Trudna sytuacja. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 11 ]

Temat: Trudna sytuacja.

Witam. Miesiąc temu zakończył się mój związek, który trwał trochę ponad 3 miesiące. Wszystko było fajnie, układało się rewelacja. Nagle jeden dzień wszystko obróciło się o 180st. Ona zaczęła być taka obojętna. Chcesz to pisz, dzwoń. Rozmowy takie naciągane, rozmowy też. W końcu się wkurzyłem i pojechałem wyjaśnić wszystko. Dostałem odpowiedź, że nie możemy być razem, bo nie może przyzwyczaić się do związku i chce być singlem. 3 tyg się nie odzywam do niej, ale ostatnie dni myślę o niej cały czas. Chciałbym zadzwonić, ale nwm czy to ma sens. Wszystko mnie dobija. Próbuje jakoś zabić czas, ale nie mogę. Osoby 3 raczej nie wchodzą w grę, bo i od jej koleżanki słyszałem i od jej rodziców. Najgorsze jest to, że dzień wcześniej jak napisała, że nie może przyzwyczaić się do związku. Pisała, że chce ułożyć ze mną przyszłość.

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2017-12-14 18:45:13)

Odp: Trudna sytuacja.
esa45.1 napisał/a:

3 tyg się nie odzywam do niej, ale ostatnie dni myślę o niej cały czas. Chciałbym zadzwonić, ale nwm czy to ma sens.

Nie ma.

esa45.1 napisał/a:

Wszystko mnie dobija. Próbuje jakoś zabić czas, ale nie mogę.

Z czasem przejdzie.

esa45.1 napisał/a:

Osoby 3 raczej nie wchodzą w grę, bo i od jej koleżanki słyszałem i od jej rodziców.

Nie ma to znaczenia. Ma to, że nie chce być z Tobą i chce być singlem.

esa45.1 napisał/a:

Najgorsze jest to, że dzień wcześniej jak napisała, że nie może przyzwyczaić się do związku. Pisała, że chce ułożyć ze mną przyszłość.

Natomiast dzień później już nie.

3

Odp: Trudna sytuacja.
Miłycham napisał/a:
esa45.1 napisał/a:

3 tyg się nie odzywam do niej, ale ostatnie dni myślę o niej cały czas. Chciałbym zadzwonić, ale nwm czy to ma sens.

Nie ma.

esa45.1 napisał/a:

Wszystko mnie dobija. Próbuje jakoś zabić czas, ale nie mogę.

Z czasem przejdzie.

esa45.1 napisał/a:

Osoby 3 raczej nie wchodzą w grę, bo i od jej koleżanki słyszałem i od jej rodziców.

Nie ma to znaczenia. Ma to, że nie chce być z Tobą i chce być singlem.

esa45.1 napisał/a:

Najgorsze jest to, że dzień wcześniej jak napisała, że nie może przyzwyczaić się do związku. Pisała, że chce ułożyć ze mną przyszłość.

Natomiast dzień później już nie.

Ale skoro z dnia na dzień zmieniała zdanie na nie, to czy może tak samo zrobić w drugą stronę?

4 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2017-12-14 19:02:48)

Odp: Trudna sytuacja.
esa45.1 napisał/a:

Ale skoro z dnia na dzień zmieniała zdanie na nie, to czy może tak samo zrobić w drugą stronę?

Nie może. Tak jak uczucia mogą przyjść nagle i nagle wyparować. Tak już nie powracają. A Ty w tym pytaniu szukasz nadziei, bo nie możesz pogodzić się z tym co się stało. Zadajesz sobie pytanie, jak to możliwe, że Ty dalej coś czujesz, a ona już nie. Jak to jest, że jeszcze wczoraj piła kawę z cukrem, a dzisiaj z mlekiem.

5

Odp: Trudna sytuacja.

Miłycham. Wiem, że tobie łatwo pisać takie zdania, ale w obecnej sytuacji ciężko mi zrozumieć to wszystko.

6 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2017-12-14 19:15:27)

Odp: Trudna sytuacja.
esa45.1 napisał/a:

Miłycham. Wiem, że tobie łatwo pisać takie zdania, ale w obecnej sytuacji ciężko mi zrozumieć to wszystko.

Nie jesteś jedyną osobą, która w życiu przeżyła wzloty i upadki. Nie będę Ci ściemniał, że nie będziesz tego przeżywał i wytłumaczenie racjonalne spowoduje, że spłynie to po Tobie jak po kaczce. Teraz swoje przecierpisz. Może i zajmie Ci to kolejny miesiąc, może pół roku. Z czasem przestaniesz tak przeżywać i wrócisz do normalnego życia. Pewnie spotkasz kolejną kobietę, która zakręci Ci w głowie. Będziesz kolejny raz myślał, że tak nigdy jeszcze nie kochałeś, tak wiele z nikim Ciebie nie łączyło. Zaczniesz zauważać, że tyle was łączy. I może będziesz miał szczęście i trafisz na kobietę, która po początkowej euforii, wyda Ci się zwyczajną, ale jakże miłą, piękną, czasami irytującą, ale jednak tą, z którą chcesz się zestarzeć, patrzeć jak blaknie jej uroda, pamięć szwankuję, a mimo to będziesz pamiętał za nią. Może być też tak, że już nigdy nie spotkasz tej jedynej, nigdy się nie zakochasz i umrzesz w samotności. Żadna wróżka nie powie Ci, jak przeżyjesz własne życie. Dowiesz się pod jego koniec.

7

Odp: Trudna sytuacja.
esa45.1 napisał/a:

Miłycham. Wiem, że tobie łatwo pisać takie zdania, ale w obecnej sytuacji ciężko mi zrozumieć to wszystko.

Nie masz zrozumiec tylko przyjac do wiadomosci. La donna mobile, ale twoja podjela decyzje i raczej nie masz co liczyc na odroczenie wyroku.

8

Odp: Trudna sytuacja.

Miłycham, szczerość do bólu. Ale z samotnością do śmierci mogłeś darować, żeby chociaż jakaś nadzieja na lepsze jutro istniała...

9

Odp: Trudna sytuacja.
esa45.1 napisał/a:

Ale skoro z dnia na dzień zmieniała zdanie na nie, to czy może tak samo zrobić w drugą stronę?

A ja myślę, że jest to możliwe, po to, żeby za kolejne trzy, zmienić je ponownie. Kobieta zmienną jest big_smile
A tak na poważnie,  odradzam szukania z nią kontaktu, a na przyszłość, gdy panna po króciutkiej znajomości planuje wspólne życie, to zamiast fruwać ze szczęścia, zastanów się, czy ona jest dojrzała?

10 Ostatnio edytowany przez Summertime (2017-12-14 21:09:27)

Odp: Trudna sytuacja.

Uczucia nie uciekły od tej dziewczyny...Nie uciekły, bo ich nie miała.Bo ktoś kto kocha, to nie rzuca.Ona po prostu nie chciała już, z Tobą być dłużej....Niestety, ale czekała na chwilę, gdy  zainteresowanie Tobą stanie się tak duże, aż zakocha się.....miłość jednak, do niej nie przyszła i pewnie dlatego urwała kontakt ....Czasem kobiety na początku zaczynają.... Związek....bez tzw.Chemii  licząc, że uczucie nabierze rumieńców ..W jej przypadku nie narodziło się sad Absolutnie daj jej spokój.To jedyny ruch, w którym będziesz miał wyzwolenie....bo jeśli ona jednak coś czuje, to musi, to zrozumieć.Rozłąka otworzy jej oczy.Jeśli nie jesteś jej obojętny, zacznie tęsknić...A Tobie milczenie da kierunek, albo w jej ....ale, to w przypadku, gdy sama do Ciebie odezwie się, albo w stronę zapomnienia związku "pomyłki".

11

Odp: Trudna sytuacja.

Ciągle kotłują mi się w głowie myśli, dlaczego wybrała samotność. Wmawiam sobie, że to nie moja wina. Lecz cały czas mam gdzieś w głowie myśl, że zrobiłem coś nie tak. Wiem, że to złe, ale nie mogę tego wyrzucić z głowy. Chociaż minął już miesiąc od rozstania... Próbuje nawiązać jakieś znajomości na portalach, ale teraz nie wychodzi mi to. Coś czuje, że wraca depresja...

Posty [ 11 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024