Witam
kilka lat temu wzielam slub cywilny z chlopakiem ale niestety nie chcialam tego swiadka co byl wtedy i w ogole jestem z tego powodu zalamana ze podjelam taka zła decyzje.
Chcialabym to wszystko jeszcze raz powtorzyc ale juz sie nie da?:((((((((((
Oczywiście, że można powtórzyć. Tylko najpierw trzeba się rozwieść.
A co inny świadek zmieni w twoim życiu?
Co za różnica kto był świadkiem?
jakos zle sie z tym czuje poprosu
Trudno, przecież nie jest to jakiś wielki dramat, który ma destrukcyjny wpływ na Twoje życie, czy związek ?
Tak naprawdę to nic nie znacząca drobnostka, pozostająca po kilku latach od ślubu kompletnie bez żadnego znaczenia.
Świadek na ślubie to jest po prostu "byle sztuka". Inaczej, gdyby chodziło np. o chrzestnego dla waszego dziecka.
Daj temu spokój, nie twórz sobie problemów
Chyba że to jakaś grubsza sprawa?
Witam
kilka lat temu wzielam slub cywilny z chlopakiem ale niestety nie chcialam tego swiadka co byl wtedy i w ogole jestem z tego powodu zalamana ze podjelam taka zła decyzje.
Chcialabym to wszystko jeszcze raz powtorzyc ale juz sie nie da?:((((((((((
Weź teraz ślub kościelny z innym świadkiem.
ps. jak mijają ferie?
Witam
kilka lat temu wzielam slub cywilny z chlopakiem ale niestety nie chcialam tego swiadka co byl wtedy i w ogole jestem z tego powodu zalamana ze podjelam taka zła decyzje.
Chcialabym to wszystko jeszcze raz powtorzyc ale juz sie nie da?:((((((((((
załamana sytuacją z przed kilku lat?
nie ogarniam problemu - gdybyś napisała, że pomyliłaś facetów: ślubny miał być świadkiem, a świadek do zaobrączkowania to jeszcze znalazłabym odrobinę sensu w tej historyjce. Chyba tak dla rozrywki, z braku większych problemów, przeżywasz tę traumę