Ostatnio odezwał się do mnie mój były, byliśmy ze sobą jakiś rok temu. Niedawno o nim myślałam a on się niespodziewanie odezwał pytając co u mnie, zaczął coś przebąkiwać,ze u niego coś nie bardzo. Teraz padła propozycja spotkania, wiem, że on w między czasie był z inną, ja też próbowałam innych związków. Nie wiem co zrobić czy spotkać się czy nie, jak dla mnie on mógłby być kolegą, nie chciałabym do niego wracać, a boje się, że to spotkanie przywoła dawne chwile... Jak myślicie, czy można być z byłym przyjaciółmi/ w koleżeństwie?
Jak myślicie, czy można być z byłym przyjaciółmi/ w koleżeństwie?
Po co?
Niby można, ale...
Patrz post wyżej
Czemu się rozstaliście wtedy rok temu? Jeśli do siebie nie pasowaliście, kłóciliście się, mieliście inne poglądy na związek itp to nic się nie zmieniło - nadal do siebie nie pasujecie. Jeśli była zdrada - to będzie kolejna. Jeśli ktoś kogoś zostawił dla innej osoby - czemu by się to miało nie powtórzyć?
Generalnie różnie może być. Możecie się zejść i zostać ze sobą do końca życia. Ale najprawdopodobniej przeżyjecie swój miesiąc miodowy, gdzie będzie szał, a potem wszystko wróci to co było złe.
Jak myślicie, czy można być z byłym przyjaciółmi/ w koleżeństwie?
Można, ale tylko jeśli uczucie wypaliło się całkowicie po obu stronach.
Czy w tej konkretnej sytuacji tak jest? Ty nie chcesz wracać, a on?
Odezwał się po roku, coś w jego życiu się nie układa, jego potrzeba spotkania jest najpewniej potrzebą emocjonalną.
Szuka pocieszenia na chwilę. Ex zawsze wracają bo im łatwiej nawiązać kontakt z kimś z kim byli. Nie wierzę, w koleżeństwa z byłymi chyba że tak jak ktoś napisał wyżej "uczucie wypaliło się u obu stron". Widać, że nie jest Ci on obojętny więc nie powinnaś się z nim widzieć. Zamknij ten epizod i nie spotykaj się, bo gwarantuje Ci, że będziesz miała powtórkę z rozrywki, a wskazuje na to, że już się przejmujesz tym i analizujesz to wszystko. Odpuść.