Cześć, chciałbym się Was zapytać czy dojrzale kobiety powiedzmy do 40 kilku lat mają ochotę na młodego niedoświadczonego który chciałby im się oddać w zamian za jakąś tam lekcje?
Co zrobić aby poznać taką kobietę? Może trochę głupie wiem mam teraz 20 lat i nie mam żadnej obsesji ale jeśli miałbym taka możliwość bardzo chciałbym spróbować. Pozdrawiam i miłego dnia
Szukaj kobiet w swoim wieku
Nie. 20-latek to za młody.
Tak 25 to moooze.
Powyzej 28 to juz nie byloby problemu chyba.
Nieee. 28 to jeszcze za mało. Sprawdzone.
Ja bym tak w okolicach 33 mniej więcej ewentualnie. Ale 20latek to jak pedofilia....
5 2017-08-13 21:20:59 Ostatnio edytowany przez Iceni (2017-08-13 21:22:58)
28 wystarczy. Sprawdzone aczkolwiek biore pod uwagę, że to jeszcze moze byc chybione.
33 to juz dla mnie nie jest "mlody chlopak"
Minimum 35 lat.
20 lat to jest duże dziecko.
Mężczyzna dojrzewa po 30....albo wcale
Mężczyzna dojrzewa po 30....albo wcale
A żebyś wiedziała. To "wcale"jest nawet dość często spotykane.
Mężczyzna dojrzewa po 30....albo wcale
Co Ty gadasz. Mężczyzna rozwija się do 3. roku życia. Potem tylko rośnie
Przykre to,ale prawdziwe.
Jak mówicie ze 25 to jaka jest różnica pomiędzy 25 a 20? Bo moim zdaniem zadna
Aj tam już nie dramatyzujcie tak. Wierzę, że ilusię tam dojrzałych jeszcze się gdzieś uchowało
Jak mówicie ze 25 to jaka jest różnica pomiędzy 25 a 20? Bo moim zdaniem zadna
Prawda. To i to dzieciak.
Jeden tylko trochę starszy od drugiego.
Young97 napisał/a:Jak mówicie ze 25 to jaka jest różnica pomiędzy 25 a 20? Bo moim zdaniem zadna
Prawda. To i to dzieciak.
Jeden tylko trochę starszy od drugiego.
Przesadzasz. Nie tylko metryka swiadczy o dojrzalosci, znam co najmniej kilku 25 latkow o ktorych moge powiedziec, że to są w pelni dojrzali faceci biorac pod uwage odpowiedzialnosc i rozsadek.
Ja takich osobiście nie znam.
Ale z drugiej strony np. Kobieta 35 lat, bez związku samotna, chyba tego potrzebuje nie? I wtedy jeśli zna jakiegoś spoko załóżmy tego 20 latka to jest jakaś przeszkoda?
Ale z drugiej strony np. Kobieta 35 lat, bez związku samotna, chyba tego potrzebuje nie? I wtedy jeśli zna jakiegoś spoko załóżmy tego 20 latka to jest jakaś przeszkoda?
Mniej wie ej taka, jak dla ciebie seks z 16-latka.
Też takich nie znam.
A przynajmniej dojrzałych na wszystkich polach, a nie tylko np na polu pracy i nauki.
Ale dla rownowagi powiem, że są 40 latkowie również dojrzałi na polu pracy i nauki i kompletnie nie dojrzali do zwiazkow;)
Ale z drugiej strony np. Kobieta 35 lat, bez związku samotna, chyba tego potrzebuje nie? I wtedy jeśli zna jakiegoś spoko załóżmy tego 20 latka to jest jakaś przeszkoda?
Potrzebuje,ale nie jak ryba wody
20 2017-08-13 21:40:04 Ostatnio edytowany przez Gary (2017-08-13 21:43:25)
@young... zaskoczeniem w dorosłym życiu jest, że kobiety starsze nie przepadają za młodymi mężczyznami, bo czują się jakby uprawiały pedofilię... drugim zaskoczeniem jest, że wiele preferuje mężczyzn po 30-tce... nie wiem dlaczego, ale z młodymi 25-latkami mają złe doświadczenia
W twoim pierwszym poście najbardziej uderza stwierdzenie "za jakąś lekcję"... Pomyśl o tym -- nawet jej jeszcze nie poznałeś, a już oczekujesz jakiejś lekcji. Podrywaj po prostu, a nie dla lekcji. Kobieta jeśli będzie chciała mieć cokolwiek wspólnego z Tobą, to musi chcieć poznać młodego chłopaka i coś z nim zrobić -- randka, piwo, wino, seks, cokolwiek. Na pewno się nie napali na to, że będzie musiała młodego uczyć. Nie o to chodzi. Zatem idź na sympatię i pisz masowo maile do wszystkich -- może któraś się odezwie.
Też takich nie znam.
A przynajmniej dojrzałych na wszystkich polach, a nie tylko np na polu pracy i nauki.
Ale dla rownowagi powiem, że są 40 latkowie również dojrzałi na polu pracy i nauki i kompletnie nie dojrzali do zwiazkow;)
Ja nie znam osoby dojrzalej "na wszystkich polach" w ogole. Kazdy z nas ma jakis slaby punkt. Niezaleznie od plci.
22 2017-08-13 21:43:48 Ostatnio edytowany przez Teufel (2017-08-13 21:50:27)
Ale wy dziewczyny jesteście złośliwe.
Dla mnie to byłaby desperacja z mojej strony
rossanka napisał/a:Też takich nie znam.
A przynajmniej dojrzałych na wszystkich polach, a nie tylko np na polu pracy i nauki.
Ale dla rownowagi powiem, że są 40 latkowie również dojrzałi na polu pracy i nauki i kompletnie nie dojrzali do zwiazkow;)Ja nie znam osoby dojrzalej "na wszystkich polach" w ogole. Kazdy z nas ma jakis slaby punkt. Niezaleznie od plci.
Nie mówię o jakiś słabych punktach, ale o całkowitym braku dojrzałości, w tym wypadku na polu związkowym, w relacjach damskO Męskich.
pisz masowo maile do wszystkich -- może któraś się odezwie.
Polecam, na pewno się któraś odezwie na masowego maila
Dla mnie to byłaby desperacja z mojej strony
Dla mnie seks z facetem starszym ode mnie wiecej niz kilka lat.
Jest mi sobie trudno nawet wyobrazic, że dotykam cialo 50-latka.
Chociaz istnieje jeden typ urody faceta, ktory moglby przelamac te bariere,
Nie mam absolutnie zadnego problemu by nawiazywac znajomosci z facetami mlodszymi ode mnie, ale na mysl o seksie z 50-latkiem odczuwam niemal wstret.
I serio, sposrod wszystkich facetow, z jakimi mialam blizszy kontakt tylko jeden byl starszy ode mnie...
Ale wy dziewczyny jesteście złośliwe.
No coś Ty....
Iceni napisał/a:rossanka napisał/a:Też takich nie znam.
A przynajmniej dojrzałych na wszystkich polach, a nie tylko np na polu pracy i nauki.
Ale dla rownowagi powiem, że są 40 latkowie również dojrzałi na polu pracy i nauki i kompletnie nie dojrzali do zwiazkow;)Ja nie znam osoby dojrzalej "na wszystkich polach" w ogole. Kazdy z nas ma jakis slaby punkt. Niezaleznie od plci.
Nie mówię o jakiś słabych punktach, ale o całkowitym braku dojrzałości, w tym wypadku na polu związkowym, w relacjach damskO Męskich.
Kobieto... mowimy o seksie, a nie malzenstwie "dopoki smierc nas nie rozlaczy"
I serio, sposrod wszystkich facetow, z jakimi mialam blizszy kontakt tylko jeden byl starszy ode mnie...
U mnie 2. Ale generalnie w tym wieku, w jakim jestem, 20latek odpada...
Nie no... to zaznaczylam na poczatku. Nie do konca sie jednak zgadzam, że 25-larek to prawie to samo.
To tak, jak ja bym stwierdzila, że 50- i 60-latki to takie same stetryczałe dziadki bo nie spotkalam zadnego, ktorego moglabym nazwac mentalnie mlodym
rossanka napisał/a:Iceni napisał/a:Ja nie znam osoby dojrzalej "na wszystkich polach" w ogole. Kazdy z nas ma jakis slaby punkt. Niezaleznie od plci.
Nie mówię o jakiś słabych punktach, ale o całkowitym braku dojrzałości, w tym wypadku na polu związkowym, w relacjach damskO Męskich.
Kobieto... mowimy o seksie, a nie malzenstwie "dopoki smierc nas nie rozlaczy"
Jak o seksie to też za młody.
Za dużo za mlody-niedobrze, bo jak z dzieckiem. Za dużo za stary- też źle, bo jak z ojcem.
Autor lepiej niech poszuka kogoś w swoim wieku, albo z 5 lat starszego.
Ja bym tak w okolicach 33 mniej więcej ewentualnie. Ale 20latek to jak pedofilia....
Hahaha Pedofilia ^^. Santa 33? ;p
Temat nieźle aktualny heh. W weekend miałem okazję poznać takiego jednego chłopaka, mieszka niedaleko. Znaleźliśmy się u naszego wspólnego kolegi a właściwie mojego kumpla prawie od urodzenia.
Oczywiście nie mogło zabraknąć tematów związanych z paniami Okazało się, że ten ów chłopak w sumie też w podobnym wieku co my aktualnie poznał kilka tyg. temu pewną kobietkę na portalu randkowym. Najpierw pokazał fotkę i zapytał się na ile lat wygląda wg. mnie. Kobieta szczupła i nieźle wyglądająca, tak rzuciłem, że wygląda na ze 35l. Roześmiał się i oznajmił, że ma około 50l, zrobiłem oczy
Ja to tam bym nie chciał.... ale jak to się mówi "kto bogatemu zabroni"
Szukaj kobiet w swoim wieku
Bo co?
Kolega szanse ma niewielkie na znalezienie takiej partnerki jaką sobie wymarzył ale jakieś ma. Nie wiem co za sens ma ta porada.
Ale 20latek to jak pedofilia....
Doskonale Cię rozumiem! Według mnie seks z 40-latką to już gerontofilia.
Określenie tak samo, albo nawet mniej przesadzone jak Twoje.
34 2017-08-14 11:44:51 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-08-14 11:45:46)
santapietruszka napisał/a:Ale 20latek to jak pedofilia....
Doskonale Cię rozumiem! Według mnie seks z 40-latką to już gerontofilia.
Określenie tak samo, albo nawet mniej przesadzone jak Twoje.
I całe szczęście, że nikt nikogo nie zmusza ani do jednego, ani do drugiego. Sorry, mam syna w wieku 20 lat i nie wyobrażam sobie uprawiania seksu z jego kolegami. Rozumiem jednak, że mają prawo mieć takie fantazje... a więc według Ciebie i Autor wątku jest gerontofilem?
Napisałam "jak pedofilia", a nie, że "to już pedofilia". Jedno małe słówko, a robi wielką różnicę...
Łógiń napisał/a:santapietruszka napisał/a:Ale 20latek to jak pedofilia....
Doskonale Cię rozumiem! Według mnie seks z 40-latką to już gerontofilia.
Określenie tak samo, albo nawet mniej przesadzone jak Twoje.I całe szczęście, że nikt nikogo nie zmusza ani do jednego, ani do drugiego. Sorry, mam syna w wieku 20 lat i nie wyobrażam sobie uprawiania seksu z jego kolegami. Rozumiem jednak, że mają prawo mieć takie fantazje... a więc według Ciebie i Autor wątku jest gerontofilem?
Napisałam "jak pedofilia", a nie, że "to już pedofilia". Jedno małe słówko, a robi wielką różnicę...
I całe szczęście!
Są kobiety w Twoim wieku, którym może się podobać młody, 20 letni mężczyzna. I nie jest to zachowanie pedofilskie (nie mówiąc już o pedofilii) ponieważ jest to jak najbardziej zdrowe. 20-latek jest już zdolny do rozpłodu, ba, można powiedzieć że jest w wieku idealnym. Tak samo może on odczuwać pociąg do 40-letniej kobiety, ponieważ ona wciąż jest zdolna do rozmnażania oraz ma domyślnie spore doświadczenie życiowe. Wcale nie jest to gerontofilia ale to Ty zaczęłaś z przerysowanymi określeniami. Tak można to ująć patrząc na biologię. Reszta to gusta i guściki.
Ja np. w wieku 25 lat preferuję kobiety 22-25. Ale rozumiem że ktoś może lubić osiemnatski, a inny pięćdziesiątki.
santapietruszka napisał/a:Łógiń napisał/a:Doskonale Cię rozumiem! Według mnie seks z 40-latką to już gerontofilia.
Określenie tak samo, albo nawet mniej przesadzone jak Twoje.I całe szczęście, że nikt nikogo nie zmusza ani do jednego, ani do drugiego. Sorry, mam syna w wieku 20 lat i nie wyobrażam sobie uprawiania seksu z jego kolegami. Rozumiem jednak, że mają prawo mieć takie fantazje... a więc według Ciebie i Autor wątku jest gerontofilem?
Napisałam "jak pedofilia", a nie, że "to już pedofilia". Jedno małe słówko, a robi wielką różnicę...
I całe szczęście!
Są kobiety w Twoim wieku, którym może się podobać młody, 20 letni mężczyzna. I nie jest to zachowanie pedofilskie (nie mówiąc już o pedofilii) ponieważ jest to jak najbardziej zdrowe. 20-latek jest już zdolny do rozpłodu, ba, można powiedzieć że jest w wieku idealnym. Tak samo może on odczuwać pociąg do 40-letniej kobiety, ponieważ ona wciąż jest zdolna do rozmnażania oraz ma domyślnie spore doświadczenie życiowe. Wcale nie jest to gerontofilia ale to Ty zaczęłaś z przerysowanymi określeniami.Tak można to ująć patrząc na biologię. Reszta to gusta i guściki.
Ja np. w wieku 25 lat preferuję kobiety 22-25. Ale rozumiem że ktoś może lubić osiemnatski, a inny pięćdziesiątki.
Ale czy ja napisałam gdzieś, że nie ma takich kobiet? Oczywiście, że są. I owszem, nie są to zachowania pedofilskie przecież... doczytaj wreszcie: wyraziłam własne zdanie. Dla mnie to JAK pedofilia. Nie oznacza to, że to jest pedofilia w sensie ogólnym. Ale ja nie wyobrażam sobie uprawiania seksu z kimś, kogo mogę sobie wyobrazić albo nawet znam od pampersów. Mam prawo do takiego zdania?
Ale czy ja napisałam gdzieś, że nie ma takich kobiet? Oczywiście, że są. I owszem, nie są to zachowania pedofilskie przecież... doczytaj wreszcie: wyraziłam własne zdanie. Dla mnie to JAK pedofilia. Nie oznacza to, że to jest pedofilia w sensie ogólnym. Ale ja nie wyobrażam sobie uprawiania seksu z kimś, kogo mogę sobie wyobrazić albo nawet znam od pampersów. Mam prawo do takiego zdania?
Oczywiście że masz. Ale czy tak ciężko jest powiedzieć "mężczyźni w wieku lat 20 nie interesują mnie pod względem seksualnym ponieważ preferuję starszych, uważam że cechują się większą dojrzałością na tym polu" zamiast "seks z 20-latkiem to jak pedofilia". Ja, mając te 5 lat mniej, poczułbym się mocno urażony. Pewnie to samo myślisz o osobach w moim wieku, ale już nie pisz tego głośno.
38 2017-08-14 12:12:32 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-08-14 12:15:24)
santapietruszka napisał/a:Ale czy ja napisałam gdzieś, że nie ma takich kobiet? Oczywiście, że są. I owszem, nie są to zachowania pedofilskie przecież... doczytaj wreszcie: wyraziłam własne zdanie. Dla mnie to JAK pedofilia. Nie oznacza to, że to jest pedofilia w sensie ogólnym. Ale ja nie wyobrażam sobie uprawiania seksu z kimś, kogo mogę sobie wyobrazić albo nawet znam od pampersów. Mam prawo do takiego zdania?
Oczywiście że masz. Ale czy tak ciężko jest powiedzieć "mężczyźni w wieku lat 20 nie interesują mnie pod względem seksualnym ponieważ preferuję starszych, uważam że cechują się większą dojrzałością na tym polu" zamiast "seks z 20-latkiem to jak pedofilia". Ja, mając te 5 lat mniej, poczułbym się mocno urażony. Pewnie to samo myślisz o osobach w moim wieku, ale już nie pisz tego głośno.
A jednak napisałam już wcześniej 28latek też niestety za młody. I nie, nie chodzi o doświadczenie w łóżku, bo i 20latek może być lepszy w te klocki od dajmy na to 45latka...
Jeśli uraża Cię ogólne zdanie na jakiś temat anonimowej osoby w internecie - cóż. Zupełnie co innego by było, gdybym to powiedziała wprost jakiemuś 20latkowi, który stara się mnie poderwać, nie sądzisz? Wtedy, owszem, byłoby to chamskie. I tego na pewno bym nie zrobiła. Tu jest forum, wyraziłam swój pogląd na pewną sprawę i tyle. Nie wyraziłam zdania o 20latkach chcących uprawiać seks z 40latkami
Łógiń napisał/a:santapietruszka napisał/a:Ale czy ja napisałam gdzieś, że nie ma takich kobiet? Oczywiście, że są. I owszem, nie są to zachowania pedofilskie przecież... doczytaj wreszcie: wyraziłam własne zdanie. Dla mnie to JAK pedofilia. Nie oznacza to, że to jest pedofilia w sensie ogólnym. Ale ja nie wyobrażam sobie uprawiania seksu z kimś, kogo mogę sobie wyobrazić albo nawet znam od pampersów. Mam prawo do takiego zdania?
Oczywiście że masz. Ale czy tak ciężko jest powiedzieć "mężczyźni w wieku lat 20 nie interesują mnie pod względem seksualnym ponieważ preferuję starszych, uważam że cechują się większą dojrzałością na tym polu" zamiast "seks z 20-latkiem to jak pedofilia". Ja, mając te 5 lat mniej, poczułbym się mocno urażony. Pewnie to samo myślisz o osobach w moim wieku, ale już nie pisz tego głośno.
A jednak napisałam już wcześniej
28latek też niestety za młody. I nie, nie chodzi o doświadczenie w łóżku, bo i 20latek może być lepszy w te klocki od dajmy na to 45latka...
"Preferuję urodę i styl bycia mężczyzn nieco starszych"?
Tak czy siak, o co by nie chodziło - dajmy spokój tej pedofilii i gerontofilii bo takie słowa nie powinny się znaleźć w tym temacie.
40 2017-08-14 13:05:18 Ostatnio edytowany przez Iceni (2017-08-14 13:08:44)
santapietruszka napisał/a:Łógiń napisał/a:Oczywiście że masz. Ale czy tak ciężko jest powiedzieć "mężczyźni w wieku lat 20 nie interesują mnie pod względem seksualnym ponieważ preferuję starszych, uważam że cechują się większą dojrzałością na tym polu" zamiast "seks z 20-latkiem to jak pedofilia". Ja, mając te 5 lat mniej, poczułbym się mocno urażony. Pewnie to samo myślisz o osobach w moim wieku, ale już nie pisz tego głośno.
A jednak napisałam już wcześniej
28latek też niestety za młody. I nie, nie chodzi o doświadczenie w łóżku, bo i 20latek może być lepszy w te klocki od dajmy na to 45latka...
"Preferuję urodę i styl bycia mężczyzn nieco starszych"?
Tak czy siak, o co by nie chodziło - dajmy spokój tej pedofilii i gerontofilii bo takie słowa nie powinny się znaleźć w tym temacie.
Poprę Łógiń - gdzieś tam był temat o 30-letnich kobietach - jakież było poruszenie kiedy jakiemus facetowi zdarzylo sie napisac, ze jest (za) stara ;P
Owszem, tez uwazam, że porownywanie seksu z 20-latkiem do pedofilii to lekkie przegiecie. Nie ma znaczenie czy doda sie "dla mnie". To tak, czy inaczej wyrazenie swojej opinii w dosc dosadny sposob.
Cos jakby napisac "dla mnie seks z rozwodka bylby jak seks z dziwką" tylko tak z trzy razy mocniej, bo ani przestepstwem, ani zboczeniem nie jest, pedofilia tak i budzi jednoznacznie negatywne skojarzenia.
Ok, przepraszam w takim razie wszystkich, którzy poczuli się urażeni w jakikolwiek sposób
Ja się dziwię, że taki facet jak Macron ten nowy prezydent Francji ma taką starą żonę Przecież oni razem wyglądają jawnie jak matka i synek
Fu ^^
Tak, autorze zdarzaja sie takie kobiety i jest ich calkiem sporo
Ja osobiscie nie mam takich fantazji ale jesli ty tego chcesz to poszukaj a znajdziesz...
44 2017-08-14 21:55:09 Ostatnio edytowany przez Rikitiki (2017-08-14 22:09:23)
Nie jest łatwo autorze, bo w realu ciężko takie milfy znaleść, pozostaje jedynie internet.
Przerabiam ten wątek od dawna, bo z młodymi nigdy nie wypalało, mam skromne sukcesy na tym polu i to z naprawdę 11/10 milf.
Jest to możliwe, ale wbrew pozorom takich jak Ty jest dużo, a wiadomo portale randkowe/sex-randkowe są pełne napaleńców i debili i kobiety mają spam wiadomości, wiec trzeba się wyróżnić:
Przede wszystkim:
1. normalna fota twarzy na profilowym, żadne intymne itp....
2. musisz zainteresować gadką, rzucić coś niebanalnego i jak najmniej rozmawiać o "bara bara". Nie wiem jak Ci to powiedzieć, ale mi już kolejna mówi "jesteś szalenie inteligentny" (ja tak nie myślę bo nawet sam nie mogłem ogarnąć pracy magisterskiej bez pomocy koleżanki), ale na pewno umiem mówić podtextami, "między wierszami" itp
3. dawaj im do zrozumienia, że nie interesuje Cię tylko bara bara, lecz normalna znajomość i to że się o nie martwisz.
4. musisz wyczuć czy chce prawiczka czy nie i zależnie od tego powiedzieć prawdę bądź nie
5. musisz zachowywać się jak facet ponad 20 lat starszy niż w rzeczywistości
ps. mam 24 lata, choć wyglądam na max 22
Są oczywiście kobiety o takich upodobaniach i najłatwiej będzie Tobie znaleźć je przez aplikacje i portale randkowe.
Sama mam 30 lat i umawiam się z młodszymi. Mogę zgodzić się z wypowiedzią poprzednika z pewnymi zastrzeżeniami:
2. musisz zainteresować gadką, rzucić coś niebanalnego i jak najmniej rozmawiać o "bara bara". Nie wiem jak Ci to powiedzieć, ale mi już kolejna mówi "jesteś szalenie inteligentny" (ja tak nie myślę bo nawet sam nie mogłem ogarnąć pracy magisterskiej bez pomocy koleżanki), ale na pewno umiem mówić podtextami, "między wierszami" itp
Byle nie przesadzać z tą niebanalnością - nic tak nie spala rozmowy jak wymuszona oryginalność, która prędzej czyni z rozmówcy pajaca niż intelektualistę. W zwyczajnych zapoznawczych tekstach typu "Hej", "Czym się interesujesz", "Kogo tu szukasz" nie ma nic złego, nikt normalny nie skreśli przez nie atrakcyjnego faceta.
3. dawaj im do zrozumienia, że nie interesuje Cię tylko bara bara, lecz normalna znajomość i to że się o nie martwisz.
Jeśli kogoś interesuje znajomość oparta na seksie, to nie widzę sensu, żeby to ukrywać. Dojrzałe kobiety są najczęściej wiedzą czego chcą, wiele z nich jest zainteresowana właśnie niezobowiązującą relacją z młodszym. Naprawdę nie trzeba im mydlić oczu jakimiś obietnicami, by namówić na seks, to nie są naiwne dziewczynki i same tego seksu chcą. Sugestie, że facet szuka czegoś więcej mogą wręcz odstraszyć, szczególnie gdy sama kobieta oczekuje tylko seksu. Oczywiście nie znaczy to, że w takiej relacji nie mamy drugiej osoby traktować po ludzku, z szacunkiem, z zainteresowaniem. Romans to też "normalna znajomość".
4. musisz wyczuć czy chce prawiczka czy nie i zależnie od tego powiedzieć prawdę bądź nie
Nie popieram okłamywania ludzi. Akurat dla mnie nie ma znaczenia, czy facet jest prawiczkiem, ważne jest, jak podchodzi do kobiety i do seksu - jeśli jest otwarty na doświadczenia, szybko się uczy i potrafi przełamać nieśmiałość, to nie ma problemu.
5. musisz zachowywać się jak facet ponad 20 lat starszy niż w rzeczywistości
Bez przesady - co wtedy zostanie z uroku młodości? Jednak na pewno zgodzę się, że warto zachować elementarną powagę, a z tym niekiedy jest problem - niektórzy mężczyźni (i to niezależnie od wieku!) prowadzą rozmowy na poziomie podstawówki i taki też reprezentują światopogląd. Tymczasem mnie interesują młodzi mężczyźni, a nie dzieci (to też a propos idiotycznych skojarzeń z pedofilią, jakie pojawiły się w wątku). Radziłabym w tym punkcie, żeby zachowywać się jak młody mężczyzna - nie jak dzieciak, ale też nie jak zblazowany senior.
Radziłabym też unikania określeń "MILF" w rozmowie, zwracania się per Pani i wszelkich sugestii, że miałaby to być jakaś perwersyjna relacja z odcieniem opiekuńczym - to mało seksowne.
Mężczyzna dojrzewa po 30....albo wcale
Za to kobiety - zwłaszcza te z mniejszych miejscowości - zostają roszczeniowe do końca życia
Ja mam 25 lat i zauważam ogromną różnicę między 20-latkami a moimi 25-letnimi rówieśnikami... to jest chyba jakiś przełomowy wiek, czy tylko mi się tak wydaje?
Gdybym nie była w związku z rówieśnikiem, to chętnie bym schrupała takiego młodziana 20-22 lata, no jeszcze do tych 25 to wg mnie apogeum seksowności młodego apetycznego samczyka, później robi się już tylko gorzej ;(
@Chomikowa -- możesz napisać czym się różnią? dłużej erekcja? czy się wypalają jakoś?
później robi się już tylko gorzej ;(
A ja bym powiedziała,że lepiej
50 2017-08-15 19:23:59 Ostatnio edytowany przez _v_ (2017-08-15 20:41:32)
Chomikowa napisał/a:później robi się już tylko gorzej ;(
A ja bym powiedziała,że lepiej
qrcze, dziewczyny,jeszcze niedawno bym powiedziała, ze im pozniej tym lepiej
ale ostatnio poznaje coraz więcej mlodszych panow i muszę przyznać, ze jest bardzo dobrze
chyba zmienię poglad ze wszyscy panowie przed trzydziestka nie wiedza co zrobić z kobietą w łóżku
51 2017-08-15 19:31:36 Ostatnio edytowany przez Iceni (2017-08-15 19:33:09)
Problem z mlosdzymi i starszymi partnerami jest ten sam, niezaleznie od plci.
Mlodzi czasem przegrywaja brakiem doswiadczenia, niecierpliwoscia, niezdecydowaniem i czasem szczeniackimi zagrywkami, starsi przegrywaja wygladem ciała, zbyt duzym doswiadczeniem zyciowym przekladajacym sie na cynizm, czasem wyrachowaniem. Dla mnie problemem u starszych partnerow jest rowniez nadmierna wiara we wlasne umiejetnosci, technike w stylu " zobaczysz, bedziesz prosila zebym nie przestawal' co czasem jest irytujace bo tak naprawde oznacza "skoro wszystkie moje partnerki przy tym mdlaly z rozkoszy, a ty nie, to znaczy, że z toba jest cos nie tak".
No i łysina dla mnie jest jak obwisle piersi u kobiety, niestety. Urody w moich oczach nie dodaje
52 2017-08-15 20:10:03 Ostatnio edytowany przez Chomikowa (2017-08-15 20:14:21)
@Chomikowa -- możesz napisać czym się różnią? dłużej erekcja? czy się wypalają jakoś?
Nie wiem, oceniam jedynie wygląd zewnętrzny i energię ruchów, ten błysk w oku, jakość cery, po 25 roku już naprawdę spora część chłopaków łysieje, a ja podobnie jak Iceni za tym nie przepadam... Moi znajomi po 25 r.ż są jacyś tacy zmęczeni, wypaleni jakby, rozleniwieni, to ledwo dostrzegalne, ale jednak to zauważam, zwłaszcza gdy spotykam jakiegoś kumpla, z którym miałam kilka lat temu kontakt, a przez ostatnie kilka lat się nie widzieliśmy, to zawsze uderza mnie ich zmiana na minus... Nawet, jeśli nie potrafię tego wskazać dosłownie wizualnie we wszystkich przypadkach, to i tak "wisi to w powietrzu", ten brak energii młodzieczej, która mnie tak fascynuje... tego entuzjazmu, no choćbym chciała, nie przeleję tego w słowa, to się po prostu czuje albo nie...
No i w ogóle podpisałabym się pod całym postem Iceni, bo tam są zawarte wszystkie aspekty, także problematyka tego zbyt dużego doświadczenia i idącego z tym wyrachowaniem, cynizmem... Ogólnie brak mi tu tej świeżości intelektualnej także, tej młodzieńczej radości życia, "starzy wyjadacze" na mnie nie działają kompletnie, ten brak spontaniczności z ich strony, spłycenie reakcji etc.
Hahaha! A to Wy nie wiecie, że chłopaki 16-18 lat będą najlepsi jednak W nich dopiero najwięcej hormonów i najmniej zahamowań. Różnicy do 20latka za bardzo psychicznie nie ma ale fizycznie* lepsi**
*np. zajęcia wf zwykle jeszcze mają
**no tak, trądzik aby zszedł
Drogie panie pochwalcie się może swoimi jędrnościami hahaha a nie mówicie, że 30l chłopak to już flak w porównaniu do młodszych i nic mu się nie chce xDDD
Mój brat 30l
A co do łysin, no zrobiły mi się zakola . Nie mam na razie z tym problemu chociaż jakbym chciał to są sposoby na to aby odzyskać włos, trzeba tylko trochę kasy zainwestować. Mam kumpla który ma właśnie taki 'image" jedzie się całkowicie na łyso-żyletką można powiedzieć od zawsze. Jest też trenerem jak mój brat i ma powodzenie, że hoho
55 2017-08-15 21:02:05 Ostatnio edytowany przez Iceni (2017-08-15 21:03:17)
Wuwus, ale czy ktos tu napisal, że faceci okolo 30 nie maja powodzenia?
Co nie zmienia faktu, że dla mnie najatrakcyjniej wyglada facet w okolicy 26-29 lat. Czasem do tak 32-34, w zaleznosci od urody, poniewaz ja zwracam glownie uwage na TWARZ, Taki brzuch jak pokazales na zdjęciu raczej mnie odpycha niz zacheca, obojętnie w jakim wieku.
Wiec nawet jesli 1000 kobiet poleci na twojego brata, łysego kumpla, ciebie i twojego sasiada, to i tak znajdzie sie 100 kobiet, ktorych gusta beda calkowicie odmienne.
O widzę, że fotki wrzucamy na forum
Wuwus, ale czy ktos tu napisal, że faceci okolo 30 nie maja powodzenia?
Chomikowa dziwne teorie wypisuje, postanowiłem pójść troszkę dalej i nadinterpretować troszku aby wbić szpileczkę haha
Co do wyglądu to zdecydowana większość kobiet raczej walczyło by w koloseum z drugą kobietą o takiego amanta z sześciopakiem hahaha
chociaż z tego co piszesz to sie do nich nie zaliczasz. Trochę dziwne bo facet niby ma nie być wyłysiały ale nie podoba się wysportowany gość. To co, może mieć brzuch piwny jeżeli chodzi o sylwetkę tułowia? ^^
O widzę, że fotki wrzucamy na forum
A wrzuciłem tak dla podglądu sylwetkę na "high levelu" z 8% tłuszczu Swojej nie wklejam bo mam z 12%, nie czuję się kulawy chociaż wiem, że mogłoby być lepiej ale to jednak obecnie nie było by to ^^
Ja nie mam mięśni więc mojej fotki nie będzie
O do wyglądu to wszystko kwestia gustu i tyle. Jednej się podoba kulturysta a innej chudzielec. Jedna preferuje młodszych a inna starszych. Dobra jest taka roróżnorodność.
A i tak preferencje biorą w łeb, jak jest miłość.
qrcze, dziewczyny,jeszcze niedawno bym powiedziała, ze im pozniej tym lepiej
ale ostatnio poznaje coraz więcej mlodszych panow i muszę przyznać, ze jest bardzo dobrzechyba zmienię poglad ze wszyscy panowie przed trzydziestka nie wiedza co zrobić z kobietą w łóżku
Czyli rozumiem, że jak będę w wawce, to idziemy na kawę?
60 2017-08-15 22:44:38 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-08-15 22:47:34)
Odpowiadając na pierwsze pytanie - z subiektywnej perspektywy grupy docelowej autora - odpowiedź brzmi: Nie.
Odpowiadając na drugie pytanie - zamieść jakiś anons na portalu randkowym, prosto z mostu o co Ci chodzi, ale nie w sposób wulgarny i dosadny - napisz coś w stylu spędzę miłe dyskretne chwile z atrakcyjną dojrzałą kobietą do lat 45; nie nazywaj jej milfem, nie wysilaj się na błyśnięcie inteligencją, elokwencją i co tam Ci jeszcze przyjdzie do głowy, kwestie "lekcji" zachowaj dla siebie. Zadbaj o siebie, i pamiętaj, że to nie Ty wbrew pozorom rozdajesz karty
_v_ napisał/a:qrcze, dziewczyny,jeszcze niedawno bym powiedziała, ze im pozniej tym lepiej
ale ostatnio poznaje coraz więcej mlodszych panow i muszę przyznać, ze jest bardzo dobrzechyba zmienię poglad ze wszyscy panowie przed trzydziestka nie wiedza co zrobić z kobietą w łóżku
Czyli rozumiem, że jak będę w wawce, to idziemy na kawę?
![]()
hahaha, aż taką miętę do mnie czujesz?
no nie wiem...kawa ze mną jest niebezpieczna... ostatnio umawiajac sie na kawę ze znajomym, darowalismy ją sobie jeszcze przed wybraniem lokalu
hahaha, aż taką miętę do mnie czujesz?
no nie wiem...kawa ze mną jest niebezpieczna... ostatnio umawiajac sie na kawę ze znajomym, darowalismy ją sobie jeszcze przed wybraniem lokalu
Moja droga, mam już posąg w kształcie litery V na Twoją cześć
O czym Ty myślisz! Przecież to tylko kawa wink wink
63 2017-08-15 23:19:55 Ostatnio edytowany przez Chomikowa (2017-08-15 23:24:24)
Hehe jak kobieta śmie wspomnieć o swoich upodobaniach to od razu się męskie miękkie urażone ego odzywa.... wy macie być akceptowani z zakolami, brzuszyskiem piwnym, smrodem spod pach, starzy, zwiotczali, to wy wymyśliliście ten slogan, że kobiety nie patrzą na wygląd - niestety, mylicie się bardzo i czym prędzej to przyjmiecie do wiadomości tym lepiej
kobiety też mają prawo mieć swoje gusta, w tym także do młodszych facetów i nie był to z mojej strony żaden atak tylko najzwyklejsze przedstawienie moich osobistych preferencji, ale frustracja już sie odezwała w co poniektórych ;]
Hehe jak kobieta śmie wspomnieć o swoich upodobaniach to od razu się męskie miękkie urażone ego odzywa....
wy macie być akceptowani z zakolami, brzuszyskiem piwnym, smrodem spod pach, starzy, zwiotczali, to wy wymyśliliście ten slogan, że kobiety nie patrzą na wygląd - niestety, mylicie się bardzo i czym prędzej to przyjmiecie do wiadomości tym lepiej
kobiety też mają prawo mieć swoje gusta, w tym także do młodszych facetów i nie był to z mojej strony żaden atak tylko najzwyklejsze przedstawienie moich osobistych preferencji, ale frustracja już sie odezwała w co poniektórych ;]
Bo kobieta ma lubić tylko "prawdziwych facetów" , marzyć o seksie "na dziwkę" i najlepiej jeszcze być uległa.
Im bardziej rozwinięte społeczeństwo, tym lepsze zrozumienie zagadnień gender studies. Brawo dziewczyny - jestem z was dumny!