Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 28 ]

Temat: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość

Mam 31 lat (92 rocznik), dziewczyna jest o rok młodsza.
Problem polega na tym, że partnerka od jakiegoś czasu notorycznie bywa nieuprzejma i okazuje niewystarczająco czułości.

Poranki wyglądają mniej więcej w następujący sposób:
"Dzień dobry kochanie, jak spałeś? Dobrze, tak? Cudowny jesteś" - buziak i głaskanie

Gdzie tu problem? No właśnie taki, że dziewczyna w ten sposób zwraca się do swojego rudego kota, a nie do mnie.
W moją stronę wręcz nieraz warczy, marudzi, odpowiada jakby poirytowana. Gdy chcę ją przytulić słyszę "spieszę się do pracy" albo "nie mam czasu bo muszę się zbierać do roboty". A już największym hitem na moją prośbę "daj buziaka" są jej słowa "oj weź, myślisz tylko o sobie i własnych potrzebach, a ja muszę się szykować".

Sugerowanie mi bycie egoistą, tylko z powodu prośby o całusa lub przytulenie, jest w moim odczuciu co najmniej nie na miejscu.
Wydaje się mi, że w pewien sposób jest to nawet przejaw manipulacji - myślisz o sobie, żeby tobie było dobrze.
Taka wypowiedź jest raz, że niestosowna, a dwa jeśli już ktoś tu ma tendencję do zachowań egoistycznych to raczej dziewczyna - no bo na logikę skoro partner ma nie pochłaniającą zbyt wiele czasu potrzebę czułości, która jest ignorowana to już coś nie halo.

Skoro jesteśmy przy logice, to racjonalnie rzecz biorąc, skoro dziewczyna poświęca rano uwagę kotu to argument pod tytułem pośpiech/brak czasu itp odpada.

Oprócz tego dziewczyna często się złości, czy nawet irytuje. Przykładowo gdy przy śniadaniu poruszyłem prozaiczny temat, w odpowiedzi usłyszałem "no i?!". Momentami boję się odezwać. I tak jak z moimi znajomymi jestem w stanie zawsze porozmawiać o pierdołach, na przykład: co u ciebie, no ja robię to i to, mam przemyślenia o tym i o tym bla bla bla, tak z dziewczyną trudno jest podobny schemat powtórzyć, chyba że sama inicjuje podobny, luźny wątek.

Z natury jestem pogodną, optymistyczną osobą. Za to moja dziewczyna, niekoniecznie. Na przykład wychodzimy do sklepu i jej mina przybiera formę podkowy, gdy ja przeważnie jestem uśmiechnięty. Kiedy pytam o powód smutku, uzyskuję odpowiedź "a czego mam się cieszyć?", "nie mam powodu by mieć dobry humor".  Często, co nie znaczy, że zawsze, dziewczyna chodzi smętna, lekko zdołowana, ale też ma lepsze momenty, wówczas sporo się śmieje i tryska pozytywną energią. Tylko niestety podobnych momentów jest mniej.

Poza tym zdarza się i to nie rzadko, że wieczorami zamiast spędzić czas jak lubię - książka, gra, serial, koncentruję się na niej. Dlatego, że jest smutna, bez humoru, to proponuję jakieś przekąski i wspólne oglądanie tego co ona lubi. Inaczej mówiąc zmuszam się do oglądania rzeczy, które mnie kompletnie nie interesują, tylko dlatego, żeby nie siedziała smutna.

Nie wiem czy to jest normalne w związkach. Proszę o opinię bo czasami jestem tym wszystkim zmęczony.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość

Jak długo razem jesteście?

3 Ostatnio edytowany przez Pogodny1995 (2023-11-03 10:07:15)

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość

Ciężka sytuacja

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość
maku2 napisał/a:

Jak długo razem jesteście?

9listopada będzie 17 miesięcy

5

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość

taki ma charakterek i raczej tego nie zmienisz.
Rozstancie sie.

6

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość
StatekBezKotwicy napisał/a:

M

Oprócz tego dziewczyna często się złości, czy nawet irytuje. Przykładowo gdy przy śniadaniu poruszyłem prozaiczny temat, w odpowiedzi usłyszałem "no i?!". Momentami boję się odezwać. I tak jak z moimi znajomymi jestem w stanie zawsze porozmawiać o pierdołach, na przykład: co u ciebie, no ja robię to i to, mam przemyślenia o tym i o tym bla bla bla, tak z dziewczyną trudno jest podobny schemat powtórzyć, chyba że sama inicjuje podobny, luźny wątek.

Z natury jestem pogodną, optymistyczną osobą. Za to moja dziewczyna, niekoniecznie. Na przykład wychodzimy do sklepu i jej mina przybiera formę podkowy, gdy ja przeważnie jestem uśmiechnięty. Kiedy pytam o powód smutku, uzyskuję odpowiedź "a czego mam się cieszyć?", "nie mam powodu by mieć dobry humor".  Często, co nie znaczy, że zawsze, dziewczyna chodzi smętna, lekko zdołowana, ale też ma lepsze momenty, wówczas sporo się śmieje i tryska pozytywną energią. Tylko niestety podobnych momentów jest mniej.

Poza tym zdarza się i to nie rzadko, że wieczorami zamiast spędzić czas jak lubię - książka, gra, serial, koncentruję się na niej. Dlatego, że jest smutna, bez humoru, to proponuję jakieś przekąski i wspólne oglądanie tego co ona lubi. Inaczej mówiąc zmuszam się do oglądania rzeczy, które mnie kompletnie nie interesują, tylko dlatego, żeby nie siedziała smutna.
Nie wiem czy to jest normalne w związkach. Proszę o opinię bo czasami jestem tym wszystkim zmęczony.

A co się wydarzyło takiego, że dziewczyna tak się zmieniła? Dlaczego uważa cię za egoistę, co na to wpłynęło?

7 Ostatnio edytowany przez Legat (2023-11-03 10:48:41)

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość

Krótki związek, a wygląda jak przechodzony. Jeśli już coś podejrzewać, to jej frustracja może wynikać z jej wieku. W tym wieku kobiety często chcą mieć ślub, mieć dzieci. A wy ze wszystkim stoicie. Może to ją tak irytuje.
To twoje nadskakiwanie, też jest dla niej irytujące. Nie zachowujesz się jak facet, tylko konkurent tego kota.
Z resztą pewnie już oblałeś tyle testów, że sprawa jest przegrana. Traktuje cię tak, a nie inaczej byś stwierdził tak jak stwierdziłeś, że masz dość i zakończysz ten związek. Wtedy przynajmniej pokażesz jakąś stanowczość. A ona spokojnie stwierdzi, że to nie jej wina, bo to była jednak twoja decyzja.

8

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość

Jakbym czytał dawid12345.....


Legat napisał/a:

Nie zachowujesz się jak facet, tylko konkurent tego kota.

Amen.

9

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość

Na jej liście priorytetów jesteś za kotem.
Miłe smile

10

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość
Farmer napisał/a:

Na jej liście priorytetów jesteś za kotem.
Miłe smile

Ale dokuczacie autorowi. Ja mam nadzieję, że temat  jest wymyślony smile

11

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość

Bedzie wojna z kotem

12

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość

Widocznie od rudego kota dostaje to, czego się oczekuje od kotów. A  partner nie daje tego co powinni dawać partnerzy. Czułość w związku nie przychodzi sama, nie należy się z góry tylko dlatego, że się razem żyje. Czułość to efekt a nie przyczyna dobrego wspólnego życia.

13

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość
Tamiraa napisał/a:
Farmer napisał/a:

Na jej liście priorytetów jesteś za kotem.
Miłe smile

Ale dokuczacie autorowi. Ja mam nadzieję, że temat  jest wymyślony smile

Mężczyźni inaczej się komunikują z innymi mężczyznami.
Ten musi się obudzić.


Temat nie musi być wymyślony.
Znałem jedną dla której byłem mniej ważny niż jej pieski.
Była bardzo zdziwiona dlaczego jest sama i żaden z nią długo nie wytrzymał smile

14

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość
JuliaUK33 napisał/a:

Bedzie wojna z kotem

Będzie się musiał pozbyć sierściucha.

15 Ostatnio edytowany przez Foxterier (2023-11-03 14:16:22)

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość

Z jakiego powodu z nią w ogóle jesteś?

To jeden z wielu wątków w stylu "partner/partnerka jest beznadziejna, nie szanuje mnie, nie widzi, nie dba, co z nią zrobić, jak ją zmienić". Tak długo jak będziesz tolerować to zachowanie ona nie ma potrzeby się zmieniać, bo po co?

To Ty się musisz zastanowić dlaczego z nią jesteś. Dlaczego się boisz sprzeciwić, dlaczego się boisz powiedzieć jej wprost że Ci się to nie podoba. Może boisz się jej agresji? Albo tego że będziesz sam i nikogo nie znajdziesz?

To nie jest historia o niej. Czytam ten Twój post i widzę bardzo niepewnego siebie młodego człowieka który nie umie stanąć po swojej stronie. Dlaczego?

16

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość

Wiesz dlaczego tak lata za kotem, a nie za Tobą? Bo koty mają wyjebane. Przychodzą i odchodzą kiedy chcą. Robią co chcą i z kim chcą. Jak zaczniesz za długo głaskać, albo gonić to ucieknie.
Kobiety są jak koty.

Przestań tak się starać i irytować, bo tylko ją tym bardziej odpychasz. I robisz jeden podstawowy błąd kolego: nie doszukuj się logiki jeśli chodzi o kobiety. Kobiety w związkach to chodzące emocje. Lustruj jej zachowanie. Jeśli ona ma wyjebane, to Ty też miej. Ale nie obrażaj się, ani nie bądź wredny. Bądź wyluzowany, ale stanowczy. Nie daj się wciągnąć w nerwy. I na litość boską, przestań prosić się o uczucia, przytulenie czy buziaki.
Jeśli po dłuższym czasie nic się nie zmieni i twoje potrzeby nie będą zaspokojone, to zerwij.
To oczywiście zrób jeśli Ci na niej zależy. Osobiście polecam znaleźć sobie młodszą, która nie będzie miała zjebanego humoru 24/7 bo jeszcze nie ma obrączki na palcu i dzieci. Na pewno Ci się do tego od razu nie przyzna, ale WIĘKSZOŚĆ kobiet po 30stce tak ma jeśli widzi, że relacja nie porusza się przodu.

17 Ostatnio edytowany przez SmutnaDziewczyna007 (2023-11-03 14:36:02)

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość
tinderka napisał/a:

Widocznie od rudego kota dostaje to, czego się oczekuje od kotów. A  partner nie daje tego co powinni dawać partnerzy. Czułość w związku nie przychodzi sama, nie należy się z góry tylko dlatego, że się razem żyje. Czułość to efekt a nie przyczyna dobrego wspólnego życia.

No własnie. Rola kotka jest wyglądac słodko i mruczeć, jak zaczyna to robić dorosły facet to tak średnio wzbudzi zainteresowanie. Jak chcesz czułosci to zbuduj jej fajne warunki do jej okazywania: zabieraj ją na fajne randki, ugotuj coś po pracy, kup jej fajną kiecke czy kolczyki. Jeśli traktujesz ją jak wspólokatora i przypominasz sobie że jest kobietą tylko jak cie swędzą jaja to nic dziwnego że nie ma ochoty na czułosci.

To jeden z wielu wątków w stylu "partner/partnerka jest beznadziejna, nie szanuje mnie, nie widzi, nie dba, co z nią zrobić, jak ją zmienić". Tak długo jak będziesz tolerować to zachowanie ona nie ma potrzeby się zmieniać, bo po co?

A moim zdaniem to jest facet który za cholere nie wie jak wzbudzić w dziewczynie pozadanie, jak zbudować klimat i jak kobiete uwodzić. Na rozpęd zabrał ją pare razy na randke, dlatego są w związku. Teraz skoro już zaklepana to tylko werbalnie ją czasem napomknie "DAWAJ MI BUZIAKA!!!" i tyle w temacie. Skoro okazuje czułosć kotu, to nie jest całkowicie oziębła i lubi być czuła i kobieca. Ale wtedy kiedy ma na to ochote, a jak widac w stosunku do autora nie ma ochoty.

18 Ostatnio edytowany przez Kaszpir007 (2023-11-03 15:10:20)

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość

Jak to nie jest ściema to może przydało by się więcej informacji ..

1. Te problemy pojawiły się kiedy ? Bo rozumiem że cały czas taka nie była ? Po wspólnym zamieszkaniu ?
2. Jaką ma przeszłość ? Jakieś traumy ? BYła w jakiś związkach ???

Szczerze mówiąc nie rozumiem po co być z kobietą która nas dołuje i wkurza ...

Naprawdę chcesz być z taką kobietą ?

Prawdopodobnie pokazała swoje prawdziwe oblicze i swoją prawdziwą twarz. Maska opadła i tyle.

Szczerze mówiąc jak dla mnie szkoda czasu. Jak rozmowy nic nie dają to zakończyć związek i znaleźć NORMLANĄ kobietę. Kobietę gdzie będziesz czuł że cię kocha i szanuje i będzie wam fajnie.
Bo bycie z osobą która dołuje, wkurza i nie wykazuje żadnych uczuć ani czułości ? Po co ?

Jak jej starczy kot niech niech zostanie z kotem ...

No chyba że chcesz jakąś zdobyć nagrodę "cierpiętnik roku" wink
Ale musisz uważać bo duża konkurecja big_smile

19 Ostatnio edytowany przez Kaszpir007 (2023-11-03 15:09:28)

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:

No własnie. Rola kotka jest wyglądac słodko i mruczeć, jak zaczyna to robić dorosły facet to tak średnio wzbudzi zainteresowanie. Jak chcesz czułosci to zbuduj jej fajne warunki do jej okazywania: zabieraj ją na fajne randki, ugotuj coś po pracy, kup jej fajną kiecke czy kolczyki. Jeśli traktujesz ją jak wspólokatora i przypominasz sobie że jest kobietą tylko jak cie swędzą jaja to nic dziwnego że nie ma ochoty na czułosci..

Serio ?

Jedynie co powinien to zerwać i znaleźć normalną kobietę.

A nie kobietę która więcej uczuć okazuje kotu a faceta ma głęboko w dupie i co chwilę to okazuje i pokazuje.

Z związku powinno być tak że tyle co dajemy to tyle samo otrzymujemy.
Jak tylko jedna strona się stara a druga ma tą osobę gdzieś i perfidnie pokazuje to tym bardziej.

Bycie w związku z taką kobietą to najgorsze co może człowiekowi się zdażyć.

Zakończyć. Zapomnieć.

Znaleźć NORMLANĄ kobietę. A ta niech zostanie z UKOCHANYM kotem.

20 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2023-11-03 15:13:57)

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość
Kaszpir007 napisał/a:

Jak to nie jest ściema to może przydało by się więcej informacji ..

1. Te problemy pojawiły się kiedy ? Bo rozumiem że cały czas taka nie była ? Po wspólnym zamieszkaniu ?
2. Jaką ma przeszłość ? Jakieś traumy ? BYła w jakiś związkach ???

Szczerze mówiąc nie rozumiem po co być z kobietą która nas dołuje i wkurza ...

Naprawdę chcesz być z taką kobietą ?

Prawdopodobnie pokazała swoje prawdziwe oblicze i swoją prawdziwą twarz. Maska opadła i tyle.

Szczerze mówiąc jak dla mnie szkoda czasu. Jak rozmowy nic nie dają to zakończyć związek i znaleźć NORMLANĄ kobietę. Kobietę gdzie będziesz czuł że cię kocha i szanuje i będzie wam fajnie.
Bo bycie z osobą która dołuje, wkurza i nie wykazuje żadnych uczuć ani czułości ? Po co ?

...

Skąd u ciebie tyle nienawiści?
O ile historia jest prawdziwa, to naprawdę nie wiadomo jak było, tylko tyle, że jest im ze sobą źle.

21

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość

Jak wczesniej wyglądał Wasz związek? Zastanawiam się, czy ona zawsze była taka i dopiero teraz zaczynasz to zauważać, czy po prostu coś się zmieniło i stała się oschła. Jeśli to drugie, to coś musiało się stać w Waszym związku i dlatego ona nie jest już taka czuła jak wcześniej.  Być może oboje macie jakiś problem z komunikacją,  tzn. ona nie mówi wprost, co jej przeszkadza, a Ty też udajesz, że wszystko jest w porządku, bo zagadujesz ją wesoło czy podchodzisz i przytulasz.

StatekBezKotwicy napisał/a:

W moją stronę wręcz nieraz warczy, marudzi, odpowiada jakby poirytowana. Gdy chcę ją przytulić słyszę "spieszę się do pracy" albo "nie mam czasu bo muszę się zbierać do roboty". A już największym hitem na moją prośbę "daj buziaka" są jej słowa "oj weź, myślisz tylko o sobie i własnych potrzebach, a ja muszę się szykować".

(...)

Skoro jesteśmy przy logice, to racjonalnie rzecz biorąc, skoro dziewczyna poświęca rano uwagę kotu to argument pod tytułem pośpiech/brak czasu itp odpada.

Może warto jej posłuchać? Skoro mówi, ze się śpieszy do roboty i nie ma czasu, to daj jej ten czas i przestrzeń, najwyraźniej nie ma ochoty na chwile czułości, bo już myśli o pracy. Może ona nie jest rannym ptaszkiem i nie ma ochoty z nikim pogawędzić przy śniadaniu poza kotem. Może woli w spokoju jeść te śniadania lub najpierw w spokoju najpierw wypić kawę i się rozbudzić. Może tylko przy śniadaniach jest taka wredna i o innej porze dnia byłaby bardziej chętna do rozmów.

Wiem, ze Ty sam potrzebujesz się przytulić czy tego buziaka, ale najwyraźniej cos u Was nie gra, skoro ona nie ma na to ochoty. Jeśli codziennie tak wygląda Wasza rzeczywistość, ze codziennie lecisz do niej, żeby ją przytulić lub dać buziaka, a ona za każdym razem Cię odrzuca, to nie rób już tak więcej, nie rób takich "podchodów" do niej. Zamiast tego porozmawiaj z nią, jak nie będzie się spieszyć nigdzie i ustal, czy ona może nie lubi tak ogólnie się przytulać? Trudno tutaj o kompromis, bo zawsze jedna osoba będzie poszkodowana - np. albo jedna osoba będzie się zmuszać do przytulań, albo drugiej osobie będzie brakować tego przytulania.


StatekBezKotwicy napisał/a:

Poza tym zdarza się i to nie rzadko, że wieczorami zamiast spędzić czas jak lubię - książka, gra, serial, koncentruję się na niej. Dlatego, że jest smutna, bez humoru, to proponuję jakieś przekąski i wspólne oglądanie tego co ona lubi. Inaczej mówiąc zmuszam się do oglądania rzeczy, które mnie kompletnie nie interesują, tylko dlatego, żeby nie siedziała smutna.

To mnie zaniepokoiło, bo to nie jest dobre ani dla Ciebie ani dla niej, tzn. w ten sposób nie naprawisz związku, robiąc tylko to, co ona chce. Być może podświadomie to czuje, że tak się przymilasz i dlatego tak odreagowuje. Masz ochotę coś innego obejrzeć? Powiedz to jej wprost, nawet jak widzisz jej smutną minkę, np. "Może tym razem wspólnie obejrzymy to, co ja sam wybiorę?".

Nie chcę, aby mój post odebrano tak, jakbym próbowała usprawiedliwiać dziewczynę, ale chciałam po prostu pokazać inny punkt widzenia. Może jest codziennie zirytowana i w zepsutym humorze, bo nie ma pomiedzy Wami obustronnej chemii i to czuje, ale widzi, że Ty chcialbyś ją przytulać i czy dawać buziaki, na co nie ma ochoty.

22 Ostatnio edytowany przez Kaszpir007 (2023-11-03 15:27:22)

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość
Tamiraa napisał/a:

Skąd u ciebie tyle nienawiści?
O ile historia jest prawdziwa, to naprawdę nie wiadomo jak było, tylko tyle, że jest im ze sobą źle.

Jakiej nienawiści ???

Jest im ze sobą ŹLE co sama nawet stwierdziłaś.
To po co mają być razem ???

Jaka nienawiść ?
Stwierdzenie faktów.
Po co być w czymś gdzie się źle czujemy ? W relacji która nas dołuje ???

Życie mamy jedno. Czas ograniczony. Szkoda inwestować uczucia i czas w związek skazany na porażkę.
Jeśli przy tak krótkim stażu już jest tak źle to tym bardziej, tym bardziej ich NIC nie łączy.

23 Ostatnio edytowany przez SmutnaDziewczyna007 (2023-11-03 15:36:53)

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość
Kaszpir007 napisał/a:

Szczerze mówiąc jak dla mnie szkoda czasu. Jak rozmowy nic nie dają to zakończyć związek i znaleźć NORMLANĄ kobietę. Kobietę gdzie będziesz czuł że cię kocha i szanuje i będzie wam fajnie.
Bo bycie z osobą która dołuje, wkurza i nie wykazuje żadnych uczuć ani czułości ? Po co ?

Nie da się rozmową wzbudzić pozadania. Ona ma zerowe libido, nie da się potrzasnąć kobietą, krzyknąć "libido wzrastaj" i nagle twoja partnerka niczym młoda megan fox w transformersach zabiera się za wymiane twojego płynu w chłodnicy wink

Kaszpir007 napisał/a:

Jest im ze sobą ŹLE co sama nawet stwierdziłaś.
To po co mają być razem ???

Jaka nienawiść ?
Stwierdzenie faktów.
Po co być w czymś gdzie się źle czujemy ? W relacji która nas dołuje ???

Związek wymaga pewnych skili. Jesli on ma zerowego skilla jeśli chodzi o flirt i uwodzenie, albo jest flejtuchem czy kanapowcem, który każdy wieczor chce spedzac na kanapie przed TV, to nawet tej NORMALNEJ dziewczynie spadnie przy nim libido. Jeśli on nie zrozumie dynamiki kobieta-mezczyzna to może sobie tak zmieniać partnerki co roku i zawsze skończy się tak samo. Nie ma czegoś takiego jak magiczne dopasowanie i magiczne zgranie, do którego potrzeba jedynie "tej właściwej".

24

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:
Kaszpir007 napisał/a:

Szczerze mówiąc jak dla mnie szkoda czasu. Jak rozmowy nic nie dają to zakończyć związek i znaleźć NORMLANĄ kobietę. Kobietę gdzie będziesz czuł że cię kocha i szanuje i będzie wam fajnie.
Bo bycie z osobą która dołuje, wkurza i nie wykazuje żadnych uczuć ani czułości ? Po co ?

Nie da się rozmową wzbudzić pozadania. Ona ma zerowe libido, nie da się potrzasnąć kobietą, krzyknąć "libido wzrastaj" i nagle twoja partnerka niczym młoda megan fox w transformersach zabiera się za wymiane twojego płynu w chłodnicy wink

Ale też nie ma żadnego powodu aby tkwić w związku który nam nie odpowiada i w którym czujemy się źle.
To że ona ma niskie libido i taki charakter i wkurzające cechy nie znaczy że facet ma to akceptować.

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość
Kaszpir007 napisał/a:
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:
Kaszpir007 napisał/a:

Szczerze mówiąc jak dla mnie szkoda czasu. Jak rozmowy nic nie dają to zakończyć związek i znaleźć NORMLANĄ kobietę. Kobietę gdzie będziesz czuł że cię kocha i szanuje i będzie wam fajnie.
Bo bycie z osobą która dołuje, wkurza i nie wykazuje żadnych uczuć ani czułości ? Po co ?

Nie da się rozmową wzbudzić pozadania. Ona ma zerowe libido, nie da się potrzasnąć kobietą, krzyknąć "libido wzrastaj" i nagle twoja partnerka niczym młoda megan fox w transformersach zabiera się za wymiane twojego płynu w chłodnicy wink

Ale też nie ma żadnego powodu aby tkwić w związku który nam nie odpowiada i w którym czujemy się źle.
To że ona ma niskie libido i taki charakter i wkurzające cechy nie znaczy że facet ma to akceptować.

Napisałam wyzej. Libido jest relatywne i to jak laske traktuje facet ma na nie wpływ. Jesli on nie ma skili w budowanie chemi, napiecia seksualnego, flirtu, to ona woli lecieć do roboty czy obejrzec ulubiony serial. I każda kolejna może traktowac go tak samo. Gość nie pisze o zadnych działaniach na płszczyznie mezczyzna-kobieta jedynie o tym ze robi rano foszka że ona głaska kota i że oglądają razem seriale, więc zakładam że on zwyczajnie nie umie ogarnąć jakiegos fajnego czasu na chiil&sex.

26 Ostatnio edytowany przez jeziorna (2023-11-03 16:00:53)

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:

Nie da się rozmową wzbudzić pozadania. Ona ma zerowe libido, nie da się potrzasnąć kobietą, krzyknąć "libido wzrastaj" i nagle twoja partnerka niczym młoda megan fox w transformersach zabiera się za wymiane twojego płynu w chłodnicy wink

To prawda. Takim przytulaniem i buziakiem (bez wyraźnej ochoty drugiej osoby) też nie da się wzbudzic pożądania, to bardziej działa w drugą stronę.

Przynajmniej ja tak miałam w ostatnim związku, że jeśli facet chciał się przytulić, a ja nie miałam takiej ochoty, to bardziej się potem zniechęcałam. Ale też on inaczej to widział, że w życiu i w związku trzeba iść na kompromis - że skoro on miał większe potrzeby okazywania czułości niż ja, to trzeba byłoby iść gdzieś po środku. W efekcie zadne z nas nie było zadowolone, bo ja się zmuszałam do przyjmowania takich czułości, sama nie inicjowałam, bo już przyjmując "wyczerpałam" swój limit, a on czuł niedosyt i czuł, ze ja tak nie oddaję i nie odpowiadam z entuzjazmem, jakiego on by chciał. Też robił takie podchody, podchodził znienacka, żeby mnie przytulić czy zaczepiał mnie, czego nie lubiłam i też mówił, że jego potrzeby też są ważne, że jemu brakuje inicjacji dotyku z mojej strony.

Miał trochę nadzieję, ze jeśli on będzie często inicjował dotyk, to sama w koncu się przełamię i też będe inicjować, ale na mnie to nie działało w ogóle. Były też inne problemy w związku, które zdawał się trochę ignorować, bo myślał, że jak rozwiązemy problem z bliskością i dotykiem, to reszta sama się ułoży. Ostatecznie się rozstaliśmy w zgodzie, stwierdzając, że związek był bardziej z rozsądku, skoro nie było już u nas chemii od dawna.


Kaszpir007 napisał/a:

Ale też nie ma żadnego powodu aby tkwić w związku który nam nie odpowiada i w którym czujemy się źle.
To że ona ma niskie libido i taki charakter i wkurzające cechy nie znaczy że facet ma to akceptować.

Z jakiegoś powodu facet wciąż jest z nią, najwyraźniej ma jeszcze inne cechy, które jemu pasują.Sam napisal, ze problem jest od jakiegoś czasu. To być może oznacza, że nie zawsze tak było i po prostu to jest jakiś kryzys w związku. Warto przynajmniej próbować mu spojrzeć na jego związek z innej perspektywy. Jeśli proby naprawiania związku się nie powiodą, to i tak warto dowiedzieć się, co takiego się stało, że tak się im popsuło w relacji, zeby tego uniknąć w przyszłości w kolejnych związkac.

27

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość
Farmer napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Bedzie wojna z kotem

Będzie się musiał pozbyć sierściucha.

No chyba tak,skoro zwierze jest wazniejsze i lepiej traktowane od czlowieka

28

Odp: Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość

jak juz musisz miec glaskanie to sprobuj po obiedzie albo wieczorem, ja rano to tez wszystko szybko szybko. nawet z tego powodu nie mam psa, bo wiem, ze nie mialabym czasu rano go wyprowadzac. popoludniu no problem, ale rano niewykonalne, a jeszcze jak teoretycznie w razie wu zaspisz?- a z psem i tak musisz wyjsc. wybrales sobie moment. nawet ci wprost mowi, ze nie ma czasu,musi sie ogarniac, a do ciebie nie dociera.

Posty [ 28 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Odpychające zachowanie dziewczyny : Mam dość

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024