Zostawiła mnie bez powodu - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Zostawiła mnie bez powodu

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 40 ]

Temat: Zostawiła mnie bez powodu

Byłem z dziewczyną 10 miesięcy w związku. Zawsze się dobrze dogadywaliśmy, miło spędzaliśmy czas, jeździliśmy na różne imprezy i mało kiedy się kłóciliśmy.
Byłem bardzo szczęśliwy z nią i ona też wyglądała na szczęśliwą..
Parę dni temu nagle powiedziała że już do mnie nic nie czuje i ze mną zrywa.. Myślałem że umrę... Nie mogę się pozbierać, ciągle myślę o niej, jest dla mnie wszystkim i nie wyobrażam sobie życia bez niej, mam ochotę się zabić bo wiem że dalej sobie nie poradzę bez niej sad
Powiedzcie co ja mam dalej zrobić bo ja już nie mam sił...

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Zostawiła mnie bez powodu

To normalne, że odejście dziewczyny jeszcze tak nagle jest dla Ciebie ciosem.
Niestety czasami tak bywa. Masz dwie możliwości - porozmawiać spróbować sobie z nią to wyjaśnić, albo odpuścić i pogodzić się z tym obrotem sytuacji.
Cóż mogę napisać, czas leczy rany. Powodzenia !

3

Odp: Zostawiła mnie bez powodu

Coś się wypaliło. Może ktoś inny na nią czekał, nie wiesz.
Nie mów głupot, że sobie bez niej nie poradzisz. Poradzisz. Daj temu czas. Może ona zrozumie swój błąd. Za jakiś czas spróbuj z nią porozmawiać. Po prostu należą ci się wyjaśnienia dlaczego tak się stało. Musicie sobie to wyjaśnić, żebyście mogli iść dalej.
Powodzenia

Odp: Zostawiła mnie bez powodu

Typowe, byłeś opcją zastępczą, jak tylko nadarzyła jej się okazja do związku z kimś lepszym, to uciekła jak szczur wink

Kobiety zniszczyły kolejnego faceta, teraz staniesz się kolejnym wypranym z emocji zimnym draniem, który będzie szukał tylko seksu.
Same sobie są winne, bo traktując dobrze w 90% jesteś walony po głowie.

A potem lament jak się wyszaleją i szukają spokojnego faceta do odchowania dzidziusia, że już normalnych facetów nie ma, każdy tylko bzykać się chce.
No naprawdę, biedactwa, szkoda że nie pamiętają co same robiły

5

Odp: Zostawiła mnie bez powodu
marianoitaliano22 napisał/a:

Typowe, byłeś opcją zastępczą, jak tylko nadarzyła jej się okazja do związku z kimś lepszym, to uciekła jak szczur wink

Kobiety zniszczyły kolejnego faceta, teraz staniesz się kolejnym wypranym z emocji zimnym draniem, który będzie szukał tylko seksu.
Same sobie są winne, bo traktując dobrze w 90% jesteś walony po głowie.

A potem lament jak się wyszaleją i szukają spokojnego faceta do odchowania dzidziusia, że już normalnych facetów nie ma, każdy tylko bzykać się chce.
No naprawdę, biedactwa, szkoda że nie pamiętają co same robiły

Daj spokój, do sporej większości z nich to nie trafi smile
Jeszcze zwalą winę na tych dobrych, wyzywając ich od ciot, ciap itp.

6

Odp: Zostawiła mnie bez powodu
marianoitaliano22 napisał/a:

Typowe, byłeś opcją zastępczą, jak tylko nadarzyła jej się okazja do związku z kimś lepszym, to uciekła jak szczur wink

Kobiety zniszczyły kolejnego faceta, teraz staniesz się kolejnym wypranym z emocji zimnym draniem, który będzie szukał tylko seksu.
Same sobie są winne, bo traktując dobrze w 90% jesteś walony po głowie.

A potem lament jak się wyszaleją i szukają spokojnego faceta do odchowania dzidziusia, że już normalnych facetów nie ma, każdy tylko bzykać się chce.
No naprawdę, biedactwa, szkoda że nie pamiętają co same robiły

Ale bzdury.

7

Odp: Zostawiła mnie bez powodu
rossanka napisał/a:
marianoitaliano22 napisał/a:

Typowe, byłeś opcją zastępczą, jak tylko nadarzyła jej się okazja do związku z kimś lepszym, to uciekła jak szczur wink

Kobiety zniszczyły kolejnego faceta, teraz staniesz się kolejnym wypranym z emocji zimnym draniem, który będzie szukał tylko seksu.
Same sobie są winne, bo traktując dobrze w 90% jesteś walony po głowie.

A potem lament jak się wyszaleją i szukają spokojnego faceta do odchowania dzidziusia, że już normalnych facetów nie ma, każdy tylko bzykać się chce.
No naprawdę, biedactwa, szkoda że nie pamiętają co same robiły

Ale bzdury.

A poczytaj resztę jego mundrości, to dopiero perły intelektu big_smile

8

Odp: Zostawiła mnie bez powodu
Chomikowa napisał/a:
rossanka napisał/a:
marianoitaliano22 napisał/a:

Typowe, byłeś opcją zastępczą, jak tylko nadarzyła jej się okazja do związku z kimś lepszym, to uciekła jak szczur wink

Kobiety zniszczyły kolejnego faceta, teraz staniesz się kolejnym wypranym z emocji zimnym draniem, który będzie szukał tylko seksu.
Same sobie są winne, bo traktując dobrze w 90% jesteś walony po głowie.

A potem lament jak się wyszaleją i szukają spokojnego faceta do odchowania dzidziusia, że już normalnych facetów nie ma, każdy tylko bzykać się chce.
No naprawdę, biedactwa, szkoda że nie pamiętają co same robiły

Ale bzdury.

A poczytaj resztę jego mundrości, to dopiero perły intelektu big_smile

Jak może być gorzej, to ja dziękuję.  Dbam o higienę psychiczną. wink

9

Odp: Zostawiła mnie bez powodu

Co możesz zrobić w takiej sytuacji? Nie odzywać się kompletnie do niej. Wiem jakie to trudne, ale tylko w ten sposób ją zainteresujesz na nowo sobą. Zacznie być ciekawa czemu nie ma żadnych wiadomości od Ciebie, co u Ciebie itd.
Inaczej ona będzie zlewać Twoje próby walki, skoro tak łatwo jej przyszło Cię zostawić. Swoją drogą, że też tacy ludzie po ziemi chodzą... Ja rozumiem, że coś się wypala, że po pewnym czasie kobieta może zdać sobie sprawę, że to już koniec jej uczuć, że już nie kocha, ale nie wyobrażam sobie tak odejść od faceta bez walki, bez rozmowy, bez próby odbudowania tego. A po ile wy macie lat, bo może jeszcze dorośli nie jesteście i stąd takie szybkie zerwania. Na związek dwóch dorosłych ludzi mi to nie wygląda.

10 Ostatnio edytowany przez marianoitaliano22 (2017-08-27 21:50:52)

Odp: Zostawiła mnie bez powodu

Ta, oczywiście że bzdury.
Po nabraniu takich dobrych doświadczeń będzie niezwykle szarmancki i całował po stopach każdą kobietę która się do niego uśmiechnie big_smile

A są i perły intelektu tego forum, chomikowa głowa, wybitny intelekt, wystarczy poczytać, hedonistyczna zapatrzona w siebie ignorantka stara się kogoś umoralniać, a jak tylko nadarzy się okazja to skoczy prosto do gardła.
Time is ticking
chomikowa's getting beauty-waining
So for what are you waiting
Better get start more laying
Because that look won't for long staying.

11 Ostatnio edytowany przez starr (2017-08-27 23:49:34)

Odp: Zostawiła mnie bez powodu
Michael222 napisał/a:

/.../mam ochotę się zabić bo wiem że dalej sobie nie poradzę bez niej sad

Daj spokój... tego miodu połowa narodu... Tu większe dramaty miały dobre zakończenie, czyli odzyskanie siebie w nowym związku. Trafiłeś na kiepski model, poznała gościa który w jej oczach lepiej się prezentował i odeszła. Nie Ty pierwszy, ani nie ostatni...

Michael222 napisał/a:

Powiedzcie co ja mam dalej zrobić bo ja już nie mam sił...

Teraz czas na pracę nad sobą. Czytaj http://www.netkobiety.pl/t67911.html rób notatki, układaj plan dla siebie i zacznij go realizować. Czytaj szczególnie uważnie wpisy elle88, icemana, thepass i zyczliwego.
Ponadto, koniecznie trzeba urwać jakikolwiek kontakt, usunąć numery z telefonu, usunąć z pejsbuka i wszystkich komunikatorów. Wszystkie pamiątki schować przed sobą samym. Jak Masz jej rzeczy, spakuj i wyślij na jej adres wraz z żądaniem zwrotu swoich rzeczy, jeśli takowe są u niej. No i trzeba wrócić do życia jakie Miałeś przed nią, do pasji i znajomych...
Dobrze jest maksymalnie ograniczyć wolny czas, przeznaczając go na siłkę, rower, pływalnie... Im więcej adrenaliny tym wywołasz, tym szybciej pozbędziesz się endorfin w mózgu.
Powodzenia

12

Odp: Zostawiła mnie bez powodu
Myszeczka23 napisał/a:

Co możesz zrobić w takiej sytuacji? Nie odzywać się kompletnie do niej. Wiem jakie to trudne, ale tylko w ten sposób ją zainteresujesz na nowo sobą. Zacznie być ciekawa czemu nie ma żadnych wiadomości od Ciebie, co u Ciebie itd.
Inaczej ona będzie zlewać Twoje próby walki, skoro tak łatwo jej przyszło Cię zostawić. Swoją drogą, że też tacy ludzie po ziemi chodzą... Ja rozumiem, że coś się wypala, że po pewnym czasie kobieta może zdać sobie sprawę, że to już koniec jej uczuć, że już nie kocha, ale nie wyobrażam sobie tak odejść od faceta bez walki, bez rozmowy, bez próby odbudowania tego. A po ile wy macie lat, bo może jeszcze dorośli nie jesteście i stąd takie szybkie zerwania. Na związek dwóch dorosłych ludzi mi to nie wygląda.

Znam "lepsze" sytuacje. Ona mówi do niego:
- Odchodzę od ciebie, bo jesteś dla mnie za dobry.
- Co takiego? Ale jak to? Nic z tego rozumiem? O co chodzi?
- No, naprawdę, jesteś fantastycznym facetem, ideał, nie jedna kobieta marzy o takim jak ty. Ale nie możemy być razem, zasługujesz na lepszą. Zatem odchodzę bo nie chcę cię dłużej krzywdzić.
[chwila milczenia]
- Ale nic z tego nie rozumiem. Co to ma znaczyć, że mnie krzywdzisz? Co znaczy, że jestem za dobry? Wyjaśnij mi to, ale szczerze. Co się dzieje?
- Proszę, nie dręcz mnie tym pytaniem i nie męcz mnie. Dlaczego nie możemy się normalnie rozstać? Rozstańmy się jak cywilizowani ludzie.

A potem często się okazuje, że ona już znalazła odpowiedniego kandydata dla siebie....

13

Odp: Zostawiła mnie bez powodu
marianoitaliano22 napisał/a:

A są i perły intelektu tego forum, chomikowa głowa, wybitny intelekt, wystarczy poczytać, hedonistyczna zapatrzona w siebie ignorantka stara się kogoś umoralniać, a jak tylko nadarzy się okazja to skoczy prosto do gardła.

Hamuj bajerę, albo przeczytaj regulamin, bo możesz szybciej się stąd ulotnić, niż się pojawiłeś. Jesteś w "gościach", to forum dla kobiet, mężczyźni są tu mile widziani, ale z kulturą osobistą!


X77 uogólniasz! Po pierwsze: to też trochę po części wina faceta, że wpadł we friendzone. Też miałam taką historię i to nie jedną. Tylko u mnie to było tak, że ja zawsze ostrzegałam, że zaczyna coraz mniej mi zależeć i co mi w facecie nie pasuje. Tylko taki facet ma to w nosie wtedy. Baba coś tam do niego mówi, a on spuszcza głowę, doła łapie, łzy ma w oczach, a potem wielkie oburzenie: "jak mogła być ze mną z litości, co, nie mogła mi od razu powiedzieć"??? Tylko czemu to od początku my mamy brać odpowiedzialność za wszystko?! Ja mówię facetowi co mi w nim nie pasuje i liczę, że albo postara się to zmienić, albo mnie sam zostawi, bo powie, że zmieniać się dla nikogo nie chce, woli zostać sobą. I każdą z jego decyzji bym uszanowała, nie robiła bym awantur. Zrzucacie winę na nas, że kobiety zostawiają "dobrych chłopczyków", a nie widzicie w sobie błędów. My przy takich "ciapach" nie czujemy się bezpieczne. Tak, facet ma prawo do uczuć, pod warunkiem, że sam potrafi je nazwać i w kulturalny sposób porozmawiać ze mną, a nie spuszcza głowę i czeka na wyrok...

14

Odp: Zostawiła mnie bez powodu

Ja mam 20 lat, ona ma 18. Nie ma nikogo na boku, nigdy nawet z nikim nie pisała. To była naprawdę ogarnięta i poważna dziewczyna... Na pewno nie ma nikogo na boku a zerwała ze mną w ciągu chwili bez jakiegokolwiek powodu.. z dnia na dzień jest coraz gorzej ze mną

15

Odp: Zostawiła mnie bez powodu
Myszeczka23 napisał/a:

Hamuj bajerę, albo przeczytaj regulamin, bo możesz szybciej się stąd ulotnić, niż się pojawiłeś. Jesteś w "gościach", to forum dla kobiet, mężczyźni są tu mile widziani, ale z kulturą osobistą!

Regulamin to jakiś Twój fetysz? wink

Autorze wątku, słuchaj facetów, dadzą Ci parę cennych rad, jak wyjść z tego szajsu, w którym teraz tkwisz. U kobiet wywołasz jedynie wstręt i pogardę (niektóre zamaskują to wyrażanym współczuciem), bo słaby facet jest dla kobiet odpychający, więc żadna Ci nie pomoże, bo odpychającym ludziom się nie pomaga, a wręcz unika się kontaktu z nimi. Co najwyżej wbiją Ci dodatkowe szpilki. 3maj się chłopie i słuchaj facetów.

16

Odp: Zostawiła mnie bez powodu
Myszeczka23 napisał/a:

Baba coś tam do niego mówi, a on spuszcza głowę, doła łapie, łzy ma w oczach, a potem wielkie oburzenie: "jak mogła być ze mną z litości, co, nie mogła mi od razu powiedzieć"??? Tylko czemu to od początku my mamy brać odpowiedzialność za wszystko?! Ja mówię facetowi co mi w nim nie pasuje i liczę, że albo postara się to zmienić, albo mnie sam zostawi, bo powie, że zmieniać się dla nikogo nie chce, woli zostać sobą. I każdą z jego decyzji bym uszanowała, nie robiła bym awantur. Zrzucacie winę na nas, że kobiety zostawiają "dobrych chłopczyków", a nie widzicie w sobie błędów. My przy takich "ciapach" nie czujemy się bezpieczne. Tak, facet ma prawo do uczuć, pod warunkiem, że sam potrafi je nazwać i w kulturalny sposób porozmawiać ze mną, a nie spuszcza głowę i czeka na wyrok...

No to akurat cenna rada autorze, czasem nawet i kobieta potrafi tongue Jak Ci kobieta ciosa kołki na głowie, to postaw się, rozmawiaj z nią jak równy z równym a nawet z pozycji wyższości. Jest duża szansa, że uratujesz relację i jeszcze postawisz na swoim. Jak spuścisz głowę lub się poryczysz, to wyrok zapadnie szybciej, niż myślisz.

17

Odp: Zostawiła mnie bez powodu
Michael222 napisał/a:

Ja mam 20 lat, ona ma 18. Nie ma nikogo na boku, nigdy nawet z nikim nie pisała. To była naprawdę ogarnięta i poważna dziewczyna... Na pewno nie ma nikogo na boku a zerwała ze mną w ciągu chwili bez jakiegokolwiek powodu.. z dnia na dzień jest coraz gorzej ze mną

To normalne , że cierpiesz, nie ważne czy masz 20 lat czy 60, to boli tak samo takie odejście.
Przezyj smutek a potem się otrzasnij z tego,  masz dopiero 20 lat.

Co do odejścia to nie ma odejścia bez powodu. Może kogo innego poznała,  może nie traktowala  waszej relacji poważnie,  może coś jej nie pasowało. ... nic o niej nie napisałeś ani o waszym związku,  tylko tyle, że odeszla bez powodu. Nic się nie dzieje bez powodu.

Moim zdaniem kogoś poznała i tyle. Tak się czasem zdarza i to nie zależy od wieku ani płci.

18

Odp: Zostawiła mnie bez powodu

Wszystko w naszym związku było okey, kłóciliśmy się rzadko i to o głupoty które nie miały znaczenia i ta kłótnia szybko się konczyla. Nie ma innego na boku, to pewne. Wszystko układało się super i parę dni temu powiedziała że już nic nie czuje i że chce to skończyć...

19 Ostatnio edytowany przez T-28 (2017-08-28 14:52:01)

Odp: Zostawiła mnie bez powodu

No tak, odwieczny problem, faceci cenią sobie spokój i stabilność, a kobiety kochają emocje. Z tego, co piszesz w Twoim związku było stabilnie, aż słodko. I dla Ciebie, co zrozumiałe, był to ideał związku, dla niej niestety nie, ewidentnie brakowało jej emocji. Dodajmy do tego młody wiek dziewczyny, kobieta w tym wieku może chcieć przeżywać różne przygody, odczuwać emocje i to nie zawsze te pozytywne. A Ty jej dawałeś ciepło, stabilność i nic więcej, dla niej widać było to za mało. Zapewne nie zrobiłeś niczego złego, po prostu rozminęliście się w oczekiwaniach. Czy tego typu dziewczyna może w ogóle Cię docenić? No może, jak będzie samotną matką po trzydziestce i będzie potrzebować męskiego wsparcia i stabilizacji. Taka prawda.

20

Odp: Zostawiła mnie bez powodu
T-28 napisał/a:

No tak, odwieczny problem, faceci cenią sobie spokój i stabilność, a kobiety kochają emocje. Z tego, co piszesz w Twoim związku było stabilnie, aż słodko. I dla Ciebie, co zrozumiałe, był to ideał związku, dla niej niestety nie, ewidentnie brakowało jej emocji. Dodajmy do tego młody wiek dziewczyny, kobieta w tym wieku może chcieć przeżywać różne przygody, odczuwać emocje i to nie zawsze te pozytywne. A Ty jej dawałeś ciepło, stabilność i nic więcej, dla niej widać było to za mało. Zapewne nie zrobiłeś niczego złego, po prostu rozminęliście się w oczekiwaniach. Czy tego typu dziewczyna może w ogóle Cię docenić? No może, jak będzie samotną matką po trzydziestce i będzie potrzebować męskiego wsparcia i stabilizacji. Taka prawda.

Coś tworzysz. Autor nic takiego nie napisal o tej dziewczynie.
Autor napisał tylko, że odeszla bez powodu.
A tu powstają jakieś teorie, że na pewno on był za dobry, ona chciała emocji i skończy jako samotna 30latkiem z dzieckiem.

21

Odp: Zostawiła mnie bez powodu

Podsunujmy fakty:

1. Odeszła bez powodu (czyli bez jakiegoś konkretnego powodu typu zdrada, tęsknota za byłym itp.)

2. Nie było spięć między nimi, nie kłócili się.

Rossanka, a jakie Ty wnioski wyciągnięsz na podstawie powyższych faktów? Poważnie pytam, chętnie poznam Twoje zdanie.

22

Odp: Zostawiła mnie bez powodu

A to koniecznie trzeba się kłócić, żeby coś w związku nie wyszło? Nie może być tak, że po prostu okazuje się, że to nie to? Zwłaszcza biorąc pod uwagę młody wiek dziewczyny?

23 Ostatnio edytowany przez T-28 (2017-08-28 15:31:45)

Odp: Zostawiła mnie bez powodu
santapietruszka napisał/a:

A to koniecznie trzeba się kłócić, żeby coś w związku nie wyszło? Nie może być tak, że po prostu okazuje się, że to nie to? Zwłaszcza biorąc pod uwagę młody wiek dziewczyny?

Ależ ja właśnie o tym piszę. Dziewczynie czegoś brakowało w związku, więc stwierdziła, że to nje to. Mimo braku kłótni itp.

24 Ostatnio edytowany przez rossanka (2017-08-28 15:44:54)

Odp: Zostawiła mnie bez powodu
T-28 napisał/a:

Podsunujmy fakty:

1. Odeszła bez powodu (czyli bez jakiegoś konkretnego powodu typu zdrada, tęsknota za byłym itp.)

2. Nie było spięć między nimi, nie kłócili się.

Rossanka, a jakie Ty wnioski wyciągnięsz na podstawie powyższych faktów? Poważnie pytam, chętnie poznam Twoje zdanie.

1,ludzie nie odchodzą bez powodu
2. Kłótnie to norma w zwiazkach, nie ma zdrowych zwiazkow bez kłótni,  cały haczyk w tym, co ludzie robią po kłótni.

Właśnie nie mogę wyciagnac wniosków,  bo wiem tylko ze wg Autora;
-dziewczyna nagle bez powodu odeszla
- nie klocili  się
I tyle.

Jak można odejść bez powodu?

25 Ostatnio edytowany przez T-28 (2017-08-28 15:49:43)

Odp: Zostawiła mnie bez powodu

Nie można odejść bez powodu. Skoro jednak powodem odejścia nie było jakieś jednostkowe wydarzenie, to znaczy, że powodem były jakieś braki w związku. Obstawiam brak emocji, ponieważ gdy czytam autora wątku, to dochodzę do wniosku, że powodem nie był np. brak adoracji, nie poświęcanie dziewczynie uwagi itp. Tego było chyba aż nadto. Choć być może dochodzą do tego jakieś rozbieżności wobec wzajemnych oczekiwań, planów na przyszłość itp. O tym aspekcie autor jednak nic nie napisał, więc nie mamy danych.

26

Odp: Zostawiła mnie bez powodu
T-28 napisał/a:

Nie można odejść bez powodu. Skoro jednak powodem odejścia nie było jakieś jednostkowe wydarzenie, to znaczy, że powodem były jakieś braki w związku. Obstawiam brak emocji, ponieważ gdy czytam autora wątku, to dochodzę do wniosku, że powodem nie był np. brak adoracji, nie poświęcanie dziewczynie uwagi itp. Tego było chyba aż nadto. Choć być może dochodzą do tego jakieś rozbieżności wobec wzajemnych oczekiwań, planów na przyszłość itp. O tym aspekcie autor jednak nic nie napisał, więc nie mamy danych.

A ja nie mam teorii bo za malo danych.
Ale jakbym miała na siłę coś wymyślić,  to na moje oko jest ktoś trzeci.

27 Ostatnio edytowany przez nowypoziom (2017-08-28 16:38:19)

Odp: Zostawiła mnie bez powodu
Myszeczka23 napisał/a:

Co możesz zrobić w takiej sytuacji? Nie odzywać się kompletnie do niej. Wiem jakie to trudne, ale tylko w ten sposób ją zainteresujesz na nowo sobą. Zacznie być ciekawa czemu nie ma żadnych wiadomości od Ciebie, co u Ciebie itd.
Inaczej ona będzie zlewać Twoje próby walki, skoro tak łatwo jej przyszło Cię zostawić. Swoją drogą, że też tacy ludzie po ziemi chodzą... Ja rozumiem, że coś się wypala, że po pewnym czasie kobieta może zdać sobie sprawę, że to już koniec jej uczuć, że już nie kocha, ale nie wyobrażam sobie tak odejść od faceta bez walki, bez rozmowy, bez próby odbudowania tego. A po ile wy macie lat, bo może jeszcze dorośli nie jesteście i stąd takie szybkie zerwania. Na związek dwóch dorosłych ludzi mi to nie wygląda.

To o czym piszesz to jest manipulacja. Kto normalny bawi sie w takie gierki? Wlasciwie to sie to dokladnie robi jak piszesz, ale po co, nie pasuje to tam sa drzwi... Kobieta jak odchodzi to zawsze do kogos, albo juz ma cos nawiniete. Z ust kobiety to uslyszalem, chyba, a moze uwazasz, ze klamala? ;-)

28 Ostatnio edytowany przez nowypoziom (2017-08-28 16:37:21)

Odp: Zostawiła mnie bez powodu
Myszeczka23 napisał/a:
marianoitaliano22 napisał/a:

A są i perły intelektu tego forum, chomikowa głowa, wybitny intelekt, wystarczy poczytać, hedonistyczna zapatrzona w siebie ignorantka stara się kogoś umoralniać, a jak tylko nadarzy się okazja to skoczy prosto do gardła.

Hamuj bajerę, albo przeczytaj regulamin, bo możesz szybciej się stąd ulotnić, niż się pojawiłeś. Jesteś w "gościach", to forum dla kobiet, mężczyźni są tu mile widziani, ale z kulturą osobistą!


X77 uogólniasz! Po pierwsze: to też trochę po części wina faceta, że wpadł we friendzone. Też miałam taką historię i to nie jedną. Tylko u mnie to było tak, że ja zawsze ostrzegałam, że zaczyna coraz mniej mi zależeć i co mi w facecie nie pasuje. Tylko taki facet ma to w nosie wtedy. Baba coś tam do niego mówi, a on spuszcza głowę, doła łapie, łzy ma w oczach, a potem wielkie oburzenie: "jak mogła być ze mną z litości, co, nie mogła mi od razu powiedzieć"??? Tylko czemu to od początku my mamy brać odpowiedzialność za wszystko?! Ja mówię facetowi co mi w nim nie pasuje i liczę, że albo postara się to zmienić, albo mnie sam zostawi, bo powie, że zmieniać się dla nikogo nie chce, woli zostać sobą. I każdą z jego decyzji bym uszanowała, nie robiła bym awantur. Zrzucacie winę na nas, że kobiety zostawiają "dobrych chłopczyków", a nie widzicie w sobie błędów. My przy takich "ciapach" nie czujemy się bezpieczne. Tak, facet ma prawo do uczuć, pod warunkiem, że sam potrafi je nazwać i w kulturalny sposób porozmawiać ze mną, a nie spuszcza głowę i czeka na wyrok...


No tak, jakby Ci ktos z Kujawiaka wyjechal to bys miala te swoje emocje. A tak to dobry chlopak = ciapa

Poza tym powinnas wiedziec, ze nikogo nie probuje sie zmieniac, Zanim cos napiszesz to sie zastanow bo glupoty publikujesz.

Zawsze mozesz przeskoczyc na lepsza galaz, jak nie wyjdzie to jakis backup sie znajdzie na pewno. Kobiety juz o siebie zadbac potrafia... )

PS. Odpowiedz, pytanie troche OT, podpisalabys intercyze jakby Twoj facet zaproponowal?

29

Odp: Zostawiła mnie bez powodu
nowypoziom napisał/a:

PS. Odpowiedz, pytanie troche OT, podpisalabys intercyze jakby Twoj facet zaproponowal?

Ja mogę odpowiedzieć. Sama bym zaproponowała, bo już kiedyś ktoś usiłował się wtrynić na moje utrzymanie big_smile

A co do tematu wątku - T-28, mnie chodziło o to, że nie trzeba się kłócić, żeby się okazało, że są jakieś braki w związku i niekoniecznie to akurat musi być brak emocji, jak zasugerowałeś, a dziewczyna niekoniecznie musi zostać potem samotna matką big_smile coś najwyraźniej nie grało - a co? Skoro nawet Autor nie zauważył, że jego dziewczynie czegoś brakuje, to i my tu nie mamy co zgadywać...

30

Odp: Zostawiła mnie bez powodu

Dziękuję za wszystkie wiadomości i przepraszam ale nie mogę na bieżąco odpowiadać.
Wyjawie wam szczegóły.
Żyło nam się cały czas dobrze, widywaliśmy się w weekendy czasem co drugi, jeździliśmy razem na imprezy itp.
Poznaliśmy część swojej rodziny, naprawdę rzadko się kłóciliśmy. Ona nie lubiła zbyt dużych czulosci, ja jednak tak ale nie przeszkadzało nam to. Wszystkie oczekiwania jakie mieliśmy wobec siebie się spełniały... Było wręcz idealnie, ona zawsze uśmiechnięta, mila i zachowywała się cały czas tak samo jak na początku a parę dni temu powiedziała że już nic do mnie nie czuje i ze mną zrywa i nie ma z nią żadnego kontaktu.....

31

Odp: Zostawiła mnie bez powodu

Jak długo trwał związek i czy tylko w weekendy się widzieliście?
Spędzaliście wtedy razem cały wekend?

32

Odp: Zostawiła mnie bez powodu

Trwał 10 miesięcy, widzieliśmy się przeważnie w piątki i soboty większość dnia, czasem w tygodniu ale rzadko

33 Ostatnio edytowany przez X77 (2017-08-29 01:13:36)

Odp: Zostawiła mnie bez powodu

Myszeczka23, jeśli rzeczywiście mówisz facetom co w nich nie gra, to chwała Ci za to. Wiele kobiet tego nie robi, o czym w przybliżeniu ilustruje. Ba, nie brakuje też "wygodnych" facetów, których nie stać na szczerość i nie mają jaj by powiedzieć kobiecie, że już się mu znudziła, że woli inną piękniejszą i/lub woli pozaliczać inne.

Podczas zrywania związku może być wiele winy drugiej osoby, w tym przypadku faceta. Ale jeśli kobieta zamiast jasno powiedzieć na czym problem polega woli zasłaniać się takimi dyrdymałami typu "jesteś za dobry" itp. to ciężko tu mówić o tym, że z tą kobietą wszystko jest w porządku, a co za tym idzie - jest całkiem bez winy.

Grzeczność i kultura to cechy dobre pod warunkiem, że nie są fałszywe.

Co do FriendZone to owszem - jest to po części wina faceta. Ale ta wina przede wszystkim polega na tym, że on się na takie coś zgadza, zamiast się po prostu pożegnać i pójść w swoją stronę szukać innych kobiet. Tu doskonale sprawdza się zasada "jak nie ta, to inna." I w ogóle stosowanie tej zasady jest łatwe o ile nie jest się zakochanym, bo wtedy to kaplica ze świeczką.
Od dawna zauważyłem że zakochany facet jest uważany przez frajera, bo mechanizm zakochania(CHEMIA) właśnie powoduje iż człowiek zachowuje się jak frajer.

Co do tego że facet powinien się zmienić, pracować nad sobą itp., to jak taki ma się zmienić, jak nie wie o co chodzi, co danej kobiecie w nim nie pasuje? A nie wie, bo mu o tym wcale nie mówi, licząc na to że się sam domyśli. I nie mówimy tu o oczywistych wadach jak chodzenie brudnym i śmierdzącym. Skąd taki facet może np. wiedzieć że kobiecie bardzo przeszkadza to, że np. czuć od niego papierosami, bądź że w ogóle pali? Czy to tak ciężko powiedzieć mu o tym, że przeszkadza zapach fajek? Przecież wiadomo, że nie każdemu może to rażąco przeszkadzać, że osoby(nawet niepalące) mają na to różną tolerancję. Jeśli kobieta mu o tym nie mówi to można się domyślić że być może należy do takich, dla których to nie przeszkadza. To jeden z wielu przykładów.
Nie jedna osoba wiedząc że coś w niej bardzo przeszkadza partnerowi, próbowała by coś z tym zrobić, rozmawiać o tym, cokolwiek.

Resztę już dopowiedzieli za mnie T-28 oraz nowypoziom.

A co do tematu, to dziewczyna autora jest mu winna szczerego i racjonalnego wyjaśnienia, dlaczego z nim zerwała, oraz dlaczego "jej uczucia się wypaliły". Jeśli nie, to znaczy że z nią jest coś bardziej nie tak, niż z autorem.

34

Odp: Zostawiła mnie bez powodu

Matko, wychodzi na to, że dziewczyna nie może z facetem zwyczajnie zerwać, bo od razu powstają teorie o złych, wyrachowanych kobietach, które w wieku 30 lat na bank będą samotnymi matkami. Kryształowe kule chyba macie albo w szafie siedzieliście jak ona zrywała i wszystko wiecie. W którym momencie ona powiedziała niby autorowi, że jest za dobry? Po co te wyssane z palca historyjki po to tylko by udowodnić - głównie sobie samym - jakie złe są kobiety. Tak, jakby facetom nigdy się nie zdarzyło zerwać bez powodu, zostawiając dziewczynę bez wyjaśnień...

Wypalone uczucia to wystarczające wyjaśnienie - zwłaszcza jak dla 18-latki. Znudził jej się zwyczajnie. Nie oczekujecie chyba od 18-latki by pragnęła stabilizacji?

Ona miała prawo z nim zerwać. To, że to zrobiła nie świadczy o tym, ze jest podła, wyrachowana, że wolałaby damskiego boksera, ani że zostanie w przyszłości samotną matką. Miała prawo zakończyć związek, który jej nie odpowiadał. Chyba, że ktoś uważa, że powinna kontynuować z litości? Albo próbować urabiać partnera i zmieniać go w kogoś, kto by jej pasował?

Ulewa mi się jak na babskim forum czytam wypowiedzi facetów oczerniające kobiety. Nic tylko użalanie się, jakie to są złe i w ogóle bleee. Weźcie się za siebie zamiast wylewać swoje frustracje na kobiecym forum - albo idźcie na forum męskie i tam sobie we własnym gronie dyskutujcie jakie okropne są kobiety, a to tylko dlatego, że akurat Was żadna nie chce. czemu się nie dziwię...

35

Odp: Zostawiła mnie bez powodu

Mnie zawsze forumowe "wojny płci" bawią smile równie mocno, jak próby dorabiania do płci jakiejś ideologii. A zwykle jest tak, że człowiek niezależnie od płci działa według pewnych dość uniwersalnych zasad. Na przykład - gdy źle się czuje w związku - odchodzi (albo zaczyna kręcić z kimś na boku). Nie trzeba tu doszukiwać się jakichś wielkich zależności płciowych.
Są niemniej i tacy, co na tych zależnościach próbują formułować jakieś mądrości życiowe, albo nawet robić kariery literackie, jak imć Paweł Śląski w chyba najgorszej książce, jakie dane mi było w zyciu przeczytać "Hieny, modliszki, czarne wdowy" - czy jakoś tak. Stek bzdur i stereotypów dla sfrustrowanych panów. No, ale grunt, że się sprzedaje smile

36

Odp: Zostawiła mnie bez powodu
WaltonSimons napisał/a:

Są niemniej i tacy, co na tych zależnościach próbują formułować jakieś mądrości życiowe, albo nawet robić kariery literackie, jak imć Paweł Śląski w chyba najgorszej książce, jakie dane mi było w zyciu przeczytać "Hieny, modliszki, czarne wdowy" - czy jakoś tak. Stek bzdur i stereotypów dla sfrustrowanych panów. No, ale grunt, że się sprzedaje smile

Nigdy wcześniej o nim nie słyszałam. I żałuję, że usłyszałam, po szybkim wyguglowaniu pana... hmm

37

Odp: Zostawiła mnie bez powodu
CatLady napisał/a:

Matko, wychodzi na to, że dziewczyna nie może z facetem zwyczajnie zerwać, bo od razu powstają teorie o złych, wyrachowanych kobietach, które w wieku 30 lat na bank będą samotnymi matkami. Kryształowe kule chyba macie albo w szafie siedzieliście jak ona zrywała i wszystko wiecie. W którym momencie ona powiedziała niby autorowi, że jest za dobry? Po co te wyssane z palca historyjki po to tylko by udowodnić - głównie sobie samym - jakie złe są kobiety.

Raczej to, jacy źli są ludzie w ogóle. Akurat nigdzie co prawda nie powiedziała że "jest za dobry", ale też nie powiedziała prawdziwego i dokładnego powodu zerwania.


CatLady napisał/a:

Tak, jakby facetom nigdy się nie zdarzyło zerwać bez powodu, zostawiając dziewczynę bez wyjaśnień...

Owszem, zdarza się, ale wcale nie czyni to takich lepszymi od podobnych im kobiet w moich oczach. Wręcz właśnie m.in takich mam na myśli gdy mówię "dranie", "gnoje", "dupki" itp.

CatLady napisał/a:

Wypalone uczucia to wystarczające wyjaśnienie - zwłaszcza jak dla 18-latki. Znudził jej się zwyczajnie. Nie oczekujecie chyba od 18-latki by pragnęła stabilizacji?

Stabilizacji nie, ale elementarnej uczciwości już tak. Związek(ten domyślny) to nie zabawa, to poważne przedsięwzięcie w którym jest się odpowiedzialnym nie tylko za siebie i swoje uczucia, ale też za uczucia drugiego człowieka. Tu powinno się brać koszty i konsekwencje z tego wynikające a nie tylko korzyści. Trzeba za to brać odpowiedzialność również przy zakończeniu związku w którym być może zrobiliśmy sporo nadziei drugiej osobie. Więc to nie ma miejsca na wygodne rzucanie pokrętnych "wyjaśnień".

"wypalone uczucia" ciężko nazwać wystarczającym wyjaśnieniem, a raczej zasłoną dymną w celu wygodnej ucieczki przed odpowiedzialnością moralną.
Co innego jakby wreszcie podała prawdziwy powód: Np. że autor jest dla niej nudny. To dopiero byłoby wystarczające wyjaśnienie. Wtedy wiedziałby na czym naprawdę stoi, co było bezpośrednie przyczyną rozpadu związku oraz nad czym powinien popracować, aby na przyszłość takich sytuacji więcej nie było. W tym przypadku zająć się pasjami, zainteresowaniami, itp. żeby nie być już takim "Nudnym".

Tak samo powinna powiedzieć, że brakuje jej tego dreszczu emocji i to o wiele wcześniej przed zerwaniem.
Jeśli zaś autor jej nie pociągał to powinna mu to powiedzieć nawet na samym początku bez pchania się w taki związek i przemilczenia tego przez całe 10 miesięcy.

CatLady napisał/a:

Ona miała prawo z nim zerwać. To, że to zrobiła nie świadczy o tym, ze jest podła, wyrachowana, że wolałaby damskiego boksera, ani że zostanie w przyszłości samotną matką. Miała prawo zakończyć związek, który jej nie odpowiadał. Chyba, że ktoś uważa, że powinna kontynuować z litości? Albo próbować urabiać partnera i zmieniać go w kogoś, kto by jej pasował?

Miała prawo zakończyć związek który jej nie odpowiada - ale nie miała prawa z niego ot tak uciec bez szczerej dojrzałej rozmowy. I to już dotyczy nie tyle co takiej 18tki(która być może powinna jeszcze uczyć się do matury zamiast brać się za związki) wszystkich ludzi w różnym wieku.

A i gdzie też wcześniej napisałem, że powinna być z nim z litości?

CatLady napisał/a:

Ulewa mi się jak na babskim forum czytam wypowiedzi facetów oczerniające kobiety. Nic tylko użalanie się, jakie to są złe i w ogóle bleee. Weźcie się za siebie zamiast wylewać swoje frustracje na kobiecym forum - albo idźcie na forum męskie i tam sobie we własnym gronie dyskutujcie jakie okropne są kobiety, a to tylko dlatego, że akurat Was żadna nie chce. czemu się nie dziwię...

Owszem, są liczne mizoginiczne wypowiedzi facetów, oczerniające kobiety, na wielu różnych forach. Nie mniej jednak:
- stanowią pewną równowagę dla bardzo licznych mizoandrycznych wypowiedzi kobiet których także nie brakuje, gdzie ich wspólny mianowany tytuł brzmi "Facet to świnia", tudzież "wszyscy faceci to świnie".
- są odwetem za wszystkie podłe, toksyczne, niesprawiedliwe i okrutnie krzywdzące wypowiedzi zadufanych i "skazanych na sukces" kobiet odnoście facetów którzy nie mieli w życiu szczęścia by móc stać się atrakcyjnymi dla płci przeciwnej. Mowa tu m.in o tym, że prawiczek od pewnego wieku jest nic nie wart i powinien zostać sam, że facet zaczyna się od 170/180 cm, jak i wiele innych rzeczy udowadniających, że takie kobiety mają za nic uczucia innych a wręcz sadystycznie lubią je deptać.

A wypowiedzi typu "kolejny żałosny, sfrustrowany prawiczek, którego żadna nie chciała i nie zechce, czemu się nie dziwię" to z tego co zauważyłem, często są atakiem pod ad personem w sytuacji gdy zaczyna brakować argumentów bądź ktoś celnie wytknął komuś wadę/błąd.

Uprzedzając pewne wypowiedzi - nigdzie nie napisałem ani nie uważam, że cała rasa żeńska to przywar ludzkości - ja po prostu nie uznaję kobiet za jakieś istoty wyższe od mężczyzn, które trzeba bezkrytycznie i bezrefleksyjnie czołobitnie ubóstwiać za sam fakt bycia kobietą.

38

Odp: Zostawiła mnie bez powodu
WaltonSimons napisał/a:

Mnie zawsze forumowe "wojny płci" bawią smile równie mocno, jak próby dorabiania do płci jakiejś ideologii. A zwykle jest tak, że człowiek niezależnie od płci działa według pewnych dość uniwersalnych zasad. Na przykład - gdy źle się czuje w związku - odchodzi (albo zaczyna kręcić z kimś na boku). Nie trzeba tu doszukiwać się jakichś wielkich zależności płciowych.
Są niemniej i tacy, co na tych zależnościach próbują formułować jakieś mądrości życiowe, albo nawet robić kariery literackie, jak imć Paweł Śląski w chyba najgorszej książce, jakie dane mi było w zyciu przeczytać "Hieny, modliszki, czarne wdowy" - czy jakoś tak. Stek bzdur i stereotypów dla sfrustrowanych panów. No, ale grunt, że się sprzedaje smile

Brawo, brawo, brawo! przywracasz wiarę w zrównoważonych mężczyzn na kobiecych forach tongue

39

Odp: Zostawiła mnie bez powodu
X77 napisał/a:
CatLady napisał/a:

Wypalone uczucia to wystarczające wyjaśnienie - zwłaszcza jak dla 18-latki. Znudził jej się zwyczajnie. Nie oczekujecie chyba od 18-latki by pragnęła stabilizacji?

Stabilizacji nie, ale elementarnej uczciwości już tak. Związek(ten domyślny) to nie zabawa, to poważne przedsięwzięcie w którym jest się odpowiedzialnym nie tylko za siebie i swoje uczucia, ale też za uczucia drugiego człowieka. Tu powinno się brać koszty i konsekwencje z tego wynikające a nie tylko korzyści. Trzeba za to brać odpowiedzialność również przy zakończeniu związku w którym być może zrobiliśmy sporo nadziei drugiej osobie. Więc to nie ma miejsca na wygodne rzucanie pokrętnych "wyjaśnień".

Uważam, że za dużo oczekujesz od 18-letniej dziewczyny. W tym wieku dziś się kocha - lofcia - a jutro już nie. Nie ma co robić dramatu z kilkumiesięcznego związku ludzi, którzy ledwie dowód odebrali. Takie są prawa tego wieku. Koszty to ja sobie mogęliczyć teraz, bo jestem po 30. i rozważać jak to wpłynie na drugąosobę. Jak się ma 18 lat, to się nie myśli w ten sposób.

x77 napisał/a:

"wypalone uczucia" ciężko nazwać wystarczającym wyjaśnieniem, a raczej zasłoną dymną w celu wygodnej ucieczki przed odpowiedzialnością moralną.
Co innego jakby wreszcie podała prawdziwy powód: Np. że autor jest dla niej nudny. To dopiero byłoby wystarczające wyjaśnienie. Wtedy wiedziałby na czym naprawdę stoi, co było bezpośrednie przyczyną rozpadu związku oraz nad czym powinien popracować, aby na przyszłość takich sytuacji więcej nie było. W tym przypadku zająć się pasjami, zainteresowaniami, itp. żeby nie być już takim "Nudnym".

Upieram się, że wypalone uczucia to pełne wystarczające wyjaśnienie. "Nie kocham Cię już" - takie samo znaczenie. Odnośnie bycia nudnym - co z tego, że ona jemu powie, że on jest wg niej nudny. Wg niej jest, a wg innej nie będzie. Nie musi w sobie niczego zmieniać, tylko znaleźć taką, której będzie się podobał, jaki jest.

Coś mi się kojarzy, że mieliśmy już tego typu dyskusję...

Tak samo powinna powiedzieć, że brakuje jej tego dreszczu emocji i to o wiele wcześniej przed zerwaniem.
Jeśli zaś autor jej nie pociągał to powinna mu to powiedzieć nawet na samym początku bez pchania się w taki związek i przemilczenia tego przez całe 10 miesięcy.

Ale przed zerwaniem jej nie brakowało, zapewne dopiero pod koniec związku zaczęło. Tak samo, gdyby autor jej nie pociągał od początku, to pewnie by się nie związała z nim. Ale to zrobiła, poznała go lepiej i stwierdziła, że to jednak nie to.Zdarza się. Przecież nie znamy całego zestawu cech, osobowości osoby od razu w pierwszej godzinie po poznaniu. Trzeba czasu, by się poznać dokłaniej i wtedy mogą wyjść pewne cechy, które są dla nas na "nie".

Tobie nigdy się nie zdarzyło poznać kobiet, pokręcić z nią kilka miesięcy, by stwierdzić po tym bliższym poznaniu, że to jednak nie to?

Miała prawo zakończyć związek który jej nie odpowiada - ale nie miała prawa z niego ot tak uciec bez szczerej dojrzałej rozmowy. I to już dotyczy nie tyle co takiej 18tki(która być może powinna jeszcze uczyć się do matury zamiast brać się za związki) wszystkich ludzi w różnym wieku.

JW. Nie można oczekiwać dojrzałej rozmowy od niedojrzałej osoby. Niedojrzałej, bo bardzo młodej.

CatLady napisał/a:

Ulewa mi się jak na babskim forum czytam wypowiedzi facetów oczerniające kobiety. Nic tylko użalanie się, jakie to są złe i w ogóle bleee. Weźcie się za siebie zamiast wylewać swoje frustracje na kobiecym forum - albo idźcie na forum męskie i tam sobie we własnym gronie dyskutujcie jakie okropne są kobiety, a to tylko dlatego, że akurat Was żadna nie chce. czemu się nie dziwię...

Owszem, są liczne mizoginiczne wypowiedzi facetów, oczerniające kobiety, na wielu różnych forach. Nie mniej jednak:
- stanowią pewną równowagę dla bardzo licznych mizoandrycznych wypowiedzi kobiet których także nie brakuje, gdzie ich wspólny mianowany tytuł brzmi "Facet to świnia", tudzież "wszyscy faceci to świnie".
- są odwetem za wszystkie podłe, toksyczne, niesprawiedliwe i okrutnie krzywdzące wypowiedzi zadufanych i "skazanych na sukces" kobiet odnoście facetów którzy nie mieli w życiu szczęścia by móc stać się atrakcyjnymi dla płci przeciwnej. Mowa tu m.in o tym, że prawiczek od pewnego wieku jest nic nie wart i powinien zostać sam, że facet zaczyna się od 170/180 cm, jak i wiele innych rzeczy udowadniających, że takie kobiety mają za nic uczucia innych a wręcz sadystycznie lubią je deptać.
.

No wiesz, jednak to jest babskie forum, możemy sobie tu narzekać na facetów. Jak Wy sobie chcecie ponarzekać na kobiety i je oczerniać, to róbcie to na "bracia samcy", a nie przychodzicie do kobiet, by obrażać kobiety. Żadna Was po głowie nie poklepie "oj Ty biedaku", tylko raczej usłyszysz nieprzyjemne słowa, bo sam zaczynasz od nieprzyjemnych słów.

Jeśli czujesz, że ktoś depcze Twoje uczucia, bo jesteś niski, bądź jesteś prawiczkiem, to zwróć się bezpośrednio do tej osoby, a nie odbijaj sobie na innych kobietach. Możesz też zgłosić moderacji, ale nie przychodź z zemstą i mizoginią na każdy wątek, gdzie koleś żali się, że go kobieta źle potraktowała.

Odp: Zostawiła mnie bez powodu

CatLady, współczuję upośledzenia, które powoduje, że musiałaś dożyć 30-stki aby jakikolwiek rozsądek do główki wpłynął.
Chociaż w twoim wypadku to już nie rozsądek, a chwytanie się opcji, bo time is ticking.

Jak ktoś jest normalny, to jest stabilny i odpowiedzialny w wieku i 18 i 30 lat.
Jak ktoś jest normalny to siada i rozmawia.

Jak ktoś jest upośledzony mentalnie to już inna sprawa.

A że tutaj niektórzy chcą się usprawiedliwiać sami przed sobą i chowają się za wiekiem, to nic tylko współczuć.

Posty [ 40 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Zostawiła mnie bez powodu

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024