Mam problem z tą pozycją. Otóż względy przodu o wiele mnie bardziej stymulują niż tyły partnerki przez co nie mogę utrzymać wzwodu i szybko zmieniam na np misjonarska pozycje, zeby seks dalej sie odbywal. Dziewczyna troszke daje mi do zrozumienia zeby chciala a ja kryje sie z tym, bo przeciez nie powiem "cwicz posladki zeby byla bardziej ksztaltna" - chyba ze mam powiedziec ?
Rady typu zakryj kołdrą odpadaja !
Glupi post , dziecinny ale nie wiem jak ugryzc, zapiac temat.
P.S. Wasi partnerzy, mezowie mieli taki problem? Moze go rozwiazaliscie?