Witajcie,
chcialam sie poradzić,poznać opinię innych w poniższej sprawie.
Otóż sprawa wygląda tak:
Zwiazek,ktory trwa kilka lat.
Partner z poprzedniego zwiazku ma 2 corki
Partnerka nie ma.z.nimi żadnej relacji,wrecz jest obustronna obojętność.
Problem zaczyna sie w momencie kiedy sa okazje rodzinne typu urodziny,imieniny.
Partner jeździ sam na te uroczystości tlumacząc sie z tego,że przecież partnerka nie przepada za dziećmi i do glowy by mu nie wpadlo zeby pytac ja czy ma chęć jeździć tam z nim.
Uroczystości zazwyczaj odbywają sie w domu,w ktorym mieszkal z byłą żoną.
Moje pytanie czy partnerka powinna sama zasugerowac zeby byc obecna z partnerem na takich okazjach?Czy to raczej nie wypada.i nie pasuje?
Partner nie ma.nic przeciw zeby ona tam jechała,ale zdziwił sie kiedy to zaproponowała zeby na jedna najbiższą uroczystosc pojechac wspolnie .
Temat: Zagubiona
Zobacz podobne tematy :
Odp: Zagubiona
Kejt777, poczytaj ten temat w dziale psychologia : http://www.netkobiety.pl/t18720.html
Co prawda od pewnego czasu panuje tam cisza, ale właśnie tam jest mowa o problemach, które także Ciebie dotyczą.
Odp: Zagubiona
Dziękuję.