Mam 18 lat i uczę się w ostatniej klasie szkoły średniej, i musiałem udać się do przychodni na bilans 18/19 latka, za kilka miesięcy skończę 19 lat. Teraz w związku z pełnoletnością udałem się sam, wcześniejsze dwa byłem z mamą, i były tylko formalnością,koszulka do góry i osłuchanie płuc. Teraz jak poszedłem, była lekarka młoda, sądzę że zaraz po studiach, poprosiła mnie o rozebranie całej góry plus skarpetki, i wszystkie badania standardowe, osluchanie, szyja, płaskostopie i postawa, i potem, powiedziała aby poszedł za parawan i rozebrał się z bielizną włącznie i położył się na kozetce, byłem mega zdziwiony i i zawstydzony, bo nigdy wczesniej coś takiego mi się nie przytrafiło,spytałem czy to konieczne to odpowiedziała, że tak więc tak zrobiłem, gdy położyłem się na kozetce całkiem nago, to przyszła, badała brzuch-uciskała, badała jądra, i penisa-kilkakrotnie ściągała napletek, i spytała o polucje czy mam i z jaką częstotliwością. Czy coś takiego zwłaszcza w TYM wieku jest normalnym badaniem?
Tak, jest to normalne badanie. W karcie bilansowej określone bodajże jako "dojrzałość płciowa".
No akurat to nie jest normalne. Nigdy się z czymś takim nie spotkałam.
Jest to całkowicie normalne badanie, konkretnie to dojrzałość płciowa według skali Tannera. Zwykle lekarze omijają te badanie, bo karta bilansowa w Twoim przypadku służy już tylko do dokumentacji na studia, a nikt nie będzie patrzył, czy to a to w tej sferze jest prawidłowe. Jednak Tobie przytrafiła się bardzo dokładna lekarka, ale nie masz się czym martwić.
Jest. Tylko różni lekarze różnie badają. Niektórzy nie zwracają uwagi i wpisują od razu, że jest dobrze, a niektórzy faktycznie sprawdzają.
Badanie lekarskie przeprowadzane jest w poradni rejonowej:
rozwój dojrzewania płciowego:
ocena stopnia rozwoju cech płciowych
chłopcy – wychwycenie nieprawidłowości układu moczowo- płciowego
dziewczęta – ocena wielkości gruczołów piersiowych i owłosienia
wiek wystąpienia pierwszej miesiączki (menarche), przebieg miesiączkowania
(regularność, długość cykli miesięcznych, długość krwawienia ewentualnie inne zaburzenia miesiączkowania)
występowanie objawów wskazujących na istnienie stanów zapalnych narządu rodnego, jak np. nieprawidłowa wydzielina z pochwy, świąd, pieczenie, obrzęk, zaczerwienienie okolicy sromu
(źródło: zdrowarodzina.waw.pl)
Piszecie, że normalne to trochę się uspokoiłem, wiedziałem, że istnieje coś o dojrzałości płciowej, ale sądziłem, że lekarz może zwraca uwagę na zarost czy jest na twarzy albo spyta o owłosienie łonowe czy jest, ale nie sądziłem, że może chcieć, widzieć i dotykać na żywo, mega mnie to zawstydziło, zwłaszcza że takie badanie to może normalne u młodych nastolatków około 15 lat, a normalne u 18 latka który jest pełnoletni i już dojrzały? Też jeśli już to bardziej wyobrażałbym sobie takie badanie gdybym był np ubrany i poproszony o opuszczenie spodni, a tak całkiem nago to też bardzo głupio się czułem, ale fakt badała genitalia, patrzyła na włosy łonowe i włosy na nogach i badała brzuch wiec może potrzebne jej było do oceny całe ciało nagie? Nie wiem, serio aż tak dokładnie lekarz może badać, całkiem nago?
Jest to całkowicie normalne badanie, konkretnie to dojrzałość płciowa według skali Tannera. Zwykle lekarze omijają te badanie, bo karta bilansowa w Twoim przypadku służy już tylko do dokumentacji na studia, a nikt nie będzie patrzył, czy to a to w tej sferze jest prawidłowe. Jednak Tobie przytrafiła się bardzo dokładna lekarka, ale nie masz się czym martwić.
Młoda była, chyba zaraz po studiach, nie wiem, czy w karacie jest napisane jak wyglądał poprzedni bilans ale nigdy nie musiałem rozbierać się tylko koszulkę do góry przy mamie do osłuchania
8 2018-02-27 19:35:30 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2018-02-27 19:37:59)
Bo w poprzednich bilansach nie ma takiego punktu na karcie. Jest w tym ostatnim dlatego, że to ostatni. Dojrzałości płciowej nie można oceniać po samym zaroście. No i ciężko ją ocenić w trakcie dojrzewania. Najlepiej jak już dojrzejesz, prawda? wtedy można ocenić, czy wszystko jest ok, bo tak to jak masz 15 lat to jeszcze milion rzeczy może się pozmieniać.
I właśnie ten ostatni bilans jest taki bardziej rozbudowany, bo on ma ocenić predyspozycje do pracy, postawę, predyspozycje do zostania rodzicem potem już nie ma bilansów, więc ten musi być kompleksowy, żeby w razie potrzeby odesłać Cię do odpowiedniego specjalisty.
Pomyśl, że trochę wstydu się najadłeś, ale za to wszystko u Ciebie jest ok i nie masz się czym przejmować.
Zwłaszcza, że o ile kobiety potem się kontrolują u ginekologa, to faceci rzadko kiedy opuszczają majtki przed lekarzem. Potraktuj to jako profilaktykę zdrowotną i ciesz się, że wszystko jest prawidłowo.
edit. Ja tam bym się cieszyła z takiego kompleksowego badania.
Potem wszelka medycyna pracy to jakaś wielka szopka, jak ja robiłam swoje badania do pierwszej pracy, to były dwie strony rzeczy do zobaczenia, też kręgosłup, wzrok, słuch, milion innych rzeczy, a lekarka wpisała wszędzie "dobrze" i skasowała 50zł
9 2018-02-27 19:48:16 Ostatnio edytowany przez adiafora (2018-02-27 19:49:16)
a kto dzisiaj chodzi na takie bilanse? W sumie kiedyś też nikt za to nie ścigał. Nie ma obowiązku i nikt Cię zmusić nie może, ale skoro już poszedleś to teraz chyba nie ma sensu przeżywać, że Ci wacka oglądała
a kto dzisiaj chodzi na takie bilanse? W sumie kiedyś też nikt za to nie ścigał. Nie ma obowiązku i nikt Cię zmusić nie może, ale skoro już poszedleś to teraz chyba nie ma sensu przeżywać, że Ci wacka oglądała
Hah teoretycznie u mnie pielęgniarki szkolne straszyły, że jak nie doniesie się bilansu, to dyrekcja nie wyda świadectwa i nawet słyszałam o takim przypadku
chociaż ja nie zrobiłam żadnego w gimnazjum ani w liceum, a świadectwa mam wszystkie w teczce
a kto dzisiaj chodzi na takie bilanse? W sumie kiedyś też nikt za to nie ścigał. Nie ma obowiązku i nikt Cię zmusić nie może, ale skoro już poszedleś to teraz chyba nie ma sensu przeżywać, że Ci wacka oglądała
I nas mówili że obowiązkowy bo bez tego później świadectwa nie wydadzą, a czy to prawda czy tylko straszenie, to nie wiem wszyscy szli wiec wolałem sam nie ryzykować, bo sądziłem ze to tylko formalności będzie.
12 2018-02-27 19:56:51 Ostatnio edytowany przez dominik970 (2018-02-27 19:57:30)
Bo w poprzednich bilansach nie ma takiego punktu na karcie. Jest w tym ostatnim dlatego, że to ostatni. Dojrzałości płciowej nie można oceniać po samym zaroście. No i ciężko ją ocenić w trakcie dojrzewania. Najlepiej jak już dojrzejesz, prawda? wtedy można ocenić, czy wszystko jest ok, bo tak to jak masz 15 lat to jeszcze milion rzeczy może się pozmieniać.
I właśnie ten ostatni bilans jest taki bardziej rozbudowany, bo on ma ocenić predyspozycje do pracy, postawę, predyspozycje do zostania rodzicem potem już nie ma bilansów, więc ten musi być kompleksowy, żeby w razie potrzeby odesłać Cię do odpowiedniego specjalisty.
Pomyśl, że trochę wstydu się najadłeś, ale za to wszystko u Ciebie jest ok i nie masz się czym przejmować.
Zwłaszcza, że o ile kobiety potem się kontrolują u ginekologa, to faceci rzadko kiedy opuszczają majtki przed lekarzem. Potraktuj to jako profilaktykę zdrowotną i ciesz się, że wszystko jest prawidłowo.edit. Ja tam bym się cieszyła z takiego kompleksowego badania.
Potem wszelka medycyna pracy to jakaś wielka szopka, jak ja robiłam swoje badania do pierwszej pracy, to były dwie strony rzeczy do zobaczenia, też kręgosłup, wzrok, słuch, milion innych rzeczy, a lekarka wpisała wszędzie "dobrze" i skasowała 50zł
Niech będzie, że lekarz może zbadać intymnie, ma do tego prawo, alecz czy normalne było ze poprosiła mnie o rozebranie się do naga? Bo najpierw poprosiła o ściągnięcie góry do zwykłych badań a potem kazała za parawany do naga. Uważasz/uważacie że to normalne o mogła tak badać?
adiaphora napisał/a:a kto dzisiaj chodzi na takie bilanse? W sumie kiedyś też nikt za to nie ścigał. Nie ma obowiązku i nikt Cię zmusić nie może, ale skoro już poszedleś to teraz chyba nie ma sensu przeżywać, że Ci wacka oglądała
Hah teoretycznie u mnie pielęgniarki szkolne straszyły, że jak nie doniesie się bilansu, to dyrekcja nie wyda świadectwa i nawet słyszałam o takim przypadku
chociaż ja nie zrobiłam żadnego w gimnazjum ani w liceum, a świadectwa mam wszystkie w teczce
no wlaśnie, teoretycznie a życie swoje. Ja nigdy nie byłam na takim bilansie, nikt matki nie ścigał ani mnie. Nie mialam nawet bilansu 14 latka. Moje dzieci tak samo. Ostatni miały w wieku 10 lat, potem już nie chodziłam, zapomniałam i też nikt słowem nie wspomniał. Jak mialam jakies wątpliwości co do ich zdrowia czy rozwoju to szłam do lekarza i mówiłam co i jak.
W wieku 18 lat zapylać dobrowolnie na bilansik to naprawdę ewenement godny pochwały, w końcu lepiej zapobegac niz leczyć
adiaphora napisał/a:a kto dzisiaj chodzi na takie bilanse? W sumie kiedyś też nikt za to nie ścigał. Nie ma obowiązku i nikt Cię zmusić nie może, ale skoro już poszedleś to teraz chyba nie ma sensu przeżywać, że Ci wacka oglądała
I nas mówili że obowiązkowy bo bez tego później świadectwa nie wydadzą, a czy to prawda czy tylko straszenie, to nie wiem wszyscy szli wiec wolałem sam nie ryzykować, bo sądziłem ze to tylko formalności będzie.
guzik prawda, świadectwo nie ma nic do bilansu. Jako człowiek pelnoletni powinieneś już trochę orientować się w swoich prawach, bo jak dalej będziesz taki łatwowierny to Ci potem pracodawca powie, że nie dostaniesz wypłaty dopóki nie zrobisz 10 okrążeń dookoła parkingu albo w urzędzie pani odesle Cię z kwitkiem mowiąc, że blondynów obsługują tylko w czwartki
Niech będzie, że lekarz może zbadać intymnie, ma do tego prawo, alecz czy normalne było ze poprosiła mnie o rozebranie się do naga? Bo najpierw poprosiła o ściągnięcie góry do zwykłych badań a potem kazała za parawany do naga. Uważasz/uważacie że to normalne o mogła tak badać?
Jezu, podniecasz się tym badaniem, jak mówka okresem, za przeproszeniem. Kobieta najpierw kazała zdjąć górę bo badała to co normalnie się bada serce, rytm oddychania i już. a potem poprosiła za parawan i chodziło jej o zdjęcie spodenek, bokserek, ponieważ musiała zobaczyc Twoje narządy płciowe. Gdybyś założył bluzkę nic by się nie stało, nie chodziło jej o to, żeby sobie popatrzeć na nagiego 19latka.
Musiała pomacać, żeby sprawdzić, czy oba jadra są w mosznie, naciskała też brzuch pewnie po to żeby sie upewnić, czasami jądra niezstępują z jamy brzusznej. aczkolwiek jak zbadała, ze sa w mosznie to w badaniu brzucha pewnie chodziło o coś innego, nie wiem, nie jestem lekarzem. Poza tym badanie penisa- napletka miało za zadanie sprawdzenie, czy nie masz stulejki. Ot wielka tajemnica badań. tak swoją droga takie badania u chłopców powinny byc robione wcześniej właśnie w wieku 14-15 lat, a nawet i wcześniej, jak u dziewczynek- wywiad dotyczacy miesiączkowania. Ale lekarze często olewają sprawę, tutaj babeczka młoda po studiach jeszcze (oby zawsze) sie przykłada.
A tak w tajemnicy Ci powiem, że na komisjach wojskowych to i w odwłok zaglądają. Ale też zalezy od lekarza np. mojemu chłopakowi nie zaglądali, a z jego kolegów to tylko jednemu.
Lady Loka napisał/a:Bo w poprzednich bilansach nie ma takiego punktu na karcie. Jest w tym ostatnim dlatego, że to ostatni. Dojrzałości płciowej nie można oceniać po samym zaroście. No i ciężko ją ocenić w trakcie dojrzewania. Najlepiej jak już dojrzejesz, prawda? wtedy można ocenić, czy wszystko jest ok, bo tak to jak masz 15 lat to jeszcze milion rzeczy może się pozmieniać.
I właśnie ten ostatni bilans jest taki bardziej rozbudowany, bo on ma ocenić predyspozycje do pracy, postawę, predyspozycje do zostania rodzicem potem już nie ma bilansów, więc ten musi być kompleksowy, żeby w razie potrzeby odesłać Cię do odpowiedniego specjalisty.
Pomyśl, że trochę wstydu się najadłeś, ale za to wszystko u Ciebie jest ok i nie masz się czym przejmować.
Zwłaszcza, że o ile kobiety potem się kontrolują u ginekologa, to faceci rzadko kiedy opuszczają majtki przed lekarzem. Potraktuj to jako profilaktykę zdrowotną i ciesz się, że wszystko jest prawidłowo.edit. Ja tam bym się cieszyła z takiego kompleksowego badania.
Potem wszelka medycyna pracy to jakaś wielka szopka, jak ja robiłam swoje badania do pierwszej pracy, to były dwie strony rzeczy do zobaczenia, też kręgosłup, wzrok, słuch, milion innych rzeczy, a lekarka wpisała wszędzie "dobrze" i skasowała 50złNiech będzie, że lekarz może zbadać intymnie, ma do tego prawo, alecz czy normalne było ze poprosiła mnie o rozebranie się do naga? Bo najpierw poprosiła o ściągnięcie góry do zwykłych badań a potem kazała za parawany do naga. Uważasz/uważacie że to normalne o mogła tak badać?
Nie jestem lekarzem, nie mam pojęcia, jakie dokładnie mają wytyczne. Skoro ona stwierdziła, że tak jej będzie najlepiej zobaczyć Twój rozwój, to w czym problem?
Nie masz podstaw, żeby ją zgłaszać za molestowanie ani za błędy lekarskie. Może stwierdziła, że będzie szybciej? I wygodniej zdecydowanie jak ściągniesz cały dół niż jak tylko trochę zsuniesz? Pojęcia nie mam. Badanie masz zrobione, więc czym się teraz przejmujesz? dopóki nie złapiesz jakiejś choroby układu moczowego/rozrodczego nie będziesz musiał się rozbierać przed lekarzem.
pomyśl o kobietach, które co roku się rozkraczają na fotelu ginekologicznym i nie marudź
no wlasnie, podnieca się tym badaniem, dlatego temat założył w dziale seks a nie zdrowie
no wlasnie, podnieca się tym badaniem, dlatego temat założył w dziale seks a nie zdrowie
Nie podnieca tylko przeżywa
dominik970 napisał/a:Niech będzie, że lekarz może zbadać intymnie, ma do tego prawo, alecz czy normalne było ze poprosiła mnie o rozebranie się do naga? Bo najpierw poprosiła o ściągnięcie góry do zwykłych badań a potem kazała za parawany do naga. Uważasz/uważacie że to normalne o mogła tak badać?
Jezu, podniecasz się tym badaniem, jak mówka okresem, za przeproszeniem. Kobieta najpierw kazała zdjąć górę bo badała to co normalnie się bada serce, rytm oddychania i już. a potem poprosiła za parawan i chodziło jej o zdjęcie spodenek, bokserek, ponieważ musiała zobaczyc Twoje narządy płciowe. Gdybyś założył bluzkę nic by się nie stało, nie chodziło jej o to, żeby sobie popatrzeć na nagiego 19latka.
Musiała pomacać, żeby sprawdzić, czy oba jadra są w mosznie, naciskała też brzuch pewnie po to żeby sie upewnić, czasami jądra niezstępują z jamy brzusznej. aczkolwiek jak zbadała, ze sa w mosznie to w badaniu brzucha pewnie chodziło o coś innego, nie wiem, nie jestem lekarzem. Poza tym badanie penisa- napletka miało za zadanie sprawdzenie, czy nie masz stulejki. Ot wielka tajemnica badań. tak swoją droga takie badania u chłopców powinny byc robione wcześniej właśnie w wieku 14-15 lat, a nawet i wcześniej, jak u dziewczynek- wywiad dotyczacy miesiączkowania. Ale lekarze często olewają sprawę, tutaj babeczka młoda po studiach jeszcze (oby zawsze) sie przykłada.A tak w tajemnicy Ci powiem, że na komisjach wojskowych to i w odwłok zaglądają. Ale też zalezy od lekarza np. mojemu chłopakowi nie zaglądali, a z jego kolegów to tylko jednemu.
Może faktycznie do naga było jej wygodnie mnie zbadać, gdy góry nie było to nic nie przeszkadzało w badaniu brzucha- uciekała prawie po całym, a spodnie tylko opuszczone w pozycji leżącej mógłby przeszkadzać w dostępowi do genitaliów, gdy noga była by przy nodze bo by blokowany spodnie, bo teraz faktycznie przypominam sobie ze powiedziała , poprosiła o rozszerzenie nóg- pewnie aby dobrze dostępna była moszna do badania i spodnie nie blokowaly. Trochę to sens ma.
no dobrze, ale nie przeżywaj już tak bo będziesz miał polucje nocne
Jest jeszcze jedna sprawa dotycząca badania o której nie pisałem bo glupio trochę ale nie wiem czy wypada i czy mnie nie wyśmiejecie
Już czekam na dalszy ciąg historii o molestującej lekarce.
Miałeś erekcję? Norma. Faceci mają erekcję, jak ich podstarzały lekarz bada przez odbyt. Nie przejmuj się.
no dobrze, ale nie przeżywaj już tak bo będziesz miał polucje nocne
A no właśnie, o to tez pytała czy to juz nie chore?
Już czekam na dalszy ciąg historii o molestującej lekarce.
Miałeś erekcję? Norma. Faceci mają erekcję, jak ich podstarzały lekarz bada przez odbyt. Nie przejmuj się.
Juz mnie wyśmiewasz:) to nic nie mówię
Nigdy się z czymś takim nie spotkałam.
Z tym, że np. na komisji poborowej do woja, lekarz "maca" po jądrach też się pewnie nie spotkaŁAŚ.
Lady Loka napisał/a:Już czekam na dalszy ciąg historii o molestującej lekarce.
Miałeś erekcję? Norma. Faceci mają erekcję, jak ich podstarzały lekarz bada przez odbyt. Nie przejmuj się.Juz mnie wyśmiewasz:) to nic nie mówię
Nie wyśmiewam.
Tylko za bardzo się przejmujesz. To jest lekarka. Zależy jej na Twoim zdrowiu. Jesteś już po badaniu, kolejne takie Cię nie czeka, więc właściwie o co chodzi? Dowiedziałeś się już, że to co się działo to norma.
Co jeszcze mogło się tam dziać?
adiaphora napisał/a:no dobrze, ale nie przeżywaj już tak bo będziesz miał polucje nocne
A no właśnie, o to tez pytała czy to juz nie chore?
chore nie, tylko mokre
Niezły bajkopisarz z Ciebie
dominik970 napisał/a:adiaphora napisał/a:no dobrze, ale nie przeżywaj już tak bo będziesz miał polucje nocne
A no właśnie, o to tez pytała czy to juz nie chore?
chore nie, tylko mokre
Niezły bajkopisarz z Ciebie
mogła pytać a nawet powinna, bo gdybyś nie miał erekcji czy wytrysku w tym wieku to jest to niepokojące ze względów zdrowotnych
Już czekam na dalszy ciąg historii o molestującej lekarce.
Miałeś erekcję?Co jeszcze mogło się tam dziać?
zaraz się okaże, że pani doktor się potknęła i nadziała na erekcję
adiaphora napisał/a:dominik970 napisał/a:A no właśnie, o to tez pytała czy to juz nie chore?
chore nie, tylko mokre
Niezły bajkopisarz z Ciebiemogła pytać a nawet powinna, bo gdybyś nie miał erekcji czy wytrysku w tym wieku to jest to niepokojące ze względów zdrowotnych
mogła, nie mogła, bez znaczenia, to trolling Dominiś zalożył temat tutaj nie bez powodu.
W sumie ja się młodemu nie dziwię skoro w domu często seksualność jest tabu, to to co zrobiła ta lekarka musiało być przełomem życiowym
ja w sumie do ginekologa wybrałam się jak już zaczęłam uprawiać seks i mam wrażenie, że to, że ktoś już mnie nago widział w ogromnej mierze przełamało mój strach przed rozbieraniem się w fotelu a długo miałam rozkminy na temat tego czy moje ciało jest takie, jakie powinno być, ale miałam za dużą spinę, żeby przejść się do lekarza i zapytać.
Taki przymusowy bilans w sumie rozwiałby moje wątpliwości wcześniej
dominik970 napisał/a:Lady Loka napisał/a:Już czekam na dalszy ciąg historii o molestującej lekarce.
Miałeś erekcję? Norma. Faceci mają erekcję, jak ich podstarzały lekarz bada przez odbyt. Nie przejmuj się.Juz mnie wyśmiewasz:) to nic nie mówię
Nie wyśmiewam.
Tylko za bardzo się przejmujesz. To jest lekarka. Zależy jej na Twoim zdrowiu. Jesteś już po badaniu, kolejne takie Cię nie czeka, więc właściwie o co chodzi? Dowiedziałeś się już, że to co się działo to norma.
Co jeszcze mogło się tam dziać?
Tak, założyłem temat aby spytać czy badanie było normalne i uspokoilyscie mnie. Wiem ze to było badanie a nie molestowanie tylko chodziło Mo o to czy na bilansie zwłaszcza w tym wieku lekarz może tak dokładnie badać. Piszecie że tak więc ok. Wstyd był i minął.
A wracając co sie jeszcze działo to zgadlas. Nie mam dziewczyny, i jestem trochę nadpobudliwy. I gdy lekarka badała jądra to niechcący dotykala penisa, a gdy potem badała go ściągając napletek do końca to 2-3 razy to dostałem częściowej erekcji. I podczas tej erekcji ściągnęła napletek ponownie 2-3 razy. Dlatego napisałem ze napletek ściągnęła wielokrotnie. Bardziej teraz mam na myśli ze oprócz wstydu nagości to jeszcze ten wzwod i czy to z mojej strony wielki przypal był? To przychodnia moja rodzinna i pewnie jeszcze nie raz tam pójdę i trafię na nią. Nagość powiedzmy ok ale martwi mnie co ona sobie o mnie pomyślała?
W sumie ja się młodemu nie dziwię skoro w domu często seksualność jest tabu, to to co zrobiła ta lekarka musiało być przełomem życiowym
ja w sumie do ginekologa wybrałam się jak już zaczęłam uprawiać seks i mam wrażenie, że to, że ktoś już mnie nago widział w ogromnej mierze przełamało mój strach przed rozbieraniem się w fotelu a długo miałam rozkminy na temat tego czy moje ciało jest takie, jakie powinno być, ale miałam za dużą spinę, żeby przejść się do lekarza i zapytać.Taki przymusowy bilans w sumie rozwiałby moje wątpliwości wcześniej
Wcześniej nikt nago mnie nie widział, oprócz jak byłem dzieckiem tak kilku lat. Potem nawet rodzice mnie nie widzieli
Lady Loka napisał/a:dominik970 napisał/a:Juz mnie wyśmiewasz:) to nic nie mówię
Nie wyśmiewam.
Tylko za bardzo się przejmujesz. To jest lekarka. Zależy jej na Twoim zdrowiu. Jesteś już po badaniu, kolejne takie Cię nie czeka, więc właściwie o co chodzi? Dowiedziałeś się już, że to co się działo to norma.
Co jeszcze mogło się tam dziać?Tak, założyłem temat aby spytać czy badanie było normalne i uspokoilyscie mnie. Wiem ze to było badanie a nie molestowanie tylko chodziło Mo o to czy na bilansie zwłaszcza w tym wieku lekarz może tak dokładnie badać. Piszecie że tak więc ok. Wstyd był i minął.
A wracając co sie jeszcze działo to zgadlas. Nie mam dziewczyny, i jestem trochę nadpobudliwy. I gdy lekarka badała jądra to niechcący dotykala penisa, a gdy potem badała go ściągając napletek do końca to 2-3 razy to dostałem częściowej erekcji. I podczas tej erekcji ściągnęła napletek ponownie 2-3 razy. Dlatego napisałem ze napletek ściągnęła wielokrotnie. Bardziej teraz mam na myśli ze oprócz wstydu nagości to jeszcze ten wzwod i czy to z mojej strony wielki przypal był? To przychodnia moja rodzinna i pewnie jeszcze nie raz tam pójdę i trafię na nią. Nagość powiedzmy ok ale martwi mnie co ona sobie o mnie pomyślała?
Nic nie pomyślała, bo to naturalne u młodych chłopaków, że się wzwód pojawia.
Tak jak Ci napisałam wcześniej, jakby stary facet badał Cię przez odbyt, to jest spore prawdopodobieństwo, że też miałbyś erekcję i ten lekarz też nic by o tym nie pomyślał.
Nie jesteś pewnie pierwszym 19latkiem, któremu robiła bilans. Chilluj.
adiaphora napisał/a:dominik970 napisał/a:A no właśnie, o to tez pytała czy to juz nie chore?
chore nie, tylko mokre
Niezły bajkopisarz z Ciebiemogła pytać a nawet powinna, bo gdybyś nie miał erekcji czy wytrysku w tym wieku to jest to niepokojące ze względów zdrowotnych
Dziękuję Ci za normalne odpowiedzi. Tak o polucje spytała, erekcję niestety zobaczyła. Na szczęście nie cała. To mnie najbardziej martwi ze będę obawiał się teraz do przychodni do niej zajść w jakiejś chorobie bo boje się ci sobie o mnie pomyślała
To sobie zmień przychodnię... możesz, nikt nie zabroni. Albo chodź do innego lekarza.
dominik970 napisał/a:Lady Loka napisał/a:Nie wyśmiewam.
Tylko za bardzo się przejmujesz. To jest lekarka. Zależy jej na Twoim zdrowiu. Jesteś już po badaniu, kolejne takie Cię nie czeka, więc właściwie o co chodzi? Dowiedziałeś się już, że to co się działo to norma.
Co jeszcze mogło się tam dziać?Tak, założyłem temat aby spytać czy badanie było normalne i uspokoilyscie mnie. Wiem ze to było badanie a nie molestowanie tylko chodziło Mo o to czy na bilansie zwłaszcza w tym wieku lekarz może tak dokładnie badać. Piszecie że tak więc ok. Wstyd był i minął.
A wracając co sie jeszcze działo to zgadlas. Nie mam dziewczyny, i jestem trochę nadpobudliwy. I gdy lekarka badała jądra to niechcący dotykala penisa, a gdy potem badała go ściągając napletek do końca to 2-3 razy to dostałem częściowej erekcji. I podczas tej erekcji ściągnęła napletek ponownie 2-3 razy. Dlatego napisałem ze napletek ściągnęła wielokrotnie. Bardziej teraz mam na myśli ze oprócz wstydu nagości to jeszcze ten wzwod i czy to z mojej strony wielki przypal był? To przychodnia moja rodzinna i pewnie jeszcze nie raz tam pójdę i trafię na nią. Nagość powiedzmy ok ale martwi mnie co ona sobie o mnie pomyślała?
Nic nie pomyślała, bo to naturalne u młodych chłopaków, że się wzwód pojawia.
Tak jak Ci napisałam wcześniej, jakby stary facet badał Cię przez odbyt, to jest spore prawdopodobieństwo, że też miałbyś erekcję i ten lekarz też nic by o tym nie pomyślał.
Nie jesteś pewnie pierwszym 19latkiem, któremu robiła bilans. Chilluj.
Serio nie wysmiala mnie w myslach?
Serio nie wysmiala mnie w myslach?
Przecież to lekarz jest...
Ona nie takie rzeczy widziała i nie takie rzeczy robiła. Uspokój się i przestań przeżywać. Większość chłopaków w Twoim wieku będzie mieć wzwód jak ktoś dotknie penisa. Norma i dla nikogo to nie jest dziwne.
Poczekaj, aż będziesz miał dziewczynę będziesz miał wzwód od mocniejszego przytulenia i to też nie będzie dziwne.
39 2018-02-27 21:49:22 Ostatnio edytowany przez adiafora (2018-02-27 21:50:47)
ja też sie nie nie dziwię mlodemu, nie on pierwszy i nie ostatni tu, ktory sobie przychodzi pofantazjować o tych sprawach A na bilansie to był chyba w snach. Ściema i tyle. Bilans to pretekst, aby tu nam poopowiadać o dotykaniu jąderek, ściąganiu i to wielokrotnym, napletka... potem sobie przypomniał, że pani doktor prosiła go o rozszerzenie nóżek, żeby miała lepszy dostęp do jąderek, aby perfekcyjnie bilans zrobić of kors
A potem nawet coś jeszcze zaszło, ale się wstydzi napisać....
Ha, ha. Ale erotoman gawędziarz
ja też sie nie nie dziwię mlodemu, nie on pierwszy i nie ostatni tu, ktory sobie przychodzi pofantazjować o tych sprawach A na bilansie to był chyba w snach. Ściema i tyle. Bilans to pretekst, aby tu nam poopowiadać o dotykaniu jąderek, ściąganiu i to wielokrotnym, napletka... potem sobie przypomniał, że pani doktor prosiła go o rozszerzenie nóżek, żeby miała lepszy dostęp do jąderek, aby perfekcyjnie bilans zrobić of kors
A potem nawet coś jeszcze zaszło, ale się wstydzi napisać....
Ha, ha. Ale erotoman gawędziarz
Dziwna jesteś. Tak poprosiła o rozszerzenie trochę nóg bo jeśli masz chłopaka męża to zrób sobie eksperyment. Nie położy się i ma nogę przepraszam nodze i zobacz sobie gdxue jest wtedy mosznai czy jest dostęp do niej. to może przestaniesz dziwnie pisać.
Mi się juz odechciało tobie odpowiadać po tym ze bilanse są nie konieczne ze ani ty ani twoje dzieci nie byly. U nas wychowawczyni do rodziców dzwoni jak ktoś ma zaległy bilans i pyta kiedy zostanie wykonany albo na zebraniu pyta rodzica wiec każdy tego pilnuje ale może zależy id szkoły, moja jest z renomą.
Hahaha:D
już nie przeżywaj.
Ja nie byłam na bilansach, a też jestem po szkole z renomą i zdawałam międzynarodową maturę. Nie popisuj się.
Byłeś na bilansie i ok. Wszystko tam było zgodne z prawem.
dominik970 napisał/a:Serio nie wysmiala mnie w myslach?
Przecież to lekarz jest...
Ona nie takie rzeczy widziała i nie takie rzeczy robiła. Uspokój się i przestań przeżywać. Większość chłopaków w Twoim wieku będzie mieć wzwód jak ktoś dotknie penisa. Norma i dla nikogo to nie jest dziwne.Poczekaj, aż będziesz miał dziewczynę będziesz miał wzwód od mocniejszego przytulenia i to też nie będzie dziwne.
Jesli tak piszesz to trochę mnie to uspokoiło, bo serio myślałem ze ona bada a tu erekcja o sobie pomyślała ze zboczenie jestem czy coś przecież z kolegami czy rodzicami nie będę o tym rozmawial a nie mam kogoś poważnego o to spytać.
Hahaha:D
już nie przeżywaj.
Ja nie byłam na bilansach, a też jestem po szkole z renomą i zdawałam międzynarodową maturę. Nie popisuj się.
Byłeś na bilansie i ok. Wszystko tam było zgodne z prawem.
No trochę może za bardzo pochwalilem sie. Ale u nas na poważnie mija termin wykonania bilansu o kto nie zrobił to dzwonia do rodzica kiedy będzie zrobione wiec nawet dla świętego spokoju kazdy robi.
No i ok. Zrobiłeś, więcej nie będzie, spokój masz.
No i ok. Zrobiłeś, więcej nie będzie, spokój masz.
Tylko wstyd został może kiedyś minie.
46 2018-02-27 22:08:08 Ostatnio edytowany przez adiafora (2018-02-27 22:09:34)
Dominiś, za bardzo się ekscytujesz tą swoją historią, dlatego nie wierzę w te bajki. Specjalnie się zarejstrowałeś na kobiecym forum, aby nas tak skrupulatnie raczyć swoją opowieścią gdzie i jak Cie młoda pani doktor dotykała? Mało masz w sieci męskich for? Dlaczego z kolegami nie chcesz się podzielić tymi fascynującymi przeżyciami?
A ić!
Ta kafejka już schodzi na psy, albo prawiczki, albo onaniści, albo jedni i drudzy...
Ale jaki wstyd? Jeju. To jest LEKARZ. Gdyby ludzie się wstydzili, to by nie przychodzili się badać. Czasami wstyd trzeba zostawić przed drzwiami i to taka sytuacja. Ty się serio ciesz, że nie musisz chodzić do ginekologa...
Dominiś, za bardzo się ekscytujesz tą swoją historią, dlatego nie wierzę w te bajki. Specjalnie się zarejstrowałeś na kobiecym forum, aby nas tak skrupulatnie raczyć swoją opowieścią gdzie i jak Cie młoda pani doktor dotykała? Mało masz w sieci męskich for? Dlaczego z kolegami nie chcesz się podzielić tymi fascynującymi przeżyciami?
A ić!
Ta kafejka już schodzi na psy, albo prawiczki, albo onaniści, albo jedni i drudzy...
Bo chłopatki są glupi zwłaszcza w moim wieku. Znam już ich odp typu trzeba było ruch.... ja pewnie tego chciała i inne debilne odp.
dobra nie odpisujcie mu, bo później nie domyje klawiatury ze swoich wydzielin
Brandzluje się jak nic, nakręcając się tym co piszemy
Ale jaki wstyd? Jeju. To jest LEKARZ. Gdyby ludzie się wstydzili, to by nie przychodzili się badać. Czasami wstyd trzeba zostawić przed drzwiami i to taka sytuacja. Ty się serio ciesz, że nie musisz chodzić do ginekologa...
Moze to glupio zabrzmi ale jak kobieta idzie do ginekologa to wie czego się spodziewać a ja szedłem na badanie płuc czy sprawdzenie gardła a wyszło jak w opisie. I kolejna sprawa tu kobieta od ginekologa wychodzi i koniec. A ja z byle czym będę chodził do przychodni i za pewne nie raz do niej, czy po receptę czy z jakąś dolegliwością i głupio tak teraz iść skoro ja wiem ze ona wie jak wyglądam nago jak wygląda mój penis czy jak często mam polucje
Wiem mogę zmienić przychodnie ale na tym osiedlu jest jedną wiec z choraba-gorączka ciężko dojeżdżać do innej wiec to odpada. A lekarz jest często jeden na zmianie/rano lub popołudnie wiec jak się idzie to zazwyczaj dobrego który aktualnie jest albo zostały numerki, wiec nie raz mnie jeszcze zobaczy
Wiem przeżywam to wszystko może niepotrzebnie ale krepacja jest aczkolwiek to co piszecie uspokoiło mnie. Najbardziej martwila mnie ta erekcja, że pomyślała ze zboczenie czy napalony jestem jeszcze może na nią
dobra nie odpisujcie mu, bo później nie domyje klawiatury ze swoich wydzielin
Brandzluje się jak nic, nakręcając się tym co piszemy
Ale piszesz głupoty. Jeśli to cie interesuje to nie pamiętam nawet kiedy ostatnio się masturbowalem. I pisze z telefonu wiec nie ma co ''zachlapac''
Pracuję w ośrodku zdrowia. Małym. Moim szefem jest facet, do którego przychodziłam z pseudo przeziębieniami, żeby dostać zwolnienie na studia. Facet, do którego przyszłam z zapaleniem pęcherza i który zmacał mi nerki przed wypisaniem recepty. Moją współpracownicą kobieta, która badała mnie od kiedy skończyłam jakieś 15 lat. Kiedyś byłam dla nich dzieckiem, a teraz mówią do mnie Pani A.
Chcesz się licytować?
Jak pierwszy raz poszłam do ginekologa to wiedziałam tylko tyle, że będę się musiała rozebrać. Pojęcia nie miałam, co za badania będę mieć robione. Ba, mam jakieś przebłyski wspomnień z wizyty i ginekologa (albo jakiegoś dziecięcego odpowiednika) jak byłam mała, ale pamiętam tylko, że coś mi wkładali i że bolało.
Mogłeś popatrzeć w kartę bilansu i byś wiedział, co Ci będą badać.
Jesteś facetem. Zachowuj się jak facet.
Nirvanka87 napisał/a:dobra nie odpisujcie mu, bo później nie domyje klawiatury ze swoich wydzielin
Brandzluje się jak nic, nakręcając się tym co piszemyAle piszesz głupoty. Jeśli to cie interesuje to nie pamiętam nawet kiedy ostatnio się masturbowalem. I pisze z telefonu wiec nie ma co ''zachlapac''
taaa, jasne sam się pogrzebaleś, nikt nie uwierzy, że nie pamiętasz kiedy się masturbowałeś- 19latek bez dziewczyny i nie pamięta? demencja w tym wieku?
dominik970 napisał/a:Nirvanka87 napisał/a:dobra nie odpisujcie mu, bo później nie domyje klawiatury ze swoich wydzielin
Brandzluje się jak nic, nakręcając się tym co piszemyAle piszesz głupoty. Jeśli to cie interesuje to nie pamiętam nawet kiedy ostatnio się masturbowalem. I pisze z telefonu wiec nie ma co ''zachlapac''
taaa, jasne sam się pogrzebaleś, nikt nie uwierzy, że nie pamiętasz kiedy się masturbowałeś- 19latek bez dziewczyny i nie pamięta? demencja w tym wieku?
Nie pamiętam bo u mnie to rzadkość. Jeśli cię interesuje moja seksualność to nie oglądam porno bo dla mnie to sztuczny syf, dziewczyny nie mam i nawet nie mam kim sieć podniecic. Uprzedze twoje pytanie jak sobie radzę- odp mam polucje, o ich częstotliwości nie musze juz chyba pisać ale są częściej niż ci się wydaje z mega snem
Pracuję w ośrodku zdrowia. Małym. Moim szefem jest facet, do którego przychodziłam z pseudo przeziębieniami, żeby dostać zwolnienie na studia. Facet, do którego przyszłam z zapaleniem pęcherza i który zmacał mi nerki przed wypisaniem recepty. Moją współpracownicą kobieta, która badała mnie od kiedy skończyłam jakieś 15 lat. Kiedyś byłam dla nich dzieckiem, a teraz mówią do mnie Pani A.
Chcesz się licytować?
Jak pierwszy raz poszłam do ginekologa to wiedziałam tylko tyle, że będę się musiała rozebrać. Pojęcia nie miałam, co za badania będę mieć robione. Ba, mam jakieś przebłyski wspomnień z wizyty i ginekologa (albo jakiegoś dziecięcego odpowiednika) jak byłam mała, ale pamiętam tylko, że coś mi wkładali i że bolało.Mogłeś popatrzeć w kartę bilansu i byś wiedział, co Ci będą badać.
Jesteś facetem. Zachowuj się jak facet.
Patrzyłem w karte bilansu i było coś o dojrzałości płciowej, wiec nie spodziewalem się ze tak badanie moze wygladac. Jeśli juz to sprawdzenie jakichś cech plciowychvczy jest zarost na twarzy włosy pod pachami ewentualnie pytanie o owłosienie lonowe czy jest i taki tam ale na pewno nie spodziewałem się rozbierania z bielizny i dotykania narządów płciowych przez lekarza.
Znam ludzi, którzy mają po 20 lat i nie mają zarostu. To żaden wyznacznik. Trzeba było w necie poczytać, od razu by Ci wyskoczyły wyniki.
Znam ludzi, którzy mają po 20 lat i nie mają zarostu. To żaden wyznacznik. Trzeba było w necie poczytać, od razu by Ci wyskoczyły wyniki.
Pewnie tak ale nie przyszło mi to nawet do głowy zwłaszcza ze jak kiedyś chodziłem z mama to była zwykła formalność z osluchaniem tylko wiec byłem przekonany że tak wygląda normalny bilans a tu nagle wszystko się zmieniło dobrze ze zostało wyjaśnione to na forum tutaj
Takie badanie jest całkiem normalne.
Co do lekarki, to się nie przejmuj, ona bada setki facetów, 2 minuty po Twoim wyjściu z gabinetu już nie pamiętała, jakiego masz ciulika.
Dziewczyny,
Nie nabijajcie się juz z Młodego. Mam co prawda mieszane uczucia czy to troll czy nie trol, ale mam też dorosłego syna i jestem w stanie zrozumieć co Dominik przeżywał, jesłi to wszystko prawda a nie fikcja.
A co do badania na komisji wojskowej to chyba gorzej bywało. Mój pan, który jeszcze w poprzedniej epoce odsługiwał wojsko, kiedys opowiadał, jak to na pierwszej komisji poborowej padła komeda w tył zwrot, poborowy sie pochyli, odciągnie pośladki i zakaszle.
i to było na tyle :-)
Dziękuje osobom które odpowiedziały normalnie, trochę mnie to uspokoiło. Aby nie narażać się na wyśmiewanie przez dodatkowe osoby które mogą się tu wypowiadać w przyszłości, proszę o zamknięcie wątku. Dziękuję
Do Znerx. Tego to nie wiem bo nie byłam na komisji wojskowej.
Ogólnie uważam że to wszystko i tak sciema bo nikt nie ma prawa tak Cię badać no z wyjątkiem tego że się zgadzasz. W przepisach może i tak jest ale napewno nie obowiązkowe. A świadectwo szkolne to co ma do badań?
Anet, sorry, bilans 19latka tak wygląda. Ma czy nie ma prawa, jakby Autor jasno powiedział, że się nie zgadza to po prostu odnotowaliby to w papierach i już. Niemniej, ja tak jak mówiłam, uważam, że to dobra sprawa, bo może wykryć nieprawidłowości, o których człowiek nie wie, a których potem nie będzie kiedy sprawdzić i zbadać.
Świadectwo szkolne nie ma nic do badań, ale jako że część bilansu prowadzi pielęgniarka szkolna, to czasami straszą, że jak się nie wypełni, to nie wydadzą swiadectwa.
Straszyć to sobie tylko mogą. Może i masz rację co do tego bilansu ale to głupota bo w każdej chwili można iść do lekarza.
No można, ale naprawdę myślisz, że przeciętny 20latek pójdzie sam do lekarza, bo mu się coś będzie działo? Poczytaj tematy tutaj. Faceci unikają seksu przez stulejkę, albo jakieś problemy i miesiącami trzeba ich wysyłać do lekarza. Wierzysz w to, że pójdzie sam?
To ich sprawa. My kobiety i tak mamy gorzej.