Obsesja? inna choroba? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Obsesja? inna choroba?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 15 ]

Temat: Obsesja? inna choroba?

Witam.
Mam problem ze swoimi emocjami. Mam 32 lata, kilka związków za sobą, najdłuższy trwał 5 lat i zostawiła mnie. Ale od tego czasu pojawiały się inne kobiety. Tutaj mój problem się pojawia. Mam straszne problemy z akceptacją odrzucenia. Szukam na siłę kontaktu, pisze, dzwonię itd. Do tego zdarza mi się nawet pojechać pod dom np koleżanki z którą się spotykałem i sprawdzić "co robi". Wiem, to jest chore i naganne, ale gdzieś w mojej głowie pojawia się niepohamowana siła która pcha mnie do tego. Nie mam żadnych złych zamiarów wobec tych dziewczyn, poprostu to jest coś w rodzaju obsesji. Obserwuję dziewczyny które mnie "olały" na fb, Instagramie itd.
Wiem, łatwo powiedzieć nie rób tego, szybko Ci przejdzie, ale u mnie jest z tym jak u alkoholika, któremu powiemy - nie pij. Najbardziej dziwi mnie, że nie jestem zakochany, nie mam w głowie jakieś idealizacji tej osoby, a i tak "śledzę ją". Czy to na fb, czy innych portalach. Co dziwne, nawet swego rodzaju zazdrość pojawia się gdy widzę że np ta moja koleżanka jest na spotkaniu z kimś. Oczywiście moja nachalność jest odbierana odrazu jako zachowanie psychola i kontakt jest ucinany natychmiast.
Wiem, myśląc racjonalne, jest to bardzo poj...**nr, ale bardziej zastanawia mnie fakt dlaczego ja tak mam? Już chyba z 6 znajomości tak się zakończyło bo nie umiem zrozumieć "daj mi spokój".

Czytałem że może to jest obsesja i powinienem się leczyć, bo inaczej nie zbuduje żadnego związku. Mieliście podobne przeżycia? Nie wiem jak sobie z tym poradzić sad

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Obsesja? inna choroba?

Idź na terapię.

3

Odp: Obsesja? inna choroba?

Tak się zastanawiam, idę i mówię psychologowi to co wam teraz napisałem? Pomijam wstyd, ale bardziej chodzi mi o to jak to wygląda. Jak się przygotować ?

4

Odp: Obsesja? inna choroba?

Kolego mam podobny problem. W żaden racjonalny sposób nie umiem bo przetworzyć w swojej głowie. Stoję z tym w miejscu od co najmniej 5lat sad

5

Odp: Obsesja? inna choroba?

Normalnie tongue idziesz do rodzinnego po skierowanie do psychologa, a potem idziesz do psychologa i mówisz to, co napisałeś tutaj.
Bo inaczej to żadna dziewczyna z Tobą nie wytrzyma.

6

Odp: Obsesja? inna choroba?

Zapisałem się prywatnie do psychologa na środę. Powiem szczerze, że jestem trochę wystraszony tym, że będę się "wstydził" otowrzyc i powiedzieć o wszystkim.
Myślałem zeby może spisać sobie te swoje wszystkie myśli i poprostu przeczytać je Pani psycholog ?

Wiem,że muszę iść bo męczy mnie to bardzo. Wczoraj np zauważyłem że ta ostatnia moja znajoma, idzie na imprezę w sobotę do pewnego klubu. Wiem że to jest chore, ale od razu mnie tam ciągnie ! Ona nawet nie chce ze mną rozmawiać, słyszeć mnie czy widzieć, a ja chciałbym ją zobaczyć sad

Wiem że to zachowanie typowe dla stalkera i wiem że jest to karalne, ale uwierzcie mi. To jak narkotyk. Jeszcze bym zrozumiał gdybym ją kochał, tęsknił lub był z nią związany jakoś mocno emocjonalnie związany, ale serio nie.
Druga sprawa, mam powodzenie u kobiet, nie mam problemów z ich poznawaniem, a i tak w głowie mam myśli o niej. Coś jak jakaś chora obsesja.

Czy ktoś z was miał podobnie?

7

Odp: Obsesja? inna choroba?

No ale jak idziesz do psychologa to mówisz i już. Skoro chcesz nas sobą pracować, to najtrudniejszy krok masz już za sobą.

Problem tutaj jest taki, że nie przyjmujesz do wiadomości tego, że ona/one Cię już widzieć nie chcą wcale. I że powinieneś się odciąć. Jak odcinasz wszystkie możliwości dowiedzenia się co u niej, to jest prościej.

8

Odp: Obsesja? inna choroba?
Lady Loka napisał/a:

No ale jak idziesz do psychologa to mówisz i już. Skoro chcesz nas sobą pracować, to najtrudniejszy krok masz już za sobą.

Problem tutaj jest taki, że nie przyjmujesz do wiadomości tego, że ona/one Cię już widzieć nie chcą wcale. I że powinieneś się odciąć. Jak odcinasz wszystkie możliwości dowiedzenia się co u niej, to jest prościej.


Zgadzam się, ale z tym mam problem największy. Myślę logicznie i mówie sobie "ona ma Cie dość, daj jej spokój", ale wystarczy impuls i już sprawdzam fb, instagram itd. Wczoraj przypadkowo spotkałem ją w klubie, nawet się nie przywitałem, bo wiem, że ma mnie za psychola itd i nie chce jej wkurzać.
Sam jej widok popsuł mi nastrój do imprezy, od razu obserwowałem ją, patrzyłem czy nie tańczy z kimś itd. Do tego szukam na fb, instagramie itd, pomimo że poblokowała mnie.

Gdyby jeszcze to była wielka miłość, a to nawet nie był związek jakiś, a i tak działam jak psychol, jeden impuls i jade do niej pod dom, szukam na fb itd.
Nawet na tej imprezie wyglądała słabo w porównaniu do innych kobiet i pomimo, że wcześniej bawiłem się z fajną kobietą, to jak ją zobaczyłem to odrazu klapki na oczy.

Moim problemem jest fakt, że ja chce mieć możliwość dowiedzenia się co u niej, wiem, że to mnie niszczy, ale i tak to robie. Jak logicznie pomyśle, że jak wsadzę ręke do ognia to się oparze, to tutaj w momencie jakiegoś impulsu, od razu działam, bez zastanowienia sad

Mam nadzieje, że terapia mi pomoże, bo to już nie pierwszy raz tak mam sad

9

Odp: Obsesja? inna choroba?

To pewnie jakas podswiadoma zlosc na kobiety, ktore Cie odrzucily. No ale robi sie to meczace i ta dziewczyna moglaby sie wkurzyc... Trzeba cos z tym zrobic. U psychologa mozesz tez czytac z kartki, jak Ci wygodnie. Dobrze sobie zapisac faktycznie, bo ze stresu mozna cos zapomniec. Na pewno wizyta na poczatku jest stresujaca, ale z czasem bedziesz coraz bardziej sie otwieral.

10

Odp: Obsesja? inna choroba?

Zapisze sobie, bo muszę wszystko wyrzucić z siebie. Co do złości, jestem miłym gościem, raczej przystojnym, mam powodzenie, ale i tak nie umiem stworzyć nic poważnego od wielu lat.
Nie mam złości w stosunku do kobiet, szanuję je, ale nie radzę sobie z odrzuceniem. Wpadam w zły nastrój, szukam na siłę rozwiązania problemu, na słowa "spadaj, daj mi spokój" ja pytam dlaczego, co się stało? Itd. za wszelką cenę na siłę szukam kontaktu.

11

Odp: Obsesja? inna choroba?
stanley32 napisał/a:

Zapisze sobie, bo muszę wszystko wyrzucić z siebie. Co do złości, jestem miłym gościem, raczej przystojnym, mam powodzenie, ale i tak nie umiem stworzyć nic poważnego od wielu lat.
Nie mam złości w stosunku do kobiet, szanuję je, ale nie radzę sobie z odrzuceniem. Wpadam w zły nastrój, szukam na siłę rozwiązania problemu, na słowa "spadaj, daj mi spokój" ja pytam dlaczego, co się stało? Itd. za wszelką cenę na siłę szukam kontaktu.

To jest naturalne, szukać odpowiedzi "dlaczego" Ale na siłę jej z kogoś nie wydobędziesz.Zależy od klasy, empatii, odwagi drugiej strony Nie przejmuj się porażkami, dojdziesz do tego co nie gra. psychoterapeuta to bardzo dobry pomysł. Koniecznie pójdź.:)

12

Odp: Obsesja? inna choroba?

Problemy z akceptacją odrzucenia mogą być na tle niskiego poczucia własnej wartości.
Niech zgadnę. Jak jesteś w związku to nie dajesz przestrzeni, starasz się kontrolować, jesteś "bluszczem"?

Dobrze Ci radzą, kłania się terapia, to nie boli, może pomóc i zmienić Twoje życie i przyszłe związki.

13

Odp: Obsesja? inna choroba?

No właśnie dziwne że tak nie mam. Dopóki jest ok w jakieś relacji to nie "mam potrzeby kontroli". Kiedy się psuje, wpadam w panikę i tak reaguje sad Nie wiem co mi jest sad

14

Odp: Obsesja? inna choroba?

Bycie może mechanizm niskiej samooceny włącza Ci się dopiero, gdy odczujesz odrzucenie - jego poczucie jest tak silne, że nie jesteś w stanie go zaakceptować. Tracisz grunt pod nogami, poczucie bezpieczeństwa, własnego ego.
To jest sytuacja do przepracowania na terapii.

15

Odp: Obsesja? inna choroba?

Może tak być jak piszesz, dziś mam o 20:30 pierwsze spotkanie z psychoterapeutą, nie ukrywam, że liczę na uzyskanie pomocy, bo chodzę przygnębiony ciągle sad

Posty [ 15 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Obsesja? inna choroba?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024