-03 16:42:12)

Odp: O co tu chodzi?
Ela210 napisał/a:
facetkobet napisał/a:
Ela210 napisał/a:

co ma piernik do wiatraka?
jak ktoś pisze skąd jest, to może to wyglądać na chęć zawarcia znajomości- czyli napiszcie do mnie kobiety.
tematy o "źle prowadzących się dziewczynach" w innym dziale

OK. Racja. Ogłoszenia też w innym dziale.

Mi bardziej chodziło o tego "biednego misia". O tym mówiłem...

Biedny Miś  to wcale nie jest epitet. To sposób na podryw- typu, jestem świetnym facetem, ale spotykałem same złe kobiety.. Ale Ty mnie uratujesz księżniczko, co?.. z Poznania jestem.  I jak widać skuteczny big_smile

Wiesz, z góry wyrażasz się negatywnie o takiej osobie/osobach. W takich wypadkach, nie jest istotne, czy to sposób na podryw. Absolutnie. Czy Ty tak naprawdę tak to widzisz? Może to jest sposób, aby spotakć odpowiednią dla siebie osobę. Spójrz na to z innej persektywy. Ty widzisz coś w tym złego, co w sumie jest złe, bo nawet nie znasz go.

30 Ostatnio edytowany przez Summertime (2018-07-03 17:28:58)

Odp: O co tu chodzi?

Z czasem , to doświadczenie życiowe jakie w sobie nosimy, ocuca co mądrzejszych ludzi przed wchodzeniem w nieudactwo partnerskie.Nie warto tracić swój cenny czas na portale, czy poszukiwania desperackie.Trzeba mieć świadomość, że w Naszym wieku jeśli jest, ktoś poukładany i wartościowy, to jest unikatem.Na takowy uniakat czekam smile Kto wie, może nigdy go nie spotkam.Ale nie zamierzam być z kimś tylko dla strachu przed brakiem partnera.Lub interesować się facetem takim, który nic więcej, jak tylko posiada chęci zdobycia smile
A Tobie radzę zastanowić się dogłębnienie.Jakiej partnerki pragniesz.I takich cech szukać wśród napotkanych kobiet, ale realnych nie netowych :)Te portale, to tylko strata czasu.

31 Ostatnio edytowany przez facetkobet (2018-07-03 18:46:11)

Odp: O co tu chodzi?
Summertime napisał/a:

Z czasem , to doświadczenie życiowe jakie w sobie nosimy, ocuca co mądrzejszych ludzi przed wchodzeniem w nieudactwo partnerskie.Nie warto tracić swój cenny czas na portale, czy poszukiwania desperackie.Trzeba mieć świadomość, że w Naszym wieku jeśli jest, ktoś poukładany i wartościowy, to jest unikatem.Na takowy uniakat czekam smile Kto wie, może nigdy go nie spotkam.Ale nie zamierzam być z kimś tylko dla strachu przed brakiem partnera.Lub interesować się facetem takim, który nic więcej, jak tylko posiada chęci zdobycia smile
A Tobie radzę zastanowić się dogłębnienie.Jakiej partnerki pragniesz.I takich cech szukać wśród napotkanych kobiet, ale realnych nie netowych :)Te portale, to tylko strata czasu.

Wiesz, jak bym jednak nie narzucał w ciemno swojego doświadczenia życiowego na jakims forum internetowym. Ponieważ, "nieudactwo partnerskie" dla każego może znaczyć zupełnie co innego. Są przypadki gdzie dzięki portalom typu Sympatia czy Fotka człowiek spotkał miłośc swojego życia. Więc po co niszczyć komuś nadzieję/wiarę w siebie  takim pustym gadaniem (na internecie)? Co Ty z tego masz? Na pewno nie można być z tego dumnym. Poleganie na stereotypach, by kogoś zniechęcać lub wciskać komuś " nieudacznictwo partnrskie". Czy jesteś tu by komuś pomóc, czy kogoś zgnoić? Nie wiem. Ale wiem, że różni ludzie mają zupełnie inne potrzeby i wymagania, co znacznie dewauluje ludzi z określonymi poglądami, którzy myślą, że wiedzą, że coś tam będzie lepsze dla kogoś, bo "mam lepsze doświadczenie". Każdy uczy się na swoich własnych błędach. Każdy jest inny. Każdy ma inne życie. Nie da się tego przeskoczyć w żaden sposób.

32

Odp: O co tu chodzi?

Dziękuję za te wszystkie wpisy ,ale nie mam zamiaru tłumaczyć się z intencji zakładania tematu. Rozumiem że są ludzie wszech wiedzący i wszystko umiejący ja do takich się nie zaliczam dla tego, też kończę ten temat bo po co mają ludzie sobie dowalać  przecież wszystko wiedzą .  Chyba komuś bardziej w życiu nie wyszło niż mi:)  Pozdrawiam
Nie wiem czy w tym miejscu ale proszę moderatora o zamknięcie tematu jeśli jest taka możliwość

33 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2018-07-05 11:25:21)

Odp: O co tu chodzi?

Foch.. smile
Dostałeś różne opinie..skupiłeś się na tym, co Cię ubodło.
Fajne, pewne siebie kobiety na pewno to zauważają niestety.. I pozostaną Ci Panie jakich nie chcesz.
Pytałeś o co tu chodzi? - O to właśnie - moim subiektywnym zdaniem którym się z Tobą dzielę z życzliwości.

PS. nie usuwa się tu postów raczej.:)

34

Odp: O co tu chodzi?
facetkobet napisał/a:
Summertime napisał/a:

Z czasem , to doświadczenie życiowe jakie w sobie nosimy, ocuca co mądrzejszych ludzi przed wchodzeniem w nieudactwo partnerskie.Nie warto tracić swój cenny czas na portale, czy poszukiwania desperackie.Trzeba mieć świadomość, że w Naszym wieku jeśli jest, ktoś poukładany i wartościowy, to jest unikatem.Na takowy uniakat czekam smile Kto wie, może nigdy go nie spotkam.Ale nie zamierzam być z kimś tylko dla strachu przed brakiem partnera.Lub interesować się facetem takim, który nic więcej, jak tylko posiada chęci zdobycia smile
A Tobie radzę zastanowić się dogłębnienie.Jakiej partnerki pragniesz.I takich cech szukać wśród napotkanych kobiet, ale realnych nie netowych :)Te portale, to tylko strata czasu.

Wiesz, jak bym jednak nie narzucał w ciemno swojego doświadczenia życiowego na jakims forum internetowym. Ponieważ, "nieudactwo partnerskie" dla każego może znaczyć zupełnie co innego. Są przypadki gdzie dzięki portalom typu Sympatia czy Fotka człowiek spotkał miłośc swojego życia. Więc po co niszczyć komuś nadzieję/wiarę w siebie  takim pustym gadaniem (na internecie)? Co Ty z tego masz? Na pewno nie można być z tego dumnym. Poleganie na stereotypach, by kogoś zniechęcać lub wciskać komuś " nieudacznictwo partnrskie". Czy jesteś tu by komuś pomóc, czy kogoś zgnoić? Nie wiem. Ale wiem, że różni ludzie mają zupełnie inne potrzeby i wymagania, co znacznie dewauluje ludzi z określonymi poglądami, którzy myślą, że wiedzą, że coś tam będzie lepsze dla kogoś, bo "mam lepsze doświadczenie". Każdy uczy się na swoich własnych błędach. Każdy jest inny. Każdy ma inne życie. Nie da się tego przeskoczyć w żaden sposób.


Możesz pisać różne opinie na temat portalu.Tak mam świadomość, że czasem ludzie się tam odnaleźli.Jednak czytając różne wypowiedzi uczestników tych " projektów zdobycia serca".Stwierdzam, że lepiej dać sobie spokój.Piszą do mnie mężczyźni, którzy próbowali tam znaleźć ukochaną.Efekt jest taki, że spadła im bardzo samoocena.Piszą w prywatnej korespondencji prosząc o racjonalne spojrzenie...o pomoc......I dlatego wiem, że lepiej odejść z tego sposobu poszukiwań.


Powiem Ci, że jesteś pierwszą osobą od czasu kiedy tu istnieję, która wcale nie zrozumiała treści w przekazie, do reszty Twoich słów po prostu brak mi pieczołowitej chęci, by wszystko tłumaczyć jak przedszkolakowi.

Posty [ 34 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024