Pierwsza taka randka - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Pierwsza taka randka

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 16 ]

Temat: Pierwsza taka randka

Hej, jestem chłopakiem. Mam 20 lat. Od tygodnia piszę z dziewczyną którą poznałem na forum randkowym (ma 26 lat).
Do tej pory sporo o sobie wiemy, codziennie piszemy. Podobam się jej, oraz ona mi, mamy dużo wspólnych zainteresować, nawzajem się sobą zachwycamy. Ustaliliśmy że musimy się spotkać, ja przyjadę do jej miasta. W piątek o północy mam pociąg i jadę nie całe 600 km. Złożyło się tak że nie będzie nikogo u niej w domu przez parę dni, tylko ona. Mamy co prawda jakieś plany wyjść gdzieś coś porobić ale większość weekendu spędzimy u niej w domu. Oboje chcemy żeby to spotkanie nie było ostatnim, ona jest samotna i brakuje jej kogoś, a mi doskwiera samotność i chciałbym już kogoś poznać na poważnie.
Stresuje się (ona wie o tym, uspokaja mnie że będzie fajnie i w ogóle), bo nigdy nie byłem u dziewczyny w domu, tym bardziej sam na sam. Co nie kąt przygotujemy wspólnie pyszną kolacje, potem mamy w planach obejrzeć film typu romantyczny.
Wracam w niedziele wieczorem, drugie 600 km (i od razu do pracy). Po jej wypowiedziach że musimy nacieszyć się sobą ile się da i że będzie od razu tęsknić, nie będzie mogła zasnąć potem, wnioskuje że na pewno będziemy uprawiać seks ale to mniejsza o to.
Chodzi o to że chciałbym się jakoś przygotować do tego wyjątkowego weekendu, proszę o jakieś rady, co mówić czy coś. Każda rada będzie wykorzystana, dziękuje wam z góry.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Pierwsza taka randka

Rady, co mówić... Chcesz gotowy skrypt? Tak się nie da prowadzić rozmowy.

Dobrze Wam się pisało, macie wspólne zainteresowania, wiec zakładam, że jakoś powinno pójść. Najlepiej nie planować z góry całej rozmowy, co najwyżej mieć przygotowane kilka tematów awaryjnych gdyby zapadła cisza, ale poza tym lepiej spontanicznie.

3

Odp: Pierwsza taka randka

Wyluzuj. Skoro dobrze wam się razem pisze, to prawdopodobnie równie dobrze będzie się rozmawiać. Jak już na wstępie chcesz korzystać z jakichś randkowych "gotowców", to sygnał, że:
A. zjada Cię trema i chwilowo rozum Ci odebrała (najprawdopodobniej),
B. nie wierzysz, że do fajnego spędzenia czasu w jej towarzystwie potrzebujesz tylko jednego - jej towarzystwa; to z kolei słabo wróży związkowi, bo przecież przez resztę życia nikt Ci nie będzie pisać scenariuszów.

Także spuść z siebie trochę pary i ciesz się wyjazdem.

4

Odp: Pierwsza taka randka
CatLady napisał/a:

Rady, co mówić... Chcesz gotowy skrypt? Tak się nie da prowadzić rozmowy.

Dobrze Wam się pisało, macie wspólne zainteresowania, wiec zakładam, że jakoś powinno pójść. Najlepiej nie planować z góry całej rozmowy, co najwyżej mieć przygotowane kilka tematów awaryjnych gdyby zapadła cisza, ale poza tym lepiej spontanicznie.

Świetnie powiedziane! Skoro poznałeś ją w internecie, i też nie wiedziałeś o czym z nią gadać i zaskoczyło, to znaczy, że u Was to naturalnie się fajnie klei. Stres zawsze będzie, to normalne melkeren:) Będzie, bo Ci zależy. Fajne jest to, że jej o tym powiedziałeś, że się denerwujesz, a ona Cię uspokoiła.
Z rad to tak: na pewno masz pytania, które chciałbyś jej zadać. Niech to będą Twoje koła ratunkowe:) My ludzie uwielbiamy opowiadać o sobie, jeśli więc stworzysz fajną sposobność, aby ona się mogła otworzyć, bo szczerze będziesz chciał ją poznać, to będzie świetnie. Kobieta, która zobaczy, że SZCZERZE jesteś Nią zainteresowany, że chcesz poznać jej zdanie na jakieś tematy, Ojjj melkeren, będzie za Tobą przepadać:) I nie bój się powiedzieć jej komplementu, jeśli czujesz, że coś w niej jest wspaniałego, wyjątkowego to nie zwlekaj, powiedz jej to - na pewno się ucieszy:) Panie się chyba ze mną zgodzą;))

5

Odp: Pierwsza taka randka

Drogi Autorze, jesteś bardzo odważny! Gadasz z laską tydzień i już chcesz u niej spędzić weekend 600 km od domu? Przecież jej w ogóle nie znasz...może to jakaś psychopatka? Często jest tak, że rozmawia się super w necie, a w realu jest zonk i cały czar pryska... Na Twoim miejscu w ogóle bym rozważyła, czy warto do niej jechać...Nawet na zdjęciach może ci się podobać, ale na żywo jest to coś zupełnie innego! Myślę, że nie tylko ja miałam taką sytuację, że jak się spotkałam z kimś z neta to mimo super rozmów i zgadzającego się zdjęcia, chciałam żeby to spotkanie skończyło się jak najszybciej i czułam tylko zażenowanie...

6

Odp: Pierwsza taka randka

ZnakZapytania7

Jadę, bo mam dosyć tej samotności, wiem że miłość raczej przydzie sama kiedy jest czas. Mam nadzieje że nie okaże się psychopatką big_smile. Chyba że odnajde w tym coś pięknego. A z tym że po tygodniu, stwierdziliśmy że nie ma na co czekać żeby zobaczyć co z trgo wyjdzie. No bo prawde powiedz o czym mam z nią pisać przez 2/3 tygodnie smile
Jestem bardzo szczęśliwy że się z nią spotkam.

7

Odp: Pierwsza taka randka

Ja bym na Twoim miejscu się tak nie napalała...

8

Odp: Pierwsza taka randka

Jestem ciekawa efektu podjętego ryzyka. Opowiedz jak było po weekendzie smile

9

Odp: Pierwsza taka randka
melkeren napisał/a:

...wnioskuje że na pewno będziemy uprawiać seks ale to mniejsza o to.
Chodzi o to że chciałbym się jakoś przygotować do tego wyjątkowego weekendu, proszę o jakieś rady, co mówić czy coś. Każda rada będzie wykorzystana, dziękuje wam z góry.

Ale przecież dokładnie o to chodzi. Ja wiem skąd twoja spina.
Przyznaj szczerze, jakie są twoje doświadczenia w seksie do tej pory.
Coś mi się zdaje że to temat który jest u ciebie od zawsze "mniejsza o to".
To może jeszcze Cię postraszę.
Wyjątkowo to by było gdybyście ten weekend spędzili w wyrze. Może właśnie zgodnie ze skryptem, szukasz jakiejś możliwości wykombinowania czegoś magicznego co odwróci uwagę od "mniejsza o to". Zgodnie ze skryptem mniej otrzaskani goście zawsze starają się znaleźć jakiś sposób, jakąś akcje wyrządzić, która sprawi że laska tak się wkręci, że nie będzie miało znaczenia dla niej nieobycie nowego partnera, nie wyśmieje i nie oleje.
Nie wiem, ale wydaje mi się że właśnie chcesz wykombinować coś podobnego.
Wydaje mi się że jak wrócisz po tym weekendzie, to zaczniesz opisywać jak cudownie wam było, romantycznie, i wydawała się szczęśliwa, ale teraz się nie odzywa albo traktuje oschle. Też zgodnie ze skryptem.
Musisz wiedzieć że właśnie o seks w tym spotkaniu chodzi jeżeli będzie i będzie fajnie to wtedy można rozwijać jakieś inne romantyzmy, a jak go w ogóle nie będzie to choćbyś się zesrał na filmie z przedawkowania romantyzmu, to i tak dalej będziesz samotny.
Chcesz się przygotować jakoś, to zacznij oswajać się z wizją wspólnego sexu, zacznij wypierać stres z tym związany i zacznij utrwalać w sobie że to będzie fajne i po to tam jedziesz.
Generalnie jechać taki kawał drogi to laski która zaprasza pod nieobecność rodziców i twierdzić że seks to mniejsza o to. To zmarnowanie kasy. Jedziesz po seks. Nie wiem czy masz kolegów znajomych czy może wujka albo psa.
Ale pomyśl co by Ci powiedzieli jak zareagowali gdyby się okazało że pojechałeś taki kawał na pewną akcje i nic nie dostałeś.
Ona pomyśli pewnie to samo.
Chyba że się mylę, i że mniejsza o seks bo jesteś w tym zajebisty i akurat to nie jest żadnym problemem.
Jak tak to z góry ajm sorry.
Powodzenia
Pozdrawiam

10

Odp: Pierwsza taka randka

zabpth

Przeraziła mnie Twoja wypowiedź.
Nie chodzi o seks, napisałem mniejsza o to, bo nie widzę sensu pisać więcej zdań o tym, stwierdziłem że będzie chciała i tyle na ten temat. Powiem Ci jeszcze że nawet jakbyśmy nie uprawiali seksu (w co wątpię) ,a byłoby nam ze sobą dobrze to przyjechał bym po raz drugi po to żeby spędzić z nią czas i powoli budować przyszły związek, uważam że seks jest tylko dopełnieniem uczucia które łączy dwoje ludzie chcących być ze sobą a nie że dziewczyny zawsze myślą tylko o seksie.
Ps: to już tak blisko smile

11

Odp: Pierwsza taka randka
melkeren napisał/a:

zabpth

Przeraziła mnie Twoja wypowiedź.
Nie chodzi o seks, napisałem mniejsza o to, bo nie widzę sensu pisać więcej zdań o tym, stwierdziłem że będzie chciała i tyle na ten temat. Powiem Ci jeszcze że nawet jakbyśmy nie uprawiali seksu (w co wątpię) ,a byłoby nam ze sobą dobrze to przyjechał bym po raz drugi po to żeby spędzić z nią czas i powoli budować przyszły związek, uważam że seks jest tylko dopełnieniem uczucia które łączy dwoje ludzie chcących być ze sobą a nie że dziewczyny zawsze myślą tylko o seksie.
Ps: to już tak blisko smile

Wczoraj me weekend schodził.
Może wtedy mój urok oraz sympatia jaką rozsiewam nie zadziała odpowiednio, hy, ale przeraziło mnie że Ciebie przeraziło to co napisałem.
Nie chciałem tak.
Ale dziś jest już normalnie, zatem jak się Cieszysz to ja też.
Ale mimo wszystko, jak masz już jechać to niech ten sex jest. I niech to jest większość w hierarchii powodów do takiego wyjazdu.
Ale najważniejsze żeby twoja Lola nie była wąsatym Januszem.
Pozdrawiam

12

Odp: Pierwsza taka randka

zabpth


Nie będzie Januszem, potwierdzeni jesteśmy xd
Żal mi trochę Twojego spojrzenia na związek na tle seksualnym...

13

Odp: Pierwsza taka randka

Jechać aż 600km do nieznanej laski? Naprawdę nie masz żadnych innych opcji bliżej? I potrzebujesz jeszcze skrypt co robić co mówić? Odpuść sobie i poszukaj bliżej siebie.

14

Odp: Pierwsza taka randka
melkeren napisał/a:

zabpth


Nie będzie Januszem, potwierdzeni jesteśmy xd
Żal mi trochę Twojego spojrzenia na związek na tle seksualnym...

Heh.
No cóż, pisałeś że masz dość samotności i 20 lat, nie musisz jeszcze wszystkiego wiedzieć zresztą nikt nie wie, ale jakoś czuje że specjalistycznych doświadczeń to Ty też nie masz.
Ale grunt że próbujesz nawet jeżeli to dziewczyna z komputera :].
Z czasem, oraz nabywanym doświadczeniem zauważysz pewna zbieżność, odnośnie twojego zapatrywania na związek a `tło sexualne`.
Jedynie mogę doradzić abyś tego nie bagatelizował i to właśnie w kontekście budowania relacji z kobietami i to już na samym starcie.
Powodzenia
Pozdrawiam

15

Odp: Pierwsza taka randka
melkeren napisał/a:

Hej, jestem chłopakiem. Mam 20 lat. Od tygodnia piszę z dziewczyną którą poznałem na forum randkowym (ma 26 lat).
Do tej pory sporo o sobie wiemy, codziennie piszemy. Podobam się jej, oraz ona mi, mamy dużo wspólnych zainteresować, nawzajem się sobą zachwycamy. Ustaliliśmy że musimy się spotkać, ja przyjadę do jej miasta. W piątek o północy mam pociąg i jadę nie całe 600 km. Złożyło się tak że nie będzie nikogo u niej w domu przez parę dni, tylko ona. Mamy co prawda jakieś plany wyjść gdzieś coś porobić ale większość weekendu spędzimy u niej w domu. Oboje chcemy żeby to spotkanie nie było ostatnim, ona jest samotna i brakuje jej kogoś, a mi doskwiera samotność i chciałbym już kogoś poznać na poważnie.
Stresuje się (ona wie o tym, uspokaja mnie że będzie fajnie i w ogóle), bo nigdy nie byłem u dziewczyny w domu, tym bardziej sam na sam. Co nie kąt przygotujemy wspólnie pyszną kolacje, potem mamy w planach obejrzeć film typu romantyczny.
Wracam w niedziele wieczorem, drugie 600 km (i od razu do pracy). Po jej wypowiedziach że musimy nacieszyć się sobą ile się da i że będzie od razu tęsknić, nie będzie mogła zasnąć potem, wnioskuje że na pewno będziemy uprawiać seks ale to mniejsza o to.
Chodzi o to że chciałbym się jakoś przygotować do tego wyjątkowego weekendu, proszę o jakieś rady, co mówić czy coś. Każda rada będzie wykorzystana, dziękuje wam z góry.

Odważny jesteś...Piszesz z dziewczyną tydzień i jedziesz do niej 600km i planujecie cały weekend. Człowieku, to, że się fajnie pisze to jedno, a spotkanie w realu to zupełnie coś innego. Nie twierdzę, że wyjdzie z tego lipa, ale często jest tak, że pierwszy kontakt na żywo z nowo poznaną osobą i czar nagle pryska. Więc się na nic nie nastawiaj smile Dla mnie zdecydowane przegięcie, na takie pierwsze spotkanie to się idzie na piwo albo coś...ale, no tak 600km...W ogóle to odważna dziewczyna, zaprasza obcego chłopaka do siebie do domu i to jeszcze na cały weekend...Jeszcze oboje chcecie żeby to spotkanie nie było ostatnim a się nigdy nie widzieliście haha smile Dramat...

16

Odp: Pierwsza taka randka

Zobaczymy...
Nie lubie hejtów xd

Posty [ 16 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Pierwsza taka randka

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024