swieta - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 12 ]

Temat: swieta

mam pytanie ....dziewczyna spotyka sie rok z facetem , on nie proponuje jej wspolnych swiat....pommo tego ze ona wczesniej mu mowi ze moze do niego przyjechac...na co on mowi ze nie wie co bedzie robil jeszcze ....dziewczyna po raz kolejny to proponuje na co on mowi ze bedzie u rodzicow.... i dlluga cisza... w sobote przed swietami jest u dziewczyny i mowi ze w swieta bedzie u rodzicow i wieczorem do niej przyjedzie.... dopiero jak jest u swoich rodzicow pisze do niej smsa przyjedz...a dziewczyna dzwoni do niego ze jesli po nia przyjedzie to pojedzie....a on na to ze bylby ostatnim frajerem gdyby po nia przyjechal, bo laska ma prawo jazdy i auto a odleglosc to 14 km...dziewczyna oczywiscie nie wie dokladnie gdzie jego rodzice mieszkaja  ....co byscie zrobili bedac na miejscu tej dziewczyny?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: swieta
aga1322@wp.pl napisał/a:

mam pytanie ....dziewczyna spotyka sie rok z facetem , on nie proponuje jej wspolnych swiat....pommo tego ze ona wczesniej mu mowi ze moze do niego przyjechac...na co on mowi ze nie wie co bedzie robil jeszcze ....dziewczyna po raz kolejny to proponuje na co on mowi ze bedzie u rodzicow.... i dlluga cisza... w sobote przed swietami jest u dziewczyny i mowi ze w swieta bedzie u rodzicow i wieczorem do niej przyjedzie.... dopiero jak jest u swoich rodzicow pisze do niej smsa przyjedz...a dziewczyna dzwoni do niego ze jesli po nia przyjedzie to pojedzie....a on na to ze bylby ostatnim frajerem gdyby po nia przyjechal, bo laska ma prawo jazdy i auto a odleglosc to 14 km...dziewczyna oczywiscie nie wie dokladnie gdzie jego rodzice mieszkaja  ....co byscie zrobili bedac na miejscu tej dziewczyny?

Został w domu, nażarł się świątecznych przysmaków przygotowanych przez mamę, nachlał się wódki z ojcem, spędził miło czas z rodziną a po świętach zastanowiłbym się dlaczego nie wciskam się w nowe spodnie kupione tydzień przed świętami... tongue

A tak serio, ten twój menszczyzna ma gest, jak rozumiem seks był w sobotę wieczorem jak był u ciebie? wink

3

Odp: swieta

tak, byl ... nie wiem czy jest jeszcze moj.... zastanawiam sie a on w dodatku jest obrazony, bo uwaza ze ma zawsze racje ale niestety w tym temacie nie ma racji

4

Odp: swieta

Noo to jak mu się seksu zachce to i na benzynkę nie szkoda a i autko od starego pożyczy by czym prędzej gnać w te pędy do swej lubej bo mu ciśnienie rozpiera ale jak już dupę ruszyć od stołu świątecznego by podjechać po niewiastę i przywieźć karocą by rodzinę poznała, śniadanie zjadła, życzenia złożyła to już po co się wysilać? Przecież prawko ma, autko też, na paliwko grosik też się znajdzie a adres w google maps znajdzie tongue ... a on se pewnie piwko już chlapnął albo wódki powąchał więc jechać nie godzien (no tu by miał rację, po alko się nie powinno za kółko wsiadać tongue ) wyseksił się wieczorem to i parcia wielkiego nie ma, ciśnienie zeszło więc sałatki jarzynowej się doje i dzień świąteczny uświętuje tongue

A tam nie masz pod ręką innego modelu faceta? Bo ten to jakiś taki powystawowy się wydaje smile

5

Odp: swieta

rzecz w tym, ze on u rodzicow nic nie pije , poprostu stwierdzil ze moge sama przyjechac ...
czasem lepsza jest samotnosc niz byc z facetem ktory ma wszystko gdzies bo tylko on sie liczy

6

Odp: swieta

No dobra, dlaczego on po ciebie nie przyjechał to już wiemy... a nie pojechałaś do niego sama tak jak on mówił bo?

7

Odp: swieta

bo powinien po mnie przyjechac i pojechalibysmy razem,...ja nie raz po niego jezdze i go zabieram po drodze do pracy i nadrabiam kilometry czekajac jeszcze na niego i dla niego to jest normalne a ja nie bede na rozkazy ....chociaz gdyby mi to powiedzial wczesniej to byc moze i bym pojechala ale nie jak on nawet nie dzwoni tylko pisze "przyjedz" ... a pozatym gdybym juz kiedys tam byla to co innego ....nie jestem glupia siksa zeby robic z siebie idiotke

8

Odp: swieta
aga1322@wp.pl napisał/a:

bo powinien po mnie przyjechac i pojechalibysmy razem,...ja nie raz po niego jezdze i go zabieram po drodze do pracy i nadrabiam kilometry czekajac jeszcze na niego i dla niego to jest normalne a ja nie bede na rozkazy ....chociaz gdyby mi to powiedzial wczesniej to byc moze i bym pojechala ale nie jak on nawet nie dzwoni tylko pisze "przyjedz" ... a pozatym gdybym juz kiedys tam byla to co innego ....nie jestem glupia siksa zeby robic z siebie idiotke

Jesteś niekonsekwentna, w tym problem. Skoro ma u ciebie samochód z kierowcą, ma sex - to po co ma się wysilac? Piszesz, że to jest normalne, więc teraz Twoje wymagania nie są normalne.

9

Odp: swieta
voxpopuli napisał/a:

Jesteś niekonsekwentna, w tym problem. Skoro ma u ciebie samochód z kierowcą, ma sex - to po co ma się wysilac? Piszesz, że to jest normalne, więc teraz Twoje wymagania nie są normalne.

W rzeczy samej. Przyzwyczajony jest do tego, że Tobie wystarcza dziadostwo, a tu nagle oczekujesz, że będziesz traktowana z szacunkiem... Mały szok tongue Jak dla mnie byłby to egzemplarz spalony w przedbiegach za słomę w butach, ale co ja będę pisać, o gustach się przecież nie dyskutuje... czymś ten wspaniały menszczyzna musiał Cię tak ująć tongue

10

Odp: swieta

macie racje ... czas zdjac klapki z oczu ... ja to wszystko wiem tylko czas sie przyznac do porazki

11

Odp: swieta

Zignorowabym gościa i zajęła się sobą.
A on niech sobie poszuka kogoś innego do dmuchania - bo chyba tylko do tego byłaś mu potrzebna.

Odp: swieta
aga1322@wp.pl napisał/a:

ja to wszystko wiem tylko czas sie przyznac do porazki

Malcolm Forbes: "Porażka jest sukcesem, jeśli wyciągniemy z niej lekcję" - uszy do góry, jesteś na dobrej drodze.

Posty [ 12 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024