Nie radzę sobie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STRES, LĘK, NERWICA, DEPRESJA » Nie radzę sobie

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 7 ]

Temat: Nie radzę sobie

Witam wszystkich. Moim problemem jest nadmierne przejmowanie sie wszystkim, lek, strach ze znów cos zrobię źle, że nie nadaję sie do niczego. Problemy z kontaktami z ludźmi, dłuższe utrzymywanie znajomości, potrzebuje duzo czasu zeby byc sobą przy kims nowo poznanym. Nie wytrzymuje juz czasem moich myśli ze jestem do niczego, nikt mnie nie lubi itp. Chcę towarzystwa ale jak juz jest to jednak chce zostac sama czasem lub w mniejszym gronie. Dla mnie wystarczyłaby jedna osoba,( oprócz rodziny przy której czuje sie swobodnie) i byloby ok. Jestem mamą 6 letniego syna, wychowuje sama ale z jego ojcem mamy dobre relacje. Nie wiem jak sobie poradzic z tą moją wrażliwością i nieporadnością.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Nie radzę sobie

Slyszalas moze o takiej ksiazce jak
"Jak przestać się martwić i zacząć żyć" autorstwa Dale'a Carnegie?
Albo
"Potęga teraźniejszości" autorstwa Eckharta Tolle
Jesli nie to zobacz przyajmniej na opisy tych ksiazek smile

3

Odp: Nie radzę sobie

Sa dni kiedy jestem pewna siebie, wesoła, super samopoczucie. Jeśli ktoś zwróci mi uwage ze cos źle robie od razu nastrój mi przechodzi , jest mi głupio i najchętniej zapadłabym sie pod ziemię, wszystko juz później idzie źle zazwyczaj. Najgorzej jak pokłócę sie z facetem właściewie przyjacielem, nie odzywa sie, nie odbiera, nie odpisuje, myślę że to juz koniec totalny i nigdy juz nie bedzie dobrze, przybieram sobie do głowy ze zawsze musze coś zchrzanić. Staram sie być twarda na zewnątrz ale w środku czuje ze jestem rozdarta na kawałki i nie wiem co dalej robić. Chce mieć rodzine, być szczęśliwa, zdrowa tylko tyle i aż tyle. Mam 31 lat, mieszkam z mama i synem, chciałabym miec swój kąt i dzielić go z mężczyzną który bedzie dla mnie dobry i dla dziecka. Zakochałam sie w przyjacielu ale on nie chce być ze mną , zraniłam go kiedyś (ale nic z tych rzeczy, od początku mówil ze nie bedziemy razem, teraz wiem ze chciał sprawdzic jak sie zachowam). Jest za mną ale pamięta co zrobiłam i nie potrafi.  Powatrza ze mogłam miec tą rodzinę...to mnie jeszcze bardziej dołuje...

4

Odp: Nie radzę sobie

Powiedzialby mi ktos jak zaklada sie wątek? big_smile

5

Odp: Nie radzę sobie

Jeżeli miewasz lęki, nad którymi nie możesz zapanować to pomyśl o wizycie u psychologa. Albo sama poszukaj informacji na ten temat. Poza tym NIE MYŚL O SOBIE ŹLE. Musisz siebie doceniać i szanować, bo jeśli tego zabraknie to inni też mogą zacząć cię lekceważąco traktować.
Jak toś ci zwraca uwagę to nie tragedia, po prostu inaczej patrzy. Może nie skupiaj się na sposonie udzielenia rady, ale nad tym czy jest słuszna. Mniej emocji a więcej rozsądku.
Życzę powodzenia

6

Odp: Nie radzę sobie

moje obawy sa tez spowodowane przez faceta, brak pewności siebie, niska samoocena. jak raz mi cos nie wyjdzie przy nim to nastepnym razem jak mam zrobic to samo to juz mam stres ze znowu nie wyjdzie i tak w kółko. jestem słaba i dlatego tak to wszystko przezywam. im wiecej krytyki tym gorzej dla mnie. nie lubie jak ktos krzyczy na mnie, dołuje mnie to.

7

Odp: Nie radzę sobie

Patrycjo niestety najprościej i chyba najbliżej prawdy jest odpowiedź... dorośnij. Ja wiem/przypuszczam, że może to stwierdzenie i wkurzać i oburzać i wzbudzać wiele negatywnych emocji. Jednak gdy się Ciebie czyta przynajmniej ja mam takie wrażenie pisze te posty "mała dziewczynka" zranione dziecko, które chciałoby by wszyscy je kochali, szanowali, byli mili i błędy wszelakie z marszu wybaczali. Najwyraźniej Twoja wewnętrzna dziewczynka wiedzie prym w Twojej psychice dominijąc osobę dorosłą i dojrzałą. Dopóty nie zrozumiesz tego mechanizmu i nie odkryjesz go w sobie według mnie każda porada i próba poradzenia sobie z myśleniem o świecie zewnętrzym będzie kończyć się fiaskiem. W moim odczuciu źródło Twoich problemów tkwi w nierównowadze pomiędzy byciem kobietą dorosłą i dojrzałą a wewnętrznym dzieckiem które krzyczy w Tobie. Piszę to z własnego doświadczenia. Pozdrawiam ciepło. Karolina.

Posty [ 7 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STRES, LĘK, NERWICA, DEPRESJA » Nie radzę sobie

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024