Cześć Dziewczyny, doradźcie....
Jestem z obecnym facetem 3,5 roku....po 10 m-cach zwiazku zaczeło się psuś między nami i zaczął mieć codzienny kontakt ze swoją byłą. Godzinami z nią pisał a mnie unikał. Wmawiał mi, że przesadzam, że jestem psychiczna i sobie wymyślam...
Po około 6 m-cach ich przyjaźni , gdzie ciągle obwiniana byłam o to, że miedzy nami jest źle przeze mnie i moją podejrzliwość, dowiedziałam się , że miedzy nimi coś było, że jeździł do niej i spędzał z nią dużó czasu...
Powiedziałam mu, że ja wiem...wściekł się krzyczał, przeklinał ale jak zagroziłam , że odejde opowiedział wszystko...powiedział , że nie było seksu ale ja powiedziałam, że zdrada emocjonalna jest dla mnie gorsza a do tego właśnie doszło.
Obiecał , że to koniec, zerwał z nią znajomość i żyłam spokojnie 2 lata...
Wczoraj odkryłam, że mój facet zaczął lajkować najnowsze zdjęcia swojej tej byłej na insta...wściekłam się i powiedziałam , że ma ją usunąć z insta....obraził sie na mnie.
Napisałam dziś do niego dziś jak był w pracy, co czuję w zwiąku z tą cała sytuacją i że musi o niej zapomnieć raz na zawsze bo jak tak nie potrafię żyć, że mnie jego zachowanie rani..
Wrócił z pracy, wiął prysznic, ubrał się i wyszedł.
A ja siedzę sama i nie wiem już co mam o tym wszystkim myśłeć.
Doradźcie