Hejka mam taki problem .
Poznalam chlopaka, mamy ze soba kontakt jakies 3 tygodnie, dodam ze widzielismy sie tylko RAZ w tym czasie. Po pisaniu wydaje sie naprawde w porządku jednak zastanawia mnie to zachowania i zupelnie nie rozumiem o co mu chodzi. Jest bardzo mily ciagle mamy ten kontakt ze soba w walentynki uslyszalam pytanie czy nie zostalabym jego walentynka i od tego czasu dosalam pare wiadomosci typu ze kocha mocno, i ciągle pisze ze jemu zalezy bedzie sie staral o mnie on chce byc ze mna na poważnie jemu nie chodzi o seks i mi to udowodni chce normalnego powaznego zwiazku .. a jednak jestt problem nie wpoeszy mu sie jakos zeby sie spotkac . Widzieliamy sie tylko raz i od tej pory cisza nie ma propozycji spotkan . Jak rozumiec jego zachowanie ??? Odbierac to jako forme zartu ? Gdzie on ciagle sie tego wypiera i twierdzi ze mu zalezy. Raz zwrocilam o to uwage bo nerwy mi puscily to uslyszalam ze jutro sie zobaczymy ale i tak nie bylo zadnego spotkania ...