Cześć. Mam taki problem, który bardzo uprzykrza mi życie i generuje dużo niefajnych emocji wobec samej siebie. Zacznę od tego, że nie uważam się raczej za osobę nieśmiałą, potrafię np. zainicjować rozmowę z kimś kogo nie znam, zabrać głos na konferencji. Ale mam bardzo duży problem z utrzymaniem dłuższej rozmowy z kimś kogo nie znam (dopiero poznaję), a kto zdobył już jakąś moją sympatię i chciałabym, żeby ta znajomość się rozwijała. Jest to dla mnie na tyle nieswoja i trudna sytuacja, że często nie wiem, co powiedzieć, zacinam się, nie potrafią podtrzymać dialogu, sprawiam chyba trochę wrażenia osoby zupełnie banalnej, która nie ma wiele do powiedzenia, a ja chciałabym dużo, tylko wtedy głowa mi pracuje gorzej. Nie odczuwam w takich sytuacjach podenerwowania i innych typowych objawów stresu, po prostu mam pustkę w głowie (dlatego o niebo wolę niebezpośrednią komunikację, np. mejle, w tym się odnajduje świetnie, ale nie na tym przecież polega życie). Zauważyłam, że dzieje się to w sytuacjach, gdy rozmawiam z osobą, którą postrzegam jako mądrzejszą od siebie, taką, która imponuje mi np. swoją wiedzą, inteligencją, poczuciem humoru, bezpretensjonalnym sposobem bycia. Jak się odblokować, wyluzować?
Ida3436
Ale masz fajne imię:)
Bo tracisz wtedy na pewności siebie.Masz obawy przed tą osobą, że ona będzie Cię oceniać i będziesz poddana analizie raczej tej mało pozytywnej.....Skoro dajesz radę nawet na wystąpieniach...to chylę czoła...Tu tylko jeden sposób jest możliwy popracować nad akceptacją swojej osoby.W ten sposób automatycznie podwyższy Ci się samoocena, a co za tym idzie będziesz odporniejsza na zewnętrzne czynniki.
Za bardzo się skupiasz na takich sytuacjach i na samej sobie, oceniasz siebie samą i porównujesz do innych, z góry wnioskując, że jesteś gorsza. W tym momencie wychodzi na wierzch Twoje niskie poczucie własnej wartości. Kiedyś w dzieciństwie musiałaś doznać takiego uczucia na wysoką skalę. Mógłbyć to np. fakt, że nikt (kto jest dla Ciebie ważny) Ciebie nie słuchał, nie liczył się z Twoim zdaniem. Aby to zmienić, musisz pracować nad sobą, przejąć kontrolę nad sytuacją i w momencie gdy czujesz się gorsza od kogoś, starać się sobie samej w myślach mówić, tłumaczyć, że Ty też jesteś wartościową osobą a to co mówisz ma sens, bo jesteś pewna swojego zdania. Wypisz sobie na kartce wszystkie Twoje zalety i zawsze o nich pamiętaj i sobie powtarzaj w myślach kiedy najdzie Cię to uczucie. Wysławiaj się powoli i wyraźnie. Tak, żeby wzbudzić zainteresowanie osoby słuchającej. Nawet nie zauważysz kiedy problem przestanie istnieć. I do dialogu trzeba dwojga, także nie przejmuj się tym, że tylko Ty musisz się martwić milczeniem bo to, czy dialog będzie prowadzony zależy także od drugiej strony
4 2017-06-15 11:11:26 Ostatnio edytowany przez Deadpool (2017-06-15 11:14:46)
Niepotrzebnie chcesz wywrzeć na kimś zbyt dobre wrażenie. Wiesz spora część ludzi a zwłaszcza tych którzy mają coś do powiedzenia nie lubi jak się struga mądrzejszego od nich (właściwie to takich osób się raczej nie lubi) a Ty chcesz taki stan osiągnąć? Daj sobie spokój i zacznij słuchać innych, dla następnych rozmówców będziesz wtedy ciekawsza bo więcej ciekawostek im powiesz - kontakty z innymi dzisiaj to w sporej mierze obieg informacji.
To jest lęk przed bliskością, koleżeństwem, która faktycznie jest tylko wtedy gdy masz kontakt wzrokowy.
Lęków bym tu nie stwierdzał. Ale problem z pewnością siebie owszem. Zwłaszcza jeśli podkreślasz,że chodzi głównie o osoby,które uważasz za mądrzejsze od siebie. Jak się odblokować? Starać się nie oceniać tej osoby,nie porównywać się z nią. Starać się podchodzić do każdego jak do takiego samego człowieka jak Ty. Być może jest w czymś lepszy od Ciebie,ale w prawie każdy przypadku znajdziesz coś innego,w czym Ty masz przewagę. O tym się oczywiście nie myśli już podczas rozmowy,ale starać się ten schemat myślenia wprowadzać można przed. Doraźnie możesz też przygotować sobie tematy uniwersalne,które będą Cię ratowały podczas tego problemu. Nawet pozornie banalne stwierdzenie o ładnej czy brzydkiej pogodzie będzie lepsze od ciszy,która tworzy nieprzyjemną atmosferę. Jeśli podziwiasz za coś tą osobę to możesz tą cechę pochwalić podczas tego braku tematu. Pamiętaj też,że za dobór tematów nie odpowiadasz Ty sama,ta druga osoba również. Jeśli jej by ta cisza przeszkadzała to sama może również jakiś temat rozpocząć,zwłaszcza jeśli jest w tym lepsza od Ciebie. Nie wymyślaj na siłę "mądrych" tematów. Przecież mówimy o zwykłych towarzyskich rozmowach. Nie są to wystąpienia naukowe.