Jaki typ faceta was bardziej interesuje? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Jaki typ faceta was bardziej interesuje?

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 109 ]

Temat: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?

Jaki typ mężczyzny was interesuje tzn.
a-taki który miał wiele kobiet miał doświadczenie z wieloma różnymi „typami kobiet.
b-taki który wiele lat żył w jednym związku i ma jakieś sensowne  doświadczenie z tylko z np. jedną kobietą?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?

Bez różnicy, żeby tylko sam był sensowny.

3 Ostatnio edytowany przez Iceni (2018-05-11 22:50:29)

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?

Przystojniejszy/Bogatszy *





* - wybierz co cię bardziej zirytuje.


;P

4

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?

B. Oczywiście. Ale sama jestem osobą, której już pierwszy związek, był tym „poważniejszym” z dość długim stażem. Więc cenie sobie takich ludzi.

5

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
PabloDiablo007 napisał/a:

Jaki typ mężczyzny was interesuje tzn.
a-taki który miał wiele kobiet miał doświadczenie z wieloma różnymi „typami kobiet.
b-taki który wiele lat żył w jednym związku i ma jakieś sensowne  doświadczenie z tylko z np. jedną kobietą?

Zdecydowanie ten drugi. Nie mam ochoty sypiać z kimś, kto miał w łóżku cały regiment.

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Iceni napisał/a:

Przystojniejszy/Bogatszy *

big_smile

7 Ostatnio edytowany przez Bland44 (2018-05-11 23:46:11)

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Piegowata'76 napisał/a:
PabloDiablo007 napisał/a:

Jaki typ mężczyzny was interesuje tzn.
a-taki który miał wiele kobiet miał doświadczenie z wieloma różnymi „typami kobiet.
b-taki który wiele lat żył w jednym związku i ma jakieś sensowne  doświadczenie z tylko z np. jedną kobietą?

Zdecydowanie ten drugi. Nie mam ochoty sypiać z kimś, kto miał w łóżku cały regiment.

Czemu dla mnie to nie ma znaczenia ...
Przecież jeśli to było przed ... każdy ma prawo do życia.
Czy pytacie się ile miał kobiet i jak za dużo, to dziękujecie mu ...

8

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
PabloDiablo007 napisał/a:

Jaki typ mężczyzny was interesuje tzn.
a-taki który miał wiele kobiet miał doświadczenie z wieloma różnymi „typami kobiet.
b-taki który wiele lat żył w jednym związku i ma jakieś sensowne  doświadczenie z tylko z np. jedną kobietą?

Nie wiem. Ale jeśli miał wiele kobiet w życiu (>4), w znaczeniu, że był w wielu związkach, to od razu nasuwa mi się podejrzenie, ze on nie potrafi zbudować z kobietą czegoś solidniejszego/skacze z kwiatka na kwiatek/jest kochliwy/niestały w uczuciach/zadowala go bycie z kimś "z braku laku".
Chyba jednak bardziej ufam tym mniej "wyczynowym".

9

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?

Przeczytałam pierwsze zdanie i już ułożyła mi się w głowie odpowiedź "intelektualista, ale wyluzowany, jeśli zajmowałby się naukami ścisłymi to żeby miał również humanistyczne inklinacje, lubiący sport, najlepiej vege".
A potem przeczytałam resztę big_smile

10 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2018-05-12 09:56:10)

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Lou71.71 napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:
PabloDiablo007 napisał/a:

Jaki typ mężczyzny was interesuje tzn.
a-taki który miał wiele kobiet miał doświadczenie z wieloma różnymi „typami kobiet.
b-taki który wiele lat żył w jednym związku i ma jakieś sensowne  doświadczenie z tylko z np. jedną kobietą?

Zdecydowanie ten drugi. Nie mam ochoty sypiać z kimś, kto miał w łóżku cały regiment.

Czemu dla mnie to nie ma znaczenia ...
Przecież jeśli to było przed ... każdy ma prawo do życia.
Czy pytacie się ile miał kobiet i jak za dużo, to dziękujecie mu ...

Lou, zakładam, że jeśli idę z facetem do łóżka (w krzaki, siano, na plażę - niepotrzebne skreślić wink ), to coś już o nim wiem. Odrzucam zdecydowanie bliskość fizyczną z obcym mi człowiekiem.
Nie chodzi o przeprowadzanie wywiadu, ale gdy poznaję, rozmawiam, to wyciągam wnioski. Owszem, zawsze jest możliwość pomyłki, ale tę dyskusję traktuję raczej teoretycznie. Teoretycznie więc wolę faceta, który nie skacze z kwiatka na kwiatek, ale przy którym można zatrzymać się na dłużej, który rokuje na przyszłość. No i zwyczajnie czułabym obrzydzenie do mężczyzny, który za przeproszeniem, wylizał dziesiątki... niewieścich ust wink

11

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?

Wybrałabym B, ale to by była czysta hipokryzja i podwójne standardy bo sama jestem A i to wcale nie oznacza, że jestem gorszym sortem.
Kiedyś myslałam, że ilość związków nie świadczy o człowieku. Opowiadałam szczerze o mojej przeszłości. Ale do niczego dobrego to nie prowadziło, niestety.

12

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?

Sosenek, jak już wspomniałam, traktuję tę dyskusję teoretycznie, a w życiu bywa różnie i bardzo indywidualnie.
Ja akurat mam mały "przebieg" jeśli chodzi o związki. Cenię stałość i wierność, i wolę być sama niż co chwilę z innym. Ale to ja.
Dla mnie byłaby sporą barierą świadomość tego, co dosadnie, acz niedosłownie nazwałam lizaniem dziesiątków niewieścich ust.
Uważam jednak, że jeśli mam z kimś być, to taka jaka jestem. Transparetna i prawdziwa. Nie chciałabym przez całe życie drżeć, że kiedyś wyjdzie na jaw cała prawda o mnie. Nie widzę sensu bycia z kimś bez zaufania.

13

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Piegowata'76 napisał/a:

Nie chodzi o przeprowadzanie wywiadu, ale gdy poznaję, rozmawiam, to wyciągam wnioski. Owszem, zawsze jest możliwość pomyłki, ale tę dyskusję traktuję raczej teoretycznie. Teoretycznie więc wolę faceta, który nie skacze z kwiatka na kwiatek, ale przy którym można zatrzymać się na dłużej, który rokuje na przyszłość. No i zwyczajnie czułabym obrzydzenie do mężczyzny, który za przeproszeniem, wylizał dziesiątki... niewieścich ust wink

No właśnie ... poznajesz faceta. Jest sympatycznie, miło, rozumiecie się ... czy tu już zadajesz pytanie na temat ilości kobiet? Nie. No więc, dalej kontynuujesz znajomość. W pewnym momencie przychodzi czas na seks. Nadal jest ok. Po jakimś czasie dowiadujesz się, że miał dużo kobiet. I co? Mówisz mu - do widzenia?

14 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2018-05-12 11:18:49)

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?

Lou, sądzę, że wiedziałabym coś już wcześniej. Przecież się rozmawia.
A poza tym, podkreślam, ta dyskusja jest mocno teoretyczna.

No i zakładam, że rozpatrujemy przypadek, gdy już wiemy, z kim mamy do czynienia.
Mam kolegę, który otwarcie mi opowiadał, ile to kobiet przewinęło się przez jego łóżko (albo on przez ich). Lubię go, jest sympatyczny. Jest też zadbany, czysty i nieszpetny, ale wiedząc o nim to wszystko, co wiem, za Chiny bym się z nim nie związała.

Na przykład, gdy mi koleżanka mówi, że ten fajny gość to babiarz - zapala mi czerwoną, ostrzegawczą lampkę.

15 Ostatnio edytowany przez Bland44 (2018-05-12 11:19:42)

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Piegowata'76 napisał/a:

Lou, sądzę, że wiedziałabym coś już wcześniej. Przecież się rozmawia.
A poza tym, podkreślam, ta dyskusja jest mocno teoretyczna.

A skąd miałabym wiedzieć?
Ja mówię za siebie - jeśli uczciwy i dobry człowiek i oczywiście pokochałby mnie taką jaka jestem, to ilość kobiet przede mną nie miałby znaczenia (też mówię teoretycznie big_smile )
Aha, zależy jak je traktował i jak się z nimi rozstawał. Ale tego pewnie nie dowiedziałabym się.

16 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2018-05-12 11:21:24)

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?

Uczciwy i dobry człowiek nie bajeruje i nie ciągnie do łóżka dziesiątek kobiet. Nie zmienia panien jak rękawiczki.

17

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Piegowata'76 napisał/a:

Uczciwy i dobry człowiek nie bajeruje i nie ciągnie do łóżka dziesiątek kobiet.

Ale to nie chodzi o ciągnięcie do łóżka. Życie różnie się układa i jest długie (np. moje). No, może gdybym była młoda ...

18

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Lou71.71 napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:

Uczciwy i dobry człowiek nie bajeruje i nie ciągnie do łóżka dziesiątek kobiet.

Ale to nie chodzi o ciągnięcie do łóżka. Życie różnie się układa i jest długie (np. moje). No, może gdybym była młoda ...

Lou, mowa jest o wielu partnerkach. Nie jednej, nie trzech, ale o wielu. Jeśli ktoś miał kobiet na pęczki to raczej nie świadczy o poważnym traktowaniu związku czy drugiego człowieka. Nie mam najmniejszej ochoty zostać jedną z odfajkowanych na liście etatowego Casanovy.
O.k., jeśli ktoś szuka rozrywek i po prostu lubi "ten sport", to niech sobie szaleje, ale to nie mój obszar zainteresowań. Zdecydowanie jestem nudną tradycjonalistką.

19

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Piegowata'76 napisał/a:

Uczciwy i dobry człowiek nie bajeruje i nie ciągnie do łóżka dziesiątek kobiet. Nie zmienia panien jak rękawiczki.

A 19 bedzie ok? wink

20

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Lou71.71 napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:

Uczciwy i dobry człowiek nie bajeruje i nie ciągnie do łóżka dziesiątek kobiet.

Ale to nie chodzi o ciągnięcie do łóżka. Życie różnie się układa i jest długie (np. moje). No, może gdybym była młoda ...

Znam takich co jak nie byli w związku to mieli dość bogate życie seksualne, aż do momementu kiedy zdecydowali się ustatkować i są z jedną kobietą.
Nie ma to więc żadnego znaczenia ile miał partnerek przed - ważne, że w trakcie związku nie ma żadnej innej smile

21

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Piegowata'76 napisał/a:
Lou71.71 napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:

Uczciwy i dobry człowiek nie bajeruje i nie ciągnie do łóżka dziesiątek kobiet.

Ale to nie chodzi o ciągnięcie do łóżka. Życie różnie się układa i jest długie (np. moje). No, może gdybym była młoda ...

Lou, mowa jest o wielu partnerkach. Nie jednej, nie trzech, ale o wielu. Jeśli ktoś miał kobiet na pęczki to raczej nie świadczy o poważnym traktowaniu związku czy drugiego człowieka. Nie mam najmniejszej ochoty zostać jedną z odfajkowanych na liście etatowego Casanovy.
O.k., jeśli ktoś szuka rozrywek i po prostu lubi "ten sport", to niech sobie szaleje, ale to nie mój obszar zainteresowań. Zdecydowanie jestem nudną tradycjonalistką.

Ja inaczej zrozumiałam pytanie wątku.
W przeciwnym razie chodziłoby o to czy wolisz seks bez zobowiązań lub partnera na raz ...

22

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
PabloDiablo007 napisał/a:

Jaki typ mężczyzny was interesuje tzn.
a-taki który miał wiele kobiet miał doświadczenie z wieloma różnymi „typami kobiet.
b-taki który wiele lat żył w jednym związku i ma jakieś sensowne  doświadczenie z tylko z np. jedną kobietą?


Dla mnie to nie jest ŻADNE kryterium wyboru partnera big_smile

Może być beznadziejny człowiek i partner, który w jedynym swoim związku bił, pił i zdradzał, albo ktoś, kto bez najmniejszego sensu trwał w beznadziejnym związku np. z powodu niskiej samooceny i niewiary, że oprócz dotychczasowej partnerki nikt go nie zechce, a nie mam ochoty leczyć cudzych kompleksów. Ale równie dobrze mże być ktoś sensowny, którego związek rozpadł się z przyczyn w większości od niego niezależnych.

Podobnie w drugim przypadku, może być bawidamek, który zwyczajnie zalicza kolejne partnerki, nie potrafi się angażować albo ma problemy z zaufaniem, albo nie potrafi kochać, albo.... Z drugiej strony może być ktoś, kto sobie żył bez ciśnienia na związek, poznawał różne kobiety, wyrabiał sobie własne zdanie i preferencje co do oczekiwań wobec partnerki, z którą ostatecznie będzie chciał się związać, czyli dojrzewał do poważnego, trwałego związku.

23

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?

Summerka, toteż wciąż podkreślam że dyskusja jest mocno teoretyczna i ogólna. Miałabym jednak problem z zaufaniem wiedząc, że facet testował wiele kobiet i może ja też jestem  tylko kolejnym królikiem doświadczalnym.

24

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Piegowata'76 napisał/a:

Summerka, toteż wciąż podkreślam że dyskusja jest mocno teoretyczna i ogólna. Miałabym jednak problem z zaufaniem wiedząc, że facet testował wiele kobiet i może ja też jestem  tylko kolejnym królikiem doświadczalnym.

Rozumiem smile
Chociaż mam świadomość, że jest to wynik TWOICH obaw, a nie obiektywna prawda o danym człowieku.

25

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?

u mnie np problem polega na zbyt dużej atrakcyjności dla facetów.
byłam, nie bójmy się tego słowa- z wieloma facetami, niemalże zawsze szukałam miłości (może tylko raz czy dwa przespałam się z kimś bez planów wobec niego i z pewnością dawno temu).
a żebym wiedziała czy jest z kimś sens coś budować to musiałam iść do łóżka bo nie chce być w związku gdzie nie ma dopasowania seksualnego.  i tak oto stety/niestety jestem A ale nie oznacza to kompletnie, że jestem zwyrolem smile

26

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
loulouw napisał/a:
Lou71.71 napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:

Uczciwy i dobry człowiek nie bajeruje i nie ciągnie do łóżka dziesiątek kobiet.

Ale to nie chodzi o ciągnięcie do łóżka. Życie różnie się układa i jest długie (np. moje). No, może gdybym była młoda ...

Znam takich co jak nie byli w związku to mieli dość bogate życie seksualne, aż do momementu kiedy zdecydowali się ustatkować i są z jedną kobietą.
Nie ma to więc żadnego znaczenia ile miał partnerek przed - ważne, że w trakcie związku nie ma żadnej innej smile


No niby tak.

Choć, nie wiedzieć czemu, ale jednak nie brzydzi mnie i więcej szacunku mam do faceta i kobiety, którzy do seksu wynajmują prostytutki, niż do takich, którzy wyrywają wszędzie dookoła laski do łóżka i tylko patrzą na każdego przez pryzmat potencjalnej kochanki czy kochanka.

W ogóle jednak bardziej poważni są dla mnie ludzie, dla których w seksie liczy się jakość, a przynajmniej jakieś jego namiastki - czyli właśnie dziewczyny/chłopaki do wynajęcia, jakieś tam zrzeszenia sado-maso, kluby swingerskie. Jakoś tak bardziej wydaje się to być wówczas pod kontrolą. A gdy tak wyrywać byle kogo i byle gdzie - nie ma żadnej pewności, że spotkanie nie będzie stratą czasu.
No i to pierwsze jest zorganizowane - bo nie wpuszcza się obcej osoby do swojego domu, który jest jednak cząstką życia, i na zasadach bliżej nieokreślonych - bo ani taka laska, poznana w piątek w barze, nie jest prostytutką, która wykonuje swoją pracę - tak jak elektryk, który przyjdzie naprawić żarówkę - ani przyjaciółką, i jest w sumie kimś zupełnie obcym.

I jeszcze, co do Casanowy, który lubi gratis, bo jest skąpy, no to też, tak mi się kojarzy... z tym swoim na wpół wyjętym z gaci penisem (bo penis musi być zawsze w pogotowiu) i tak napiera na wszystkich dookoła zachęcając do seksiku. A potem iść z takim do kina czy kawiarni i mieć świadomosć, że kilkoro ludzi może znać stan jego przyrodzenia i "wogle"... Nie no.

27

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?

20 kobiet na koncie 20-latka moze byc kiepskie, ale u 40-latka moze to oznaczać 3-4 kobiety w ciagu roku.
Lub na przyklad 3 burzliwe lata w zyciu
( ja na przyklad tak mialam, ze w ciagu jednego roku mialam wiecej facetow niz wczesniej łącznie od rozpoczecia wspolzycia, a potem wieloletni zwiazek (no ok, 6 lat moze nie jest wieeeeeele jak 25, ale jednak ) potem kilka lat zupełnej abstynencji, a teraz znowu spotykam sie z kim chce i kiedy chce.. i o czym to swiadczy?
Nie mam zasad moralnych? Jestem "łatwa "?  Mam problemy emocjonalne? (Mialam znacznie wieksze, kiedy bylam sama ;P )

28 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2018-05-12 12:34:33)

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?

Każdy żyje jak uważa, jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki  smile
Ja mam akurat takie, a nie inne preferencje, ale nie będę się zarzekać jak żaba błota.  Może mnie kiedyś zaskoczy życie, a może ja zaskoczę samą siebie.  Choć raczej nie przewiduję.

29

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?

Piegowata po prostu uwierz, że pozory mylą, nie każdy mimo swojej historii ma złe intencje smile

30

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Piegowata'76 napisał/a:
PabloDiablo007 napisał/a:

Jaki typ mężczyzny was interesuje tzn.
a-taki który miał wiele kobiet miał doświadczenie z wieloma różnymi „typami kobiet.
b-taki który wiele lat żył w jednym związku i ma jakieś sensowne  doświadczenie z tylko z np. jedną kobietą?

Zdecydowanie ten drugi. Nie mam ochoty sypiać z kimś, kto miał w łóżku cały regiment.

Regiment? A jak miał jedną sensownie "porypaną", to też?

31

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Piegowata'76 napisał/a:

Uczciwy i dobry człowiek nie bajeruje i nie ciągnie do łóżka dziesiątek kobiet. Nie zmienia panien jak rękawiczki.

uwazasz, ze kobieta nie moze sama podjąć decyzji o pojęciu z kims do lozka?
musi zostac do niego zaciagnieta?
jesli tak to pewnie sila i podstepem
przez tych strasznych mezczyzn co chcą tylko seksu i zmieniaja kobiety jak rekawiczki

kobiety naprawdę nie są bezwolne i niektórych wcale nie trzeba nigdzie zaciągać

32

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Coombs napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:
PabloDiablo007 napisał/a:

Jaki typ mężczyzny was interesuje tzn.
a-taki który miał wiele kobiet miał doświadczenie z wieloma różnymi „typami kobiet.
b-taki który wiele lat żył w jednym związku i ma jakieś sensowne  doświadczenie z tylko z np. jedną kobietą?

Zdecydowanie ten drugi. Nie mam ochoty sypiać z kimś, kto miał w łóżku cały regiment.

Regiment? A jak miał jedną sensownie "porypaną", to też?


a jak ta kobieta miala tylko jednego mężczyznę, ale totalnie porypanego, to jak to o niej świadczy? wink

33

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?

A jak miala 30 zajebiaszczych, to powod do wstydu, czy do dumy?

big_smile

34

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Iceni napisał/a:

A jak miala 30 zajebiaszczych, to powod do wstydu, czy do dumy?

big_smile

hihihii, do podwójnej dumy big_smile

35

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
_v_ napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:

Uczciwy i dobry człowiek nie bajeruje i nie ciągnie do łóżka dziesiątek kobiet. Nie zmienia panien jak rękawiczki.

uwazasz, ze kobieta nie moze sama podjąć decyzji o pojęciu z kims do lozka?
musi zostac do niego zaciagnieta?
jesli tak to pewnie sila i podstepem
przez tych strasznych mezczyzn co chcą tylko seksu i zmieniaja kobiety jak rekawiczki

kobiety naprawdę nie są bezwolne i niektórych wcale nie trzeba nigdzie zaciągać


No, dobra, rzeczywiście pojechałam pierwszym skojarzeniem. Mea culpa.
Oczywiście, że nie każda jest ciągnięta.
Niemniej zdecydowanie wolę panów mniej wyczynowych, nie podoba mi się bycie jedną z szeregu w sumie niezbyt znaczących dla pana kobiet.
Zaraz mi się oberwie, za to "niezbyt znaczących", ale jednak nie zrezygnuję z tego określenia. Nie jest znaczący ktoś, kogo z łatwością wymienia się na inny model.

36

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Coombs napisał/a:

Regiment? A jak miał jedną sensownie "porypaną", to też?

Raz każdy może się pomylić, podjąć błędną decyzję itp. Ale jeśli ktoś miał tabun partnerek czy partnerów, to nie świadczy o stałości uczuć bynajmniej. Miałabym obawy, że ja też będę tylko na chwilę i nie zdecydowałabym się na takiego mężczyznę.

37

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Piegowata'76 napisał/a:
Coombs napisał/a:

Regiment? A jak miał jedną sensownie "porypaną", to też?

Raz każdy może się pomylić, podjąć błędną decyzję itp. Ale jeśli ktoś miał tabun partnerek czy partnerów, to nie świadczy o stałości uczuć bynajmniej. Miałabym obawy, że ja też będę tylko na chwilę i nie zdecydowałabym się na takiego mężczyznę.

Moim zdaniem błędne obawy. Uważam, że podobnie może być, gdy mężczyzna miał jedną partnerkę seksualną.

38 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2018-05-12 17:00:07)

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
sosenek napisał/a:

Piegowata po prostu uwierz, że pozory mylą, nie każdy mimo swojej historii ma złe intencje smile


Sosenek, ile jeszcze razy mam powtórzyć, że to bardzo indywidualne kwestie? Pytanie było dużym uproszczeniem i tak też odpowiadam. Ogólnie.
Swoją drogą intencje mogą być jak najlepsze, a gorzej z wykonaniem.
I w ogóle - intencje nie muszą być złe, ale np. niezgodne z intencjami drugiej strony i tyle.

39 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2018-05-12 17:02:47)

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Lou71.71 napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:
Coombs napisał/a:

Regiment? A jak miał jedną sensownie "porypaną", to też?

Raz każdy może się pomylić, podjąć błędną decyzję itp. Ale jeśli ktoś miał tabun partnerek czy partnerów, to nie świadczy o stałości uczuć bynajmniej. Miałabym obawy, że ja też będę tylko na chwilę i nie zdecydowałabym się na takiego mężczyznę.

Moim zdaniem błędne obawy. Uważam, że podobnie może być, gdy mężczyzna miał jedną partnerkę seksualną.

Może tak być, ale wskaż, gdzie jest większe prawdopodobieństwo.
Ponieważ bywa różnie, warto poznać trochę danego człowieka.

40

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?

Czyli pozostane przy ładniejszym i bogatszym ;P

41

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Lou71.71 napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:
Coombs napisał/a:

Regiment? A jak miał jedną sensownie "porypaną", to też?

Raz każdy może się pomylić, podjąć błędną decyzję itp. Ale jeśli ktoś miał tabun partnerek czy partnerów, to nie świadczy o stałości uczuć bynajmniej. Miałabym obawy, że ja też będę tylko na chwilę i nie zdecydowałabym się na takiego mężczyznę.

Moim zdaniem błędne obawy. Uważam, że podobnie może być, gdy mężczyzna miał jedną partnerkę seksualną.

Eeetam, nie ma błędnych obaw.
Po prostu jedni są bardziej lękliwy i w sytuacji wątliwości/ryzyka, to obawy wysuwają się na pierwszy plan. Podczas gdy w tych samych okolicznościach drudzy widzą szansę i karmią się nadzieją.
Kwestia wyboru smile

42 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2018-05-12 17:53:45)

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
summerka88 napisał/a:

Kwestia wyboru smile

Ależ dokładnie. Każdy ma swoje upodobania (tudzież nieupodobania) i wartości.

43

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Piegowata'76 napisał/a:
Lou71.71 napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:

Raz każdy może się pomylić, podjąć błędną decyzję itp. Ale jeśli ktoś miał tabun partnerek czy partnerów, to nie świadczy o stałości uczuć bynajmniej. Miałabym obawy, że ja też będę tylko na chwilę i nie zdecydowałabym się na takiego mężczyznę.

Moim zdaniem błędne obawy. Uważam, że podobnie może być, gdy mężczyzna miał jedną partnerkę seksualną.

Może tak być, ale wskaż, gdzie jest większe prawdopodobieństwo.
Ponieważ bywa różnie, warto poznać trochę danego człowieka.

Haha, mnie pytasz o prawdopodobieństwo? big_smile
Jeśli będziesz liczyć na prawdopodobieństwo, możesz coś stracić

44 Ostatnio edytowany przez Bland44 (2018-05-12 17:59:31)

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Piegowata'76 napisał/a:
summerka88 napisał/a:

Kwestia wyboru smile

Ależ dokładnie. Każdy ma swoje upodobania (tudzież nieupodobania) i wartości.

czyli bardziej wartościowy ten, który miał mniej partnerów? sad
Moim zdaniem da się wyczuć wartość człowieka w innych kategoriach

45

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Lou71.71 napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:
Lou71.71 napisał/a:

Moim zdaniem błędne obawy. Uważam, że podobnie może być, gdy mężczyzna miał jedną partnerkę seksualną.

Może tak być, ale wskaż, gdzie jest większe prawdopodobieństwo.
Ponieważ bywa różnie, warto poznać trochę danego człowieka.

Haha, mnie pytasz o prawdopodobieństwo? big_smile
Jeśli będziesz liczyć na prawdopodobieństwo, możesz coś stracić

Lou, co miałabym stracić?
Nie uważam za nieszczęście faktu, że z nikim nie sypiam.

46

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Piegowata'76 napisał/a:

Lou, co miałabym stracić?
Nie uważam za nieszczęście faktu, że z nikim nie sypiam.

Stracić wartościowego człowieka na całe życie smile

47 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2018-05-12 18:07:56)

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Lou71.71 napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:
summerka88 napisał/a:

Kwestia wyboru smile

Ależ dokładnie. Każdy ma swoje upodobania (tudzież nieupodobania) i wartości.

czyli bardziej wartościowy ten, który miał mniej partnerów? sad
Moim zdaniem da się wyczuć wartość człowieka w innych kategoriach

Lou, wartość człowieka mierzy się wieloma rzeczami. Jedną z nich jest wierność i stałość. Dla mnie to ważne cechy - zwłaszcza, choć nie tylko w damsko-męskim kontekście.

48

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Piegowata'76 napisał/a:

Lou, wartość człowieka mierzy się wieloma rzeczami. Jedną z nich jest wierność i stałość. Dla mnie to ważne cechy - zwłaszcza, choć nie tylko w damsko-męskim kontekście.

Właśnie cały czas o tym mówię. To, że miał wiele kobiet, nie oznacza, że miał je na zakładkę.

49

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Lou71.71 napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:

Lou, co miałabym stracić?
Nie uważam za nieszczęście faktu, że z nikim nie sypiam.

Stracić wartościowego człowieka na całe życie smile

Wątpliwa wartość: skakanie z kwiatka na kwiatek.

50

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Piegowata'76 napisał/a:
summerka88 napisał/a:

Kwestia wyboru smile

Ależ dokładnie. Każdy ma swoje upodobania (tudzież nieupodobania) i wartości.


Eeee, to nie fair wink
Pominęlaś całkowicie kontekst mojej wypowiedzi. Nie mówiłam o wyborze w kontekście upodobań i wartości, ale w odniesieniu do tego, czy „walczysz czy uciekasz”.
Ty Piegowata uciekasz, pewnie dzięki temu unikasz wielu niepowodzeń i zranień, ale tracisz też szanse. To nie przytyk, taka jesteś i już smile

51

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Lou71.71 napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:

Lou, wartość człowieka mierzy się wieloma rzeczami. Jedną z nich jest wierność i stałość. Dla mnie to ważne cechy - zwłaszcza, choć nie tylko w damsko-męskim kontekście.

Właśnie cały czas o tym mówię. To, że miał wiele kobiet, nie oznacza, że miał je na zakładkę.

Lou, nie mówię w ogóle o żadnej zakładce. To już w ogóle nie podlega dyskusji.
Mówię, że jeśli ktoś z łatwością przechodzi od jednej znajomości do drugiej, to raczej nie miał poważnego podejścia do związku ani drugiego człowieka, w tym wypadku - kobiety. Nie chciałabym mieć blisko do czynienia z takim człowiekiem. Nie chciałabym być jedną z wielu niewiele znaczących kobiet, a w bajki o cudownej odmianie uczuć pana Casanovy można sobie wierzyć lub nie. Osobiście wolałabym poczekać na kogoś bardziej godnego zaufania.

52

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Piegowata'76 napisał/a:

Lou, nie mówię w ogóle o żadnej zakładce. To już w ogóle nie podlega dyskusji.
Mówię, że jeśli ktoś z łatwością przechodzi od jednej znajomości do drugiej, to raczej nie miał poważnego podejścia do związku ani drugiego człowieka, w tym wypadku - kobiety. Nie chciałabym mieć blisko do czynienia z takim człowiekiem. Nie chciałabym być jedną z wielu niewiele znaczących kobiet, a w bajki o cudownej odmianie uczuć pana Casanovy można sobie wierzyć lub nie. Osobiście wolałabym poczekać na kogoś bardziej godnego zaufania.

To, że pan miał niewiele kobiet, nie oznacza, że jest bardziej godny zaufania, niż ten, który miał ich więcej.
To jest moje zdanie. Może biorąc pod uwagę statystyki, mylę się. Jednak mówię na podstawie własnych przeżyć.

53

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Piegowata'76 napisał/a:
Lou71.71 napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:

Lou, co miałabym stracić?
Nie uważam za nieszczęście faktu, że z nikim nie sypiam.

Stracić wartościowego człowieka na całe życie smile

Wątpliwa wartość: skakanie z kwiatka na kwiatek.

A mozesz okreslic ile razy wolno takiemu delikwentowi "przeskoczyc z kwiatka na kwiatek" by nie stracił na "wartosci"?

I kiedy? Jak czesto?
Czy ktoś kto mial 20 kochanek w ciagu 5 lat, a potem byl w zwiazku przez lat 15 bedzie "skoczkiem" czy ten, co mial 5 w ciagu 5 lat? A moze 5 w ciagu roku? A moze 35?

Bo przy dobrych wiatrach mozna miec kilkanascie/kilkadziesiat kochanek w ciagu roku, a potem nic przez lat kilka.

Moze byc fajtlapą emocjonalna i miec 3 partnerki w ciagu lat 10, bo tylko 3 razy udalo mu sie kobiete na tyle upić, by mu ulegla. A tobie wciśnie kit, że "nie potrafi tak od razu isc z kobieta do lozka"... no nie potrafi, ale nie dlatego, ze potrzebuje zaangazowania, tyljo dlatego, ze nie potrafi na tyle podniecic big_smile

54

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
summerka88 napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:
summerka88 napisał/a:

Kwestia wyboru smile

Ależ dokładnie. Każdy ma swoje upodobania (tudzież nieupodobania) i wartości.


Eeee, to nie fair wink
Pominęlaś całkowicie kontekst mojej wypowiedzi. Nie mówiłam o wyborze w kontekście upodobań i wartości, ale w odniesieniu do tego, czy „walczysz czy uciekasz”.
Ty Piegowata uciekasz, pewnie dzięki temu unikasz wielu niepowodzeń i zranień, ale tracisz też szanse. To nie przytyk, taka jesteś i już smile

Ano, wiem, że taka jestem. Czasem sobie myślę, że coś mnie omija, ale koniec końców - jest to mój wybór. Na związku za wszelką cenę mi nie zależy.

55

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Iceni napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:
Lou71.71 napisał/a:

Stracić wartościowego człowieka na całe życie smile

Wątpliwa wartość: skakanie z kwiatka na kwiatek.

A mozesz okreslic ile razy wolno takiemu delikwentowi "przeskoczyc z kwiatka na kwiatek" by nie stracił na "wartosci"?

I kiedy? Jak czesto?
Czy ktoś kto mial 20 kochanek w ciagu 5 lat, a potem byl w zwiazku przez lat 15 bedzie "skoczkiem" czy ten, co mial 5 w ciagu 5 lat? A moze 5 w ciagu roku? A moze 35?

Bo przy dobrych wiatrach mozna miec kilkanascie/kilkadziesiat kochanek w ciagu roku, a potem nic przez lat kilka.

Moze byc fajtlapą emocjonalna i miec 3 partnerki w ciagu lat 10, bo tylko 3 razy udalo mu sie kobiete na tyle upić, by mu ulegla. A tobie wciśnie kit, że "nie potrafi tak od razu isc z kobieta do lozka"... no nie potrafi, ale nie dlatego, ze potrzebuje zaangazowania, tyljo dlatego, ze nie potrafi na tyle podniecic big_smile

Limitów nie ustalam.
Uważasz, że tylko emocjonalne fajtłapy mają mało związków?
Czasami właśnie fajtłapa nie umie być sam(a) i płynnie przechodzi od jednej znajomości do drugiej.

56 Ostatnio edytowany przez Bland44 (2018-05-12 18:28:43)

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Iceni napisał/a:

Moze byc fajtlapą emocjonalna i miec 3 partnerki w ciagu lat 10, bo tylko 3 razy udalo mu sie kobiete na tyle upić, by mu ulegla. A tobie wciśnie kit, że "nie potrafi tak od razu isc z kobieta do lozka"... no nie potrafi, ale nie dlatego, ze potrzebuje zaangazowania, tyljo dlatego, ze nie potrafi na tyle podniecic big_smile

Nie chciałam tak dosadnie pisać, ale próbowałam powiedzieć, że różne są powody, że życie jest długie i nie warto przekreślać kogoś tylko dlatego, że miał wiele partnerek. Bardziej zdziwiłby mnie mężczyzna w "wieku produkcyjnym" mający mało "doświadczeń życiowych" wink

57

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Lou71.71 napisał/a:

To, że pan miał niewiele kobiet, nie oznacza, że jest bardziej godny zaufania, niż ten, który miał ich więcej.
To jest moje zdanie. Może biorąc pod uwagę statystyki, mylę się. Jednak mówię na podstawie własnych przeżyć.

Niekoniecznie, oczywiście. Ale jeśli ktoś miał cały harem, to ja takiemu nie ufam.

58

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Piegowata'76 napisał/a:
summerka88 napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:

Ależ dokładnie. Każdy ma swoje upodobania (tudzież nieupodobania) i wartości.


Eeee, to nie fair wink
Pominęlaś całkowicie kontekst mojej wypowiedzi. Nie mówiłam o wyborze w kontekście upodobań i wartości, ale w odniesieniu do tego, czy „walczysz czy uciekasz”.
Ty Piegowata uciekasz, pewnie dzięki temu unikasz wielu niepowodzeń i zranień, ale tracisz też szanse. To nie przytyk, taka jesteś i już smile

Ano, wiem, że taka jestem. Czasem sobie myślę, że coś mnie omija, ale koniec końców - jest to mój wybór. Na związku za wszelką cenę mi nie zależy.

A wiesz, ze ten temat wcale nie jest o związkach?

W pytaniu jest "ktory facet cie bardziej interesuje". Mierzysz "wartosc" kazdego faceta tylko pod wzgledem czy nadaje się na partnera na cale zycie?

59

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Piegowata'76 napisał/a:
summerka88 napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:

Ależ dokładnie. Każdy ma swoje upodobania (tudzież nieupodobania) i wartości.


Eeee, to nie fair wink
Pominęlaś całkowicie kontekst mojej wypowiedzi. Nie mówiłam o wyborze w kontekście upodobań i wartości, ale w odniesieniu do tego, czy „walczysz czy uciekasz”.
Ty Piegowata uciekasz, pewnie dzięki temu unikasz wielu niepowodzeń i zranień, ale tracisz też szanse. To nie przytyk, taka jesteś i już smile

Ano, wiem, że taka jestem. Czasem sobie myślę, że coś mnie omija, ale koniec końców - jest to mój wybór. Na związku za wszelką cenę mi nie zależy.

ile partnerek zyciowych mial Twoj maz i dlaczego przez to jest bardziej wartościowy? wink

60

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Iceni napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:
summerka88 napisał/a:

Eeee, to nie fair wink
Pominęlaś całkowicie kontekst mojej wypowiedzi. Nie mówiłam o wyborze w kontekście upodobań i wartości, ale w odniesieniu do tego, czy „walczysz czy uciekasz”.
Ty Piegowata uciekasz, pewnie dzięki temu unikasz wielu niepowodzeń i zranień, ale tracisz też szanse. To nie przytyk, taka jesteś i już smile

Ano, wiem, że taka jestem. Czasem sobie myślę, że coś mnie omija, ale koniec końców - jest to mój wybór. Na związku za wszelką cenę mi nie zależy.

A wiesz, ze ten temat wcale nie jest o związkach?

W pytaniu jest "ktory facet cie bardziej interesuje". Mierzysz "wartosc" kazdego faceta tylko pod wzgledem czy nadaje się na partnera na cale zycie?

Jeszcze inaczej na to patrzę: „JA będę wartościowa, jeśli będę wybrana do związku, w przeciwnym przypadku nie będę wartościowa. To już lepiej być samej”.

61

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Piegowata'76 napisał/a:
Iceni napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:

Wątpliwa wartość: skakanie z kwiatka na kwiatek.

A mozesz okreslic ile razy wolno takiemu delikwentowi "przeskoczyc z kwiatka na kwiatek" by nie stracił na "wartosci"?

I kiedy? Jak czesto?
Czy ktoś kto mial 20 kochanek w ciagu 5 lat, a potem byl w zwiazku przez lat 15 bedzie "skoczkiem" czy ten, co mial 5 w ciagu 5 lat? A moze 5 w ciagu roku? A moze 35?

Bo przy dobrych wiatrach mozna miec kilkanascie/kilkadziesiat kochanek w ciagu roku, a potem nic przez lat kilka.

Moze byc fajtlapą emocjonalna i miec 3 partnerki w ciagu lat 10, bo tylko 3 razy udalo mu sie kobiete na tyle upić, by mu ulegla. A tobie wciśnie kit, że "nie potrafi tak od razu isc z kobieta do lozka"... no nie potrafi, ale nie dlatego, ze potrzebuje zaangazowania, tyljo dlatego, ze nie potrafi na tyle podniecic big_smile

Limitów nie ustalam.
Uważasz, że tylko emocjonalne fajtłapy mają mało związków?
Czasami właśnie fajtłapa nie umie być sam(a) i płynnie przechodzi od jednej znajomości do drugiej.

Nie, napisalam ze MOŻE  byc, a nie, ze musi. Ale znow TY widzisz wszystko jedynie przez wlasny pryzmat. "Haremy", "Skakanie z kwiatka na kwiatek"  itd... wszystko od razu w skali makro. A jak Cię zapytalam ile to jest konkretnie "duzo" to brak odpowiedzi.

Za to jak tylko wspomnialam o panu z trzema partnerkami i pojawilo sie w jego poblizu slowo "fajtlapa" zareagowalas natychmiast.


I na koniec (bo wlasnie mam deja vu) pojawil się  temat o facetach,  i od slowa do slowa doszedl do etapu "Pieguska i jej widzenie zwiazkow"

Tak, że  ten.. milego wieczoru wink

62

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?

Cały czas, do obrzydzenia powtarzam, że ta dyskusja jest uproszczeniem. Sytuacje są różne i skomplikowane. Generalnie jednak, z grubsza, wolę typ drugi. Jest różnica między kilkoma partnerkami a kilkudziesięcioma.

63

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?

Chociaż jeszcze dodam na koniec: wartosci czlowieka nie mierzy się  ilością partnerow. Mozna miec jedną kobiete przez  pol zycia i byc sk**nem. Mozna ja bic, zdradzac i poniewierac.

Mozna  miec 30 kobiet i byc czulym, opiekunczym i w pamieci pozostawic wspomnienia 30 najlepszych w zyciu orgazmow, a potem zniknac z zycia, ale mimo to nie byc winnym ani jednej lzy kobiecej smile

64

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?

Iceni, czemu znów mnie atakujesz? Nie odpowiada Ci moje widzenie, to nie musisz go podzielać. Ja się Twojego nie czepiam. Napisałam krótką odpowiedź na pytanie autora, a że mnie za język pociągnięto, to rozwinęłam to, co myślę. Wolno mi.
Autor wyraźnie dwubiegunowo postawił sprawę, więc podobnie operuję skrajnościami. Z dwojga biegunów wolę ten, który wolę.

65 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2018-05-12 18:47:10)

Odp: Jaki typ faceta was bardziej interesuje?
Iceni napisał/a:

Chociaż jeszcze dodam na koniec: wartosci czlowieka nie mierzy się  ilością partnerow. Mozna miec jedną kobiete przez  pol zycia i byc sk**nem. Mozna ja bic, zdradzac i poniewierac.

Mozna  miec 30 kobiet i byc czulym, opiekunczym i w pamieci pozostawic wspomnienia 30 najlepszych w zyciu orgazmow, a potem zniknac z zycia, ale mimo to nie byc winnym ani jednej lzy kobiecej smile

Iceni, do fiksa, to jest rzecz gustu i potrzeb, a te każdy ma inne. Ja tam dziękuję za najlepszy orgazm, jeśli oprócz niego nie ma nic. Miłość, związek to nie tylko orgazmy, które nawiasem mówiąc i bez mężczyzny można sobie całkiem niezłe zapewnić.

Posty [ 1 do 65 z 109 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Jaki typ faceta was bardziej interesuje?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024