co myslicie o podaniu lub wymianie numerow z kims przed chwila poznanym z wlasne inicjatywy? lub takie spontaniczna propozycje wspolnego spotkania typu kawa?
dosc latwo nawiazuje kontakt z mezczyznami, tzn w pociagu, na ulicy, po wyslaniu delikatnych sygnalow rozpoczynaja rozmowe, ale zazwyczaj faceci nie pytaja o numer, moim zdaniem szkoda, bo mozna poznac kogos interesujacego
- rozowa_mandarynka
- Zbanowany
- Nieaktywny
Temat: flirt z nieznajomym
Zobacz podobne tematy :
2 2017-06-06 23:39:48 Ostatnio edytowany przez Summertime (2017-06-06 23:41:12)
- Summertime
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: flirt z nieznajomym
Jeśli mężczyzna nie pyta o nr tel uważam, że lepiej nie wychylać się.Jeśli Ciebie, to pocieszy nie mam pozytywnego doświadczenia z takimi znajomościami....Tylko, że w moim przypadku Ci panowie bez wczesnej rozmowy prosili o kontakt,.Ot tak w sklepie, czy na ulicy.Owszem szybko dochodzi do spotkania...jednak jakoś nie trafiam na właściwego.
Odp: flirt z nieznajomym
To dlaczego Ty nie pytasz?
4 2017-06-06 23:56:18 Ostatnio edytowany przez rozowa_mandarynka (2017-06-06 23:58:45)
- rozowa_mandarynka
- Zbanowany
- Nieaktywny
Odp: flirt z nieznajomym
Jacenty89 napisał/a:
To dlaczego Ty nie pytasz?
no wlasnie wydaje mi sie dosc logiczne, zeby sie przelamac, choc "kobiecie nie wypada" i wgle
chodzi o to, zeby se nie pomysleli ze od razu na nich lece czy cos w ten desen 
a bez tego trafiasz na normalnych? nr mozna zmienic 
mozna zablokowac, nie musisz wychodzic za maz, ja to traktuje raczej jako umilanie i wypelnianie czasu -flirt, rozmowa
wdaje sie jedynie w te, ktore sama wybieram---> ialam na mysli te wysylanie sygnalow i tak, na ulicy, w tramwaju, skoro widze kogos kto mi sie podoba to czemu mialabym sie nie usmiechnac?
jezeli chodzi o reszte to splawiam albo olewam, a do spotkania trzeba dwojga, od ciebie zalezy kiedy chcesz, nie musisz szybko tylko dlatego ze ktos ci je zaproponowal. u mnie mogloby byc trudno bo niestety mam wiele obowiazkow, potrzebuje czasu dla siebie, itd itp
post otworzylam, aby sie dowiedziec, czy faceci nie maja nas za jakies desperatki, daleko mi do tego, ale jesli sie kogos widzi pierwszy czy drugi raz na oczy i to przypadkiem to interpretacje moga byc rozne, a jednak nie mam ochoty na robienie z siebie idiotki 
Odp: flirt z nieznajomym
Może oni też sobie tak myślą, że tak pomyślisz i tracicie szansę na coś fajnego.
6 2017-06-07 09:07:34 Ostatnio edytowany przez Summertime (2017-06-07 10:47:05)
- Summertime
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: flirt z nieznajomym
rozowa_mandarynka
Tekst przeczytałaś bez zrozumienia. Ale widzę, że jesteś zupełnie w innym, że tak powiem przedziale wiekowym.
To nie chodzi o to, że nie wypada. Tylko to jest zupełnie inna fabuła.Skoro chwilę kogoś znasz, a dokładniej faceta a On nie proponuje Ci spotkania oznacza, to że nie podobasz mu się na tyle, aby chciał z Tobą ponownie zobaczyć się .... On również dobrze wie poznając Ciebie na ulicy, że już więcej może Cię nie spotkać.... A Ty komuś takiemu chcesz sama zaproponować spotkanie..... To ta decyzja jest Twoja Twój wybór....
Ktoś, tu zaraz krzyknie, że facetowi może braknąć odwagi.Jeśli kobieta lubi zdobywać... to proszę bardzo... Przecież może wyjść z inicjatywą spotkania z kimś z ulicy... Do flirtu... Może nawet go zaciągnąć do łóżka... On nie odmówi!!!! O nie!!!
Tu cytuję Twoje odniesienie
a bez tego trafiasz na normalnych? nr mozna zmienic wink mozna zablokowac, nie musisz
Ci z którymi się umówiłam z ulicy. Byli przystojni i normalni, sympatyczni.. Jednak tylko... Nie zatrybiło....
Zmiana nr telefonu jest nie do przyjęcia. Nie każdy ma co chwilkę nowe nr.. Mój liczy kuuuupę lat.....Ale u Ciebie zdaje się nie jest, to problemem
I dalsza wypowiedz....
od ciebie zalezy kiedy chcesz, nie musisz szybko tylko dlatego ze ktos ci je zaproponowal.
Tego nie rozumiem, czy ten tekst jest skierowany do mnie? Bo jeśli tak... To w ogóle nie trafiony..
A tak ogólnie... owszem i ja zaproponowałam komuś spotkanie:) ale były to inne warunki... Absolutnie nie był, to gość znany, moment.
Odp: flirt z nieznajomym
Też bardzo łatwo nawiązuję kontakt z mężczyznami w pociągach, w pubach, czasem nawet stojąc gdzieś tymczasowo w galerii i czekając na kogoś.
Uwierz mi, że Ci co byli mną zainteresowani wymienili się ze mną facebookiem lub numerem telefonu. Ogólnie nie jestem fanką jak kobieta robi "pierwszy krok". Raz popełniłam taki błąd i nigdy więcej. Wolę, jak facet zabiega o moje względy.
Poza tym mam wrażenie, że stawiałoby mnie z góry na przegranej pozycji - bo to przecież mi bardziej zależałoby na spotkaniu lub wymianie numerów niż jemu. Sama nie wiem, takie moje zdanie .
Odp: flirt z nieznajomym
Jeżeli facet bylby bardzo w moim typie to raczej kierowalabym rozmowe tak, by zmierzala w kierunku zlapania kontaktu. Natomiast nigdy nie zalezalo mi na ilosci znajomych, a raczej na jakosci, dlatego, że takie rozdrabnianie sie i szukanie okazji moze przeslaniac atrakcyjnosc osob juz znanych
- Summertime
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: flirt z nieznajomym
Ja również uwielbiam.jak facet zabiega, stara się.Coś pięknego i ta eksytacja temu towarzysząca...A teraz faceci stali się jacyś wygodni i mało w nich chęci łowcy ....Ale ja dopiero poznaję, to wszystko ponieważ stosunkowo niedługo jestem singlem.Więc wszystkiego, że tak ....powiem uczę się:)
Odp: flirt z nieznajomym
Też bym nie poprosiła, jak facet jest zainteresowany to nie zapomni języka w gębie, a skoro nie prosi o nr to ma powód - albo mu się nie podobam, albo kogoś ma.
Faceci naprawdę potrafią zagadać, jeden np. zagadał na temat napisu na mojej koszulce i faktycznie poprosił o ten nr, innym razem byłam z dziećmi na placu zabaw i nawet nie widziałam tego faceta a on mnie jakimś cudem znalazł na fb i napisał.......... także, jak znajdzie powód to znajdzie sposób.
- K0CUREK
- Net-facet
- Nieaktywny
Odp: flirt z nieznajomym
Myślę że w każdej z wypowiedzi jest trochę racji. Ale jeśli spodoba Ci się jakiś chłopak i widzisz że się bardzo denerwuje w twoim towarzystwie to możesz mu pomóc, naprowadzić go na temat jakiegoś spotkania. Może film jest fajny w kinie i nie masz z kim iść, koncert itd. A żeby się spotkać to trzeba mieć jakiś kontakt :-). Moim skromnym zdaniem nie można generalizować, każda sytuacja jest inna i to ty musisz ocenić jak postąpić. Jedno jest pewne musisz być bardzo ostrożna i roztropna.
