Rozterki emocjonalne... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Rozterki emocjonalne...

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 3 ]

1

Temat: Rozterki emocjonalne...

Witam , Mam na imie Kamil moja historia jest dosc obszerna i dluga...
2 lata temu poznalem sie z pewna dziewczyna poznalismy sie w restauracji i mimo mojej niesmialosci udalo mi sie przelamac. Wtedy to nie zdalem egzaminu na prawko a jako ze jak sie denerwuje lubie sobie pojesc to poszedlem cos zjesc ;) siedzialy tam dwie dziewczyny zebralem sie w sobie i zapytalem czy moge sie przysiasc. Niechetnie sie zgodzily ale podczas tego jedna z nich ciagle sie na mnie patrzyla. Imponowalo mi to bo ona rowniez mi sie spodobala , magicznie zostalismy na chwile sami i w sumie pamietam tylko tyle ze poprosila mnie o pojscie na spacer , wyszlismy razem porozmawialismy byla taka sama jak ja... Oczarowany bylem Nia... Wiecie jak to jest bylem w 7 niebie i wkoncu podalismy sobie numer telefonu. Sytuacja wygladala tak ze zaczelismy pisac i pisac i pisac i nie bylo temu konca czasu minelo duzo a ja zrozumialem ze zaczynam cos do Niej powoli czuc... Stalo sie , zakochalem sie w Niej, umowilem sie z Nia na spotkanie i wtedy to wlasnie jej to powiedzialem , zaczelismy sie calowac i tak dalej.. Gdyz ja jej nie bylem rowniez obojetny , to byla milosc od 1 wejrzenia i oboje tweirdzilismy tak samo... Niestety.. Wszystko sie posypalo jak karty tarota... Minelo kilka miesiecy a zaczely sie schody, ona byla mniej emocjonalna kobieta niz ja ja pokazywalem calym soba jak bardzo mi zalezy ona byla skryta i to ukrywala i rzadko pokazywala w sumie w tamtym okresie popelnilem pierwszy blad i poprostu ja ochrzanilem... Potem bylo juz tylko gorzej mielismy do siebie 100km a ja ciagle sie staralem bysmy sie spotykali , wystarczyla jedna prosba "Kochanie , chcialabym Cie zobaczyc tesknie za toba..." ja kombinowalem narazajac sie kazdej mozliwej osobie dla NIej i nigdy jej nei zawiodlem. Pomine to wszystko i przejde do mojego problemu.... Otoz moj problem polega na tym ze zerwalismy ze soba wlasnie przez ten brak emocji z jej strony ( po czasie ja zrozumialem ze to bylo w niej wyjatkowe ) zadzwonila do mnie i przyjechalem i od progu drzwi uslyszalem "To koniec" serce mi zamarlo zatkalo mnie rozbile sie wewnetrznie. Po rozstaniu probowalem walczyc , pojechalem do Niej raz z bukietem kwiatow , wyznalem wszystko dlugo rozmawialismy.. Wiecie czulem ze jest wyjatkowa wiec powiedzcie mi czemu nie moge o Niej zapomniec? czemu to wszystko tak mnie boli? bo piszemy jak zwykli znajomi a ja dalej o Niej mysle. Wiele od tamtego czasu zrozumialem i nie umiem wywnioskowac po jej niektorych zachowaniach czy ona dalej cos czuje czy jesteem jej obojetny. Chodzi mi o to , że kiedys powiedziala mi ze Nie kocha mnie nie zalezy jej , z tego powodu powiedzialem jej gdy mi mowila to poraz ktorys ze pamietam ze nic nie czuje bo mi to powtarza setki razy i powiedzialem ze jej wierze. Jednak uslyszalem tez "MOZE WIERZYSZ W KLAMSTWO" , obecnie minelo dosc duzo czasu bo prawie rok od rozstania a my dalej mamy kontakt mnie to troche boli i ubolewam nad rozstaniem bo bylo ono bezsensu.... Nie zranilem jej ani ona mnie rozstalismy sie bo MUSIeLISMy a nie bo CHCIELISMY. WIele razy slyszalem po rozstaniu ze bylem dla Niej idealem , cudowny , kochany slodki itp. Tak cholernie boli gdy tracisz osobe ktora znaczy dla Ciebie tak wiele przez wlasna glupote. Do tej pory nasz kontakt istnieje i mamy go lepszego niz podczas zwiazku , nie ma emotek ani nic ale dogadujemy sie dobrze i nie sprzeczamy. Czy uwazacie ze moze to doprowadzic ze kiedys za rok dwa sie zejdziemy? Ja zrozumiem jesli ona nie chce miec nikogo.. I zycze jej tego co najlepsze bo to wspaniale dziewczyna nowy chlopak bylby szczesciarzem tak jak ja kiedys bylem. Wiele poswiecilem tej kobiecie i wiele moglbym poswiecic gdyby dala nam szanse zaczac wszystko od nowa. Jednak czy kobieta mowiac facetowi ze go nie kocha nie zalezy jej i nie czuje nic moze klamac? :) Czy kobieta moze zalowac swojej decyzji a przez pewne powody poprostu sie bac tego powiedziec?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Rozterki emocjonalne...

Kobieta może kochać i sie tego wypierac. To zalezy jaki jest powod tego. Dlaczego musieliscie sie rozstac? Utrzymywanie kontaktu z byla partnerka, ktora sie kocha to najgorszy pomysł. Sam siebie męczysz. Ja kiedy rozstalam sie z partnerem tez go kochałam, ale kiedy on sie zjawial nie okazywalam zadnych emocji i uczuć choć w środku wszystko we mnie krzyczalo. Zapytaj ją wprost czy czuje cos do Ciebie i czy jest szansa byście byli znowu razem. Jezeli nie to utnij tą znajomość, bo sie zameczysz.

3

Odp: Rozterki emocjonalne...

Rozstaliśmy się bo ona miała wątpliwości czy potrafi żyć z kimś w związku , nie wiem jak to inaczej nazwać ani ja ani ona nie zdradzilismy się ani razu nawet się nie oszukał odmy zawsze byliśmy szczerzy toteż powiedziała mi wprost że musimy sie rozstać ( bała się że prawdopodobnie nie dam rady z nią być i wogole ) ja po czasie zrozumiałem że to co ona uważa w sobie za największą wadę to wyjątkowa cecha w niej . Wiesz ja rozumiem gdyby ona się wahała bo ja miałem podobnie że na zewnątrz w jej obecności byłem cichy i skryty dopiero w domu w sercu mnie rozwalilo.... Nie chciałem jej nic pokazywać i ja myślę że ona nic nie czuję ale nie jest tak do końca , bo spotykać się chciała rozmawiać chciała pisac z problemem zawsze pisze najpierw do mnie. Wiesz gdyby ona nie chciała nic to ja kontaktu nie zerwe bo mi na tym zależy ona jest ważna i zawsze będzie a jeśli znajdzie sobie kogoś to niech będzie szczęśliwa ja nie będę jej tego utrudniał napewno zaboli ale nie będę mieszał ani się wpieprzal ,  jednak gdyby jej facet skrzywdził ja a ona napewno by mi to powiedziała bo my rozmawiamy o wszystkim , udusił bym jak psa...

Posty [ 3 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Rozterki emocjonalne...

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024