Hej,
Mam pytanie odnośnie bólu podążać stosunku. Jestem z moim chłopakiem 4 lata współczuć zaczęliśmy po około roku życia razem. Oboje jesteśmy swoimi pierwszymi partnerami. Nie uprawiany seksu zbyt często. Chodzi o to że mnie za każdym razem boli.. czuje podniecenie i nie mogę się doczekać aż "wejdzie ale po chwili wszystko znika i zostaje tylko ból.. próbowaliśmy paru pozycji, głównie tych najpopularniejszych ale za dużo to nie daje. Czy to wina po prostu mojej budowy ciała? Dodam tylko że jak czasami próbuje tampon sobie włożyć to też mnie bardzo boli dlatego ich nie używam. Czy ktoś jest mi w stanie pomoc?
Idź do ginekologa po poradę. Może masz za grubą błonę.
Chciałam jeszcze dodać że mój chłopak ma częściową stulejke (której oczywiście nie chce wyleczyc, co mi bardzo przeszkadza) czy to może być też powód?
Byłaś u ginekologa?
W sumie to jak chodziłam zawsze na wizytę to nigdy nie pytałam ginekolog czym to może być spowodowane, pewnie też dlatego że się bałam (była ona bardzo nie przyjemna). Stwierdziłam że gdyby faktycznie było coś nie tak z moja budowa to by ona od razu to zauważyła..
Może chodzi o coś na co niekoniecznie zwraca się uwagę przy rutynowym badaniu?
Polecam Ci spytać się lekarza. Mało prawdopodobne że na forum ktoś Ci powie w czym rzecz bo potencjalnych powodów może być mnóstwo.
Co do nieprzyjemnej lekarki - zmień ginekologa. Po co iść do lekarza z którym nie możesz szczerze porozmawiać i swoim stanie zdrowia