Czy ze mną jest coś nie tak ? Prośba do Panów - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy ze mną jest coś nie tak ? Prośba do Panów

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 19 ]

1 Ostatnio edytowany przez magdadesperacka (2017-02-06 06:06:18)

Temat: Czy ze mną jest coś nie tak ? Prośba do Panów

Witajcie zdaję sobie sprawę, że podobnych tematów bylo już tutaj wiele mimo wszystko pragnę podzielić się z wami swoimi rozterkami. Nie ukrywam, że bardziej interesują mnie zdania męskiego punktu widzenia. Mianowicie... Jestem singielka z kilkoma nieudanymi juz znajomosciami. W sumie najbardziej przeżyłam rozstanie z tylko jednym facetem-miłością mojego życia.Reszte nazwalabym to teraz pocieszeniem po nim. Nie oznacza to jednak, ze sie bawilam swoimi partnerami. Jestem osobą ktora jesli juz w cos wejdzie to sie w to angazuje. I tak bylo, angazowalam sie ale na swoj sposob. Zadna znajomosc nie przetrwala... Wszyscy mnie zostawili... Kazdy z nich obarczal mnie o to winą. Ponoć bylam straszna egoistka. Uslyszalam to prawie od kazdego. Wyjatkiem byl facet-milosc mojego zycia. On mi tego nie powiedzial nigdy stwierdzil, ze to on zawinil. Rozstalismy sie z tego powodu, ze mnie zdradzil a ja mu nie wybaczylam. Takze tez cos musialo byc na rzeczy mimo ze mi tego nie powiedzial. Ale do sedna. W czym tkwi problem. Po tych wszystkich doswiadczeniach stwierdzilam, ze chce byc sama. I tak juz jest od roku. Przez ten caly czas bylo kilku facetow ktorzy wykazywali zainteresowanie moja osobą, jednak albo nie podobali mi się z wyglądu albo po prostu nie czulam do nich zadnego popędu zeby rozwinac znajomosc. I tak juz ze mna jest. Zaczynam się juz martwic i zastanawiac co ze mną nie tak. Mam 28 lat takze mozna mnie juz zaczac nazywac stara panna. Poza tym jestem po studiach i mam stala pracę. Zaczyna doskwierac mi jednak samotnosc i zaczynam marzyc o wielkiej i prawdziwej milosci. No i wlasnie... Tutaj zaczynają się schody. Spośród wielu znajomości jedna zaczęła mnie interesowac. I to powaznie. Boję się jednak, ze znow coś schrzanie. Z tego co widzę facet też wydaję się byc zainteresowany jednak robi to w sposób bardzo delikatny. Niestety wyjechal za granicę jednak caly czas o mnie pamięta i często się odzywa. Kiedy tego nie zrobi odchodzę od zmysłów jednak pierwsza się do niego nie odezwę. Nie chcę aby pomyślał, ze jestem łatwa. Drodzy mężczyzni, wiem napiszecie ze jestem jakas desperatka i nie wiem czego chce od zycia. Tak chyba jest i chce to zmienic. Czuję, ze jestem gotowa na milosc jednak boję sie strasznie kolejnego rozczarowania. Czy mozecie mi doradzic tak z męskiej perspektywy co powinnam zrobić zeby tym razem mi się udało. Z gory bardzo dziękuję. Pozdrawiam

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy ze mną jest coś nie tak ? Prośba do Panów

Witam w odpowiedzi na twój post
Nie powinnaś czekać za każdym razem aż on napisze ...
nikt nie myśli sobie ze ktoś jest odrazu łatwy jak napisze....
a miło jest jak ktoś tez pokaże jakieś zainteresowanie....

3

Odp: Czy ze mną jest coś nie tak ? Prośba do Panów
magdadesperacka napisał/a:

Wyjatkiem byl facet-milosc mojego zycia. On mi tego nie powiedzial nigdy stwierdzil, ze to on zawinil. Rozstalismy sie z tego powodu, ze mnie zdradzil a ja mu nie wybaczylam. .

To na pewno była miłość Twojego życia skoro miał Cię w dupie i Cię zdradził

4

Odp: Czy ze mną jest coś nie tak ? Prośba do Panów
magdadesperacka napisał/a:

Kiedy tego nie zrobi odchodzę od zmysłów jednak pierwsza się do niego nie odezwę.
Nie chcę aby pomyślał, ze jestem łatwa.

No faktycznie, jak zadzwonisz do tego faceta to na wstępie powie: nie myślałem że jesteś taka łatwa... pa! po czym się rozłączy.

Wiesz co, trochę już widziałem na tym świecie i jeżeli po kilku jasnych sygnałach zainteresowania z mojej strony dziewczyna jest bierna i nic nie robi, to ja się wycofuję. To nie wróży niczemu dobremu kiedy ja non stop muszę zabiegać a ona leży i pachnie. Jakieś minimalne oznaki muszą być.

magdadesperacka napisał/a:

Drodzy mężczyzni, wiem napiszecie ze jestem jakas desperatka i nie wiem czego chce od zycia. Tak chyba jest i chce to zmienic. Czuję, ze jestem gotowa na milosc jednak boję sie strasznie kolejnego rozczarowania. Czy mozecie mi doradzic tak z męskiej perspektywy co powinnam zrobić zeby tym razem mi się udało. Z gory bardzo dziękuję. Pozdrawiam

Jesteś zdesperowana, nawet takiego nicka sobie założyłaś smile

Co powinnaś zrobić? Popracować nad sobą, jeżeli wielu facetów mówi że jesteś egoistką, całkiem możliwe że tak właśnie jest.

5

Odp: Czy ze mną jest coś nie tak ? Prośba do Panów
ataebazi napisał/a:
magdadesperacka napisał/a:

Wyjatkiem byl facet-milosc mojego zycia. On mi tego nie powiedzial nigdy stwierdzil, ze to on zawinil. Rozstalismy sie z tego powodu, ze mnie zdradzil a ja mu nie wybaczylam. .

To na pewno była miłość Twojego życia skoro miał Cię w dupie i Cię zdradził

No pewnie była, tylko niestety w jedną stronę wink

6 Ostatnio edytowany przez T-28 (2017-02-06 10:38:37)

Odp: Czy ze mną jest coś nie tak ? Prośba do Panów

Do autorki: Do jasnej cholery, odezwij się chociaż raz pierwsza do tego faceta. Facet też musi widzieć jakieś zainteresowanie ze strony kobiety, bo jeśli go przez jakiś czas nie widzi, to może dojść do wniosku, że kobieta nie jest zainteresowana rozwojem znajomości i odpuścić, żaden wartościowy facet nie lubi być nachalny i się narzucać, a jeśli tylko on odzywa się pierwszy, to tak to może zacząć wyglądać z jego perspektywy. I żaden facet po SMS czy telefonie od kobiety w życiu nie pomyśli, że kobieta jest łatwa, tylko ucieszy się, że jest zainteresowana. Nawet jak się zaczniesz z nim całować na pierwszym spotkaniu, to nigdy tak nie pomyśli, jeśli wyjdzie to naturalnie, a cóż dopiero po telefonie lub SMS...

7 Ostatnio edytowany przez Foks (2017-02-06 10:51:11)

Odp: Czy ze mną jest coś nie tak ? Prośba do Panów
magdadesperacka napisał/a:

Kiedy tego nie zrobi odchodzę od zmysłów jednak pierwsza się do niego nie odezwę. Nie chcę aby pomyślał, ze jestem łatwa.

Najlepiej jeszcze zacznij go zbywać gdy się odezwie do Ciebie. Jak będziesz odpisywać normalnie to może pomyśleć, że jesteś łatwa wink

A tak na poważnie to nigdzie nie jest napisane, że to facet za każdym razem musi się odzywać pierwszy. Radzę to samo co koledzy wyżej.

8

Odp: Czy ze mną jest coś nie tak ? Prośba do Panów
Foks napisał/a:
magdadesperacka napisał/a:

Kiedy tego nie zrobi odchodzę od zmysłów jednak pierwsza się do niego nie odezwę. Nie chcę aby pomyślał, ze jestem łatwa.

Najlepiej jeszcze zacznij go zbywać gdy się odezwie do Ciebie. Jak będziesz odpisywać normalnie to może pomyśleć, że jesteś łatwa wink

A tak na poważnie to nigdzie nie jest napisane, że to facet za każdym razem musi się odzywać pierwszy. Radzę to samo co koledzy wyżej.

Też dziwne że w ogóle mu dała numer telefonu..! Mógł sobie pomyśleć że łatwa jest, no chyba że odmawiała 99razy a przy 100 prośbie dopiero dostał.

9

Odp: Czy ze mną jest coś nie tak ? Prośba do Panów

Co prawda, mężczyzną nie jestem, ale pozwolę sobie napisać kilka zdań komentarza.

magdadesperacka napisał/a:

(...) angazowalam sie ale na swoj sposob. (...)

Intrygujące stwierdzenie o 'swoim sposobie angażowania'. Być może tu tkwi problem, bo niekoniecznie to, co Ty nazywasz angażowaniem się jest nim dla mężczyzn z opisanych związków.


(...) Zadna znajomosc nie przetrwala... Wszyscy mnie zostawili... Kazdy z nich obarczal mnie o to winą. Ponoć bylam straszna egoistka. Uslyszalam to prawie od kazdego. (...)

Będąc na Twym miejscu dokładnie przyjrzałabym się sobie. Tyle osób twierdzących to samo, to przypadek? Dodając do tego 'swój sposób angażowania się'... . Czerwona lampka silnie mruga.


(...) Boję się jednak, ze znow coś schrzanie.
boję sie strasznie kolejnego rozczarowania. (...)

Lękliwa osoba z Ciebie. Może zamiast zajmować się swym lękiem, rób to, o czym marzysz.


(...) co powinnam zrobić zeby tym razem mi się udało. (...)

Pozbyć się, a przynajmniej zrezygnować z kierowania się stereotypami. Jakimi? Dotyczącymi relacji damsko-męskich. O tym, co wypada, a czego nie wypada robić kobiecie. O tym, że kobieta mająca swe zdanie, proponująca spotkanie, dzwoniąca do mężczyzny jest łatwa, o tym, że kobieta powinna udawać brak sympatii, zaangażowania, że ma być osobą bierną, łaskawie zezwalającą mężczyźnie na adorowanie jej. Spojrzyj w lustro, gdy zobaczysz jakimś cudem koronę na swej głowie, zdejm ją, rozepnij pancerz i... podążaj za marzeniami (ze strachem pod rękę).

10

Odp: Czy ze mną jest coś nie tak ? Prośba do Panów

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Jest dokładnie tak jak piszecie, nawet nie ukrywam. Zdaję sobie sprawę ze wszystkiego jednak trudno to wdrożyć w życie.
Tak, facet ktory mnie zdradzil byl moją miłością bardzo go kochalam i staralam sie jak moglam. Bylismy razem 5 lat. Po nim nie potrafilam juz nikogo tak pokochac. Najwyrazniej tak bylo, ze uczucie bylo tylko z mojej strony w przeciwnym razie by mnie nie opuscil. Pogodzilam się z tym już bo wiem, ze i tak niczego nie zmienię. Chciałabym jednak zacząć żyć normalnie i byc w koncu szczesliwa. To prawda tez, ze jestem bardzo staroswiecka. I wiem gdzie popelniam błędy jednak nie potrafię jak na razie wdrożyć tego w życie. Jesli chodzi o te angażowanie to staralam się naprawde bynajmniej tak mi się wydaję niestety zdaniem innych tak nie bylo. Teraz najbardziej zalezy mi na tym aby nie stwierdzil tego tez facet na ktorym mi zalezy.

11 Ostatnio edytowany przez lukas25 (2017-02-06 17:26:17)

Odp: Czy ze mną jest coś nie tak ? Prośba do Panów

Ja mam niestety ten sam problem co Ty. Do tej pory nie znam wszystkich przyczyn, które sprawiały, że moje relacje zawsze kończyły się z mojej winy, ale z biegiem czasu zauważyłem parę rzeczy, które mogły się do tego przyczynić. Oto i one:

1. Przez większość życia byłem nieśmiały i bałem rozmawiać się o swoich uczuciach. Nieśmiałość i tajemniczość jest urocza na początku, ale na dłuższą metę niestety zatruwa znajomość. Bądź otwarta, nie bój się.

2. Bywałem zazdrosny, często bez powodu. Nutka zazdrości jeszcze nikomu nie zaszkodziła, ale jeśli jesteś zbyt zazdrosna, to nie zmienisz tego tak szybko, ale nie pokazuj tego partnerowi, bo tylko go wystraszysz.

3. Nie chciej mieć go na wyłączność, daj mu trochę luzu. Jeśli tego nie zrobisz, każdy Twój partner będzie chciał wyrwać się z klatki, którą dla niego stworzyłaś i uwierz, że zrobi to przy pierwszej możliwej okazji.

4. Przejmuj czasami inicjatywę. Jeśli znacie się już nieco dłużej, przytul go pierwsza, daj buziaka. Spokojnie, nikt nie pomyśli że jesteś łatwa, co najwyżej czuła.   
Ja często bałem się zrobić cokolwiek, bałem się pocałować lub chwycić za rękę, jeśli nie dostałem jednoznacznego sygnału. Uważam, że przez to ominęło mnie kilka bardzo przyjemnych, a może nawet i gorących chwil.

5. Nie bądź na każde zawołanie partnera. Zaczynaj rozmowy, ale czasami też kończ je pierwsza. Proponuj spotkania, ale zaznaczaj, że masz życie poza swoim partnerem. Przynajmniej na początku bądź wyzwaniem, bo mężczyźni to zdobywcy. Kręci ich to co nie jest do końca dostępne. Kobiety z resztą są pod tym względem takie same.

6. Dziel się z nim swoimi zainteresowaniami. Nie bój się, że które z nich mu się nie spodoba.

7. Nie unikaj kontaktu wzrokowego, ja niestety robiłem to bardzo często.

8. Gdy dojdzie do jakiegoś problemu lub kłótni, szukaj kompromisu, zamiast podsycać ogień.

9. Jeśli wiesz, że popełniłaś błąd lub skrzywdziłaś go tym co mu powiedziałaś, przeproś go tylko raz. Pamiętam sytuację, kiedy ja przepraszałem za coś codziennie i niestety zostało to wykorzystane przeciwko mnie. Uznane jako słabość.

10. Jeśli coś idzie nie tak i wiesz, że sytuacja między wami nie jest ciekawa, zdystansuj się, zajmij się sobą, zamiast zabiegać o kontakt. Znowu ta zasada niedostępności.

11. Nie obrażaj go i przede wszystkim miej do niego szacunek. Człowiek to nie jest coś co możemy nabyć, nie można go mieć, można jedynie być u jego boku.

12. Nie narzucaj się- nawet jeśli nie odpisuje Ci od razu, to nie znaczy że nie chce rozmawiać. Może potrzebuje czasu dla siebie. Zazwyczaj każdy odzywa się po paru dniach i zazwyczaj nikt nie lubi być osaczany (chyba że jakieś skrajne przypadki).

13. Bądź romantyczna, ale nie do przesady. Każdy facet który jest Tobą zainteresowany z chęcią wypije z Tobą wino przy świecach.

14. Relacja dwojga ludzi nie polega tylko na braniu, dawaj też sama! (bez dwuznaczności) smile

Ktoś chciałby dodać coś do niechlubnej listy smarkatych zachowań?

Ja popełniałem wszystkie błędy, które tutaj wyróżniłem. Co więcej, popełniałem je przy dwóch moich poważniejszych znajomościach. Większość mówi, że pierwsza miłość jest najsilniejsza, ale straty mojej pierwszej miłości nie odczułem tak jak tej drugiej. Teraz zrozumiałem, że jeśli nie wyciągniesz wniosków ze swoich błędów za pierwszym razem, to za drugim życie skopie Ci dupę parę razy mocniej. Ja właśnie potrzebowałem drugiego kopa, aby zrozumieć samodestrukcję mojego zachowania.
To co tu napisałem brzmi trochę jak spowiedź ze swoich błędów, ale mam nadzieję, że chociaż trochę Ci pomogłem smile

Oczywiście, że potrafisz wdrożyć pewne zmiany w życie. Potrzebujesz tylko poćwiczyć nad wytrwałością. Inaczej, zostaniesz starą panną.

12

Odp: Czy ze mną jest coś nie tak ? Prośba do Panów
magdadesperacka napisał/a:

(...) I wiem gdzie popelniam błędy jednak nie potrafię jak na razie wdrożyć tego w życie. (...)

Nie potrafisz? Na pewno? Wobec tego podjęłaś decyzję, by w swym zachowaniu i traktowaniu innych niczego nie zmienić. Nie dziw się więc, że rezultaty będą podobne do poprzednich.
To życzenie

(...) Teraz najbardziej zalezy mi na tym aby nie stwierdzil tego tez facet na ktorym mi zalezy.

się nei spełni, bo pewnie nie jest on ani ślepy, ani głupi, by wiązać się z osobą, która nie widzi nic poza czubkiem włąsnego nosa.




(...) Jesli chodzi o te angażowanie to staralam się naprawde bynajmniej tak mi się wydaję niestety zdaniem innych tak nie bylo. (...)

RANY!!!!!

13

Odp: Czy ze mną jest coś nie tak ? Prośba do Panów

Dziękuję lukas25 to co wymieniłeś nie jest mi obce jednak uważam, że mój problem wiąże się z czymś innym. Mimo wszystko dziękuję raz jeszcze mam nadzieję, że przy okazji jest Ci lepiej na duszy bo mogłeś z siebie wszystko wyrzucić.

W takim razie od czego powinnam zacząć?  Może w ten sposób będzie prościej

14

Odp: Czy ze mną jest coś nie tak ? Prośba do Panów
magdadesperacka napisał/a:

W takim razie od czego powinnam zacząć?  Może w ten sposób będzie prościej

Od napisania SMS do tamtego faceta smile

15

Odp: Czy ze mną jest coś nie tak ? Prośba do Panów

On już właśnie się dziś odezwał więc ja zrobię to pierwsza jutro jeśli mnie nie uprzedzi ☺

16

Odp: Czy ze mną jest coś nie tak ? Prośba do Panów

Kilka zdań komentarza.

lukas25 napisał/a:

(...) 3. Nie chciej mieć go na wyłączność, daj mu trochę luzu. Jeśli tego nie zrobisz, każdy Twój partner będzie chciał wyrwać się z klatki, którą dla niego stworzyłaś i uwierz, że zrobi to przy pierwszej możliwej okazji. (...)

Nie można 'dawać luzu' wolnemu człowiekowi.

(...) 8. Gdy dojdzie do jakiegoś problemu lub kłótni, szukaj kompromisu, zamiast podsycać ogień. (...)

Między kompromisem a porozumieniem jest olbrzymia różnica.

17

Odp: Czy ze mną jest coś nie tak ? Prośba do Panów
magdadesperacka napisał/a:

On już właśnie się dziś odezwał więc ja zrobię to pierwsza jutro jeśli mnie nie uprzedzi ☺

I tak trzymaj.

Ja jakieś osiemnaście lat temu poznałem pewną dziewczynę.
Wymieniliśmy się numerami telefonów,  później parę razy do niej zadzwoniłem,  wysłałem kilka esemesów i...
Czekałem.
Po dwóch dniach telefon zabrzęczał.
Gdyby się wtedy nie odezwała,  dziś nie bylibyśmy szczęśliwym małżeństwem...

18

Odp: Czy ze mną jest coś nie tak ? Prośba do Panów

Następna...baby. Oczywiste, tak jest z Tobą coś nie tak, zejdź z drogi facetom i zapytaj inne laski co jest nie tak.

19

Odp: Czy ze mną jest coś nie tak ? Prośba do Panów
magdadesperacka napisał/a:

Niestety wyjechal za granicę jednak caly czas o mnie pamięta i często się odzywa. Kiedy tego nie zrobi odchodzę od zmysłów jednak pierwsza się do niego nie odezwę. Nie chcę aby pomyślał, ze jestem łatwa.

Nie wiem ile można się interesować osobą, która kogoś ma gdzieś? To nie jest dojrzałe myślenie. Jeśli interesuje się ten człowiek to daj mu to odczuć. Nie trzeba prowadzić gier.

Posty [ 19 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy ze mną jest coś nie tak ? Prośba do Panów

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024