Mam 32 lata on 25. Moj ideał jeśli chodzi o wygląd. 190cm wzrostu, ciało modela. Itd. Gdy spojrzał na mnie pierwszy raz nogi pode mną się ugięły. Poznaliśmy się w klubie. Wymiana numerów. Po 2 tyg pierwsze spotkanie.Po spotkaniu powiedział mi, że on nie chce zaczynać nic na poważnie bo on ma przerwę w związku ze swoją dziewczyną i nie wie czego chce. I na tą chwilę szuka tylko zabawy. Dałam mu spokój. On mi jednak nie. Cały ten czas rozmowy non stop. Jak mija mi dzień, co robię,kim jestem itd..Ciekawe, gość jest mega zabawny itd. Pierwsza randka u niego w domu. Szczerze nie chciało mi się bawić w kina itd..wypilismy duużo wina. Pocałunki. Druga randka to samo. Tyle,że wylądowaliśmy w łóżku. I jemu nie stanął tak jak być powinno więc seksu nie było. Przytulał mnie ,całował. Powiedział,że nie jest mu łatwo mieć orgazm. Jestem bardzo atrakcyjną kobietą więc pomyślałam. Rzeczywiście jest jakiś problem ale z nim. Powiedzial,że lubi bondage i tego typu sprawy.
Po 2 randce już się nie odezwał...
Po miesiącu nie dawało mi to spokoju i odezwałam się do niego ja.
Napisał mi,że on szuka specjalnego typu zabaw. I uważa, że ja nie jestem odpowiednią do tego osobą. Że nie ma dla nas przyszłości. Dlatego więcej się nie odezwał. Napisałam ok. Rozumiem. I się pożegnałam. Jednak on znów nie dawał mi spokoju. Po tygodniu rozmów zgodziłam się na kolejne spotkanie.
I dziś o godz 18 jesteśmy umówieni. Tyle, że to ma być specjalne spotkanie. Ja mam być jego panią. On moim niewolnikiem. chce być bity, poniżany. No limits. Jestem zestresowana heh. Ale on tak bardzo mi się podoba, że pójdę na to. W sumie może być ciekawie. Chyba gorzej czułabym się gdybym miała iść do niego jako jego dziwka. A tak nie wiem jak to nazwać. Rozmawiamy tylko o tym. Nie pyta już jak mi minął dzień. Na moje smsy odpowiada tak jest moja pani. Itd. Co o tym myślicie. Scenariusz w głowie mam jak to mam rozegrać. Zastanawiam się czy on będzie zadowolony. Ubieram najbardziej dziwkarską kieckę jaką mam. Szpilki. Mamy liny i pejcze