Chce się trwale ubezplodnić! - Netkobiety.pl

Blokada jajowodów to chyba nie taka prosta sprawa, jak wazektomia. Masz szeroka ofertę antykoncepcji tak czy tak.

Zincas
Twój obraźliwy i chamski post został zgłoszony do moderacji

B

Niestety..

Daje ją wstrzemięźliwość. Może po prostu poczekaj aż dorośniesz, dojrzejesz i wtedy zobaczysz jakie będziesz mieć odczucia  na ten temat.

Możesz przejść zabieg podwiązania jajowodów za granicą. W Polsce jest to niestety nielegalne i pewnie prędko się to nie zmieni.

Skoro jesteś pełnoletnia to nie podejrzewam, żeby Twój wiek stanowił jakąś różnicę, ale to pewnie zależy od prawa obowiązującego w danym kraju - gdybyś chciała to zrobić np. w USA, to pewnie musiałabyś poczekać do 21. roku życia. Nie chcę się wymądrzać, bo nie wiem wiele na ten temat, musisz poszukać informacji.

Ja bym się takiego zabiegu u 18 latki nie podjęła, bo za 10 lat może się okazać że jednak chcesz mieć dzieci a drożnośći jajowodów nie koniecznie da się przywrócić. Co innego gdyby przyszła do mnie kobieta dajmy na to 35 letnia z 3 dzieci i mówi że tyle jej wystarczy. Wtedy ok, bo wiem, że taka decyzja jest przemyślana.

Z calym szacunkiem. Wiek to nie wyznacznik. Nie znasz mnie, nie wiesz co przeszłam. Nie masz prawa oceniać.
Co do wcześniejszej wypowiedzi.
Istnieje cos jak adopcja. To czysty egoizm patrząc na posiadanie przyszłego dziecka wyłącznie ze swojego genotypu.

Aaaa no jeśli czujesz się facetem to jest troszeczkę inna para kaloszy. Podwiązanie jajowodow nie rozwiąże Twojego "problemu"

Skoro zakładasz temat na publicznie dostępnym forum to musisz się liczyć z tym, że będziesz oceniana.
Ja nie jestem za uleganiem presji społecznej tylko za tym, żeby decyzja była podjęta dojrzale, wątpię że od 10 lat myślisz o tym, że nie będziesz matką, niestety jest coś takiego jak instynkt macierzyński i często pojawia się dopiero koło 25-30 lat a nawet i później.
Oczywiście jeśli czujesz się mężczyzną to "inna para kaloszy" jak wspomniano wcześniej, może warto rozważyć zmianę płci (fizycznej).

TERAZ tak myślisz.
Używaj prezerwatyw, przynajmniej niczym się nie zarazisz.

Ja tam zawsze to piszę.
To są bardzo ważne decyzje, które trzeba dobrze przemyśleć.

Dokladnie. Pozatym jest wystarczająco ludzi na świecie. Po co ich dorabiać. Prezerwatywa nie daje 100% ps.  Mam narzeczonego. Zmierzam do tego iz mam stałego partnera i nie puszczam sie z byle kim?  Moja intymność należy tylko do niego. Więc niemożliwe jest bym sie czymkolwiek zaraziła. Po 2 płodna nie będę 'kiedyś' tylko niestety już jestem od lat, nie mam oporów przed aborcja ale po co ja dokonywać i stresować sie KIEDY MOZNA POZBYC SIE PROBLEMU RAZ NA ZAWSZE!

Każdą tak poważną decyzję, którą podejmuje 18latka radziłabym przemyśleć.

Jeśli jednak jesteś taka dorosła, dojrzała i Cię stać to to zrób, wystarczy 5 minut szukania w google i znajdziesz zagraniczne kliniki i wszystkie potrzebne informacje.

Większość osób będących w pierwszym związku w swoim życiu nie wyobrażały sobie tego, że kiedyś będą uprawiać seks z kimś innym. Niestety wiele takich "pierwszych" związków się rozpadło, a ludzie powchodzili w kolejne, w których również współżyli.
Nic Ci nie narzucam, swoje zdanie mogę mieć.

Ja też w wieku 18 lat nie chciałam mieć dzieci. I teraz, ponad 10 lat później, również nie chcę. Ale też uważam, że może warto by było poczekać jeszcze kilka lat z ostateczną decyzją w Twoim wypadku

W Europie, można to zrobić w: Austrii, Danii, Finlandii, Norwegii, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Francji, Holandii, Luksemburgu.

W Polskich prywatnych gabinetach też można, podobnie jak aborcję na życzenie, ale ceny są znacznie wyższe, niż za granicą.