Trudny mężczyzna!!! - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Trudny mężczyzna!!!

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

1 Ostatnio edytowany przez meg.sz2 (2017-03-09 11:13:07)

Temat: Trudny mężczyzna!!!

Witam,
Zacznę od początku... Jestem w związku od 7 lat, było róźnie wzloty i upadki, nawet myśleliśmy o ślubie... Mamy wspólnie 4 letnią córeczke. Nasze rodziny nigdy się nie lubiły (moją biedniejsza, jego z wyższych sfer). Brak szacunku od jego rodziny, brak akceptacji.

Było między nami różnie, ja bardziej za wyjściem z domu, on raczej siedzienie w nim, zaczeły się schody kiedy poszłam do pracy, no faktycznie- uważam,że jeśli pracuje mogę sobie pozwolić na jakieś wyjscie raz na msc z nim.  Kiedy byliśmy razem, ktoś mnie atakował, a on był za tym kimś. U niego miałam ZERO wsparcia, ZERO rozmowy. Rozstaliśmy się ... Minęło pół roku, ja zauroczona kimś innym - on chce do nas wróćic, pomyśłałam -" No może faktycznie rodzina w całości najważniejsza" I tak sie stało wróciliśmy do siebie, ja całkowicie zaangażowana w dom, w rodzine, w niego - a on? zero jakiejkolwiek zmiany- wręcz przeciwnie, gorzej mnie zaczął traktować, wypomina mi kogoś tam, jest oziębły i obojętny.
W Walentynki oboje przeżyliśmy traumę, która do tego pory jest w mojej głowie, 3 dni temu odstawiłam HYDROKZYZYNE -miałam lęki, czułam strach- kąpałam się tylko przy nim, przychodziła godz 17.00 nie ruszałam już sie z domu. Stwierdził wczoraj,że powinnam szybciej zapomnieć, że powinnam przestać się bać itd. Jest źle... Wszystko co mówie - KRYTYKUJE, spiewam sobie w domu- WYCHODZI, o czymś z nim rozmawiam- stwierdza moją winę.

Powiem krótko: BRAK W NIM CZUŁOŚCI, ZAINTERESOWANIA, WSPŁCZUCIA, ZROZUMIENIA. Nawet seksu nie ma... ;(

Dodam,że ma charakter po swojej mamie, jest oziębła, wiecznie zła na cały świat za wydarzenia w swoim życiu.;(

Poproszę o pomoc, jak spowrotem rozpalić w nim uczucie?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Trudny mężczyzna!!!

Po co chcesz w nim rozpalić uczucie? Po co? Starasz się on nie. W związku starania powinny być obustronne. Im bardzie tylko ty się będziesz starać tym bardziej nic z tego nie będzie. On się przyzwyczaił do wygodnego życia i tego że będziesz na jego skinienie. Zastanów się jaką widzisz przyszłość z tym człowiekiem? Jaki przykład ojca i męża ma wasza córka? Co, chcesz jej pokazać że związek opiera się na złości, frustracji i pogardzie w stosunku do kobiety? Chcesz tego? Po co chcesz zrobić coś z niczego na siłę? Jak chcesz w to brnac i się unartwuac z tym człowiekiem to proszę bardzo, ale nie dziw się jak nie zdarzy się cud ;

3

Odp: Trudny mężczyzna!!!

Moim zdaniem nie istnieje coś takiego jak trudny mężczyzną. Najwyraźniej nie jest Tobie pisany.

4

Odp: Trudny mężczyzna!!!
Neko713 napisał/a:

Moim zdaniem nie istnieje coś takiego jak trudny mężczyzną. Najwyraźniej nie jest Tobie pisany.

nie no, pisany był

związek zawarty wink

autorko postu
chcesz się w misję "obudzić miłość" bawić, zabijając własną??
chyba widzisz połączenie obrazu miłości wyniesionego z jego domu, a jego zachowaniem

miłość albo jest albo jej nie ma
z tego co piszesz, to nie wiem czy ta iskierka u partnera, to nie jest tylko i wyłącznie odpowiedzialna za jego własne ego

gdzieś to ktoś fajnie określił
ze relacja jest zawsze i będzie egzystować

gdy będzie "zamek" i "klucz", które pasują do siebie

zmieniasz "klucz" a tęsknisz za starym "kluczem"

może warto przyglądnąć się własnemu "zamkowi", i tylko to można zrobić

a klucze się znajdą, odpowiednie

5

Odp: Trudny mężczyzna!!!

On cie nie kocha, on się z tobą męczy - dlatego jest coraz gorszy, uszczypliwy, wredny i ma pretensję.Gdyby naprawdę dażył cie uczuciem, chciałby wyjaśniać problemy, rozwiazywać je, budować zwiazek, szukłaby sposobów aby pomóc ci, przede wszystkim poprzez rozmowę, obecność, dotyk, zrozumienie i czułość. Co ty chcesz naprawiać, skoro on nic nie robi? żeby cokolwiek naprawiać, potrzebny jest również on bo ty tego sama nie uniesiesz, nie dasz rady. Do tańca trzeba dwojga!
Sama widzisz , nie wyszło wczesniej, a teraz jest jeszcze gorzej.Dla dobra dziecka lepiej sie rozstac, bo jak dziecko będzie wychowywało się w takiej napiętej atmosferze, to samo kiedys bedzie mialo w zyciu problemy emocjonalne. Rowniez dla dobra samej siebie powinnas ewakuowac sie z tego związku, nie masz wsparcia ani z jego strony, ani ze strony jego rodziny. Musisz sama sobie pomóc, rozwaz to jaki jest sens ratowania czegos co juz dawno umarło?

6 Ostatnio edytowany przez iskierka77 (2017-03-11 15:45:02)

Odp: Trudny mężczyzna!!!

Tylko nie próbuj dla dobra związku "zrobić" z nim kolejnego dziecka, gdyby wpadł ci taki pomysł do głowy..bo dziecko nic tu nie pomoże a wręcz pogorszy sytuację i jeszcze bardziej będziesz uzależniona od tego człowieka, choćby finansowo i materialnie hmm

7

Odp: Trudny mężczyzna!!!

ZERO wsparcia, ZERO rozmowy.
a on? zero jakiejkolwiek zmiany- wręcz przeciwnie, gorzej mnie zaczął traktować, wypomina mi kogoś tam, jest oziębły i obojętny.
Stwierdził wczoraj,że powinnam szybciej zapomnieć, że powinnam przestać się bać itd. Jest źle... Wszystko co mówie - KRYTYKUJE, spiewam sobie w domu- WYCHODZI, o czymś z nim rozmawiam- stwierdza moją winę.
Powiem krótko: BRAK W NIM CZUŁOŚCI, ZAINTERESOWANIA, WSPŁCZUCIA, ZROZUMIENIA. Nawet seksu nie ma... ;(
Dodam,że ma charakter po swojej mamie, jest oziębła, wiecznie zła na cały świat za wydarzenia w swoim życiu.;(

W imię czego ty jeszcze chcesz "rozpalać w nim uczucie"? Myślisz, że miłość go "zmieni"? To działa tylko w bajkach. Nawet gdyby się zakochał, to nie zmienia faktu, że cię źle traktuje, pogarda tobą i twoimi problemami, obawami i uczuciami. To jest on. Nie zmienisz go.

Jak masz pracę, to jesteś w dobrej pozycji do tego, by samodzielnie zacząć funkcjonować i nauczyć się, że związek to nie bycie razem, bo dziecko, tylko wzajemne wsparcie, akceptacja, pomoc, ciepłe uczucia i bezpieczeństwo.

8

Odp: Trudny mężczyzna!!!
iskierka77 napisał/a:

Dla dobra dziecka lepiej sie rozstac, bo jak dziecko będzie wychowywało się w takiej napiętej atmosferze, to samo kiedys bedzie mialo w zyciu problemy emocjonalne. Rowniez dla dobra samej siebie powinnas ewakuowac sie z tego związku, nie masz wsparcia ani z jego strony, ani ze strony jego rodziny. Musisz sama sobie pomóc, rozwaz to jaki jest sens ratowania czegos co juz dawno umarło?

skąd pewność co dla dziecka będzie lepsze

model rodziny będzie rozwalony "tak czy siak", ewentualnie różnica w tym że nie będzie widzieć "napięć"

tylko różnica i przepaść ogromna, między "widzieć" a "czuć"
nie trzeba "widzieć" aby "czuć"

zdecydowanie doradzam "pomoc sobie" samodzielność to jest dobry prognostyk
przyjdzie samodzielność, reszta będzie tylko "sprawami" do rozwiązania

życie

9 Ostatnio edytowany przez lukas25 (2017-03-16 11:20:55)

Odp: Trudny mężczyzna!!!

Ja myślę, że nie ma sensu rozpalać w nim uczucia. Po co? Na chwilę będzie dobrze, miło i romantycznie, a później znowu zacznie się to samo.

Zaczynacie związek drugi raz i drugi raz coś nie wypala. To powinno jednak dać Ci do myślenia, że prawdopodobnie to nie jest mężczyzna dla Ciebie.

Poza tym, sama widzisz w nim wiele negatywnych cech, nie masz w nim żadnego wsparcia, a po Twoim wpisie można stwierdzić, że Cię irytuje.

Możesz jakoś spróbować z tym rozpalanie mnie, żeby mieć pewność, ale z mojej perspektywy sprawa wygląda jasno. Powinnaś dać sobie spokój smile

Poza tym, dziecko! Może myślisz sobie że powinno mieć pełną rodzinę, jak większość dzieci, ale jeśli będzie widział spięcia między Wami, ciągłe kłótnie i niezrozumienie, to nawet lepiej dla niego, że jego rodzice nie będą razem.

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Trudny mężczyzna!!!

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024