Czy wszystko ze mną w porządku? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy wszystko ze mną w porządku?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 7 ]

Temat: Czy wszystko ze mną w porządku?

Po ostatnim rozstaniu odkryłam u siebie zastanawiającą rzecz.
Zauważyłam, że związki w których byłam nie były do końca aktem uczucia a podświadomą chęcią otrzymania poczucia bezpieczeństwa, troski, uwagi. Oczywiście, na początku jak to w każdej relacji: motyle w brzuchu, wspólne tematy i tak dalej... Ale im dalej tym lepiej widziałam, że moje serce nie wskoczy poziom wyżej w związku i jednoznacznie stwierdzi "kocham". Nie potrafię tego dokładnie określić. Było typowo, książkowo. Ale w środku wiedziałam, że to nie to. A mimo wszystko coś mnie trzymało przy nim. Widziałam zalety i wady, bywały chwile zwątpienia. Koniec końców rozstaliśmy się z jego woli, ale właśnie - w trakcie - wiedziałam, że płaczę za bliskością, za tą całą otoczką. A jednocześnie czułam ulgę, że to koniec, ale to było wytłumione poczuciem straty.

Co o tym sądzicie? Już drugi raz tak mi się zdarza. To nie tak, że lecę do każdej osoby, która pokaże zainteresowanie, nie... Nie wiem. Nawet w tych związkach czułam się samotna.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy wszystko ze mną w porządku?

Dla mnie to kwestia tego czy czujesz się dobrze sama ze sobą? Czy czujesz się zawsze samotna gdy jesteś sama? Czy lubisz spędzać ze sobą czas, czy potrafisz się sobą zaopiekować i dobrze czuć się w swoim towarzystwie? Bo jeśli nie, to szukasz tego u partnerów. I o ile bliskość i czułość i wsparcie w związku to podstawa i nie ma nic złego, jeśli się tego pragnie, to podtrzymywanie związku, ponieważ nie można znieść samotności, to już nie to. Ale koniec końców nawet jeśli masz fajnego faceta, to jeśli nie masz dobrej relacji ze sobą, to wtedy i tak czujesz się samotna.

No bo jak tu tworzyć dobrą, pełną relację z drugą osobą, jeśli samemu nie umie się z sobą wytrzymać?

3

Odp: Czy wszystko ze mną w porządku?
Monoceros napisał/a:

Dla mnie to kwestia tego czy czujesz się dobrze sama ze sobą? Czy czujesz się zawsze samotna gdy jesteś sama? Czy lubisz spędzać ze sobą czas, czy potrafisz się sobą zaopiekować i dobrze czuć się w swoim towarzystwie? Bo jeśli nie, to szukasz tego u partnerów. I o ile bliskość i czułość i wsparcie w związku to podstawa i nie ma nic złego, jeśli się tego pragnie, to podtrzymywanie związku, ponieważ nie można znieść samotności, to już nie to. Ale koniec końców nawet jeśli masz fajnego faceta, to jeśli nie masz dobrej relacji ze sobą, to wtedy i tak czujesz się samotna.

No bo jak tu tworzyć dobrą, pełną relację z drugą osobą, jeśli samemu nie umie się z sobą wytrzymać?


Umiem - a przynajmniej tak mi się wydaje. Może w rzeczywistości jest inaczej. Chyba bliżej mi do tego, że dobrze czuję się gdy jestem "sama", a nie "samotna". Nie chcę trafić w kolejną relację na tej samej zasadzie. Teraz mam wrażenie, że jestem w błędnym kole i końca nie będzie widać.

4

Odp: Czy wszystko ze mną w porządku?

Ci Twoi Panowie, nie byli tym jedynym ktorego szukasz....
Ale kto wie czy On wogole istnieje? a jesli nawet czy go spotkasz?

5

Odp: Czy wszystko ze mną w porządku?

Cześć,
Doskonale cię rozumie bo chyba mam podobne. Dotychczas byłam tylko raz w związku, gdzie ludzie w moim wieku mają o wiele większe doświadczenie w relacjach damsko-męskich. Jest tak dlatego, że ja nie czuje potrzeby bycia w związku, odnoszę wrażenie że lepsza dla mnie jest samotność. Może to dziwne ale tak właśnie mam. Ostatnio np.mój przyjaciel z którym się z nam od wielu lat, mamy wspólne pasje, zaubtetesowania i do tego z wyglądu mega przystojny zaproponował mi związek, a ja odmówiłam, choć wydawać by się mogło że to facet idealny dla mnie. Nieraz słyszę, że nikogo do siebie nie dopuszczam, ale tak mam i nie wiem jaka jest tego przyczyna.
Natomiast też jest teraz taka moda,że wszyscy za wszelką cenę muszą być w związku.
Dla mnie to bez sensu robić coś na siłę lub sztucznie wymuszać. Mi się wydaje, że lepiej być samemu niż co pięć minut przeżywać rozczarowanie i robić sobie niepitrzebne, sztuczne problemy. Będzie co ma być, wszystko w swoim czasie. Nie ma sensu na siłę za czymś gonić.....

6

Odp: Czy wszystko ze mną w porządku?
Hadar napisał/a:

Cześć,
Doskonale cię rozumie bo chyba mam podobne. Dotychczas byłam tylko raz w związku, gdzie ludzie w moim wieku mają o wiele większe doświadczenie w relacjach damsko-męskich. Jest tak dlatego, że ja nie czuje potrzeby bycia w związku, odnoszę wrażenie że lepsza dla mnie jest samotność. Może to dziwne ale tak właśnie mam. Ostatnio np.mój przyjaciel z którym się z nam od wielu lat, mamy wspólne pasje, zaubtetesowania i do tego z wyglądu mega przystojny zaproponował mi związek, a ja odmówiłam, choć wydawać by się mogło że to facet idealny dla mnie. Nieraz słyszę, że nikogo do siebie nie dopuszczam, ale tak mam i nie wiem jaka jest tego przyczyna.
Natomiast też jest teraz taka moda,że wszyscy za wszelką cenę muszą być w związku.
Dla mnie to bez sensu robić coś na siłę lub sztucznie wymuszać. Mi się wydaje, że lepiej być samemu niż co pięć minut przeżywać rozczarowanie i robić sobie niepitrzebne, sztuczne problemy. Będzie co ma być, wszystko w swoim czasie. Nie ma sensu na siłę za czymś gonić.....


Chyba to przez styl życia jaki ogół stara się nam narzucać. Wszystko szybko, jak najszybciej. I my mamy poczucie, że coś nas omija. Jesteśmy sami, dookoła pary i w ten sposób rodzi się urojony problem w naszej głowie. A nikt nie chciałby wybrakowanego życia, pustki. Kurcze, to jest skomplikowane. Niby wszystko o tym wiemy. Wiemy jak powinno być, a jak nie, a dajemy się złapać w pułapkę - związek. Mnie dopada zawsze, gdy chcę ułożyć swoje myśli, zacząć od siebie, wnieść do życia zdrowy egoizm i w końcu zająć się sobą. Chciałabym być szczęśliwa sama ze sobą, chociaż na 70%. Wtedy facet będzie dopełnieniem, a nie wypełnieniem mojego życia - wtedy będzie okej.

7

Odp: Czy wszystko ze mną w porządku?

W tym co piszesz jest sporo racji. Mi się też wydaje że chyba z tego powodu, że za bardzo oglądamy się na innych i porównujemy się do nich. Gdyby każdy patrzył tylko na siebie i pewne kwestie rozważał tylko i wyłącznie przez pryzmat własnego "Ja" to by się nam o wiele lepiej żyło. Każdy z nas jest tak naprawdę inny, ma inne przeżycia, doświadczenia wrażliwość i dojrzałość. Dlatego każdy powinien np.kwestie związku rozpatrywać pod kątem własnej sytuacji, a nie cudzej. Jeżeli się porównujemy do innych to ciągle się nam wydaje, że z nami coś nie tak, albo inni mają lepiej ntez tak chcę. Też przez to łatwo oceniamy po pozorach, a tak naprawdę to wszystko mogą byc "właśnie" pozory. Niekiedy wydaje nam się, a bo przyjaciółka/koleżanka ma tak super faceta do tego bogaty. Czy jest tak super to jednak tylko ona wie, a my nigdy się nie dowiemy co naprawdę dzieje się za "zamkniętymi drzwiami".
Poza tym też te czasy, które wręcz rozkazuja " idź, zrób, kup, musisz ". A to kwestia przemyślenia sobie na spokojnie pewnych rzeczy i ich przewartościowania. Wtedy okaże się, że jednak nie muszę. Ja także często czuje się smutna i samotna, ale gdy sobie pomyślę wchodzić w związek, który ingeruje w moją prywatność i moje ja, to okazuje się że wolę tą samotność ale w spokoju, niż związek i wykańczanie się nerwowo i psychicznie. Nie wiem jak to u ciebie, ale polecalabym ci zrobić sobie taki rachunek, czyli wszystkie za i przeciw bycia w związku i sam na sam. Zobaczysz wtedy co wyjdzie. Jeżeli okaże się że więcej zalet ma u ciebie samotność, to ją przyjmij. Otwórz się na nią bez oglądania się na innych, bo to twoje " indywidualne ja " smile smile

Posty [ 7 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy wszystko ze mną w porządku?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024