Hej kompletnie nie wiem co mam robić. Poznałam go na imprezie na drugi dzień zaczął do mnie pisać spotkaliśmy się po tyg. po drugiej randce przestał się do mnie odzywać jakiś miesiąc(nie wiem dlaczego) ,znam jego brata i mam z nim dobry kontakt po prostu się kolegujemy. Jeśli jego brat proponuję jakis wyjazd to jesteśmy we troje ,ostatnio zaprosiłam ich do siebie by osiągnąć swój cel,bylo miło ciągle się do mnie uśmiechał.Mimo to chyba zostałam nie zauważona ponieważ nie dostaję żadnych wiadomości ,jedynie snap gdzie napisze jedno zdanie i na tym się kończy.
Koleżanka namawiała mnie żebym chociaż raz do ng pierwsza napisała ale to nie podzialalo.
Nie jestem zadowolona z takiego obrotu sprawy chyba za nim tęsknię nie wiem co robić dalej
Dać sobie spokój czy ostatni raz zaprosić go samego ?? Wiem że był mną zainteresowany ciągle się odzywał
Na razie okazyjnie się odzywaj, aby jakikolwiek kontakt podtrzymać. Możesz mu czasem pytanie zadać, żart podsunąć, zapytać na końcu "a poza tym co u Ciebie?". Jeśli chłopak nie jest ciapą i mu na Tobie zależy to powinien się zacząć Tobą interesować. Jeśli jednak nie chce z Tobą chodzić, to będzie się dystansował i wtedy Ty wychłodzisz tę relację.
W każdym razie list miłosny nie zadziała, szczera rozmowa nie zadziała, ostry podryw nie wypada. Pozostaje ciągły lekki kontakt i obserwować co się dzieje. Wiesz -- tak jak dawniej dziewczyny podrywały -- ciągle i ciągle gdzieś kręciła się w pobliżu i coś chciała.
Dzięki ) bardzo pomogło !