Witajcie ;)Wczoraj byłam na randce z starszym od siebie o 10 lat mężczyzną.Nie mogłam łapać z nim kontaktu wzrokowego ,bo najzwyczajniej w świecie mnie peszył.Po raz pierwszy miałam coś takiego w stosunku do mężczyzny.Nie chciałam odezwać się pierwsza a więc czekałam jak on napiszę jak się rozstaliśmy. Napisał tego samego dnia wieczorem po 3 ha.Czy było aż tak źle?I nie będzie się mi narzucał. I ,że to moja decyzja. Jak myślicie jest zainteresowany dalszym kontaktem ze mną jeśli coś w tym stylu napisał?
2 2018-01-13 12:06:59 Ostatnio edytowany przez hehheh (2018-01-13 12:09:40)
No chyba jest, co nie?
Jak Cie peszył tak bardzo, że unikałaś jego wzroku, to nic dziwnego, że szybko nie napisał.
To młodsi robią często błąd pisania za szybko, starania się za bardzo. Starsi już wiedzą, że będziecie bardziej zainteresowane, jak się będzie miało dystans.
Jest zainteresowany, ale widząc Twój dystans daje Tobie wybór co do dalszej znajomości.
"Nie chcę się narzucać" czyli chcę kontynuować znajomość jeśli ty tego chcesz.