Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.

Strony 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 266 ]

1 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-02-12 09:28:10)

Temat: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.

tu był nieregulaminowy link i został usunięty przez moderatora

Co Wy na to, drodzy forumowicze?
6 tysięcy to żadne kokosy np. w Warszawie. A 180 cm. przekraczają już chyba chłopaki w gimnazjum, bo obecne pokolenia wysokie rosną.
Jest z czego robić problem? Jak świat światem mężczyzna zaradny był lepiej postrzegany niż gapa, a wzrost...no cóż, z wysoka widać więcej ;-)

Zobacz podobne tematy :
Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.

Ale że 6 tysięcy ma na życie starczyć? Chyba na waciki... tongue

3

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
santapietruszka napisał/a:

Ale że 6 tysięcy ma na życie starczyć? Chyba na waciki... tongue

No tak, były takie opinie ...
Ja chciałabym tyle zarabiać

4 Ostatnio edytowany przez cwany_gapa (2018-02-11 21:49:37)

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
santapietruszka napisał/a:

Ale że 6 tysięcy ma na życie starczyć? Chyba na waciki... tongue

No właśnie. Albo choćby taki Lancome Visionnaire - 379 zł. za 50 ml. A przecież to nie hi-end wśród kremów.

5

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
cwany_gapa napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Ale że 6 tysięcy ma na życie starczyć? Chyba na waciki... tongue

No właśnie. Albo choćby taki Lancome Visionnaire - 379 zł. za 50 lm. A przecież to nie hi-end wśród kremów.

Miałam kiedyś krem za 100 zł,  ale wolę mój za 15 smile Takie paradoks.  Z tymi krmami akurat różnie bywa.:)

6

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.

Być może. Ja tam na kremach słabo się znam. Mam tylko 2, na zmarszczki - dostałem w prezencie od Żony.
Obu nie używam, obu z tym samym skutkiem - zmarchy jak były, tak są. Więc dla mnie dobry może być i krem za 1,5 zł. ;-)

7

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
cwany_gapa napisał/a:

Być może. Ja tam na kremach słabo się znam. Mam tylko 2, na zmarszczki - dostałem w prezencie od Żony.
Obu nie używam, obu z tym samym skutkiem - zmarchy jak były, tak są. Więc dla mnie dobry może być i krem za 1,5 zł. ;-)

Na zmarszczki to tylko skalpel.
Kremy nie działają.

8

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.

Mam swoje preferencje w kwestii męskich zarobków, ale mimo to nie powiedziałabym, że jak mężczyzna zarabia mniej, to jest mniej męski. Wzrost jest mi raczej obojętny.

9

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.

Przekażę Żonie.
Ciekawe, czy przy następnej okazji prezentowej dostanę skalpel? ;-)

10

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.

nieprawda, działają- tylko zapobiegawczo, a likwidująco smile

11

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
cslady napisał/a:

Mam swoje preferencje w kwestii męskich zarobków.

A jakież to preferencje, jeśli można zapytać?

12

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
cwany_gapa napisał/a:

Przekażę Żonie.
Ciekawe, czy przy następnej okazji prezentowej dostanę skalpel? ;-)

Haha kto wie?
Ale naprawdę kremy na zmarszczki nie bardzo dzialają.

13

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
Ela210 napisał/a:

nieprawda, działają- tylko zapobiegawczo, a likwidująco smile

Nie. To raczej geny mało stresów i unikanie papierosów.
Ale kremowa trzeba, aby się skóra nie łuszczyła, zimą  mieć ochronę przed mrozem a latem przed słońcem.
A słońce przyspiesza starzenie skóry.

14

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
cwany_gapa napisał/a:

A jakież to preferencje, jeśli można zapytać?

No 6 tys. to dla mnie mało. Nie dlatego, że rozwalam pieniądze na prawo i lewo, bo tak nie jest. Mimo tego oczekuję, że facet będzie zarabiał porównywalnie do mnie, żebyśmy mogli sobie pozwolić na zbliżony standard życia i nikt nikomu nie musiał dokładać. A czy zarabia więcej ode mnie, to nie ma dla mnie znaczenia, bo to i tak są jego pieniądze - niech sobie robi z nimi, co chce.

15

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
cslady napisał/a:

oczekuję, że facet będzie zarabiał porównywalnie do mnie, żebyśmy mogli sobie pozwolić na zbliżony standard życia i nikt nikomu nie musiał dokładać. A czy zarabia więcej ode mnie, to nie ma dla mnie znaczenia, bo to i tak są jego pieniądze - niech sobie robi z nimi, co chce.

dokładnie tak, raczej chodzi o to, by nie było zbyt dużej dysproporcji.
Na co komu facet, który zarabia nawet i więcej, jeśli nie ma go, bo żyje pracą.

A co do wzrostu? Kwestia gustu, to tak jak zapytać faceta, czy woli ładną, zgrabną, zadbaną i miłą kobietę... a może woli szpetną i wredną?

16 Ostatnio edytowany przez cwany_gapa (2018-02-11 22:21:50)

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.

cslady - a jak ustosunkujesz się do tego:
"– Powiedzmy, że znajdzie się Pan Idealny, "pan z formularza" – kontynuuje Mieczysław Jaskulski. - Będzie spełniał wszystkie potrzeby i warunki, nawet między nimi zaiskrzy i pojawi się uczucie. To nic nie warte, bo jeśli tylko straci pracę, zachoruje, albo zwyczajnie się zestarzeje, ona straci nim zainteresowanie. Panie, które szukają męża w ten sposób, wykazują się też niedojrzałością. "

Uważasz się za niedojrzałą?

Averyl napisał/a:

A co do wzrostu? Kwestia gustu, to tak jak zapytać faceta, czy woli ładną, zgrabną, zadbaną i miłą kobietę... a może woli szpetną i wredną?

A z tym to różnie bywa, bo ja np. uważam (całkowicie subiektywnie) piękne kobiety za wredne i w ogóle mnie nie interesują jako partnerki (nie interesowały, zanim się ożeniłem). Być może również dlatego, że sam jestem co najwyżej przeciętny wizualnie, więc nie pasuję do pięknych kobiet.

17

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
cwany_gapa napisał/a:

cslady - a jak ustosunkujesz się do tego:
"– Powiedzmy, że znajdzie się Pan Idealny, "pan z formularza" – kontynuuje Mieczysław Jaskulski. - Będzie spełniał wszystkie potrzeby i warunki, nawet między nimi zaiskrzy i pojawi się uczucie. To nic nie warte, bo jeśli tylko straci pracę, zachoruje, albo zwyczajnie się zestarzeje, ona straci nim zainteresowanie. Panie, które szukają męża w ten sposób, wykazują się też niedojrzałością. "

Uważasz się za niedojrzałą?

Ale to bez sensu. Kasa to ważny aspekt ale jeden z wielu.
A te osoby z artykułu,  a może by zostawiła Pana z pensja 6000 na rzecz Pana z 15 000 i tu wcale nie chodziło było wypadek.
A z resztą tu na forum też były historie , że żona się zestarzala i została wymieniona na młodsza.
To już zależy od człowieka.

18 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-02-11 22:29:28)

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.

Przecież to tak naprawdę wcale nie chodzi o te piekielne złotówki, tylko o to, co one oznaczają - a jeśli ktoś zarabia porównywalnie do mnie, to znaczy, że potrafi w życiu mniej więcej to samo, co ja i ma podobne aspiracje i możliwości -  i nie będzie ode mnie tej kasy wyciągał na zachcianki typu - Ty masz taki samochód, to ja też muszę mieć podobny - albo ja nie będę musiała rezygnować np. z fajnego wyjazdu - czy coś w tym rodzaju... wcale nie oznacza to, że jeśli się ktoś rozchoruje czy pracę straci, to się go wymienia na lepszy model... tu są mylone dwie różne rzeczy, moim zdaniem...
To, że nie mam ochoty dokładać się na życie gościowi, któremu się np. pracować nie chce czy nie szuka lepszej pracy, bo nie ma ambicji lub nic więcej nie potrafi - nie oznacza, że wymienię normalnego faceta na kogoś innego, jak np. złamie nogę...

19 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2018-02-11 22:28:28)

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
Averyl napisał/a:

A co do wzrostu? Kwestia gustu, to tak jak zapytać faceta, czy woli ładną, zgrabną, zadbaną i miłą kobietę... a może woli szpetną i wredną?

Chyba nie rozumiem tego porownania, tzn. czego odpowiednikiem jest wolenie ladnej, zgrabnej, zadbanej i milej kobiety - wzrostu 180 cm, czy o cos innego Ci chodzi?

20

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.

Ten artykuł z wp to chyba wideltz pisał. Albo inny troll. Przecież wszystkie kobiety wiedzą, że prawdziwy mężczyzna zaczyna się od 20cm w spodniach. ;-)

21

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
cwany_gapa napisał/a:
Averyl napisał/a:

A co do wzrostu? Kwestia gustu, to tak jak zapytać faceta, czy woli ładną, zgrabną, zadbaną i miłą kobietę... a może woli szpetną i wredną?

A z tym to różnie bywa, bo ja np. uważam (całkowicie subiektywnie) piękne kobiety za wredne i w ogóle mnie nie interesują jako partnerki (nie interesowały, zanim się ożeniłem). Być może również dlatego, że sam jestem co najwyżej przeciętny wizualnie, więc nie pasuję do pięknych kobiet.

ale ty nie jesteś wyznacznikiem preferencji wszystkich facetów. Fakt, że jesteś przeciętny, nie oznacza, że wszyscy przeciętni faceci, będą wybierać jak ty.
Idąc tym tropem to można wskazać przystojniaków, którzy wybrali brzydulę, można dzielić włos na czworo i kombinować ładna-wredna, brzydka-wredna,...
co nie zmienia faktu, że jednak faceci oglądają się za ładnymi kobietami, nawet jeśli od reguły są wyjątki.

Tak samo z kasą - jeśli kobieta zarabia bardzo dużo, to może nie będzie oczekiwać od faceta tego samego, ale bardziej prawdopodobne jest, że jednak będzie to rodziło konsternację, gdy to ona będzie płacić w knajpie, gdy zamiast na fajne wakacje, będą jechać na nie-fajne, itd

22 Ostatnio edytowany przez cwany_gapa (2018-02-11 22:33:03)

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
Makigigi napisał/a:

Przecież wszystkie kobiety wiedzą, że prawdziwy mężczyzna zaczyna się od 20cm w spodniach. ;-)

Ranisz moje...serce! :-(
;-)

Averyl napisał/a:

ale ty nie jesteś wyznacznikiem preferencji wszystkich facetów. Fakt, że jesteś przeciętny, nie oznacza, że wszyscy przeciętni faceci, będą wybierać jak ty.

Oczywiście, że nie jestem! Na szczęście..
Dlatego napisałem tylko, jak mam ja.
Wychodzi na to, że jestem wyjątkowy :-)
No w końcu w czymś jestem wyjątkowy! ;-)

23

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
cwany_gapa napisał/a:

cslady - a jak ustosunkujesz się do tego:
"– Powiedzmy, że znajdzie się Pan Idealny, "pan z formularza" – kontynuuje Mieczysław Jaskulski. - Będzie spełniał wszystkie potrzeby i warunki, nawet między nimi zaiskrzy i pojawi się uczucie. To nic nie warte, bo jeśli tylko straci pracę, zachoruje, albo zwyczajnie się zestarzeje, ona straci nim zainteresowanie. Panie, które szukają męża w ten sposób, wykazują się też niedojrzałością. "

Uważasz się za niedojrzałą?

Niedojrzałe jest sugerowanie się tylko liczbą zer na koncie. Mnie imponuje mężczyzna przedsiębiorczy, z którym WSPÓLNIE poradzimy sobie w różnych trudnych życiowych sytuacjach. Nie taki, któremu gotówka się przydarzyła, który ją odziedziczył, wygrał i jak ją straci, to rozłoży ręce i zacznie płakać. Nie wiem jak poważna musiałaby być choroba i sytuacja, by stracić dosłownie wszystko. No chyba żeby pieniądze były potrzebne na leczenie. Gdyby do tego doszło, to sprzedałabym wszystko co mam i wydała każdą złotówkę. Bo kasa jest nie tylko po to, by mieć fajne i wygodne życie, ale przede wszystkim po to, by w takich podbramkowych sytuacjach móc zrobić dużo więcej, niż gdyby tej kasy nie było. I wcale bym nie żałowała dostatniego życia, bo z czasem doszłabym do niego ponownie, skoro już raz to zrobiłam.

24

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
cwany_gapa napisał/a:
Makigigi napisał/a:

Przecież wszystkie kobiety wiedzą, że prawdziwy mężczyzna zaczyna się od 20cm w spodniach. ;-)

Ranisz moje...serce! :-(
;-)

Wybacz . Nie było to moja intencją. Chciałam tylko dopasować poziom mojej wypowiedzi do poziomu kogoś, kto wyprodukował ten artykuł, który zapodałeś.

25

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
Makigigi napisał/a:

Ten artykuł z wp to chyba wideltz pisał. . ;-)

Zarobi trochę kasy, to i kobietę jakąś łatwiej wyrwie.

Albo do spółki pisali: Wideletz, Rikitiki, rwacz kobiet, Tom94 i inni big_smile

26

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
CatLady napisał/a:
Makigigi napisał/a:

Ten artykuł z wp to chyba wideltz pisał. . ;-)

Zarobi trochę kasy, to i kobietę jakąś łatwiej wyrwie.

Albo do spółki pisali: Wideletz, Rikitiki, rwacz kobiet, Tom94 i inni big_smile

Specjaliści teoretycy ds. kobiecej psychologii :-D

27

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
rossanka napisał/a:
cwany_gapa napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Ale że 6 tysięcy ma na życie starczyć? Chyba na waciki... tongue

No właśnie. Albo choćby taki Lancome Visionnaire - 379 zł. za 50 lm. A przecież to nie hi-end wśród kremów.

Miałam kiedyś krem za 100 zł,  ale wolę mój za 15 smile Takie paradoks.  Z tymi krmami akurat różnie bywa.:)

U mnie bywa dobrze.Kupuję krem za 110 zł-za swoją kasę.I działa.Albo mam dobre geny:) Ale kremu nie kupuje się co tydzień więc stówka to wcale nie jest dużo smile
Mój mąz zarabia więcej niż 6 tysi, więc nie wiem jak bardzo musiałabym oszczędnie żyć big_smile

28

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
gojka102 napisał/a:
rossanka napisał/a:
cwany_gapa napisał/a:

No właśnie. Albo choćby taki Lancome Visionnaire - 379 zł. za 50 lm. A przecież to nie hi-end wśród kremów.

Miałam kiedyś krem za 100 zł,  ale wolę mój za 15 smile Takie paradoks.  Z tymi krmami akurat różnie bywa.:)

U mnie bywa dobrze.Kupuję krem za 110 zł-za swoją kasę.I działa.Albo mam dobre geny:) Ale kremu nie kupuje się co tydzień więc stówka to wcale nie jest dużo smile
Mój mąz zarabia więcej niż 6 tysi, więc nie wiem jak bardzo musiałabym oszczędnie żyć big_smile

Nie mówię że takie wszystkie są. Ale akurat trafiłam na taki fajny za 15 że mi bardziej służy już ten za 100.
Ale często też cena znaczy jakość.
Ja męża nie mam. W sumie mnie wiem czy to dobrze smile

29

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
cwany_gapa napisał/a:

A 180 cm. przekraczają już chyba chłopaki w gimnazjum, bo obecne pokolenia wysokie rosną.

Podobno te kury, krowy i świnie na hormonach wzrostu to nieszkodliwe są...

30

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
Averyl napisał/a:

dokładnie tak, raczej chodzi o to, by nie było zbyt dużej dysproporcji.

Dla mnie to bez znaczenia.
U mnie jest duża dysproporcja w zarobkach i kompletnie nikomu to nie przeszkadza.

31

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.

To jeszcze gorsze od dziwek i tych co sponsora szukają, masakra co za czasy

32 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2018-02-11 23:54:15)

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.

Ja akurat nigdy nie miałam tak, żeby podobali mi się tylko wysocy i byłam też z niskim chłopakiem, dla mnie nie było problemu. Był trochę niższy ode mnie i ok. Co do zarobków, to jak dla mnie nie musi to być 6 tysięcy, może być mniej, grunt, że dąży do tego, by było jak najlepiej jak ja, ale jak chodzi o pieniądze, to nie mam dużych oczekiwań i nie musi mieć jakiegoś świetnego zawodu, bym się nim zainteresowała. Ja też pracuję i nawet jak zarabia mniej niż 6 tysięcy, to i tak damy radę. Zwłaszcza, że tak bardzo dużo osób tak nie zarabia, większość osób jednak trochę mniej i to też pozwala na w miarę spokojne życie, by w miarę dobrze zjeść, mieć czasem na rozrywkę. Specjaliści zarabiają tyle lub więcej, ale też nie zawsze. Sporo zawodów jest nadal niedocenianych. Jeżeli kiedyś by się zdarzyła różnica w zarobkach u mnie i u faceta, to myślę, że nie będzie nam to przeszkadzać. Zawsze możemy na siebie liczyć i nie przeszkadza nam, że raz jedna osoba zapłaci więcej, a raz druga. Nie mieszkamy razem, ale i tak liczymy to praktycznie jakby to było wspólne.

33

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.

Daleko mi i do tych 180 cm, i do tych 6 tys. No, ale na szczęście nie mieszkam w Warszawie. Bo by mi pozostało chyba tylko zawinąć się w czarny worek i podążać na cmentarz big_smile

34

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.

Mężczyzna zaczyna się tam gdzie jest odpowiedzialność za siebie i za drugiego człowieka, szczerość i zaufanie. Oczywiście w odpowiedzialność trzeba wliczyć też kwestie finansowe, ale nie konkretne kwoty, tylko chęć dialogu na tematy pieniędzy i podziału tej kwestii pomiędzy partnerów. Zarówno facet, jak i kobieta powinni razem zarabiać tyle, by mieć do garnka włożyć i zapewnić godny byt swoim dzieciom. Żeby mogli odłożyć na wakacje i na niespodziewane wydatki. Aczkolwiek są takie rodziny, które nie mają kasy na wiele rzeczy, gdzie oboje zarabiają słabo i mało, ale żyją zgodnie i nikt na sobie nie żeruje, bez pieniędzy jest trudniejsze życie, owszem, ale ważniejsze jest poczucie wsparcia drugiej osoby. Poza tym jak ktoś chce pracować to zawsze znajdzie prace, a jak ktoś woli się opier******ć to będzie szukał łosicy, czy innego jelenia, coby za minimum 6 tysięcy stać sie jej/jego utrzymankiem/ utrzymanką

35

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.

180 cm i 6000zl zarobków,  dobrze, a gdzie reszta cech?
Z resztą tak z przymrużeniem oka to nie są jakieś wysrubowwne wymogi.
Jakby był wymóg,  180 cm plus sylwetka kulturysty,  zero blizn, pryszczy, sokoli wzrok, zero problemów ze zdrowiem, do tego pensja 30 000 miesięcznie,  cztery auta klasy A , piec domow w tym jeden na Majorce  i 2 wielkie firmy - tak, to bym powiedziala,  że są wymogi,
Ale 180 i 6000? Równie dobrze może być 190 cm i 3000 albo 175 cm i 4000 albo 171 i 3200 itd itd.... smile

36

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
rossanka napisał/a:

zero problemów ze zdrowiem,

nie to raczej wlaśnie wiek 85+ i słaby stan zdrowia, najlepiej "nad grobem" wink

37

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
Nirvanka87 napisał/a:
rossanka napisał/a:

zero problemów ze zdrowiem,

nie to raczej wlaśnie wiek 85+ i słaby stan zdrowia, najlepiej "nad grobem" wink

Ale tylko jak ma majątek smile

38

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
rossanka napisał/a:
Nirvanka87 napisał/a:
rossanka napisał/a:

zero problemów ze zdrowiem,

nie to raczej wlaśnie wiek 85+ i słaby stan zdrowia, najlepiej "nad grobem" wink

Ale tylko jak ma majątek smile

no gdyby przez 50 lat pracy odkładał chociaż te 4 tysiące, tudzież ich równowartość, zakładając, że żyłby za 2000 zł miesięcznie, no to troche by sie uzbierało dokładnie       2 400 000

39

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
Nirvanka87 napisał/a:
rossanka napisał/a:
Nirvanka87 napisał/a:

nie to raczej wlaśnie wiek 85+ i słaby stan zdrowia, najlepiej "nad grobem" wink

Ale tylko jak ma majątek smile

no gdyby przez 50 lat pracy odkładał chociaż te 4 tysiące, tudzież ich równowartość, zakładając, że żyłby za 2000 zł miesięcznie, no to troche by sie uzbierało dokładnie       2 400 000

A jak kobieta ma 1800 na rękę,  to ma szansę na męża?

40

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
rossanka napisał/a:

A jak kobieta ma 1800 na rękę,  to ma szansę na męża?

Ale tylko takiego, co ma na rękę góra 2000. Bo jak już będzie miał więcej, to będzie znaczyło, że poleciała na kasę i lepiej niech się chłop z taką nie żeni.

41

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
santapietruszka napisał/a:
rossanka napisał/a:

A jak kobieta ma 1800 na rękę,  to ma szansę na męża?

Ale tylko takiego, co ma na rękę góra 2000. Bo jak już będzie miał więcej, to będzie znaczyło, że poleciała na kasę i lepiej niech się chłop z taką nie żeni.

A jak kobieta ma 5000?

42

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.

Najlepiej jak on jest biedny i wtedy sie zakochuje, a potem dopiero się dorabia. Bo jak "zakochuje" w takim bogatym to od razu wiadomo o co chodzi

43

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
rossanka napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
rossanka napisał/a:

A jak kobieta ma 1800 na rękę,  to ma szansę na męża?

Ale tylko takiego, co ma na rękę góra 2000. Bo jak już będzie miał więcej, to będzie znaczyło, że poleciała na kasę i lepiej niech się chłop z taką nie żeni.

A jak kobieta ma 5000?

To znaczy, że powinna sobie wziąć też takiego, co ma 2000 i nie ma prawa jazdy - albo najlepiej takiego, co w ogóle pracy nie ma, bo przecież spokojnie jej wystarczy na utrzymanie, bo przecież liczy się uczucie i powinna go wspierać, jak będzie chciał pojechać na zagraniczną wycieczkę...

44

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
santapietruszka napisał/a:
rossanka napisał/a:

A jak kobieta ma 1800 na rękę,  to ma szansę na męża?

Ale tylko takiego, co ma na rękę góra 2000. Bo jak już będzie miał więcej, to będzie znaczyło, że poleciała na kasę i lepiej niech się chłop z taką nie żeni.

Prawie jakby czytałam wypowiedzi jednego z netpanów na temat shit testów, taka laska musi obserwować jakim autkiem/autobusem przyjeżdża, gdzie gostek zabiera ją na randkę itp. Zarzut o polecenie na kasę jest rzeczywiście mocny i skreśla taką pazerną babkę z listy kandydatek na żonę lol

45

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
rossanka napisał/a:
Nirvanka87 napisał/a:
rossanka napisał/a:

Ale tylko jak ma majątek smile

no gdyby przez 50 lat pracy odkładał chociaż te 4 tysiące, tudzież ich równowartość, zakładając, że żyłby za 2000 zł miesięcznie, no to troche by sie uzbierało dokładnie       2 400 000

A jak kobieta ma 1800 na rękę,  to ma szansę na męża?

tak, jezeli jest dobra w łóżku, kuchni i jeszcze da się ją znajomym pokazać tongue, no albo w drugą stronę, owszem znajdzie męża, który nie zarabia nic, aczkolwiek myślę, ze tacy to wyżej mierzą niż 1800 zł.

46

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
Nirvanka87 napisał/a:
rossanka napisał/a:
Nirvanka87 napisał/a:

no gdyby przez 50 lat pracy odkładał chociaż te 4 tysiące, tudzież ich równowartość, zakładając, że żyłby za 2000 zł miesięcznie, no to troche by sie uzbierało dokładnie       2 400 000

A jak kobieta ma 1800 na rękę,  to ma szansę na męża?

tak, jezeli jest dobra w łóżku, kuchni i jeszcze da się ją znajomym pokazać tongue, no albo w drugą stronę, owszem znajdzie męża, który nie zarabia nic, aczkolwiek myślę, ze tacy to wyżej mierzą niż 1800 zł.

Szczerze, to nie mam nic przeciwko wymogom,  tylko te osoby, co mają wymogi niech się nie dziwią,  że druga strona też ma wymogi.

47

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
rossanka napisał/a:
Nirvanka87 napisał/a:
rossanka napisał/a:

A jak kobieta ma 1800 na rękę,  to ma szansę na męża?

tak, jezeli jest dobra w łóżku, kuchni i jeszcze da się ją znajomym pokazać tongue, no albo w drugą stronę, owszem znajdzie męża, który nie zarabia nic, aczkolwiek myślę, ze tacy to wyżej mierzą niż 1800 zł.

Szczerze, to nie mam nic przeciwko wymogom,  tylko te osoby, co mają wymogi niech się nie dziwią,  że druga strona też ma wymogi.

Nie no, jasne, ja się w pełni zgadzam, że ludzie dobierając sie w pary mają wymagania co do partnera, tzn., że np. zwiążę się tylko z wysokim minimum 180 cm brunetem, o zielonych oczach zarabiającym min 6000 zł, czuły opiekuńczy, z poczuciem humoru, mało kłótliwy, panom po  i z ZK dziękujemy wink taki żarcik
A serio to wiadomo, ze w głowie mamy pewne oczekiwania i lepiej szukac po tych oczekiwaniach, niż znaleźć kogokolwiek i go "przerabiać", bo to nigdy sie nie udaje. Natomiast jeżeli dana jednostka (omijając pleć) nie zarabia nic, albo zarabia tyle, ze sama nie jest w stanie sie utrzymać, a ma wymagania finansowe co do partnera/partnerki, to to w moim odczuciu nie jest taki prawdziwy związek, tylko układ sponsorowany, transakcja wiązana. I ok, jak im to odpowiada to ja nie mam nic do tego, nie oceniam, nie umniejszam takim relacjom, po prostu w moim odczuciu to nie jest taki oparty na uczuciach związek. Nie mówię, ze on jest gorszy, bo dla ludzi, którzy lubią takie relacje jest lepszy, dla mnie natomiast byłby gorszy, bo dla mnie to nie byłby związek w pełnym tego słowa znaczeniu - wg mojej definicji wink

48

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
rossanka napisał/a:

A jak kobieta ma 1800 na rękę,  to ma szansę na męża?

Jak wszystko inne jest OK to ma większe szanse niż gdyby zarabiała dużo smile

49

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
marioosh666 napisał/a:
rossanka napisał/a:

A jak kobieta ma 1800 na rękę,  to ma szansę na męża?

Jak wszystko inne jest OK to ma większe szanse niż gdyby zarabiała dużo smile

Niech to.  To zarabiam trochę więcej niż 1800. Czyli szansę mam małe.  sad

50

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
rossanka napisał/a:
marioosh666 napisał/a:
rossanka napisał/a:

A jak kobieta ma 1800 na rękę,  to ma szansę na męża?

Jak wszystko inne jest OK to ma większe szanse niż gdyby zarabiała dużo smile

Niech to.  To zarabiam trochę więcej niż 1800. Czyli szansę mam małe.  sad

Jak zarabiasz za dużo, to męża nie znajdziesz. Jak za mało, to znajdziesz, ale wtedy jesteś materialistką big_smile

51

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
CatLady napisał/a:

Jak zarabiasz za dużo, to męża nie znajdziesz. Jak za mało, to znajdziesz, ale wtedy jesteś materialistką big_smile

Co więc wybrać jak i tak i tak niedobrze. sad

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.

To ogólnie troll ten temat ? Czy nie ?
Bo spośród ludzi, których znam, raczej nikt nie zarabia ponad 2000 zł, a raczej mniej. Da się w ogóle w tym kraju zarabiać takie kwoty jak 6000 zł ?
Trochę załamać się można tongue

53

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
Amigo Vulnerable napisał/a:

To ogólnie troll ten temat ? Czy nie ?
Bo spośród ludzi, których znam, raczej nikt nie zarabia ponad 2000 zł, a raczej mniej. Da się w ogóle w tym kraju zarabiać takie kwoty jak 6000 zł ?
Trochę załamać się można tongue

Znam więcej osób zarabiających 6 000+ niż 2-3 000

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
cwany_gapa napisał/a:
Amigo Vulnerable napisał/a:

To ogólnie troll ten temat ? Czy nie ?
Bo spośród ludzi, których znam, raczej nikt nie zarabia ponad 2000 zł, a raczej mniej. Da się w ogóle w tym kraju zarabiać takie kwoty jak 6000 zł ?
Trochę załamać się można tongue

Znam więcej osób zarabiających 6 000+ niż 2-3 000

To jestem zaskoczony.

55 Ostatnio edytowany przez cwany_gapa (2018-02-12 22:49:22)

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.

Taki urok gospodarki wolnorynkowej. W dużym mieście można dużo zarobić, jadę nad jezioro na Mazury i widzę ludzi, którzy liczą każdą złotówkę. Przykre, ale prawdziwe.
Stomatolog w Warszawie pracując 40 godzin w tygodniu spokojnie zarobi 15 000/miesiąc. Bez stresu.

56 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2018-02-12 23:09:41)

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.

I szukała idealnego mężczyzny, a gdy już go znalazła, okazało się on szuka idealnej kobiety.

57

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.

Kwestia regionu chyba też. Mam naprawdę różnych znajomych, z różnym wykształceniem, różnym poziomem motywacji, różnymi pracami i różnymi ambicjami, a jednak jedynie bardzo nieliczni mają w pojedynkę takie większe wypłaty, o jakich się tu wspomina. Miasto niby dość duże, a jednak chyba poziom bardziej typowy dla niewielkiej mieścinki.

58

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
cwany_gapa napisał/a:

Taki urok gospodarki wolnorynkowej. W dużym mieście można dużo zarobić, jadę nad jezioro na Mazury i widzę ludzi, którzy liczą każdą złotówkę. Przykre, ale prawdziwe.
Stomatolog w Warszawie pracując 40 godzin w tygodniu spokojnie zarobi 15 000/miesiąc. Bez stresu.

Ja mieszkam w Warszawie od urodzenia i nigdy do tej pory nie spotkałem osoby która zarabiała by więcej niż 3tys a wierzcie mi wiele osób w swoim życiu już poznałem.
Nie wątpię oczywiście w to że stomatolodzy i informatycy dużo zarabiają ale na tle 2mln mieszkańców to jednak grupa która jest w mniejszości, większość jednak dziaduje i zarabia marne grosze nawet w stolicy.

59

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
cwany_gapa napisał/a:

W dużym mieście można dużo zarobić, jadę nad jezioro na Mazury i widzę ludzi, którzy liczą każdą złotówkę.

Z drugiej strony w dużym mieście jest dużo studentów, przyjezdnych i wysokie koszty stałe np.: najmu pomieszczeń. Zarobić można na pewno dużo, ale to nie jest regułą. Teraz wiele miejsc pracy się przenosi tam gdzie taniej.

P. S. W dużych miastach popularniejsze życie na kredyt.

Tom94 napisał/a:

Ja mieszkam w Warszawie od urodzenia i nigdy do tej pory nie spotkałem osoby która zarabiała by więcej niż 3tys a wierzcie mi wiele osób w swoim życiu już poznałem.

Znajomi po studiach na SGH, a właściwie jeszcze w trakcie, z angielskim i chęcią do pracy po więcej niż 8 h, czasem w delegacjach dostawali 3 500 PLN netto podstawy, a później sporo więcej, ale nie każdemu takie życie odpowiada.

60

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
Tom94 napisał/a:
cwany_gapa napisał/a:

Taki urok gospodarki wolnorynkowej. W dużym mieście można dużo zarobić, jadę nad jezioro na Mazury i widzę ludzi, którzy liczą każdą złotówkę. Przykre, ale prawdziwe.
Stomatolog w Warszawie pracując 40 godzin w tygodniu spokojnie zarobi 15 000/miesiąc. Bez stresu.

Ja mieszkam w Warszawie od urodzenia i nigdy do tej pory nie spotkałem osoby która zarabiała by więcej niż 3tys a wierzcie mi wiele osób w swoim życiu już poznałem.
Nie wątpię oczywiście w to że stomatolodzy i informatycy dużo zarabiają ale na tle 2mln mieszkańców to jednak grupa która jest w mniejszości, większość jednak dziaduje i zarabia marne grosze nawet w stolicy.

Mam znajomych i rodzinę w wawce i jak widzę ich domki w najdroższych dzielnicach to nie sądzę by zarabiali mniej niż 15 tysi.
W moim małym mieście znam sporo ludzi zarabiających powyżej 10 tysięcy.

61

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
gojka102 napisał/a:
Tom94 napisał/a:
cwany_gapa napisał/a:

Taki urok gospodarki wolnorynkowej. W dużym mieście można dużo zarobić, jadę nad jezioro na Mazury i widzę ludzi, którzy liczą każdą złotówkę. Przykre, ale prawdziwe.
Stomatolog w Warszawie pracując 40 godzin w tygodniu spokojnie zarobi 15 000/miesiąc. Bez stresu.

Ja mieszkam w Warszawie od urodzenia i nigdy do tej pory nie spotkałem osoby która zarabiała by więcej niż 3tys a wierzcie mi wiele osób w swoim życiu już poznałem.
Nie wątpię oczywiście w to że stomatolodzy i informatycy dużo zarabiają ale na tle 2mln mieszkańców to jednak grupa która jest w mniejszości, większość jednak dziaduje i zarabia marne grosze nawet w stolicy.

Mam znajomych i rodzinę w wawce i jak widzę ich domki w najdroższych dzielnicach to nie sądzę by zarabiali mniej niż 15 tysi.
W moim małym mieście znam sporo ludzi zarabiających powyżej 10 tysięcy.

I to jest dowód na co?
Ok masz znajomych ale to i tak nie zmienia faktu że żyjąc od urodzenia w jednym mieście miałem okazje poznać troszkę więcej osób i na tej podstawie mam wyrobioną opinię.
Uważam że osoby godnie zarabiające to ewenement a reszta żyje za marne grosze.

62

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
Tom94 napisał/a:

Ja mieszkam w Warszawie od urodzenia i nigdy do tej pory nie spotkałem osoby która zarabiała by więcej niż 3tys a wierzcie mi wiele osób w swoim życiu już poznałem.

Brutto czy netto?

Kasjerka w dyskoncie spożywczym zarabia koło 3 tys brutto. Są tak zdesperowani, z braku chętnych do pracy, że nawet mają ogłoszenia po ukraińsku.  2-3 najpopularniejsze sieci.

63

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
Znerx napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Ja mieszkam w Warszawie od urodzenia i nigdy do tej pory nie spotkałem osoby która zarabiała by więcej niż 3tys a wierzcie mi wiele osób w swoim życiu już poznałem.

Brutto czy netto?

Kasjerka w dyskoncie spożywczym zarabia koło 3 tys brutto. Są tak zdesperowani, z braku chętnych do pracy, że nawet mają ogłoszenia po ukraińsku.  2-3 najpopularniejsze sieci.

Netto oczywiście.

Wiem że w teorii np. w lidlu podobno płacą 3800brutto na start i to fajnie wygląda z zewnątrz.
Jak chce się sprawdzić czy tak faktycznie jest to tak różowo już nie ma, na start dają 2400 a wspomniane 3800 dopiero po dłuższym stażu pracy, w każdym razie to nadal nie kokosy.

64 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-02-13 10:24:04)

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.

Nic prostszego, jak otworzyć sobie swojego własnego Lidla czy inną Biedronkę i płacić swoim pracownikom 5 tys. na starcie przecież?
Najbardziej na zarobki narzekają Ci, którzy mają bardzo mało do zaoferowania potencjalnemu pracodawcy, a wymagania jak z kosmosu. Każdy normalny człowiek, chcąc zarabiać więcej, szuka innej pracy, dokształca się, przeprowadza, znajduje niszę na rynku i otwiera własną działalność, tysiące sposobów są na to, żeby mieć tej kasy więcej. Samo narzekanie, że mało płacą za to, że się istnieje, z reguły skutku nie przynosi.
Co więcej - zauważyłam, że u mężczyzn lubi się taka postawa przekładać na relacje z kobietami również. Nic do zaoferowania, wymagania jak z kosmosu... no i wtedy najlepiej niepowodzenia wyjaśnić sobie tym, że mało się zarabia, więc te wredne lecące na kasę kobiety nawet nie zerkną big_smile

Ja wiem, że Tom się zaraz do mnie przyczepi, że tylko u mnie jest taka jedyna w Polsce świetna firma, która dobrze płaci, ale mam to w nosie big_smile
Wystarczy zerknąć na ogłoszenia w moim rejonie, a można zobaczyć, ile się zarabia i ilu pracowników potrzeba. Co więcej - u nas płace wcale nie należą do statystycznie najwyższych w Polsce.

65

Odp: Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.
santapietruszka napisał/a:

Najbardziej na zarobki narzekają Ci, którzy mają bardzo mało do zaoferowania potencjalnemu pracodawcy, a wymagania jak z kosmosu. Każdy normalny człowiek, chcąc zarabiać więcej, szuka innej pracy, dokształca się, przeprowadza, znajduje niszę na rynku i otwiera własną działalność, tysiące sposobów są na to, żeby mieć tej kasy więcej. Samo narzekanie, że mało płacą za to, że się istnieje, z reguły skutku nie przynosi.
Co więcej - zauważyłam, że u mężczyzn lubi się taka postawa przekładać na relacje z kobietami również. Nic do zaoferowania, wymagania jak z kosmosu... no i wtedy najlepiej niepowodzenia wyjaśnić sobie tym, że mało się zarabia, więc te wredne lecące na kasę kobiety nawet nie zerkną big_smile

No właśnie. Wszyscy winni tylko nie sam zainteresowany. Ale tak jest wygodniej; narzekanie nie wymaga wysiłku i takich nakładów energii, jak zmiana pracy, czy choćby sposobu myślenia. A dodatkowy bonus w byciu ofiarą złych pracodawców i złych kobiet jest taki, że czasem ktoś powie "biedny ty" . W sumie fajna sprawa. Może ja tez zostanę ofiarą losu wink

Posty [ 1 do 65 z 266 ]

Strony 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Mężczyzna zaczyna się od 180 cm i 6 tysięcy miesięcznie.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024