Witam jestem tu nowa . Poznałam mężczyznę kilka tygodni temu i zakochałam się. Były obietnice z jego strony, strach żebym go nie skrzywdziła . Myślałam że to miłość na całe życie. Aż tu nagle przyszedł dzień i on mówi że to nie to ,że w nim wszystko umarło że nic nie czuje , że to koniec. Teraz piszę do mnie czasami więcej , czasami mniej. Prosi o dziecko. Ja chcę zapomnieć bo mu nie ufam choć bardzo go kocham. Jest mi bardzo ciężko. Proszę poradźcie co mam zrobić.
Znacie sie kilka tygodni i o prosi o dziecko???
Witam jestem tu nowa . Poznałam mężczyznę kilka tygodni temu i zakochałam się. Były obietnice z jego strony, strach żebym go nie skrzywdziła . Myślałam że to miłość na całe życie. Aż tu nagle przyszedł dzień i on mówi że to nie to ,że w nim wszystko umarło że nic nie czuje , że to koniec. Teraz piszę do mnie czasami więcej , czasami mniej. Prosi o dziecko. Ja chcę zapomnieć bo mu nie ufam choć bardzo go kocham. Jest mi bardzo ciężko. Proszę poradźcie co mam zrobić.
Ale, że On chce mieć z Tobą dziecko?
Witaj Basiu. Nie decyduj sie na dziecko jesli mu nie ufasz. Kochaj go jesli czujesz ze jestes kochana. O prawdziwej milosci swojego zycia nigdy sie niezapomina. Prosze dac sobie wiecej czasu. Pozdrawiam.
Widzę, że mamy podobny problem
Mój temat na forum "Poświęcenia, poświęceniami" - nie mogę wkleić linku.
Mój facet też napiera na dziecko.. Nie bądźmy głupie i tak jak koleżanki mi napisały zastanówmy się czy chcemy wgl z takim kimś wiązać życie...
Wymuszanie na nas decyzji i strzelanie o to fochow pokazuje tylko jacy są niedojrzali..tym bardziej że obie nie mamy do nich zaufania.. Chyba czas zająć się sobą i olać tych, którzy chcą z nas zrobić "niewolnice"...