Witam serdecznie przepraszam od razu za błedy, ale pisząc to jestem w wielkim stresie i szoku.
Z moją kobietą związałem się rok temu raz próbowała mnie zostawić dla tego którego zostawiła wcześniej, dlatego że nie była z nim szczęśliwa uderzył ja i zdradzał. Mimo tego zatęskniła i chciała wrócić jednak po miesiącu stwierdziła ze to był impuls i chce być ze mną zaufałem jej bo myslałem skoro to był jej pierwszy chłopak zawsze można zatęsknić. Minęły 3 miesiące i były sprzeczki tylko o niego aż mnie zostawiła i znowu ta sama bajka, mniej jednak chce być z nim. Zrozumiałe jak na razie, ale tydzień po naszym rozstaniu się zaczyna komplikować, dzwoni do mnie mówiąc że jest w ciąży, nie chce do mnie wrócić bo twierdzi, że go kocha. Opowiedziała ze kiedy się dowiedział znienawidził ją, ale minęły 3 dni od tego i napisał do mnie, że będzie z nią i bym miał to na uwadze. Dziewczyna robi problemy nie chce ciąży, na początku kiedy z nim nie romawiała to kontaktowała się ze mną. Na dzień dzisiejszy już jest ciężko dostałem tylko odpowiedz na wiadomość by się odezwała po badaniu usg "spierdalaj". Ona nie ma pracy bo wróciliśmy z Niemiec ja szukam również ale moje warunki finansowe w domu pozwolą na utrzymanie dziecka mimo ze tą prace i tak znajdę, gorzej z nią, bo gdzie macierzyńskie itd? Twierdzi że będzie z nim szczęśliwa ale czy on jej nie będzie miał tego za złe? Z resztą przyszła do niego kobieta w ciązy teraz tego nie widać ale kto jej pomoże później? On jest wojskowym. Ja osobiście chciałbym wrócić bo wiem jak jest się wychowywać bez ojca... Proszę naprawdę o pomoc czy kiedyś może zrozumie czy oni sobie ułożą, może ktoś zna podobne przypadki? Jak się zachować, bo odchodze od zmysłow. Ja mam 22 lata ona 21. Test robiła drugi przy mnie wyszedł pozytywny, natomiast jej obecny pisząc do mnie opowiedział mi że miała kiedyś torbiel na jajniku który dał ten sam wynik. Ona teraz zachowuje się karygodnie nie pozwoli mi iść z nia na badania itd. Czekam na odpowiedzi z waszej strony.
1 2017-06-18 23:38:26 Ostatnio edytowany przez jakubmlynorz (2017-06-18 23:43:36)
2 2017-06-18 23:53:15 Ostatnio edytowany przez josz (2017-06-18 23:56:26)
Nie rozumiem, jak w tej sytuacji możesz jeszcze rozważać wspólną przyszłość z nią? Byłeś tylko na otarcie łez, dziękuj losowi, że na tym etapie dowiedziałeś się na czym stoisz.
Nie dobijaj się do niej, bo niczego w tym momencie nie osiągniesz, dopóki on chce z nią być.
Gorzej, gdy on jednak zrezygnuje, wtedy ona przyjdzie do Ciebie i byłbyś bardzo naiwny, przyjmując ją z powrotem.
Pierwsze, co powinieneś zrobić po przyjściu na świat dziecka, to przeprowadzenie badań DNA, czyli zaprzeczenie ojcostwa, masz na to pół roku. Twoja panna zdradziła Cię kilka razy (ile? to wie tylko ona) i nie masz żadnej gwarancji, że jesteś ojcem tego dziecka, nie możesz wierzyć w to, co ona mówi. Może masz być tylko łosiem od płacenia alimentów?
3 2017-06-19 23:31:52 Ostatnio edytowany przez jakubmlynorz (2017-06-19 23:33:18)
Zastanawiaja mnie jednak ciagle mysli czy on bedzie odpowiedzialny, czy nie bedzie jej tego ciagle wypominal. Kiedy on jest, ja sam z matka mam utrudniony kontakt bo wiem jaki on ma na nia wplyw. Interesuje mnie psychologiczne stwierdzenie tego jak wygladaja takie przypadki.