Wielki bol i smutek po rozpadzie zwiazku w ktory jest dziecko. Pomocy! - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Wielki bol i smutek po rozpadzie zwiazku w ktory jest dziecko. Pomocy!

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 11 ]

Temat: Wielki bol i smutek po rozpadzie zwiazku w ktory jest dziecko. Pomocy!

Witam serdecznie zainteresowanych

Pol roku temu moja partnerka zdecydowala sie ostatecznie rozstac...
Powodem tego rozstania bylo moje zachowanie do partnerki mianowicie brak czulosci brak wsparcia brak czegokolwiek co powinno byc w prawdziwym zwiazku. Nigdy nie powiedzialem dla niej slowa Kocham, nigdy przez 6 lat. Mamy wspolne 5 letnie dziecko. Dziewczyna pekla no i stalo sie, Krotko mowiac stracilem rodzine ktorej nigdy nie mialem i moj swiat sie zawalil.... Moja gehenna trwa od lipca i w ogole nie potrafie sie z Tego otrzasnac. Co ma robic?????!!
Kocham Ja i dziecko nad zycie nie wyobrazam Sobie pierwazych swiat bez nich czy tez sylwestra. Ona twierdzie ze mnie nie kocha....
Nie moge sie odciac bo jest dziecko za ktorym bardzo mocno Teskine

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Wielki bol i smutek po rozpadzie zwiazku w ktory jest dziecko. Pomocy!

Dziwisz się? Oziębłość w związku jest straszna. Nigdy nie miałeś rodziny i nie zaznales czułości to dlaczego to samo zafundowałem rodzinie, którą stworzyłeś? Prawdopodobnie tej kobiecie jest teraz lepiej niż było jej z Tobą. Ty się nie zmienisz, a jak już to tylko na chwilę żeby wróciła do Ciebie. Przez 6 lat się nie zmieniłeś więc teraz też nic się nie wydarzy. Skoro Cię nie kocha to odpuść. Tylko dzieckiem się interesuj.

3

Odp: Wielki bol i smutek po rozpadzie zwiazku w ktory jest dziecko. Pomocy!

Po rozpadzie zaczalem chodzic do psychologa i na terapie. Chodzilem dwa miesiace i dostrzeglem wszystko co robilem zle...

Jak wyzbyc sie uczucia do niej zeby dziecko nie ucierpialo?

4 Ostatnio edytowany przez Averyl (2017-11-27 15:47:36)

Odp: Wielki bol i smutek po rozpadzie zwiazku w ktory jest dziecko. Pomocy!

6 lat vs kilka miesięcy twojej rozpaczy, bo zobaczyłeś, że przyczyniłeś się do rozpadu rodziny???
co doradzić - dbaj o dziecko, w miarę możliwości o nią i daj jej żyć bez ciebie, daj jej możliwość zbudowania życia na nowo, ty też spróbuj

5

Odp: Wielki bol i smutek po rozpadzie zwiazku w ktory jest dziecko. Pomocy!

Najgorszy jest bol w klatce piersiowrj ktory nie pozwala mi zlapac powietrza i swiadomosc ze mialem rodzine tak blisko... i wszystko stracilem... Nie potrafie przestac myslec o nich! Ile to jeszcze potrwa???!!!!

6

Odp: Wielki bol i smutek po rozpadzie zwiazku w ktory jest dziecko. Pomocy!

Chłopie nie dramatyzuj, bo trochę zalatuje to szkolnym teatrzykiem na zakończenie roku.

Chcesz, żebyś uwierzyli, że przez 6 lat, ona nigdy nie próbowała z tobą rozmawiać o tym co czuje, że dziecko nie potrzebowało ciebie, tylko tak nagle koniec, bo mnie nie kochasz. Mamy się wzruszyć bolącym serduszkiem, ulitować nad ofiarą własnej głupoty i okrucieństwa?

7

Odp: Wielki bol i smutek po rozpadzie zwiazku w ktory jest dziecko. Pomocy!

Szkolne teatrzyki to mialem w podstawowce, piszac to nie oczekuje zadnej litosci pocieszenia ani wsparcia. To jest bardzo trudny temat z ktorym se nie radze...

Oczywiscie ze Chciala caly czas starala sie probowala i walczyla o to zebym sie zmienil. Z mojej strony byly tylko zapewnia ze bedzie dobrze, przestala mi wierzyc w co kolwiek powiem i przede wszystkim ufac. Niewiem o czym wtedy myslalem, myslalem ze bede ja mial na zawsze... rok czasu mowila mi ze nie daje rady i zaczyna pekac a Ja co z tym zrobilem? Nic!!

Pozostalo mega wielkie uczucie ktore w koncu moge okazac, powiedziec w oczy ''Kocham Cie'' zawsze ja kochalem ale noe potrafilem tego powiedziec...

Powinienem przyjac wszystko na klate jak facet i sie usunac bo juz nic nie naprawie...

8

Odp: Wielki bol i smutek po rozpadzie zwiazku w ktory jest dziecko. Pomocy!

Czytając twoje wypowiedzi można odnieść wrażenie, że jesteś bardzo skupiony na sobie, a żonę traktowałeś jak przedmiot użytkowy. Myślę, że nie jest ci żal jej, że ją krzywdziłeś swoim oschłym i nieczułym zachowaniem przez te wszystkie lata, tylko użalasz się nad sobą, bo straciłeś zabaweczkę.

Nie sądzę, by po tym wszystkim uwierzyła ci w deklarację miłości.

Jedyne co możesz zrobić, to zadbać o własne dziecko, możesz utrzymywać przyjacielską, życzliwą relację z nią - bo to ułatwi wam wychowywanie waszego dziecka. Powinieneś chodzić na terapię - dla siebie.

9

Odp: Wielki bol i smutek po rozpadzie zwiazku w ktory jest dziecko. Pomocy!

Nigdy jej nie traktowalem jak zabaweczke jak przedmiot z tym to sie nie zgodze, poprostu nie potrafilem odwzajemnic tego czego Ona mi dawala... Ale czy jest mi jej zal??? Nawet nie pomyslalem o tym.
Czy skupiam sie na Sobie?
Powiem tak nigdy nie mialem rodziny to byl moj pierwszy powazny z wiazek na dodatek w ktorym pojawilo sie dziecko, nikt mnie do tego nie przygotowal z kad mialem wiedziec jakie sa piorytety...
Poprostu jak juz stracilem wszystko zwlaszcza bliskie mi osoby to wtedy dopiero dostrzeglem swoje bledy co robilem zle czego nie robilem...
Moja byla partnerka ma apodyktyczny harakter dlatego wiecznie myslalem ''czego ona odemnie chce'' przeciez nic zlego nie robie, ziedze w domu i gram na kompie przez 1.5 roku i od tego sie zaczelo i wyjazxy za granice... Teraz wiem co chciala odemnie......

10

Odp: Wielki bol i smutek po rozpadzie zwiazku w ktory jest dziecko. Pomocy!

Marcinklim na pewno nie jest Ci łatwo. Ja miałem bardzo podobną sytuację. Nie słuchaj Averyl jak dla mnie to ona tworzy jakiś teatrzyk i pastwi się nad Tobą.  Faktycznie to było nieludzkie, że przez 6 lat nie powiedziałeś żonie "kocham Cię". Co do reszty to raczej w to nie wierzę. Macie 5 letnie dziecko. Czyli odkąd zaszła w ciąże nie było między Wami uczucia? Ktoś Was zmusił do małżeństwa? Nie chciałeś dziecka? Dużo tu nie wiadomych. Kobieta gdy odchodzi to często wszystkie problemy rozciąga na cały okres małżeństwa. Np. w moim przypadku byliśmy parą 11 lat z czego małżeństwem 5. Problemy pojawiły się 2 lata temu jak  urodziła dziecko - planowane. Żona zrobiła się zimna, niedostępna, o wszystko miała pretensje. Odchodząc próbowała mi wmówić, że cały czas była nieszczęśliwa, nie miała wsparcia itd... Dlatego właśnie nie wierzę w to co piszesz. Boli Cie jej odejście czujesz się za to winny i dlatego uwierzyłeś w to co Ci wmówiła na odchodne. Mnie też bardzo bolało, łatwiej by było gdyby nie było dziecka bo wtedy można by się odciąć całkowicie a tak będziesz ją widywał kilka razy w tygodniu i za każdym razem wspomnienia będą rozdrapywać rany. Tak czy inaczej użalanie się nad sobą nic Ci nie da. Musisz się z tym pogodzić i iść dalej. Chcesz żeby wróciła to musisz robić coś w tym kierunku. Niech nikt Ci nie wmawia że to już niemożliwe. Nie ma gwarancji na to że się uda ani, że się nie uda. Nie ma dwóch takich samych przypadkó. Nie za tydzień, miesiąc ale rok może dwa kto wie... No chyba, że rzeczywiście cierpisz tylko dlatego, że straciłeś swoją zabaweczkę a ona była Twoja i nikogo innego wtedy lepiej pójdź za radami Averyl.

11

Odp: Wielki bol i smutek po rozpadzie zwiazku w ktory jest dziecko. Pomocy!

E tam, niekoniecznie wszystko stracone!
Na Twoim miejscu postawiłabym wszystko na jedną kartę i w sprzyjających okolicznościach powiedziałabym jej że ją kocham.

Posty [ 11 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Wielki bol i smutek po rozpadzie zwiazku w ktory jest dziecko. Pomocy!

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024