Witam jestem załamana 3 dni temu dowiedziałam sie ze mąż mnie zdradza , on twierdzi ze to tylko sms niewieże mu nie potrafie o tym zapomniec każdy sms to zaraz panika że to od niej ,zamykam oczy widze sms nie potrafie se z tym poradzić . Wiedzial ze poprzedni partner mnie zdradzal i odszedł do innej i nie dam rady zniesc kolejnego upokorzenia a zrobil to samo .Jestem kłebkiem nerwow tylko dzieci jeszcze trzymaja mnie jakos w pionie. On przeprasza mowi ze nie zdrafzil mnie fizycznie (nie wieże mu ) chce ratowac nasz zwiazek ale mnie to zabija od srodka calymi dniami placze gdzies po katach zeby dzieci nie widziały . Jak mam dalej zyc niewiem
Witam jestem załamana 3 dni temu dowiedziałam sie ze mąż mnie zdradza , on twierdzi ze to tylko sms
Zdrada zdradą pozostanie. Nieważne na jakiej płaszczyźnie. Zaczyna się od smsów, a może skończyć znacznie gorzej. Jeżeli straciłaś całkowicie do niego zaufanie to musisz dać sobie trochę czasu, inaczej popadniesz w obłęd i będziesz sprawdzała każdy sms jakby to była informacja o końcu świata.
No tak jest własnie wpadam w jakis obłend nie jem nie spie tylko mysle kiedy co jak, eiem że potrzeba czasu tylko jak przeczyc i jak funkcjonowac dalej
Przede wszystkim odpowiedz sobie na pytanie, czy będziesz potrafiła mu ponownie zaufać. Bez tego nie ma sensu ciągnąć tego małżeństwa.
No własnie w tym problem ze sama tego niewiem chciałabym bardzo sprobowac ale czy dam rade mu zaufac
No własnie w tym problem ze sama tego niewiem chciałabym bardzo sprobowac ale czy dam rade mu zaufac
To może daj sobie trochę czasu.
Tak zrobie wlasnie jak to mowia czas leczy rany
cześć,
nie chce cie urazić i domyslam sie jak sie mozesz czuc ale weź pod uwagę, że wina zawsze lezy po obu stronach. Jesli szukał jakiejs znajomosci to jest to czyms spowodowane i jesli chcesz walczyc o zwiazek to zrób to.
Twój partner twierdzi ze to tylko sms i zapewne tak jest. Czemu od razu zakladać najgorsze?
Mysle, ze w zwiazkach sa potrzebne relacje również z innymi ludzmi, nie zamykajcie sie tylko na swoj swiat i swoje cztery katy.
Moze zróbcie cos razem, spedzcie troche czasu-odbudujcie to co według ciebie sie wypala.
cześć,
nie chce cie urazić i domyslam sie jak sie mozesz czuc ale weź pod uwagę, że wina zawsze lezy po obu stronach. Jesli szukał jakiejs znajomosci to jest to czyms spowodowane i jesli chcesz walczyc o zwiazek to zrób to.
Twój partner twierdzi ze to tylko sms i zapewne tak jest. Czemu od razu zakladać najgorsze?
Mysle, ze w zwiazkach sa potrzebne relacje również z innymi ludzmi, nie zamykajcie sie tylko na swoj swiat i swoje cztery katy.
Moze zróbcie cos razem, spedzcie troche czasu-odbudujcie to co według ciebie sie wypala.
Nie, nie zawsze wina leży po obu stronach i jej rolą nie jest spełnianie zachcianek męża. Nie na tym związek polega.
10 2017-10-03 05:36:11 Ostatnio edytowany przez Pokonanis (2017-10-03 05:37:52)
W związku wina zawsze leży po obu stronach. Powie Ci to każdy terapeuta / psycholog.
Owszem, kryzys w związku jest zawsze konsekwencją winy obu stron, ale za zdradę odpowiada zawsze zdradzający.
Owszem, kryzys w związku jest zawsze konsekwencją winy obu stron, ale za zdradę odpowiada zawsze zdradzający.
Dokładnie.
Owszem, kryzys w związku jest zawsze konsekwencją winy obu stron, ale za zdradę odpowiada zawsze zdradzający.
W pełni się z tym zgadzam, jak również uważam, że nawet jeżeli zdrada zostanie wybaczona, to zawsze gdzieś w umyśle strony zdradzonej pozostanie.
Oczywiście, że pozostanie. Nawet jak wybaczysz, to nigdy nie zapomnisz.
cześć,
nie chce cie urazić i domyslam sie jak sie mozesz czuc ale weź pod uwagę, że wina zawsze lezy po obu stronach. Jesli szukał jakiejs znajomosci to jest to czyms spowodowane i jesli chcesz walczyc o zwiazek to zrób to.
Twój partner twierdzi ze to tylko sms i zapewne tak jest. Czemu od razu zakladać najgorsze?
Mysle, ze w zwiazkach sa potrzebne relacje również z innymi ludzmi, nie zamykajcie sie tylko na swoj swiat i swoje cztery katy.
Moze zróbcie cos razem, spedzcie troche czasu-odbudujcie to co według ciebie sie wypala.
Szanuje twoja wypowiedz ale jaka jest wina tej kobiety ze on cos tam wymalowal? prosze odpowiedz mi na to pytanie.
smutna i zła napisał/a:cześć,
nie chce cie urazić i domyslam sie jak sie mozesz czuc ale weź pod uwagę, że wina zawsze lezy po obu stronach. Jesli szukał jakiejs znajomosci to jest to czyms spowodowane i jesli chcesz walczyc o zwiazek to zrób to.
Twój partner twierdzi ze to tylko sms i zapewne tak jest. Czemu od razu zakladać najgorsze?
Mysle, ze w zwiazkach sa potrzebne relacje również z innymi ludzmi, nie zamykajcie sie tylko na swoj swiat i swoje cztery katy.
Moze zróbcie cos razem, spedzcie troche czasu-odbudujcie to co według ciebie sie wypala.Szanuje twoja wypowiedz ale jaka jest wina tej kobiety ze on cos tam wymalowal? prosze odpowiedz mi na to pytanie.
Należy sie zastanowić czemu to zrobił, być może czuł się niedoceniony, niekochany i szukał zainteresowania wśród kogoś innego. Być moze to był tylko sms a nie zdrada. Czy nie uważasz, że każdy potrzebuje rozmowy i podzielenia sie swoimi problemami?
Oczywiscie jeśli doszło do czegoś wiecej to jest mi bardzo przykro ale staram się nie oceniać ludzi ponieważ tak naprawde nie wiesz jak wyglada ich zycie od środka, jak sie zachowują, co robią i w jaki sposób odnoszą sie do siebie. Wydaje mi się że problemem moze być brak komunikacji- to właśnie brak rozmowy powoduje osamotnienie w związku.
Jesscze nic nie wiesz. Moze to faktycznie byly tylko smsy a juz zakladasz najgorsze i histeryzujesz. Moze wlasnie Twoje irracjonalne zachowanie jest powodem dla ktorego maz potrzebowal odskoczni? Jak wyglada Wasz zwiazek? Dogadujecie sie? Nie boli Cie za czesto glowa? Ciezko cos doradzic bo nic nie opowiedzialas o Was.