Pomiędzy mną a moim chłopakiem nie dzieje się najlepiej od tego miesiąca. Mieliśmy przez tydzień nieporozumienie ponieważ zaczęłam się czepiać o blahostki rzecz w tym że on ma więcej zajęte go czasu a ja mam go więcej. Jest bardzo zdeterminowany i jak coś postanowi to do tego dąży. Wyjaśnilismy to nieporozumienie i było super, mega czułości, radość z bycia razem, wyglupy. W ostatni piątek się widzieliśmy. On się tak cieszył że się widzimy. Niestety, popsulam ten dzień. Wziął mój telefon i uruchomił snapchata, a ja tam miałam chat z moim przyjacielem i często wymienialismy się fantazjami erotycznymi. Nic nas nie łączy traktujemy się jak przyjaciele. On ma dziewczynę ja mam chłopaka. Mój chłopak uruchomił ta konwersacje a ja się rzucalam jak poparzona do telefonu. On nie czytał tego i powiedziałam mu że zaraz mu to pokaże tylko sama zobaczę. Wyszlam z tej rozmowy i ona znikła. Po godzinie mój chłopak zapytał czy mam mu coś do powiedzenia. Ja ze nie a on czy na pewno a ja ze tak a on jesteś pewna to zapytałam czy chodzi mu o ten telefon powodzial że tak. Twierdził że mam coś do ukrycia i że specjalnie to usunelam. Ja twierdziłam że niechcący wyszlam a on ze widział jak to usuwam. Przyznałam mu się do tej wymiany fantazji. Chciał pisać do tego mojego przyjaciela czy go z nim nie zdradzam. Mówiłam żeby pisał bo on powie mu to samo. Zapewniałam że kocham tylko jego że jest tylko on. Rozmawialiśmy szczerze. Odpychal mnie trochę ale potem już sam mnie za rękę lapal ja się przytulalam potem on sam i próbowałam go rozsmieszyc. Jeszcze raz powiedziałam że go kocham a on ze mnie też i żebym go więcej nie oklamywala bo lampka mu się włączyła ostrzegawcza. Od tego momentu do teraz czuje dystans jest chłodno wiem że to tak szybko nie działa wiem że błąd zrobilam żałuję tego bardzo. Wypisywalam mu ze mi zależy że chce się starć itp i powiedział że jeśli nie będę już go oklamywac to będzie wszystko ok że ma nadzieję że nic się nie popsuje. Co mam robić? Dać temu czas? Wiem że muszę się starać że nawalilam. Chcę żeby znowu było tak super jak wcześniej.
Musisz dać mu czas i jednocześnie pokazywać że zależy ci na nim. Czy on to sobie poukłada i będzie dobrze między wami to ciężko powiedzieć. Kwestia zaufania. Albo w końcu to przetrawi i będzie cie darzył zaufaniem albo tego zaufania nie będzie i niestety w dalszej perspektywie będzie czynnikiem (może głównym a może jednym z wielu) który zniszczy ten wasz związek.
Przede wszystkim poukladaj sobie w glowie hierarchię wartosci.
Potem zastanow się jakbys się ty czuła gdyby twoj facet bawił się w erotyczne gierki z inną dziewczyną.
A potem pozwól mu o tym zapomnieć. Nie pytaj czy ci wybaczył, czy zapomnial, nie staraj sie wchodzic mu w .... by mu sie z powrotem przypodobac bo to tez bedzie mu przypominac dlaczego jestes taka mila. Po prostu badz z nim uczciwa
Musisz dać mu czas i jednocześnie pokazywać że zależy ci na nim. Czy on to sobie poukłada i będzie dobrze między wami to ciężko powiedzieć. Kwestia zaufania. Albo w końcu to przetrawi i będzie cie darzył zaufaniem albo tego zaufania nie będzie i niestety w dalszej perspektywie będzie czynnikiem (może głównym a może jednym z wielu) który zniszczy ten wasz związek.
Cały czas mu pokazuje że mi na nim zależy mówię że go kocham by to czuł że naprawdę jest dla mnie ważny. Teraz powiedziałam że go kocham to nie napisal " ja Ciebie tez " tylko wyświetlil.
Przede wszystkim poukladaj sobie w glowie hierarchię wartosci.
Potem zastanow się jakbys się ty czuła gdyby twoj facet bawił się w erotyczne gierki z inną dziewczyną.
A potem pozwól mu o tym zapomnieć. Nie pytaj czy ci wybaczył, czy zapomnial, nie staraj sie wchodzic mu w .... by mu sie z powrotem przypodobac bo to tez bedzie mu przypominac dlaczego jestes taka mila. Po prostu badz z nim uczciwa
Czułabym się pewnie tak samo jak on. Jest mi z tym źle czuje się podle. Źałuje tego co zrobiłam. Nie wiem czy mam do niego pisać czy po prostu czekać aż sam zrobi ruch .