Długi związek - wypalenie porządnia + higiena - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Długi związek - wypalenie porządnia + higiena

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 17 ]

1 Ostatnio edytowany przez David Bowman (2018-02-27 00:24:34)

Temat: Długi związek - wypalenie porządnia + higiena

No cześć,
Zastanawiałem się czy tu napisać, ale w sumie nie zaszkodzi. Mam dwadzieścia kilka lat, jestem z dziewczyną już ho ho - ładnych parę lat, naprawdę długo. Jest to moja jedyna partnerka seksualna (a ja jej jedynym partnerem). Mamy wobec siebie poważne plany - wspólne mieszkanie, być może za jakiś czas ślub . Emocjonalnie/psychicznie weszliśmy na naprawdę dobry poziom , czyli jest sporo szacunku, sympatii, zaufania etc. Cenię ją jako człowieka i ufam jej - jestem pewny, że ona o mnie sądzi podobnie.
Zaczynam jednak dostrzegać pewien rodzaj wypalenia, który często przytrafia się ludziom w długich związkach. Nawet u mnie spada libido, a generalnie mam je na dość wysokim poziomie, a moja dziewczyna zdecydowanie jest ładną kobietą. Każdy stosunek wygląda mniej więcej podobnie. Ja "kieruję" w trakcie seksu, owszem, zmieniamy pozycje - jak to zaproponuję. Uprawiamy seks oralny - jak to zaproponuję. Cokolwiek robimy, to tylko wtedy, jak to zaproponuję. Ona odpowiada, że po prostu jest uległa w łóżku. Akurat uległość mi nie przeszkadza, bo ja jestem dość dominujący, ale mylę się uważając, że bycie uległym nie jest równoznaczne z taką, nie chcę tego nazywać chamsko, ale najprostsze określenie - kłodowatością? Ręce wczoraj opadły mi, kiedy zapytałem ją, co by chciała zrealizować, co ją kręci itp. a ona odpowiedziała mi, że "romantyczną kolację". Nie jestem bardzo romantyczny (czasem warto być, wiem) ale jeśli jej wyobraźnia seksualna kończy się na tym, to trochę słabo - właśnie mam wrażenie, że tej wyobraźni seksualnej nie ma ona zbyt wiele - czy da się to jakoś ruszyć? Nie ma swojej inicjatywy, bardzo wolno (jeśli w ogóle) uczy się pewnych rzeczy w łóżku - to dla mnie jest problem, sama nie proponuje nic od siebie, tzn. czasem seks, ale jego przebieg to już 100% moja inicjatywa Uważam, że warto rozmawiać otwarcie, a kiedy to robię, ona raczej odpowiada mało merytorycznie i się obraża.
Drugim poważnym problemem jest higiena. Ja być może lekko przesadzam w drugą stronę, ale często jest tak, że ona bierze prysznic, a ja wciąż czuję, że ona nie jest dokładnie wymyta. Czasem podobnie zdarza się z myciem zębów. Zdarza się, że w czasie stosunku czuję jakiś niezbyt przyjemny zapach. Nie, że strasznie śmierdzi - nie, nie. Ale dla mnie to wystarczające, żeby znacznie zmniejszyć mój pociąg do niej. Odnoszę wrażenie, że u niej w domu wszyscy trochę za mało o to dbają, ona dba bardziej niż reszta jej rodziny (mało tego, nawet z zewnątrz nie widać/czuć żeby coś było nie tak i raczej sprawia z zewnątrz wrażenie kobiety dbającej o siebie ale jak się jest tak blisko z kimś to już pewne rzeczy da się zauważyć), ale tak jak mówię, wciąż czasem czuję takie rzeczy, że przy moim podejściu do tego tematu mnie to aż blokuje.
Jest bardzo wrażliwa i jak próbowałem z nią o tym porozmawiać, to skończyło się tak, że czuła się chyba lekko upokorzona, było jej przykro, a mi powiedziała że "przecież się myje". Czyli rozmowa nic nie dała, a starałem się być dość delikatny.
To wszystko skutkuje, że kobiety obiektywnie (na tyle na ile można być obiektywnym w tym temacie) mniej atrakcyjne od niej wydają mi się czasem nawet atrakcyjniejsze. Jako człowieka bardzo ją lubię, kocham i szanuję, ale odnoszę wrażenie, że na sam związek, na pobudzenie zarówno takie intelektualne jak i seksualne czas nie wpłynął dobrze. A kończyć związku bym nie chciał.


Czy ktoś miał podobny problem? Co radzicie?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Długi związek - wypalenie porządnia + higiena
David Bowman napisał/a:

Cokolwiek robimy, to tylko wtedy, jak to zaproponuję. Ona odpowiada, że po prostu jest uległa w łóżku.

Hm...propnuję podrążyć temat ULEGŁOŚCI. Nic się nie dzieje przypadkiem a uległość w łóżku, to nie jest cecha temperamentalna (uwarunkowana biologicznie) ale bardziej osobowościowa (zinternalizowana w procesie uspołeczniania).
Z mojej perspektywy dobry seks polega głównie na obustronnym odblokowaniu się z różnych NALECIAŁOŚCI kulturowych, religijnych i wychowawczych. Wiesz, źe z zalewu informacji ze społeczeństwa bije zawoalowany przekaz, że jak kobieta jest zbyt swobodna, wyzwolona i inicjująca zbliźenia to niemal dziwka i lepiej się z taką nie wiązać. Jeśli wejdzie taki PRZEKAZ kobiecie głęboko do podświadomości, to jest bardzo trudno TO później wyplenić. Mówię to z własnego doświadczenia. Dzisiaj myślę o sobie, że też charakteryzowałam się „klodowatą” uległością zanim nie trafiłam na mojego męża. On mnie właściwie odblokowywał z różnych naleciałości oraz nauczył skupiać się na wzajemnym wyczuciu i wzajemnym przepływie między nami wyjątkowych doznań, które ja nazywam „seksualną energią”.
Myślę, że seks nie od razu jest dobry i trzeba go sobie wypracować. I to nie ma nic wspólnego z technikami, pozycjami, gadżetami ale właśnie wyrzucanie zakopanych głęboko w głowie wszelkich zagnieżdźonych tam naleciałości, które utrudniają swobodę i utrudniająskupienie na drugiej osobie i na tym, co jest między nami.

3

Odp: Długi związek - wypalenie porządnia + higiena
summerka88 napisał/a:
David Bowman napisał/a:

Cokolwiek robimy, to tylko wtedy, jak to zaproponuję. Ona odpowiada, że po prostu jest uległa w łóżku.

Hm...propnuję podrążyć temat ULEGŁOŚCI. Nic się nie dzieje przypadkiem a uległość w łóżku, to nie jest cecha temperamentalna (uwarunkowana biologicznie) ale bardziej osobowościowa (zinternalizowana w procesie uspołeczniania).
Z mojej perspektywy dobry seks polega głównie na obustronnym odblokowaniu się z różnych NALECIAŁOŚCI kulturowych, religijnych i wychowawczych. Wiesz, źe z zalewu informacji ze społeczeństwa bije zawoalowany przekaz, że jak kobieta jest zbyt swobodna, wyzwolona i inicjująca zbliźenia to niemal dziwka i lepiej się z taką nie wiązać. Jeśli wejdzie taki PRZEKAZ kobiecie głęboko do podświadomości, to jest bardzo trudno TO później wyplenić. Mówię to z własnego doświadczenia. Dzisiaj myślę o sobie, że też charakteryzowałam się „klodowatą” uległością zanim nie trafiłam na mojego męża. On mnie właściwie odblokowywał z różnych naleciałości oraz nauczył skupiać się na wzajemnym wyczuciu i wzajemnym przepływie między nami wyjątkowych doznań, które ja nazywam „seksualną energią”.
Myślę, że seks nie od razu jest dobry i trzeba go sobie wypracować. I to nie ma nic wspólnego z technikami, pozycjami, gadżetami ale właśnie wyrzucanie zakopanych głęboko w głowie wszelkich zagnieżdźonych tam naleciałości, które utrudniają swobodę i utrudniająskupienie na drugiej osobie i na tym, co jest między nami.

RAmen

4 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2018-02-27 12:02:08)

Odp: Długi związek - wypalenie porządnia + higiena

nie wiem co to ramen,( racja i amen?) ale własnie miałam napisać Amen, na posta Summerki smile

A co do higieny-- zakładając, że autor nie jest jakimś wybrykiem natury szorującym się do bólu mydłem i zbzikowanym na tym punkcie..
To chyba rozmowa powinna być szczera i dobrej atmosferze..
Ale z drugiej strony- takie rzeczy to chyba widać i czuć od samego początku? wcześniej Ci nie przeszkadzało?
Mydło musi przebijać naturalny zapach?...

5

Odp: Długi związek - wypalenie porządnia + higiena

Dziewczyna uległa to skarb możesz z nią zrealizować najśmielsze fantazje doceń to. Kobiety bywają romantyczne jak chciała romantycznej kolacji to ją zabierz na taką upij winem i wtedy może będzie bardziej rozmowna na temat swoich fantazji. Jak tak robicie to w różnych pozycjach to po wszystkim gdy jesteście zrelaksowani rozmawiaj z nią i pytaj co jej się najbardziej podobało.

Co do higieny to hmm jak jesteś pan i władca w tym związku to po prostu zakomunikuj jej że od dziś bierzecie prysznic razem i wtedy ją dokładnie namydl z każdej strony tongue
Co do mycia zębów i zapachu to nawet niedokładne mycie powinno ten zapach zneutralizować. Tyle że może ma jakiś ząb popsuty i on taki fetor wydaje dla jej zdrowia radził bym ją wysłać do dentysty. Może też mieć problemy żołądkiem może wytwarzać za dużo związków siarki(albo czegoś takiego) i wtedy one tak śmierdzą a ona nie ma na to wpływu. Znaczy są jakieś rzeczy co to neutralizują też wizyta u lekarza z tym by się przydała.

6

Odp: Długi związek - wypalenie porządnia + higiena

Jak partner/partnerka cuchnie, to się jej/jemu mówi wprost i daje szlaban na seks. Jak chędożyć kogoś śmierdzącego, litości : ) To już zakrawa na totalną desperację. Przykro się jej zrobiło, powiadasz? A co z tym zrobiła, by problem rozwiązać?

Masz odpowiedź smile

7

Odp: Długi związek - wypalenie porządnia + higiena

Żeby wyeliminować przykre zapachy, które nie wynikają, z braku mycia, należy udać się do dentysty/ gastrologa w sprawie zapachu z ust i do ginekologa/ urologa/ wenerologa - zależnie od płci, w sprawie zapachu z okolic intymnych. Ot wielka tajemnica.
Ja mimo, ze sie myję, obecnie będąc w ciąży wydzielam zupełnie inny zapach z okolic intymnych. U ginekologa byłam, globulki brałam, wszystko wyleczone (infekcja związana  z ciążą), a mimo wszystko nadal zapach jest inny, bo ph jest inne i tyle, nie zmienię tego do czasu rozwiązania i końca połogu pewnie też. Mnie ten zapach krepuje, chociaz nie jest tragiczny, partnerowi nie przeszkadza, a nawet jeżeli to nie daje poznac po sobie.
Ja mówię: może minetka nie, bo ten zapach- a ten nurkuje pod kołdrę, na co ja- i co tragicznie? a on: nie, jest ok wink

8

Odp: Długi związek - wypalenie porządnia + higiena
Nirvanka87 napisał/a:

Żeby wyeliminować przykre zapachy, które nie wynikają, z braku mycia, należy udać się do dentysty/ gastrologa w sprawie zapachu z ust i do ginekologa/ urologa/ wenerologa - zależnie od płci, w sprawie zapachu z okolic intymnych. Ot wielka tajemnica.
Ja mimo, ze sie myję, obecnie będąc w ciąży wydzielam zupełnie inny zapach z okolic intymnych. U ginekologa byłam, globulki brałam, wszystko wyleczone (infekcja związana  z ciążą), a mimo wszystko nadal zapach jest inny, bo ph jest inne i tyle, nie zmienię tego do czasu rozwiązania i końca połogu pewnie też. Mnie ten zapach krepuje, chociaz nie jest tragiczny, partnerowi nie przeszkadza, a nawet jeżeli to nie daje poznac po sobie.
Ja mówię: może minetka nie, bo ten zapach- a ten nurkuje pod kołdrę, na co ja- i co tragicznie? a on: nie, jest ok wink

Obrzydliwa jesteś.

9

Odp: Długi związek - wypalenie porządnia + higiena
zaubermann22 napisał/a:
Nirvanka87 napisał/a:

Żeby wyeliminować przykre zapachy, które nie wynikają, z braku mycia, należy udać się do dentysty/ gastrologa w sprawie zapachu z ust i do ginekologa/ urologa/ wenerologa - zależnie od płci, w sprawie zapachu z okolic intymnych. Ot wielka tajemnica.
Ja mimo, ze sie myję, obecnie będąc w ciąży wydzielam zupełnie inny zapach z okolic intymnych. U ginekologa byłam, globulki brałam, wszystko wyleczone (infekcja związana  z ciążą), a mimo wszystko nadal zapach jest inny, bo ph jest inne i tyle, nie zmienię tego do czasu rozwiązania i końca połogu pewnie też. Mnie ten zapach krepuje, chociaz nie jest tragiczny, partnerowi nie przeszkadza, a nawet jeżeli to nie daje poznac po sobie.
Ja mówię: może minetka nie, bo ten zapach- a ten nurkuje pod kołdrę, na co ja- i co tragicznie? a on: nie, jest ok wink

Obrzydliwa jesteś.

co jest obrzydliwego w szczerym pisaniu i uświadamianiu ludzi, jak zmienia się ciało, także męskie. Faceci naoglądają się porno i myślą, ze każda kobieta ma cipke jak z szablonu- panie grające w porno mają zoperowane pochwy. korekta plastyczna.
Na różnych etapach życia, a także w związku z chociazby jedzeniem wszelkie wydzieliny sie zmieniają. Sperma tak samo, nie kaźdej kobiecie pasuje zapach i smak spermy. Faceci chyba sobie nie zdają sprawy, ze zapach z cipki to nie tylko kwestia mycia/ nie mycia, tylko kwestia śluzu, śluz to wydzielina, tak samo jak sperma.
Najpierw poczytaj o tym, jak zmienia się ciało, co wpływa na tego typu zapachy, konsystencje itp, a potem sie MERYTORYCZNIE wypowiedz.

10 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2018-03-01 12:03:09)

Odp: Długi związek - wypalenie porządnia + higiena
zaubermann22 napisał/a:
Nirvanka87 napisał/a:

Żeby wyeliminować przykre zapachy, które nie wynikają, z braku mycia, należy udać się do dentysty/ gastrologa w sprawie zapachu z ust i do ginekologa/ urologa/ wenerologa - zależnie od płci, w sprawie zapachu z okolic intymnych. Ot wielka tajemnica.
Ja mimo, ze sie myję, obecnie będąc w ciąży wydzielam zupełnie inny zapach z okolic intymnych. U ginekologa byłam, globulki brałam, wszystko wyleczone (infekcja związana  z ciążą), a mimo wszystko nadal zapach jest inny, bo ph jest inne i tyle, nie zmienię tego do czasu rozwiązania i końca połogu pewnie też. Mnie ten zapach krepuje, chociaz nie jest tragiczny, partnerowi nie przeszkadza, a nawet jeżeli to nie daje poznac po sobie.
Ja mówię: może minetka nie, bo ten zapach- a ten nurkuje pod kołdrę, na co ja- i co tragicznie? a on: nie, jest ok wink

Obrzydliwa jesteś.

Hahah. Kobiety miewają infekcje, upławy.
Czasem białe, czasem zielonkawe.
Zapach pochwy również się zmienia. Jest inny, gdy kobieta nie współżyje, jest inny podczas przyjmowania tabletek anty, jest inny podczas stanu zapalnego.

Idealne pachnące fiołkami waginy są tylko w filmach porno.


Chciałam tylko dodać, że jeśli cipka brzydko pachnie mimo odpowiednio zachowanej higieny, to warto wybrać się do ginekologa na badanie. Może być infekcja grzybicza lub inna.

11

Odp: Długi związek - wypalenie porządnia + higiena

Ja to wszystko wiem, ale wypisywanie o nurkowaniu pod kołdra i zapaszkach pod kołdra to raczej nie jest normalne.

12

Odp: Długi związek - wypalenie porządnia + higiena
zaubermann22 napisał/a:

Ja to wszystko wiem, ale wypisywanie o nurkowaniu pod kołdra i zapaszkach pod kołdra to raczej nie jest normalne.

Nie uważam, żeby napisała coś złego, przesadzasz.

13

Odp: Długi związek - wypalenie porządnia + higiena
Cyngli napisał/a:
zaubermann22 napisał/a:

Ja to wszystko wiem, ale wypisywanie o nurkowaniu pod kołdra i zapaszkach pod kołdra to raczej nie jest normalne.

Nie uważam, żeby napisała coś złego, przesadzasz.

Jeżeli takimi szczegółami uraziłam to wybacz, jeżeli bardzo ten dopisek Cię boli to napisz do moderacji, niech edytują.

Cyngli wiem, że jak coś się zmienia to do lekarza, mój zapach się zmienił bo ciąża, wszystko tam w środku u mnie ok. Za przeproszeniem nie śmierdzę, po prostu ten zapach jest inny i mnie osobiście nie odpowiada mimo, ze nie jest intensywny. Dopóki nie zajdą we mnie kolejne zmiany to nic na to nie poradze niestety.

14

Odp: Długi związek - wypalenie porządnia + higiena
Nirvanka87 napisał/a:
Cyngli napisał/a:
zaubermann22 napisał/a:

Ja to wszystko wiem, ale wypisywanie o nurkowaniu pod kołdra i zapaszkach pod kołdra to raczej nie jest normalne.

Nie uważam, żeby napisała coś złego, przesadzasz.

Jeżeli takimi szczegółami uraziłam to wybacz, jeżeli bardzo ten dopisek Cię boli to napisz do moderacji, niech edytują.

Cyngli wiem, że jak coś się zmienia to do lekarza, mój zapach się zmienił bo ciąża, wszystko tam w środku u mnie ok. Za przeproszeniem nie śmierdzę, po prostu ten zapach jest inny i mnie osobiście nie odpowiada mimo, ze nie jest intensywny. Dopóki nie zajdą we mnie kolejne zmiany to nic na to nie poradze niestety.

No ja wiem i rozumiem, też byłam w ciąży i non stop miałam infekcje. Do tego miałam też upławy wynikające z nadżerki. I non stop zapalenie pęcherza. Takie uroki ciąży.
Mimo to często kochaliśmy się z mężem, gdy tylko było to możliwe i on powtarzał jak mantrę, że dla niego jestem cała piękna i pachnąca, a tym bardziej nosząc jego dziecko.

15

Odp: Długi związek - wypalenie porządnia + higiena
Nirvanka87 napisał/a:
Cyngli napisał/a:
zaubermann22 napisał/a:

Ja to wszystko wiem, ale wypisywanie o nurkowaniu pod kołdra i zapaszkach pod kołdra to raczej nie jest normalne.

Nie uważam, żeby napisała coś złego, przesadzasz.

Jeżeli takimi szczegółami uraziłam to wybacz, jeżeli bardzo ten dopisek Cię boli to napisz do moderacji, niech edytują.

Cyngli wiem, że jak coś się zmienia to do lekarza, mój zapach się zmienił bo ciąża, wszystko tam w środku u mnie ok. Za przeproszeniem nie śmierdzę, po prostu ten zapach jest inny i mnie osobiście nie odpowiada mimo, ze nie jest intensywny. Dopóki nie zajdą we mnie kolejne zmiany to nic na to nie poradze niestety.

po prostu jesteś w ciąży i to Ty odczuwasz bardzo mocno zapachy, które innym nie przeszkadzają. Znam to, W ciąży mogłabym pracować jako pies gończy w Policji smile))

16

Odp: Długi związek - wypalenie porządnia + higiena
Ela210 napisał/a:
Nirvanka87 napisał/a:
Cyngli napisał/a:

Nie uważam, żeby napisała coś złego, przesadzasz.

Jeżeli takimi szczegółami uraziłam to wybacz, jeżeli bardzo ten dopisek Cię boli to napisz do moderacji, niech edytują.

Cyngli wiem, że jak coś się zmienia to do lekarza, mój zapach się zmienił bo ciąża, wszystko tam w środku u mnie ok. Za przeproszeniem nie śmierdzę, po prostu ten zapach jest inny i mnie osobiście nie odpowiada mimo, ze nie jest intensywny. Dopóki nie zajdą we mnie kolejne zmiany to nic na to nie poradze niestety.

po prostu jesteś w ciąży i to Ty odczuwasz bardzo mocno zapachy, które innym nie przeszkadzają. Znam to, W ciąży mogłabym pracować jako pies gończy w Policji smile))

O, to to. Zimą ciągle czułam dym z kominów, smażenie mięsa źle znosiłam, a szykowanie ryby było istną katorgą, dlatego przez cały drugi trymestr ciąży gotowała moja teściowa, chciała mi ulżyć w ten sposób i jestem jej za to bardzo wdzięczna.

17

Odp: Długi związek - wypalenie porządnia + higiena
Unreal napisał/a:

Jak partner/partnerka cuchnie, to się jej/jemu mówi wprost i daje szlaban na seks. Jak chędożyć kogoś śmierdzącego, litości : ) To już zakrawa na totalną desperację. Przykro się jej zrobiło, powiadasz? A co z tym zrobiła, by problem rozwiązać?

Masz odpowiedź smile

Jak nigdy muszę się zgodzić z Unrealem wink
Ktoś, kto śmierdzi, powinien najpierw rozwiązać ten problem (nota bene problem na poziomie gimbazy - myć się czy nie myć, taki problem u dorosłych ludzi zakrawa wręcz na absurd), a potem dopiero uprawiać seks. No żesz..... Śmierdzący facet? NEVER!

Posty [ 17 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Długi związek - wypalenie porządnia + higiena

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024