Witajcie. Jest to mój pierwszy post. Jestem z dziewczyną od kilku miesięcy. Piszę tutaj bo nie wiem co myśleć i sądzić o pewnej sytuacji związanej z moją dziewczyną.
Moja dziewczyna ma w górach kuzyna Dawida. Nie wiem na ile to jest kuzyn a na ile nie. Bardzo irytuje mnie sytuacja gdyż pisze ona praktycznie całymi dniami z nim i rozmawia z nim częściej niż ze mną. Dodam też, że często wyjeżdżają nawzajem do siebie, przez co nie możemy się widywać. Wiem, że nie powinienem robić z tego problemu ale bardzo irytuje mnie ta sytuacja w której muszę czekać po kilka minut na odpowiedź, albo kiedy moja dziewczyna wychodzi i pytam jej co robiła, czy tęskniła, to ona pisze, że gadała z Dawidem. W takiej sytuacji po prostu mam ochotę wszystko rzucić i nie wiem co zrobić. Albo gdy się kłócimy czasem (wiadomo w każdym związku są kłótnie) to ona od razu z nim pisze albo do niego dzwoni i się mu żali z wszystkiego. Często też mi się chwali co tam zrobił jej kolega z klasy itd. Ona sama mi robi wyrzuty kiedy piszę z koleżankami więc już całkowicie je porzuciłem i nie piszę z nimi, bo zależy mi tylko na niej. Niestety boję się napisać jak wygląda sytuacja bo jak już kiedyś pisałem na ten temat to ona powiedziała "to tylko kuzyn, nie masz być o co zazdrosny"
Proszę o pomoc w tej jakże trudnej dla mnie sytuacji ;/