Witam,
Kochałam się z mężem w dni płodne.Maz pragnie miec dziecko..od tego czasu boli mnie brzuch z prawej strony (jajnik).Wczesniej nigdy tak mnie nie bolało. Martwię się..czy mam czym?
Od jak dawna Cię boli? Dzien, dwa, piec, dwa tygodnie?
Ból zaczal sie w dni płodne.I tak juz od 5 maja mnie boli.Raz mniej, raz mocniej.Martwię się juz tym..
No to tyle dobrego, że nie jest to ciąża pozamaciczna.
Może torbiel, moze polipy... umów się do lekarza, tydzień to za dlugo na zwykle "poobijane" jakniki po stosunku.
Ból zaczal sie w dni płodne.I tak juz od 5 maja mnie boli.Raz mniej, raz mocniej.Martwię się juz tym..
Kurcze, z całym szacunkiem, ale naprawdę jeżeli od tygodnia Cię coś boli to nie myślisz o tym, żeby iść do lekarza?
Boli i przestaje....
Dziekuje za rady...pojde do lekarza.
Poczekam tydzien czy dostane okres...mam cicha nadzieje, że nie..
Boli i przestaje....
Dziekuje za rady...pojde do lekarza.
Poczekam tydzien czy dostane okres...mam cicha nadzieje, że nie..
Lepiej miej cichą nadzieję, ze tak.
Zdrowa i prawidlowa ciaza nie zaczyna się od tygodniowego bólu.
Mysl racjonalnie, to że się staracie o dziecko nie znaczy, ze nalezy to robic bezmyslnie. Najpierw idz do lekarza, zrob szczegolowe badania a potem, jezeli okaze sie, ze jest wszystko w porzadku - wróć do mysli o dziecku.
Witam,znów tu goszcze to znaczy że mam problem.
Byłam u ginekologa okazało się, że cykl był bezowulacyjny. Ginekolog zrobił mi podstawowe badania i stwierdził że jestem zdrowa. Zaczęłam robić testy owulacyjne i mam owulacje, okres też regularnie a zajść w ciążę nie mogę.
Sama nie wiem co może być przyczyną, może któraś z was też tak miała.?
9 2018-08-15 19:46:51 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-08-15 19:47:19)
Spokojnie, spokojnie, w ciążę nie zachodzi się czasem tak od jednego strzału Bez stresu
Jak po pół roku prób w dni płodne nie zajdziesz w ciążę, to zaczęłabym od zbadania męża, skoro u Ciebie nic nie widać A potem ewentualnie dalsze i bardziej szczegółowe Twoje badania
Dziękuję za odpowiedź
Wiem o tym, ale nie mamy po 20lat by czekać czy żyć w niepewności. Najbardziej obawiam się, że z moim mężem coś nie tak. Już umówił się na badanie nasienia. Przeżywa że coś z nim nie tak, a ja jestem kłębkiem nerwów. Nie wiem jak mu pomóc..
11 2018-08-15 20:03:12 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-08-15 20:04:28)
Wiesz, moja kuzynka po ponad 2 latach bezskutecznych starań o dziecko poszła do lekarza i on zlecił jej badania jakieś tam, w tym poziom prolaktyny - i za miesiąc do kontroli. Ten poziom prolaktyny wyszedł jej jakiś nie w normie, za niski czy za wysoki, ja już nie pamiętam, ale pamiętam, jak ona tydzień przebeczała, że ma coś z tą prolaktyną nie tak i co to teraz będzie... i jak przyszła za ten miesiąc do lekarza z tymi wynikami, to okazało się, że przyszła już w ciąży
Miała wtedy 32 lata, jeśli Cię to pocieszy A młody teraz idzie do szkoły
Dziękuję Ci:) Nie mam z kim nawet o tym pogadać bo mój mąż nie chce by ktokolwiek o tym wiedział. Wczoraj dostałam okres i znów jest załamany. Jeszcze jesteśmy na odległość bo pracuje za granicą to tym bardziej. Każdy przyjazd podporządkowuje mojemu cyklowi, on bardziej wie kiedy będą te dni niż ja.
Ginekolog też dała mi skierowanie na badania odnośnie hormonów i chyba je zrobię.
Każdy przyjazd podporządkowuje mojemu cyklowi, on bardziej wie kiedy będą te dni niż ja.
Za bardzo chcecie, więcej luzu Polecam jakiś wyjazd na bezstresowe wakacje, to z kolei wiem od pani, która leżała ze mną po porodzie w szpitalu
Nota bene, leczył ją ten sam lekarz, co moją kuzynkę
I ona mi właśnie opowiedziała, że po prostu kazał im wyjechać nad morze i cieszyć się życiem zamiast testować, cudować, sprawdzać - i miał rację
Dopóki nic złego Wam w badaniach nie wyszło, to po prostu wyluzujcie, serio
Dziękuję za wsparcie
Hej,
Zrobiliśmy z mężem badania i dziś odebrałam wyniki i jestem załamana
Wyniki badania wykazały teratospermie.
Czytam o tym w necie i się nakręcam. Czy jest szansa na naturalne poczęcie? Może któraś z Was też miała taki problem.?Chcialabym z kimś o tym porozmawiać bo lekarza mam za tydzień.
Hej,
Zrobiliśmy z mężem badania i dziś odebrałam wyniki i jestem załamana
Wyniki badania wykazały teratospermie.
Czytam o tym w necie i się nakręcam. Czy jest szansa na naturalne poczęcie? Może któraś z Was też miała taki problem.?Chcialabym z kimś o tym porozmawiać bo lekarza mam za tydzień.
17 2018-09-10 22:38:16 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2018-09-10 22:39:03)
zamiast nakręcać się w necie jeszcze bardziej poczekaj tydzień i porozmawiaj z lekarzem.
Tydzień to nie jest długo. Żył z tym już kilkadziesiąt lat to tydzień dasz radę;)
18 2018-11-12 17:34:04 Ostatnio edytowany przez kawaaa (2018-11-12 17:39:42)
Witam,
Stwierdzono u mojego męża żylaki powrózka nasiennego