Hej. Chciałabym abyście „rozgryźli” trochę mojego faceta, ponieważ nie wiem co myśleć o tej sytuacji/ach.
Jesteśmy ze sobą dopiero 4 miesiące. Mamy po 25 lat. Mój facet na samym początku znajomosci sprawił wrażenie osoby pewnej siebie, prawił mi dużo komplementów, był mną zachwycony. Miał swoje zdanie i widać ze twardo stąpał po ziemi. Natomiast teraz już nie jestem wcale taka wyjątkowa. Dodam ze on wcześniej nigdy nie byl w związku, co przemilczałam, bo chłopak jest niczego sobie i było dla mnie to dziwne. Teraz nie jest już tak pewny siebie, twiedzi ze on się bardziej stara ode mnie, ze czuje się czasem niezauważony, co moim zdaniem jest bzdurą.
Ostatnio zauważyłam ze przy mnie bardzo dużo mówi o innych kobietach, opowiada np ze jego koleżanka wstawia bardzo ładne zdjęcia na portalu społecznościowym. Zaczął opowiadać to w momencie kiedy temat rozmowy był zupełnie inny. Widzę ze przy mnie czasami patrzy się na jakaś kobietę. Komentuje. Raz uśmiechnął się do kasjerki w sklepie. Automatycznie patrzy wtedy na moja minę.
Niedawno poszedł ze swoim przyjacielem (ma bardzo mało znajomych, prawie wcale) na piwo. Ten kolega opowiadał mi ze tam tez były atrakcyjne dziewczyny i on nawet na żadna nie spojrzał. Uświadomiło mnie to, ze on to wszystko robi przy mnie i ten jego kolega powiedział, ze może celowo chce abym była zazdrosna.
Co myślicie? Czy on jest zakompleksiony? Nie wiem jak mam się zachowywać w takich sytuacjach...