Zachowanie dziewczyny - Netkobiety.pl

Cześć. Dwa miesiące temu poznałem dziewczynę (ma 20 lat,a ja 21 lat). Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że  Ania na samym początku naszej znajomości powiedziała o swojej przeszłości, że spotykała się z wieloma chłopakami, którzy dążyli tylko do jednego. Wspomniała, że do niczego nie doszło między nimi, oprócz pocałunków. Powiedziałem jej, że nic mi do jej przeszłości. Każdy ma jaką ma. Powiedziałem jej, że poznajmy się i zobaczymy co z tego wyjdzie. Zaczęliśmy się poznawać, pozwalała na dotyk, chodziliśmy za rękę. Podczas pierwszych spotkań próbowałem ją pocałować, niestety nie pozwoliła na to. Nie przejąłem się tym, pomyślałem, że nie jest na to gotowa. Co jakiś czas zaczęły padać pytania jak ja traktuję znajomość z nią, czy myślę o pocałunku z nią, czy mi na niej zależy, a co chyba najważniejsze, że boi się ze mną całować. Jak wspominała o innych facetach to mówiła, że czasami po chwili z nimi się całowała. Mówiła także, że to wszystko dzieję się za szybko, ale właśnie nie wiem co takiego.  Nie mogę rozgryźć jej zachowania, ponieważ często mówi mi o innych facetach jak ją podrywają. Obracałem to w żarty, że jak chce to niech się z nimi spotka. Często rozmawiamy o pocałunkach, seksie, a jak dochodzi do spotkań to jest wobec mnie obojętna. Rzadko wychodzi sama z inicjatywą dotyku czy próby pocałunku. Próbowałem ją nieraz pocałować, podczas patrzenia przez chwilę w jej oczy to leciało pytanie co tak się patrzę. Ostatnio powiedziała mi, że lubi jak facet dominuje i nie daje jej wyboru. Właśnie nie wiem czy chce mnie tym zachęcić do działania. Jak dochodzi co do czego to nie widzę, żeby chciała być pocałowana albo jestem ślepy. Jak leżymy razem w łóżku to praktycznie cały czas jest odwrócona lub chowa głowę w poduszkę. Zastanawiam czy spotyka się ze mną, bo jest mną zainteresowana i potrzebuje czasu, aż pozwoli się pocałować czy tylko traktuję mnie jako umilacz czasu. Doradźcie mi co mam zrobić.